Kto wie jak powinno się prowadzić dokumentację nauczania domowego?
Tego co to o nim mowa w UOSO:

Art 16.

8. Na wniosek rodziców dyrektor odpowiednio publicznego lub niepublicznego przedszkola, szkoły podstawowej, gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej, do której dziecko zostało przyjęte, może zezwolić, w drodze decyzji, na spełnianie przez dziecko odpowiednio obowiązku, o którym mowa w art. 14 ust. 3, poza przedszkolem, oddziałem przedszkolnym lub inną formą wychowania przedszkolnego i obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki poza szkołą.

9. (uchylony).

10. Zezwolenie, o którym mowa w ust. 8, może być wydane przed rozpoczęciem roku szkolnego albo w trakcie roku szkolnego, jeżeli do wniosku o wydanie zezwolenia dołączono:
1) opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej;
2) oświadczenie rodziców o zapewnieniu dziecku warunków umożliwiających realizację podstawy programowej obowiązującej na danym etapie kształcenia;
3) zobowiązanie rodziców do przystępowania w każdym roku szkolnym przez dziecko spełniające obowiązek szkolny lub obowiązek nauki do rocznych egzaminów klasyfikacyjnych, o których mowa w ust. 11.

10a. Przepisów ust. 10 pkt 1 i 3 nie stosuje się w przypadku wydawania zezwolenia, o którym mowa w ust. 8, dla dzieci i młodzieży posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane ze względu na upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym lub znacznym.

11. Dziecko spełniające obowiązek szkolny lub obowiązek nauki poza szkołą otrzymuje świadectwo ukończenia poszczególnych klas danej szkoły po zdaniu egzaminów klasyfikacyjnych z zakresu części podstawy programowej obowiązującej na danym etapie kształcenia, uzgodnionej na dany rok szkolny z dyrektorem szkoły, przeprowadzonych zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 22 ust. 2 pkt 4 przez szkołę, której dyrektor zezwolił na spełnianie obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki poza szkołą. Dziecku takiemu nie ustala się oceny zachowania.

12. Roczna i końcowa klasyfikacja ucznia spełniającego obowiązek szkolny lub obowiązek nauki poza szkołą odbywa się zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 22 ust. 2 pkt 4.

13. Dziecko spełniające obowiązek szkolny lub obowiązek nauki poza szkołą ma prawo uczestniczyć w szkole w zajęciach, o których mowa w art. 64 ust. 1 pkt 2.

14. Cofnięcie zezwolenia, o którym mowa w ust. 8, następuje:
1) na wniosek rodziców;
2) jeżeli dziecko z przyczyn nieusprawiedliwionych nie przystąpiło do egzaminu klasyfikacyjnego, o którym mowa w ust. 10 pkt 2 lit. c, albo nie zdało rocznych egzaminów klasyfikacyjnych, o których mowa w ust. 10 pkt 2 lit. c;
3) w razie wydania zezwolenia z naruszeniem prawa.

Czy takiego nauczanego domowo stwora - do jakiegoś konkretnego oddziału się dopisuje?
W dzienniku np. 2a, a może nawet 2b, a jak fantazja poniesie to do 2c? Na końcu gdzieś? W środku? Przekreślony?
Czy też nie wpisujecie go do żadnego dziennika - i w jakimś kapowniku macie go se jedynie? 

A Arkusz Ocen - to tam jakieś odniesienia do oddziału dajecie? A numer na świadectwie? Kiedyś się pisało numer z dziennika - ale jeśli nie miałby się znaleźć w żadnym dzienniku to co? Bieda? 

A w Księdze Uczniów macie go? Z oddziałem, czy bez?
Czy tylko w Księdze Dzieci z adnotacją, że się uczy w domu?

Chodzi mi o dwa przypadki - gdy się uczył troszkę w szkole, ale potem się mu ona nie spodobała, więc poszedł się uczyć poza nią. Co w pierwszym roku, co w drugim takiej zmiany miejsca nauczania?
A i taki, co to mu się szkoła nie spodobała, zanim ją zobaczył na oczy - i od razu w domu.
A może to nie ma znaczenia?

Od 2009 zmieniło się usytuowanie takiego nauczania -> wg obecnych zapisów u.s.o. rodzic musi najpierw dziecko do szkoły zapisać, aby móc się o takie nauczanie ubiegać -> zatem wpis do Księgi uczniów być musi

do oddziału się nie przypisuje takiego ucznia, jeżeli od razu takie nauczanie ma, a jeśli trochę do szkoły chodził to się go z oddziału wykreśla

arkusz ocen się zakłada, ale tam gdzie należy wpisać oddział wstawia się kreskę -> na pierwszej stronie arkusza jest adnotacja o nauczaniu domowym (o wydaniu zezwolenia na spełnianie obowiązku szkolnego/nauki poza szkołą)

na świadectwie wpisuje się numer z księgi uczniów, więc kłopotu nie ma, bo taki numer jest delikwentowi nadany

Grzeczna Ewa.
Dzięki.
:-)

A dlaczego do dziennika sie nie wpisuje?z czego to wynika?

