Forum OSKKO - wątek

TEMAT: jak umotywować?
strony: [ 1 ]
general11107-05-2004 22:24:04   [#01]

 

Jak umotywowalibyście nadzorowi pedagogicznemu, przyznanie nauczycielowi dyplomowanemu, posiadającemu kwalifikacje do nauczania zintegrowanego, plastyki w kasie V i VI.

 

 

Jarek

general11107-05-2004 23:15:19   [#02]
?
Andrzej Wróblewski07-05-2004 23:44:23   [#03]
Ja bym umotywował tymi powodami, dla których mu przydzieliłeś ową plastykę.
gajga07-05-2004 23:58:10   [#04]
Ktoś kazał motywować? U mnie nauczycielka I-III ma muzykę w kl IV - VI już od kilku lat i żaden z wizytatorów nie "czepiał się".
Ewa z Rz08-05-2004 20:11:47   [#05]

u mie plasyki

się nie czepiali...

general11109-05-2004 12:38:46   [#06]

sprawa przedstawia sie tak:

Mam informatyka który bardzo mi sie podoba i zasługuje na 1/2 etatu, ale mam dla niego tylko 4 h ( technika + informatyka), + 4 ode mnie z dyrektorskich ( mocno maciągane), chciałbym dać mu tą plastykę ( 2h) do 1/2 etatu. Gmina twierdzi że nie mogę bo nie ma kwalifikacji. I ja to wiem że nie ma . OK. Ale jednocześnie mam dwie panie po nauczaniu zintegrowanym, ( uważam iż też nie mają kwalifikacji) a gmina mówi że lepiej im dać bo mają " prawa nabyte " do nauczania plastyki. ( Jedna ma staż 23 lata a druga 18 lat i sa dyplomowane a informatyk konteaktowy z 6 letnim stażem 2 rok bez rozpoczęcia stażu na mianowanego).

mam dylemat i pytam jak byście motywowali abym znalazł argumenty przeciw

 

Jarek

general11109-05-2004 13:12:10   [#07]
?
Janusz Pawłowski09-05-2004 13:16:34   [#08]
Naprawdę chcesz dać plastykę informatykowi dlatego, że Cię się podoba?
Się z nim lepiej ożeń.
A plastyki niech uczą osoby lepiej przygotowane do nauczania tego przedmiotu.
Marek Pleśniar09-05-2004 13:30:33   [#09]

myślę, że plastyki informatyk nie powinien uczyć (ja jestem od informatyki i bym się osobiście nie podjął, no ale może ponieważ ja jestem beztalencie artystyczne to to zły przykład). Stąd wskazać argumentu za takim rozwiązaniem nie potrafię.

A co te dwie nauczycielki - lesery jakieś, albo źle uczą?

Grażyna09-05-2004 13:43:30   [#10]
panie po zintegrowanym miałay w SN - nie lub na studiach metodykę plastyki dlatego mają kwalifikacje do nayczania tego przedmiotu, a informatyk nie ma takowych. Nie ma sentymentów... Poza tym skąd wiesz, że ten informatyk będzie umiał uczyć plastyki i zrobi to lepiej niż panie z nauczania zintegrowanego? A dlać dlatego, że ci się podoba, to zbyt słaby argument.
general11109-05-2004 13:51:34   [#11]

 

Nie to nie to ze źle uczą, po prostu sytuacja jest troche bardziej skomplikowana.

Zastałem sprawę ( po porzednim dyrektorze) tak:

Mam matematyka na 12/18 etatu + informatyka na 4/18 etatu, mam tez do dyspozycji godzine wychowawczą no i kilka " moich".

matematyk miał w ubiegłym roku 14/ 18 tzn. 12 matematyki, g.wych i jedna dyrektorską

informatyk 6/18 tzn 2 informatyki, 2 techniki, i dwie dyrektorskie.

matematyk ma kwalifikacje do techniki i informatyki, ale poprzednia dyrekcja niezbyt go darzyła sympatia i zatrudniła informatyka.

Teraz ja mam obydwoch i obu mi szkoda. Chciałbym nazbierac dla goscia z informatyki 9/18 żeby otworzył staż i jednocześnie nie zabierać nic matematykowi.

 

Jak pisałem mam dla niego 8/18 i aby dać mu 9 godzine musze ja zabrać matematykowi, który raczej sie z tego nie ucieszy.

 

Co zrobilibyście na moim miejscu? Mam jeszcze plastykę :-)

Jarek

Marek Pleśniar09-05-2004 13:59:16   [#12]

no a technika albo co innego? Nie da się komuś zabrać nadgodziny?

Myślę że (jeśli chodzi o matematyka) lepiej obu panów posadzić i wyjaśnić że trzeba się podzielić - jedna godzina to niewiele (wystarczy im?). A plastyki nie może dyrektor zabagnić by zrobić komuś dobrze. Tzn może i wielu robi (sam widziałem i nawet nie za bardzo krytykowałem to rozwiązanie bo nie była to moja sprawa i moje kompetencje)

Powinni przyjąc to do wiadomości bo Ty rządzisz;-)

general11109-05-2004 14:06:09   [#13]
OK. dzieki
Ewa z Rz10-05-2004 01:42:19   [#14]

Hmm...

Ja to bym sie rozstała z jednym z nich i po sprawie... Takie trzymanie 2 n-li na 1 etacie nie przynosi szkole wiele pożytku.

No, chyba że w przyszłości będzie tych godzin więcej...

general11110-05-2004 21:52:57   [#15]

Godzin więcej nie będzie, bo to mała miejscowość.

Połowa maja, informatyk ma umowę na 1 rok szkolny, a matematyk " na zawsze" , informatyk jest kawalerem, matematyk ma rodzinę. Informatyk jest miejscowy i dyspozycyjny, matematyk dojeżdżający i ...........

sam jestem mało zdecydowany. Z własnej woli żaden nie zrezygnuje.

Za dwa tygodnie napiszę co postanowiłem :-)

Dzieki wszystkim

Marek Pleśniar10-05-2004 22:57:51   [#16]

albo się podzielą albo... wyleci informatyk

inaczej będziesz miał sąd pracy.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]