Organ prowadzący: zarząd powiatu, burmistrz.

W niepublicznych: właściciel.

 Tak też myślałam,ale słyszałam o dziwnym przypadku... Z tego co wiem, w pewnej szkole starostwo odwołało dyrektora, powołało pełniącego obowiązki. Były dyrektor odwołał się do wojewody, a ten unieważnił decyzję starosty. Do tej pory wszystko rozumiem.

Następnie pan dyrektor zarządał od p.o. natychmiastowej rezygnacji ze stanowiska. Na jakiej podstawie?

dyrektor został odwołany "z poniedziałku na wtorek"?

 pewnie organowi tak się spieszyło, że nie poczekał na uprawomocnienie  decyzji?

i teraz niech się martwi organ - co zrobić z tym pełniącym obowiązki.

To już bardziej skomplikowane: decyzję starosty(zarządu) uchylono jako niezgodną z prawem.

Tym samym niezgodne z prawem( bardziej nawet sensem - to się chyba wadą prawną nazywa) jest powołanie p.o.. Na pewno procedurę wymiany p.o. na byłego musi rozpocząć starosta, jak to zrobić żeby prawa pracy nie naruszyć to ja już nie wiem, starosta ma prawników-niech się martwią:-)

A zgredek się znowu mnie czepia;-)

 Został odwołany jesienią ( chyba w listopadzie) za nieprawidłowości finansowe. Wojewoda wydał decyzję w marcu. Najbardziej dziwi mnie fakt, że organ zwleka, a dyrektor szaleje żądając ( post#05 przepraszam za błąd :-( )  zwrotu fotela od p.o.

Żąda bo mu się należy - nie wiem czy stołek, kasa za parę miesięcy na pewno.

Organ zwleka bo nie wie co z fantem zrobić - pewnie odwoła go i tak z końcem roku za 3 miesięcznym wypowiedzeniem a co do zapłaty będą się z rok po sądach pracy pałętać. Ale Starosta ma prawników a dyrektor jak nawet nie ma to ze związków dostanie.

Co do zgredka: (trudno, jak i tak będziesz szczelona to dobrze, żebyś i jakąś satysfakcję przed szczeleniem miała) organem prowadzącym szkoły jest najczęsciej JST. Ma ona swoje organy.

W UoSO określono kompetencje poszczególnych organów JST w stosunku do działań leżących w kompetencji organu prowadzącego. W przypadku ,o którym mowa w tym wątku są to odpowiednio: Zarząd Powiatu lub Burmistrz(wójt, Prezydent) - jak napisałem w #2.

Wg Ustawy o samorządzie powiatowym  Zarząd jest reprezemtowany przez jego Przewodniczącego czyli Starostę. I to on teraz świeci oczami i szuka wyjścia ( tak jak za puszczenie barabolca prawnego przez Radę Pedagogiczną świeci jej Przewodniczący - Dyrektor Szkoły) a potem bedzie się po sądach pałętał - i to napisałem w #8.

Czyli:A zgredek się znowu mnie czepia;-)

powierzając komuś pełnienie obowiązków organ musiał przecież określić na jaki okres powierza to p.o.

UoSO

4a. Do czasu powierzenia stanowiska dyrektora, zgodnie z ust. 3 lub 4 (czyli po przeprowadzeniu konkursu), organ prowadzący może powierzyć pełnienie obowiązków dyrektora szkoły wicedyrektorowi, a w szkołach, w których nie ma wicedyrektora, nauczycielowi tej szkoły, jednak nie dłużej niż na okres 6 miesięcy.

W takich sytuacjach o ile mi wiadomo daje się klauzulę np "do czasu powołania dyrektora wyłonionego w drodze konkursu" albo jakoś podobnie.

Bo zasdą jest przecież w sytuacji gdy nie ma dyrektora (odwołany) przeprowadzenie konkursu. I organ ma na to 6 miesięcy. Skoro konkursu nie przeprowadzono, a "staremu" dyrektorowi przywrócono stanowisko, to od momentu wydania decyzji w tej sprawie jest on "legalnym" dyrektorem szkoły.

A swoją drogą zachowanie jednego i drugiego jest dość "ciekawe"

:-(

przykro mi, ale ja tylko z podstawówki ;-)