Czy nauczyciel ma prawo nagrywać na lekcji przy pomocy dyktafonu wypowiedzi uczniów? Dotyczy to złego zachowania uczniów; rodzice nie są powiadomieni o tym fakcie.

Nauczyciele często nagrywają lekcje, cóż w tym dziwnego? To pozwala ulepszać pracę

https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=lekcja+w+klasie&safe=off&tbm=vid&start=10

tak, ale trzeba to wcześniej uzgodnić

z kim??

nie wiem, czy zgodnie z prawem może nagrać, ale chyba nie może bez odpowiednich zgód upublicznić. Zgodę n upublicznienie wizerunku  , w tym nagrania , wydaje osoba , której wizerunek ma byc upubliczniony badź jej przedstawiciel prawny.określa to Ustawa prawo prasowe , art.14 oraz art.23 KC

ależ nie należy upubliczniać tych nagrań, lecz można je wykorzystywać do ulepszania pracy nauczyciela, wykorzystywać wewnętrznie w szkole

przecież nie chodzi o wrzucanie filmików na youtube, tylko o pracę z uczniami w szkole

tu jest stosowna dyskusja na ten temat: http://www.frazpc.pl/b/319624

no z uczniami, rzecz jasna oraz może z dyrektorem tej szkoły;-)

a niektórzy właśnie nagrywają i wrzucają na Youtube tak sobie, czyli z własnej inicjatywy,

więc trzeba ustalić po co i dla kogo takie nagranie

ależ jest bardzo prosty sposób wyjaśnienia intencji zamieszczania filmów z lekcji - http://www.teachertube.com/

safe educational video community for teachers, students and parents.

tu jest na to miejsce i od razu jasne, że chodzi o edukację, jej rozwój, wymianę doświadczeń

Marek, a myślisz, że sama nazwa "ticzer" załatwia sparwę?