Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
n-l ucieka na zdrowotny |
|
Marek Pleśniar | 30-04-2004 07:23:25 [#01] |
---|
mam od kogoś nieśmiałego pytanie:-)
W związku ze zmianą planu organizacynego szkoly nie moge dalej zatrudniac 2 nauczycieli wych-fiz. jeden ma 39lat pracy,drugi 12. Oboje mianowani). W zwiazku z tym zaproponowalam w czasie posiedzenia rady pedagogicznej, że obniżę im wymiar zatrudnienia i wynagrodzenie.(art 22 KN) Z uwagi na to, ze ten pierwszy, ktory posiada uprawnienia emerytalne nie wyrazil zgody,(jest to zaprotokolowane) zgodnie z art 20 wreczylam mu rozwiazanie umowy. Oczywiscie nie przyjal, wiec mu je glosno odczytalam.
To bylo wczoraj 28 kwietnia. Dzisiaj przyniosl mi podanie o wydanie zaswiadczenia, ze nalezy mu sie urlop dla poratowania zdrowia i on wlasnie chce z niego skorzystac.
Podanie mialo date 28 04, ale zarejestrowalam go pod datą 29. Przyniosl mi dodatkowo oswiadczeniem, ze nie wyraza zgody na zmianę umowy o pracę????, bo zamierza się starac o urlop dla poratowania zdrowia.
Nie wiem jak wybrnac z tej sytuacji. Chce wiedziec czy mam mu wydac takie zaswiadczenieczy nie ? Czy zaznaczyc na nim, ze jest w okresie wypowiedzenia? Może znajdziecie czas i poradzicie mi cos sensownego zgodnego z prawem.
|
hanabi | 30-04-2004 07:57:19 [#02] |
---|
nie wiem czemu ale mam mieszane uczucia... "W zwiazku z tym zaproponowalam w czasie posiedzenia rady pedagogicznej, że obniżę im wymiar zatrudnienia i wynagrodzenie.(art 22 KN) Z uwagi na to, ze ten pierwszy, ktory posiada uprawnienia emerytalne nie wyrazil zgody,(jest to zaprotokolowane) zgodnie z art 20 wreczylam mu rozwiazanie umowy. Oczywiscie nie przyjal, wiec mu je glosno odczytalam." i ta nieśmiała osoba zrobiła to na radzie pedagogicznej? a człowiek gdzie w tym jest?( ten zwalniany) brrrr... |
Marek Pleśniar | 30-04-2004 08:10:37 [#03] |
---|
Byłbym daleki od oceniania charakterów aktorów dramatu. "Nieśmiała" to był mój żart - żeby jakoś zacząć. Wystarczy chyba prawo - bo i tak nie znamy uwarunkowań tej historii. |
hanabi | 30-04-2004 08:57:38 [#04] |
---|
trudne i chyba prawo może tu niestety działać w obie strony bo sąd pewnie przychyli sie do zdania o mobbing ( ostatnio niestety bardzo modny) po pierwsze samo posiadanie uprawnień emerytalnych nic nie ułatwia dyrektorowi bo jak sama nazwa mówi są to uprawnienia , pracownik ma prawo do skorzystania z niego ale wcale nie musi, po drugie zapyta o kryteria zwolnienia bo z zachowania tego człowieka widac , że nie zamierza rezygnować. Kwestię wręczenia wypowiedzenia należy chyba traktować jako skuteczną chociaz nie ma tu ani słowa o powiadomieniu związków o zamiarze rozwiązania umowy o pracę. Nie wiem też czy dostarczone "oswiadczenie" nie może byc traktowane jako odwołanie oświadczenia woli" . Niestety bez prawnika raczej sie nie obędzie a podejrzewam, że i sąd pracy będzie miał zajęcie. Tylko czemu (na Boga) nie iść na to czego "chce" pracownik czyli dać urlop dla poratowania zdrowia , mamy rok względnego spokoju( nawet a może tym bardziej wtedy gdy pracownik nie należy do najlepszych i "kochanych" oraz co chyba wazniejsze, nie mamy wroga w zwalnianym pracowniku i "zapaszku po sprawie" w gronie pedagogicznym, które w takich przypadkach lubi dzielić sie na zwolenników i przeciwników obu stron. |
Marek Pleśniar | 30-04-2004 09:19:04 [#05] |
---|
Zaświadczenie dyrektor wydać musi, ale fakt "starania się o urlop zdrowotny" nic nie oznacza. Można robić swoje. |
Roman P | 30-04-2004 09:57:05 [#06] |
---|
W podobnej sprawie, gdy nauczyciel został przeniesiony w stan nieczynny, a następnie wystąpił o urlop dla poratowania zdrowia Sąd Najwyższy w wyroku z 14 lipca 1999r. (IPKN 156/99) stwierdził, że nauczycielowi przysługuje urlop zdrowotny na okres nie dłuższy niż do czasu wygaśnięcia stosunku pracy. Podkreślił przy tym, że złożenie przez nauczyciela wniosku o udzielenie urlopu nie kasuje stanu nieczynnego. |
