Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zachowanie nauczyciela - co robić ?
strony: [ 1 ]
AnO03-03-2015 13:50:59   [#01]

W trakcje omawiania lekcji w dniu ……… doszło do wypowiedzi (wygłaszanych bardzo podniesionym tonem ) przez nauczyciela :

- „ W szkole rządzi „klika” wójta z dyrektorem,

- „ I co Pan mi zrobi, wpisze naganę do akt - proszę bardzo ”,

-„ Czy Pan wie co to jest telewizja TVN i co zrobię jak przyjadą kamery?,

-„ Pan nie jest odpowiedni na stanowisko dyrektora  ,tyle lat wystarczy, będę wszystko robić aby do tego doszło, moim celem jest walka z dyrektorem, szczególnie teraz gdy uzyskałem stopień nauczyciela dyplomowanego”

 

Ponadto  w takcie rozmowy , poinformowałem że po kilku latach dostaliśmy dofinansowanie na modernizację pracowni komputerowej i czy jest on zainteresowany udziałem w jej modernizacji.

Nauczyciel  stwierdził że to jest wyłączna rola dyrektora, to go nic nie obchodzi , to  dyrektor ma zapewnić odpowiednia warunki dla niego do pracy. 

BeaBor03-03-2015 14:00:27   [#02]

Nie pozwolić sobie wejść na głowę! Jak nadal będzie grozić to należy podjąć kroki prawne , a wcześniej robić notatki, zbierać świadków. Opierać się na konkretach. Skierować na badania okresowe, bo ze zdrowiem jego jest coś nie tak???

BeaBor03-03-2015 19:55:10   [#04]

Zgodnie z art. 73 Ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta nauczyciela (Dz.U. z 2006 r. nr 97, poz. 674 z późn. zm.) dyrektor szkoły udziela nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia w wymiarze nieprzekraczającym jednorazowo roku. W w wyjątkowej sytuacji są pedagodzy, którym do nabycia prawa do emerytury brakuje mniej niż rok - urlop nie może by im udzielony na okres dłuższy niż do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym nauczyciel nabywa uprawnienia emerytalne.

Z urlopu dla poratowania zdrowia mogą skorzystać jedynie ci nauczyciele, którzy spełniają wszystkie wymagania ustawowe, czyli: są zatrudnieni w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, przepracowali co najmniej 7 lat w szkole, od zakończenia poprzedniego urlopu zdrowotnego, na który się udali, minął przynajmniej rok, nie wykorzystali jeszcze trzech lat łącznego urlopu dla poratowania zdrowia, nie nabyli uprawnień emerytalnych i przedstawili orzeczenie lekarskie o potrzebie udzielenia wolnego.

tomaszek03-03-2015 21:37:47   [#08]

Skoro nie ma teraz pełnego etatu, to chyba niestety nie jest to możliwe:

http://chetkowski.blog.polityka.pl/2015/02/06/kiedy-na-urlop-zdrowotny/

 

rzewa04-03-2015 05:17:33   [#12]

już to dawno dyrektor powinien zrobić, gdyż z tego co piszesz wynika, że koleżanki nie powinny mieć godzin ponadwymiarowych, skoro jest w szkole n-l, który te godziny mógłby mieć w ramach podstawowego czasu pracy

AnO04-03-2015 07:28:25   [#13]

Wracając do #02 ,jakie mogą byś kroki prawne ,czy jest sens skierowania sprawy do komisji dyscyplinarnej?

