Dostaliście ???

Czytaliście ???

Będziecie "TO" wypełniać ???

Moja dyr. zdecydowała, że my NIE !!!

Dzieci też dostały ankiety, ale ich pytań nie widziałam...

Niech piszą co chcą - ich ankiety wyślemy, ale dyrektorskiej, ze względu na charakter niektórych pytań - NIE !

np.

• Proszę wskazać, w jakim stopniu poziom szkoły mierzony wynikami wgzaminu 2001/2002 i 2003/2004 dostarczył satysfakcji organowi prowadzącemu (?)
• Proszę wskazać, w jakim stopniu poziom szkoły mierzony wynikami wgzaminu 2001/2002 i 2003/2004 jest zdaniem Pani wynikiem :

- kapitału kulturalnego (?) rodzin

- podróży jakie odbywają uczniowie (?)

- niezaspokojenia podstawowych potrzeb socjalno-bytowych uczniów

- itp...itd...

• Proszę uzupełnić tabele wpisując rozkład ocen szkolnych na I semestr III klasy w 2004r. z następujących przedmiotów:

(i tu są 2 tabele z 7 przedmiotami, w których trzeba wpisać liczbę ocen ndst, dop., dst, db, bdb, cel - w rozkładzie płciowym !!!)

•  itd.....

Co Wy na to ???

Wypełniacie ???

fajne;-))

a jakie działania podjął dyrektor by tę satysfakcję organowi?

;-))

oj Asiu, Asiu !!!!

Skoro mój dyr. to kobieta, a organ to mężczyzna, to i o satysfakcji we wzajemnych działaniach można by coś napisać....

Ale co ???

Ze szczegółami ???

No my mamy też organ w postaci chłopa (kawalera!) ;-)

Może rzeczywiście napisać...., ale tak oficjalnie? w końcu to urzędowy papier? ;-)

kuriozum

Proszę wskazać, w jakim stopniu poziom szkoły mierzony wynikami egzaminu 2001/2002 i 2003/2004 dostarczył satysfakcji organowi prowadzącemu (?)

pytanie zaiste kuriozalne: oczom nie wierzę, przecież to nie kabaret ani też nie prima aprylis.

Dostarczyć satysfakcji organowi... ;-))) Jakie to romansowe...

Pewnie trzeba to włożyć między "cudowne dziecko dwóch pedałów" a "Szewińska ma nieświeży krok"  i rozpropagować gdzie się da

Nie przesadzacie

nie przesadzamy

przesadą jest myślenie, ze takie ankiety slużą czemukolwiek poza udowodnieniem, ze OKE robi ankiety

Co to jest "kapitał kulturalny" i jak go diagnozować?

itp., itd.

ja miałam po sprawdzianie

Wypełniłam co mogłam i wysłałam, razem z uczniowskimi... Nie zastanawiałam się nad ta ankietą, była jaka była... Może kiepska, ale to pierwsza, jeśłi następne będą lepsze to wszystko ok.

Ciekawa jestem, czy dostanę wyniki tej ankiety wraz z komentarzem OKE...

no cóż

ktoś w OKE doszedł do wniosku, że skoro klasy pierwsze i drugie mają wolne w dniach egzaminu to pewnie są wolni nauczyciele, którzy policzą ile to dziewczynek dostało na I semestr szóstek , piątek, czwórek, trójek, dwójek i jedynek jeśli chodzi o dane do pytania 16. Ogólną statystykę ocen podam bo mam w kompie gotowe ale nie będę liczył w podziele na płeć.

Małgosiu a co takiego ciekawego dowiedziałaś sie na tych naradach organizowanych przez OKE, bo ja oprócz odczucia, że OKE sprawdza czy umiemy czytać biuletyny, które wydaje to nie mam żadnych pozytywnych wrażeń z tych spotkań, zwykła strata czasu.

jak się ma wszystko w kompie

już wiem

po co te statystyki wyników semestralnych dziewczynek. Jak potwierdzi sie że są lepsze od chłopców to grozi nam dzieworództwo.

Chłopy trza organizować "Seksmisję" :-)) To się Maksio i Albercik ucieszą

Nie ironizuj!

Jaruga-Nowacka czuwa!

;-)))

nie, tak - mnie zdrażniła ta ankieta, bo na sam widok mi się... (obok mam UJ i CMUJ i... niektórym się wydaje, że wszystkie habilitacje, doktoraty i co tam do łba palnie, to muszą na ankietach i to w mojej szkole)... tu bada się aspiracje, można dziewczęta wspierać w rozwoju, bo naprawdę kobietom polskim nie dzieje się za dobrze, ale - taka nachalnośc badania i tylko o te dziewczęta, i dziewczynki, i kobietki, że mnie  rozbawiła.

Jeżeli matka ma maturę prawie wszystkie jej dzieci (bez podziału na płcie)będą ją mieć, bardzo jest ważne podnoszenie aspiracji kobiet - podnosi się wtedy najporściej apisracje społeczeństwa.

aaa - mnie bywa smutno tyle mądrych dziewcząt po studiach poszukuje pracy i... rozkładam ręce.

Jacku - OKE kraków nie sprawdza, czy my biuletyny czytać potrafimy. Oni zakładają z góry, że takiej umiejętności nie posiedliśmy i spotkania z przedstawicielami OKE polegają na przedstawianiu (są nawet pokazy multimedialne...a co!) tego, co sami w parę minut z biuletynów wyczytać moglibyśmy. No i są jeszcze CD-romy, ale który dyrektor ich zdaniem umie z nich skorzystać.

Przyznam, że jak widzę, że ktoś robi notatki, to mnie to troszkę śmieszy, ale może dlatego, że ja rzadko grzeszę nadgorliwością i pisać mi się nie chce..;-)))

a facetom to dobrze się dzieje?

feminizacja zawodu, podatki, bezrobocie;-)