Może dlatego, że to dziennik zajęc lekcyjnych?

ma nauczanie domowe, więc nie jest na stanie żadnego oddziału -> zatem nie może również być wpisany do dziennika (po co by tam był? - żeby mu od razu wpisać nieobecność do końca roku i wykreślić na każdym przedmiocie miejsce na wstawienie ocen)

żaden n-l szkoły nie jest wychowawcą takiego ucznia, bo jemu zachowania nie ocenia się  -> takiego ucznia szkoła nie wychowuje ani trochę, wszystkie zadania związane z nauczaniem i wychowaniem realizują rodzice -> szkoła tylko sprawdza jak mu ta nauka z rodzicami idzie :-)

[…]

Ewa zdążyła wrzucić Swój post zanim ja wysłałem.

Pytam bo ja zawsze wpisywałam i nie traktowałam jako błąd.

Może nie na temat, ale jako ciekawostka. Dziecko zostało zapisane do oddziału przedszkolnego (niepublicznego) w Warszawie i dyrektor wyraził zgodę na nauczanie domowe. Dziecko zamieszkuje 250 km od Warszawy. Wszystko w najlepszym porządku, bo przecież rodzice wzięli na siebie odpowiedzialność za naukę dziecka. Ciekawostka polega na tym, że ta szkoła ma wszystkich uczniów (przedszkole, podstawowa, gimnazjum, liceum) na nauczaniu domowym! Można? Można! Ciekawe, żeby nawiązać do tematu, jaką prowadzą dokumentację? 

Księgę uczniów, wnioski rodziców, decyzje dyrektora, dokumentację egzaminów, arkusze ocen, rejestry wydanych świadectw, ew.decyzję o cofnięciu zgody.

Takie minimum mi wychodzi.

Pozwolę się przypiąć do tego wątku:)

Rodzice złożyli dokumenty, prosząc o nauczanie domowe. Sprawa dotyczy chłopca, obecnie klasa III SP. Formalnie wszystko dostarczyli....

Jest jedno "ale". Od obecnej nauczycielki wiem: nie było tygodnia by chłopiec miał odrobione prace domowe, często nieprzygotowany, bez zeszytów, podręczników, nigdy na czas nie dostarczył usprawiedliwienia.....fakt, zdolna bestyja.

W poniedziałek mają przyjść rodzice, ustalić wspólne warunki.....Obawiam się, jak da radę, skoro ( jak to nazwała nauczycielka po 3 latach pracy: konsekwencja, systematyczność nie jest mocną stroną tej rodziny). Klasa IV....wyłaniają się przedmioty, angielski to już wyższy poziom...

W opinii wydanej przez PPP czytam: rodzić ma prawo w każdej chwili komunikować się z nauczycielem za pośrednictwem komunikatorów ( gg, skype, viber) w celu omówienia prawidłowości realizacji podstawy programowej.

Moje wątpliwości są ogromne ale chyba nie można odmówić. Czy możemy jako szkoła ustalić ( poza egzaminami klasyfikacyjnymi w czerwcu 2016- inny sposób sprawdzenia....jak im najzwyczajnie to domowe nauczanie idzie?

raczej nie można inaczej niż przez egzaminy klasyfikacyjne

na pewno można zachęcić do kontaktów z nauczycielami i do takiego etapowego sprawdzania osiągnięć dziecka - możecie dać narzędzia

nie bój się:) 

sama piszesz, że to rodziców odpowiedzialność i w sumie to rodzice są ekspertami od swoich dzieci

egzaminy klasyfikacyjne zweryfikują tę eksperckość:)

a może własnie się okaże że dziecku nie jest potrzebna systematyczność, nie są potrzebne prace domowe...

Mam pytanie, jeżeli ucznia na edukacji domowej nie przypisujemy do oddziału, to kto podpisuje świadectwo?

Pozdrawiam

Rafał

Dlaczego nie przypisujemy? Ja zawsze przypisywałam.

ten podpisuje, kto je wypełnia - tak samo jak wskażemy n-li, którzy mają przeprowadzić egzaminy klasyfikacyjne, tak samo należy wskazać n-la odpowiedzialnego za wypisanie świadectwa

oczywiście tym n-lem może być dyrektor :-)

takiego ucznia nie przypisuje się do żadnego oddziału, gdyż on nie jest uczniem żadnego oddziału