Pozdrawiam AnO

 

rzewa04-03-2015 07:45:04   [#14]

hm... i kto to ew. zrobi? ten dyrektor?

to jest trochę tak jak z uczniem, który stwarza problemy - nauczyciel powinien sobie z tym poradzić, a jak nie, to pod znakiem zapytania są jego kompetencje nauczycielskie... i powinno się z tego wyciągnąć wnioski

czyli z nauczycielem powinien sobie poradzić dyrektor, a jak nie... (jw.)

oczywiście są przypadki skrajne i wtedy się angażuje specjalistyczne instytucje (ośrodki socjoterapii czy sąd rodzinny dla uczniów a rzecznika dyscyplinarnego czy policję dla n-li) ale z tego co piszesz, nie mamy tu do czynienia z takim skrajnym przypadkiem

AnO04-03-2015 08:07:36   [#15]

Sprawa ciągnie się  od kilku lat , poprzednio w obecności uczniów wypowiadał się podniesionym tonem w stosunku do mnie  ,ciągle wypowiada się źle  o szkole ,podczas ewaluacji zaproponował poziom E,(otrzymaliśmy 1 X A, 9 X B). Co mam robić? Rozmowy indywidualne praktycznie nic nie dają.

Pozdrawiam AnO

BeaBor04-03-2015 08:20:27   [#16]

Wysłać na badania okresowe do medycyny pracy, a wcześniej porozmawiać z lekarzem i mu wszystko opowiedzieć. Bo zdrowe to nie jest

rzewa04-03-2015 08:23:06   [#17]

ale dyrektor już powinien dawno rzecz rozwiązać (jak nie ten, to inny...)

... :-(

AnO04-03-2015 09:50:12   [#18]

Ale jak konkretnie ten czy inny dyrektor powinien to zrobić(oczywiście zgodnie z prawem)?

Pozdrawiam AnO

BeaBor04-03-2015 11:33:46   [#19]

AnO- zwróć uwagę na tę możliwość. Jeszcze raz powtarzam- zdrowe to nie jest.

Skierowanie pracownika na badania okresowe nie może być uznane za szykanę ze strony pracodawcy, co potwierdza wyrok Sądu Najwyższego z 27 stycznia 2004 r., I PK 293/03.

 Odmowa poddania się kontrolnym badaniom lekarskim przez pracownika uzasadnia niedopuszczenie pracownika do pracy bez zachowania prawa do wynagrodzenia, jeśli wyłączną przyczyną tej odmowy są okoliczności leżące po stronie pracownika, co potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 23 września 2004 r., sygn. akt I PK 541/03.

 Karta Nauczyciela zawiera szczególne regulacje dotyczące rozwiązania stosunku pracy z nauczycielem w takich przypadkach. W myśl art. 23 i 27 Karty Nauczyciela stosunek pracy z nauczycielem ulega rozwiązaniu m.in. w przypadku nieusprawiedliwionego niezgłoszenia się nauczyciela na badanie okresowe lub kontrolne. Dyrektor szkoły ma uprawnienia do skierowania każdego nauczyciela, zarówno mianowanego, jak i kontraktowego, na badania lekarskie z urzędu. Jeżeli nauczyciel dwukrotnie nie zgłosi się na badania lekarskie, na które został skierowany z urzędu, i nie usprawiedliwi swojej nieobecności, dyrektor szkoły może wykorzystać swoje uprawnienia i rozwiązać z nim stosunek pracy. Rozwiązanie stosunku pracy następuje wówczas z końcem miesiąca, w którym dyrektor otrzymał informację o niezgłoszeniu się nauczyciela na badania lekarskie.

 Podstawa prawna

  • art. 23, 27 Karty Nauczyciela
  • rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej z 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy (Dz.U. nr 69, poz. 332 ze zm.).
Stefan Ruta04-03-2015 12:02:46   [#20]

ciekawe stosunki !  musi być jakaś przyczyna konfliktu ?ja bym poprosił op i KO o zbadanie sprawy

jeżeli nauczyciel nie ma racji, a jest zdrowy psychicznie nie powinien się tak dziwnie zachowywać

befana04-03-2015 12:27:56   [#21]

"Ponadto  w takcie rozmowy , poinformowałem że po kilku latach dostaliśmy dofinansowanie na modernizację pracowni komputerowej i czy jest on zainteresowany udziałem w jej modernizacji.

Nauczyciel  stwierdził że to jest wyłączna rola dyrektora, to go nic nie obchodzi , to  dyrektor ma zapewnić odpowiednia warunki dla niego do pracy."