panda | 30-04-2004 17:23:56 [#07] |
---|
Już raz to wkleiłam, ale powtarzam: SN w 1996 r. w sprawie I PRN 70/96: "W tym przypadku chodziło o możliwość rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 20 KN z nauczycielem, który we wniosku o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia wskazał datę rozpoczęcia urlopu wcześniejszą niż data rozwiązania z nim stosunku pracy wskazana przez pracodawcę. W wyroku z 19 IX 1996 (OSNAPiUS 1997, nr 7 poz.113), Sąd ustalił, że kompetencja dyrektora szkoły do rozwiązania stosunku pracy z nauczycielem w trybie art. 20 KN nie obejmuje-z wyjątkiem sytuacji całkowitej likwidacji szkoły-nauczycieli mających na podstawie art. 73 ust.1 KN roszczenie o udzielenie urlopu płatnego dla poratowania zdrowia. W uzasadnieniu wymienionego orzeczenia SN podkreślił, że przedłożenie przez nauczyciela orzeczenia lekarskiego stwierdzającego potrzebę udzielenia mu urlopu dla poratowania zdrowia aktualizuje po stronie dyrektora szkoły obowiązek udzielenia zainteresowanemu, na okres do 1 roku, płatnego urlopu dla poratowania zdrowia. Użycie w treścia art. 73 ust. 1. zd.1 KN sformułowania, że dyrektor szkoły "udziela urlopu", jest na tyle jednoznaczne i kategoryczne, iż nie pozostawia pracodawcy żadnego luzu decyzyjnego. Udzielenie urlopu zgodnie z treścią orzeczenia lekarskiego stanowi więc przedmiot roszczenia pracowniczego, które w razie bezprawnej odmowy pracodawcy może być dochodzone w drodze sądowej, przy czym wyrok ustalający obowiązek złożenia przez pracodawcę oświadczenia o udzieleniu urlopu zastępuje takie oświadczenia. Sąd w omawianym wyroku opowiedział się za pełną ochroną trwałości stosunku pracy w okresie trwania urlopu dla poratowania zdrowia, z wyjątkiem sytuacji, gdy zachodzi likwidacja szkoły. " |
krystyna | 30-04-2004 23:51:09 [#08] |
---|
a może tak... W podobnej sytuacji zrobiliśmy tak:
- ten starszy nauczyciel musiał być zaplanowany w projekcie organizacyjnym na etacie, żeby mół dostać urlop (dostaje wtedy odpowiednie zaświadczenie, że mu przysługuje na rok...)
- wtedy ten młodszy dostaje wypowiedzenie zmieniające, ale mu się tłumaczy, że to tylko taka "papierowa" sprawa, bo faktycznie będzie miał godziny po tym urlopowanym (a może i nawet nadliczbówki !) - młodszy chętnie wyraża zgodę,
- od 1 września 2004 - starszy idzie sobie na urlop (roczny ?), a młodszy dostaje 2 umowy: jedną na np. 15/18, a drugą na czas określony nieobecnością starszego,
- od 1 września 2005 - wszystko wraca do normy, tzn. starszy idzie na emeryturę, a młodszy na pełny etat, a może i więcej, bo jeżeli to gimnazjum, to dochodzi 1 godz. wych. fiz.
|
krystyna | 01-05-2004 01:17:37 [#10] |
---|
i jeszcze coś... no i żeby się nie wkopać z wręczeniem wypowiedzenia temu starszemu w przyszłym roku (bo przecież w maju 2005 go nie będzie), można (chyba) dać mu to wypowiedzenie wcześniej, przed dniem udzielenia mu urlopu. Znalazłam też takie coś: Wyrok SN z 7 XI 1995r.: "Złożenie przez nauczyciela, na podstawie art.73 ustawy KN, wniosku o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia w określonym terminie nie jest przeszkodą do rozwiązania z nim stosunku pracy, na podstawie art.20 ustawy KN, przed terminem wskazanym jako początek urlopu. " |
Gaba | 01-05-2004 03:46:42 [#11] |
---|
Krystyno, dokładnie tak - i tak samo postepuje się, gdyby zachować ograniczenie etatu, u mnie tak było, nauczyciel nie przyszedł na radę pedagogiczną, a doniósł dzień po zaświadczenie od lekarza o urlopie, doskonale wiedział, że takie plany są wobec niego. Napisałam to Lidce - udziela sie urlopu na czas określony, w normalnych terminach doręcza się wypowiedzenie zmieniające, np,. u mnie dokładnie tak - informuję, że od dnia 1 maja 2005 po powrocie z urlopu wymiar pana pracy będzie wynosił 14/18, jeżeli tego nie przyjmuje, to się rozpoczyna wypowiedzenie i od 1 wrzesnia nie pracuje. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|