Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nauczyciel nie zgadza się z moją oceną obserwacji
strony: [ 1 ]
alicja29706-11-2015 18:42:10   [#01]

Będąc na obserwacji lekcji i omawiając ją zwróciłam nauczycielowi uwagę na kilka aspektów lekcji, które moim zdaniem wymagały by doskonalenia. nauczyciel nie zgodził się z moją oceną i nie podpisał mi arkusza obserwacji. Jak dalej z tym postąpić. Pomóżcie

Marek Pleśniar06-11-2015 19:08:35   [#02]

to Twoje obserwacje:-) Nie musi ich podzielać ani niczego podpisywać

ale to Ty jesteś szefem:-) Skieruj na doskonalenie zawodowe w wymaganych obszarach - może ktoś obcy będzie prorokiem w waszym kraju

rzewa06-11-2015 19:15:02   [#03]

a potwierdzić podpisem ew. nauczyciel posinien zapoznanie się z tymi uwagami,  o ile taka jest przyjeta w szkole procedura

jak tego nie chce uczynić, to powinnaś odnotować ten fakt

ReniaB08-11-2015 15:18:36   [#04]

Może warto wrócić do tej rozmowy jeszcze raz na spokojnie; zapytać nauczyciela jak zrozumiał Twoje uwagi i wyjaśnić czego od niego oczekujesz

Gaba08-11-2015 16:29:43   [#05]

przeglądam ostatnio archiwa naszej szkoły - ile to ciekawych zapisów z obserwacji lekcji, ciekawe polecenia - niektóre dramatyczne z podtekstem politycznym. 

Mam silne przekonanie, że niektórzy nauczyciele nie pamiętają, że są w pracy, że mają podległość służbową, że dyrektor szkoły ma mimo wszystko władztwo kierownicze. A zresztą, co mi tam.

Karolina08-11-2015 17:27:47   [#06]

a wg mnie.... dyrektor, to nauczyciel, który chwilowo kieruje szkołą

przede wszystkim powinien być partnerem, liderem ale nie na boga władzą

władza dyktuje i nie dyskutuje

partner/lider - tak

nie wiem z jakim nauczycielem miała alicja do czynienia ale mnie się zdarzyło dostać zalecenie poobserwacyjne tak durne, że nawet wolę go tu nie wypowiadać głośno; podpisałam dla świętego spokoju, poza tym to było wiele lat temu

życie mnie uczy

podległość ślużbowa Gaba - ma sens, jeśli się wspólnie patrzy w jednym kierunku

DYREK08-11-2015 17:40:43   [#07]

nie zawsze dyrektor jest nauczycielem:-)

Karolina08-11-2015 17:47:25   [#08]

oczywiste... ale chyba wówczas nie chodzi na obserwacje bo nie ma pojęcia o dydaktyce

a może się mylę

jednak większość dyrektorów jednak jest, pomimo możliwości prawnych, niewielu tych drugich

Gaba08-11-2015 18:19:59   [#09]

Karolino, tak, generalnie tak. Dojrzali ludzie, wewnątrzsterowni nie muszą mieć władztwa kierowniczego. Nie trzeba im placem pokazywać.

Karolino, tak, jednak prawo mówi to, co mówi - prawo należy szanować. 

Lider, zawsze. Niedojrzali i tak z lidera zrobią ofiarę.

 

Marek Pleśniar08-11-2015 19:37:51   [#10]

jak wiesz Karolina, inaczej widzę dyrektora - jeśli to ktoś "na chwilę" to szkoda zachodu z uczeniem zarządzania, szkoleniami na te tematy itd

AnJa08-11-2015 19:41:26   [#11]

Karolina- gdybym tera został dyrektorem byłby ze ściezki nienauczycielskiej.

Mam wrazenie, że pewne pojęcie o dydaktyce mam.

Czy mógłbym chodzić na obserwacje- nie wiem. Pewnie zależnie od tego, czy miałbym wpisane je wplanie nadzoru pedagogicznego - po wpisaniu nie mógłbym.

 

Karolina08-11-2015 20:14:37   [#12]

ok...ale nadal i tak jesteś AnJa nauczycielem - mimo wszystko wykształcenie w tym kierunku, po komentarzu DYRKA miałam na mysli inne sytuacje

co do bywania dyrektorem a byciem nauczycielem - wiem, że o tym rozmów było wiele = moją wypowiedzią zareagowałam tylko na słowo "władczość" w komentarzu Gaby - inaczej to widzę i źle mi się skojarzyło

AnJa08-11-2015 20:31:04   [#13]

władczość wygląda mi na neutralne pojęcie

z wykształcenia zas jestem nie nauczycielem a mgr historii z prawem uczenia w szkole

czyli co: nauczycielem się bywa- historykiem się jest? :-)

Leszek08-11-2015 20:36:34   [#14]

Dyrektor przygotowuje wzór arkusza obserwacji. ..

Jeżeli jest tam miejsce na odniesienie się nauczyciela do spostrzeżeń dyrektorskich to wzorzec wg mnie ok.

Szkoda, że  nauczyciel boi się cokolwiek tam wpisać, nawet nazwisko własne 😊

A może wpisze tam dlaczego niezgadza się z efektem obserwacji...

Pozdrawiam 

Karolina08-11-2015 20:44:31   [#15]

AnJa - człowiek miewa różne stanowiska, zaś wykształcenie jedno :) nie dam rady indywidualnie każdego analizować

 

Gaba08-11-2015 20:45:33   [#16]

władztwo kierownicze to nie jest władczość, ba, nawet kierownicza ;-)

Karolina08-11-2015 20:55:54   [#17]

władza absolutna... ot... to by człowiek jakiś strachliwy był i nawet zmuszony do podporządkowania, uległości itp

pozostała władza .... rzecz względna i co  na szczęście - w prawie każdym przypadku jednak czasowa :)

____

nie rzecz jednak we władzy a w tym arkuszu obserwacji, temacie wątku.... słowiem, tak skonstruować by wilk był syty i owca cała :)

Gaba08-11-2015 21:22:54   [#18]

władztwo kierownicze to termin z zakresu prawa administracyjnego, przykro mi.

Karolina08-11-2015 22:19:18   [#19]

Gaba - spoko, nie musi ci być przykro, ja wszystko rozumiem :)

 

Gaba09-11-2015 06:20:31   [#20]

ja wiem, Karolino ;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]