Nie widzę tu podstaw do diagnozowania stanu psychicznego nauczyciela, raczej zdrowy rozsadek i poczucie własnej wartości.

Niestety, tak często w szkole bywa,że robię coś, bo np. fajnie, bo dostaliśmy grant, dofinansowanie, pozytywnie rozpatrzono wniosek i nikt mi za nic nie dziękuje nawet, a w innych instytucjach zatrudnia eis do tych samych celów nowych ludzi na etat. Może więc i w oświacie należy przyjąć taki punkt widzenia,że nauczyciel jest od uczenia, a warsztat pracy to ma mu przygotować pracodawca.

Co do podniesionego tonu nauczyciela  - to kwestia interpretacji.

Moim zdaniem dyrektor powinien mieć mniej wrażliwe ucho, to zdrowszy będzie. i atmosfera w pracy też.

ReniaB05-03-2015 08:39:50   [#22]

Bardzo współczuję takiego nauczyciela posiadać. Czasem są to osoby cynicznie wykorzystujące nasze ułomne prawo;  trudno zwolnić nauczyciela mianowanego, chociaż zdarzają się takie przypadki

 zdroworozsądkowo radzę jak największy dystans; na wszystkie uwagi tylko spokojne przemyślę to i zwrócenie do kogoś innego; myślę , ze takie osoby swoje poczucie wartości biorą z faktu dużego zaabsorbowania sobą innych więc skup się na odebraniu tej satysfakcji

 I na koniec mądra myśl:

"Ludzi wyprowadzają z równowagi nie same fakty, lecz sposób w jaki je widzą". Epiktet

Wiem, że takie rady jak moja łatwo się pisze, a trudniej realizuje, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo

noe1906-03-2015 16:23:46   [#25]

to po co zapis

"Nauczycielowi można udzielić kolejnego urlopu dla poratowania zdrowia nie wcześniej niż po upływie roku od dnia zakończenia poprzedniego urlopu dla poratowania zdrowia. Łączny wymiar urlopu dla poratowania zdrowia nauczyciela w okresie całego zatrudnienia nie może przekraczać 3 lat"

moim zdaniem pierwszy urlop po 7 latach, potem jak wyżej

tomaszek06-03-2015 23:42:21   [#26]

No jeśli teraz nie jest zatrudniony w pełnym wymiarze, to prawo do urlopu uzyska dopiero po siedmiu latach od dnia, gdy znów zostanie zatrudniony (1) w pełnym wymiarze (2) na czas nieokreślony. Nie oznacza to, że urlop przysługuje co 7 lat. Jeśli był na urlopie 2 lata temu, to też był zatrudniony w pełnym wymiarze podczas tego urlopu.

http://www.oswiata.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/urlop-dla-poratowania-zdrowia-dopiero-po-siedmiu-latach-pracy-w-pelnym-wymiarze?utm_source=SARE&utm_medium=email&utm_campaign=NPO06032015

 

rzewa07-03-2015 07:26:37   [#27]

Hm... też uważam, że n-l powinien być przez cały wymagany okres zatrudniony w pełnym wymiarze (niekoniecznie na czas nieokreślony), ale... stwierdzenie jakoby "urlop zdrowotny nie może być poprzedzany dłuższymi lub krótszymi zwolnieniami lekarskimi" nie jest prawdą -> ewentualne zwolnienie lekarskie tylko przedłuża wymagany okres zatrudnienia i to tylko wówczas, gdy trwa (w sumie) ponad 6 m-cy - art 73 ust 3 KN

w praktyce bardzo często udpz jest poprzedzony zwolnieniem lekarskim -> najpierw n-l choruje a ponieważ to trwa za długo otrzymuje orzeczenie o udpz (prawo do udpz wyklucza skorzystanie ze świadczenia rehabilitacyjnego) - w przeciwnym wypadku brzmienie art 23 ust 1 pkt 2 i art 27 ust 2 KN nie miało by sensu

oczywiście, także wymagania wpisane w art 73 KN muszą być spełnione przed każdym udzieleniem urlopu, ale okres udpz jak najbardziej wlicza się do wymaganego tam stażu byleby pomiędzy kolejnymi urlopami został zachowany roczny odstęp

koala18-03-2015 19:20:34   [#28]

No i ja w tym wątku dołożę swoje.

