Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Ograniczenie/likwidacja godzin karcianych a pomoc p-p
strony: [ 1 ]
janik24-11-2015 15:49:21   [#01]

W wypowiedzi nowych władz jest zapowiedź ograniczenia/likwidacji godzin karcianych. Czy ktoś pamięta, że w ramach tych godzin realizowana jest pomoc p-p. Nasz "organ" innych nie dodaje a te dotychczasowe nie zabezpieczają potrzeb zaordynowanych w orzeczeniach i opiniach PPP. Opinie i orzeczenia z zaleceniami (często jeszcze o pomocy indywidualnej) spływają do szkoły jak po dobrej ulewie. Pytanie - zagadka: 1. Ograniczymy pomoc pp?, 2. Dostaniemy inne godziny?, 3. Przypomni się nam o 40 godz. tygodniu pracy?

Adaa24-11-2015 16:21:36   [#02]

Pomoc uczniom z orzeczeniami nie jest zagrozona. Gwarantuje im to ustawa okołbudżetowa - op muszą wyodrębnić srodki na pomoc tym uczniom. Jest tego naprawdę spora kwota. Za to zdecydowanie mozna podziekować poprzedniej ekipie.

gosia6825-11-2015 22:10:44   [#03]

W mojej szkole pracuje 45 nauczycieli x 2 godziny karciane daje 90 godzin na zajęcia tygodniowo. Nie wszyscy nauczyciele zechcą pracować społecznie, a potrzeby są duże. Nie będzie też można przymusić nauczyciela do pracy bez wynagrodzenia, bo naśle PIP (były na ten temat wyroki sądowe). Organ z własnej woli nie da godzin. Wycofanie godzin karcianych pociąga za sobą wiele zmian np. realizację pomocy psychologiczno-pedagogicznej dla uczniów z opinią (u nas tylko z godzin karcianych), dla uczniów uzdolnionych - koła zainteresowań. Brak godzin = brak realizacji PPP. 

sońka25-11-2015 22:28:27   [#04]

a 40 godz. tydzień pracy? : )

izael25-11-2015 22:35:21   [#05]

jeśli nie będzie zmiany w zapisie art. 42 KN, to ten 40-godzinny tydzień pracy dla niektórych będzie oznaczał, ze mają pensum + rady+ spotkania z rodzicami+doskonalenie ... i nic poza tym

gosia6826-11-2015 08:09:26   [#06]

zajęcia z uczniami są dla nauczyciela płatne  chyba,  że to będzie wolontariat, a do tego nie możemy zmuszać, przerabiali to co niektórzy dyrektorzy szkół w sądach jakiś czas temu

AnJa26-11-2015 08:50:13   [#07]

Poczytałem sobie niedawno wersję KN sprzed karcianek - wystarczy lekko pomajstrować przy zapisie, ze do obowiązków nauczyciela należy prowadzenie zajęć opiekuńczych i wychowawczych (np. dodając oraz rozwijających wspierających rozwój ucznia) i da się.

Będzie bez obowiązków biurokratycznych- ale i bez ograniczeń do 2 tygodniowo. Ale car (państwo) będzie dobry- czynownicy (dyrektorzy) swołocze.

 

Zbig6029-11-2015 23:39:51   [#08]

Szkoda tych godzin dla uczniów, one naprawdę są potrzebne, a na Organ nie można liczyć. Ciągle nam wmawiają (władze różnych szczebli) że za pracę należy się płaca (posłowie, menadżerowie, radni ustalający sobie diety, burmistrzowie i wójtowie). Może należy pozostawić te godziny i zwyczajnie za nie zapłacić. Niech mi nikt nie mówi o 40 godz. tygodniu pracy nauczyciela, ponieważ za chwilę usłyszę całą litanię zajęć, które muszą wykonywać. Było wiele pomysłów, które w sądach okazywały się zwykłym łamaniem prawa, w przypadku konieczności dokumentowania działań 40-to godzinnych. A może dać godziwy zarobek nauczycielowi i zatrudnić go na 40 godz. w tygodniu z koniecznością pobytu w szkole przez ten czas. Zniknie problem okienek (które można zagospodarować  na zastępstwa, zajęcia wyrównawcze dla uczniów, pomoc uczniom słabym, świetlice itp). Nie będzie wtedy rzucanie w twarz argumentami: 18 godzin w tygodniu, wolne wakacje, ferie, "okołoświęta" itp.) Czytając te "argumenty człowiekowi jest zwyczajnie przykro. Status nauczyciela w szkołach na terenie Unii jest zgoła inny. Tam za swoją pracę otrzymują zarobki, które plasują ich w czołówce zarabiających. 

Skoro Europoseł misi dostawać tyle co jego kolega z Unii, bo przecież wykonuje takie same zadania, skoro status innych grup zawodowych jest podobny do ich odpowiedników unijnych - bo nie wypada ... To zróbmy podobnie z nauczycielami. Żaden nie będzie zainteresowany gonieniem do innych zajęć w inne szkole, a skupi sie na tym aby jego na tle innych była lepsza.

Dodatki motywacyjne, nagrody dawane głównie tym samym, którym się jeszcze chce często wzbudzają niezdrowe emocje, a argumenty ich przyznawania są nieprzyjmowane. Dawanie ich po kolei (również jako motywacja) są po prostu niemoralne. Dyrektor w tym względzie ma nie wiele do powiedzenia szczególnie w niewielkich środowiskach. A kadencyjność jego posady również nie jest bez znaczenia. Przepraszam, że z takim żalem, ale chwilami czuję niemoc. Może to symptom wypalenia zawodowego, choć następcy niewiele zw tym względzie zrobią. Też ich kadencja potrwa 5 lat, z tymi samymi osobami...

elrym30-11-2015 05:12:31   [#09]

Zbig60,skoro porównujesz równość Europosłów,to jak do tego się mają "karcianki" nauczycieli poszczególnych szczebli szkół???

Jestem ZA ich likwidacją. 

 

 

ReniaB30-11-2015 17:11:36   [#10]

No cóż, Pan Janusz Korwin Mikke spał na posiedzeniu PE, ale pieniądze za to raczej pobrał...

Nie dla nas takie porównania..

 Uważam, że nasz system potrzebuje bardzo dwóch zmian:

 ustalenie sposobu liczenia pracy nauczyciela oraz uporządkowania statusu dyrektora

 Nie wiem czemu żaden minister nie chce się tym zająć

Ala30-11-2015 21:18:17   [#11]

bo to trudne ;)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]