Uczeń na lekcji wziął kulę inwalidzką, która leżała na ławce i skierował ją w stronę nauczycielki, udając, że strzela. Pani poczuła się dotknięta. Zgłosiła sprawę dyrektorowi. Dyrektor rozmawiał z uczniem, który przeprosił n-lkę. Wychowawca wezwał rodzica, odbyła się rozmowa z uczniem, a potem z wychowawcą, pedagogiem i skrzywdzonym n-lką. Wychowawca udzielił upomnienia.

Panią to nie zadowoliło. Skierowała pismo do dyrektora z żądaniem wyciągnięcia konsekwencji, bo poczuła się zastraszona przez ucznia, a oprócz tego jest funkcjonariuszem  i domaga się zgłoszenia sprawy do sądu, zarzuca dyrektorowi, że nic nie zrobił w tej sprawie. Zarzuca tez dyrektorowi, że ją zlekceważył, bo nie uczestniczył w spotkaniu z rodzicem. Nie przyjmuje do wiadomości, że dyrektor był na szkoleniu OKE, że był obecny pedagog, który zna sprawę. Na koniec dodała, że obowiązkiem dyrektora jest dbanie o dobre samopoczucie n-li.  Nie wiem jak to ugryźć, pani ma problem ze sobą, często dochodzi do konfliktów z uczniami, czasami mam wrażenie,że jest mniej dojrzała od nich. Nauczyciele schodzą jej z drogi.

Uczeń też aniołkiem nie jest. Przyszedł do nas w ubiegłym roku, powtarzał klasę, ale w tym roku jest znacząca poprawa zachowania,uczy się, no i od razu do sądu, że naruszył godność osobistą pani, to chyba przesada. 

Gaba18-03-2015 20:35:26   [#29]

a do emerytury pani ma ile?

a skierować na badania, czy zdrowa

a potem grzecznie odpowiedzieć, że nie jesteś od dobrego samopoczucia, bo nie wyglądasz na spa.

AnO19-03-2015 08:00:53   [#30]

http://www.kadrywpraktyce.pl/zwolnienie-pracownika-za-krytyke-pracodawcy/

Czy takie rozwiązania możemy stosować w szkole?

Gaba19-03-2015 08:15:09   [#31]

Nie, nie możemy nikogo za nic zwolnić, nawet gdyby Cię pobił - to możesz jedynie skierować do komisji dyscyplinarnej i z powództwa cywilnego.

Możemy tylko ze względu na negatywną ocenę (praktycznie nie do dania - p. Broniarz winien warsztaty poprowadzić, jak to zrobić)), zmiany organizacyjne i niezrobienie dwukrotnie badań (+inne sprawy zdrowotne - zwolnienia lekarskie... ale...).

 

Proszę OSKKO, byśmy ew. wysłali zapytanie do KO wszystkich, ile ocen nagannych ustalono nauczycielowi, i ile zmieniono

ReniaB19-03-2015 09:41:22   [#32]

Po co pisać, nie wiem czy w skali Polski była chociaż jedna, odwołania przynajmniej z mojej wiedzy są zawsze na korzyść nauczyciela

koala19-03-2015 10:26:12   [#33]

Pani do emerytury jeszcze trochę, ale Gaba - Twój pomysł - czy wyglądam na SPA - kupuję;)

 

AnJa19-03-2015 10:31:38   [#34]

Sytuacja się komplikuje w przypadku odpowiedzi- tak, wygląda pani/pan dyrektor. nawet na cały kompleks rekreacyjnym, z ruską banią włącznie.

Ala19-03-2015 10:51:12   [#35]

:))))))))))))

wskazówki jak dać tę negatywną ocenę pracy skutecznie chętnie zobaczę

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]