Uczennica ma nauczanie indywidualne na terenie szkoły-wszystkie zajęcia (przyczyna-fobia szkolna). Rodzice chcą, aby w oczekiwaniu na zajęcia była w świetlicy. Czy można objąć dziecko, które ma NI opieką świetlicową?

Można, albo w jakiś inny sposób tą opieką zapewnić (np. oczekiwanie w bibliotece, u pedagoga), wszystko zależy od  uwarunkowań szkolnych i możliwości.

Dzięki Jacku. W rozmowie z rodzicami powiedziałam, że jeśli to będą pojedyncze godziny, to tak, ale trudno żeby dziecko od 7.00 do 15.00 było w świetlicy, jak ma NI. Nie może chodzić na lekcje, bo ma fobię szkolną, a na świetlicę i bycie w szkole przez 8 godzin nie?

to jest kwestia ułożenia zajęć NI. Jeśli uda się ułożyć ciurkiem wtedy nie musi przebywać w świetlicy przecież, ale jak się trafi okno między poszczególnymi lekcjami NI to trzeba zapewnić jej opiekę.

Jeżeli na wniosek rodzica NI  jest na terenie szkoły to moim zdaniem nie może on oczekiwać  że szkoła ma sprawować opiekę nad dzieckiem przez cały dzień (nauczanie indywidualne  w zasadzie odbywa się  w domu rodzinnym).  Wg. mnie rodzic ma w takim przypadku ma zapewnić uczęszczanie dziecka na zajęcia   tj. doprowadzić go na zajścia i odebrać po ich zakończeniu zgodnie z ustalonym planem.  Ze świetlicy dziecko może korzystać na zasadach ogólnych tj. w godzinach kiedy świetlica jest dostępna dla innych uczniów.  Dostosowywanie zajęć świetlicy, bądź zapewnianie indywidualnej opieki,  jest dobrą wolą szkoły ale nie  obowiązkiem. Szkoła może to zrobić o ile pozwalają jej na to istniejące warunki.  Jeżeli rodzic uważna inaczej, to niech dzieciak ma nauczanie indywidualne w domu rodzinnym, a na zajęcia z klasą niech będzie dowożony / doprowadzony przez rodzica wtedy,  kiedy  rodzicowi czas na to pozwala. W sprawie nauczania indywidualnego na terenie szkoły  rodzic ma prawo ale i wynikający z niego obowiązek.

takoż i ja pisząc, co napisałem wyżej, myślałem jerzyku :-)

Jasne :-)

"ale jak się trafi okno między poszczególnymi lekcjami NI to trzeba zapewnić jej opiekę."

 ale nie napisałeś  przez kogo? ;-)

jerzyku.. odpowiadam :-)

u mnie uczennica, której ustaliliśmy NI tak, że ma jedno okienko. Trudno wymagać by szła do domu i wracała na kolejne godziny. W domu nie ma warunków do NI..

Zatem ma przebywać na tym okienku w bibliotece (świetlicy nie mam). Jeśli nie ma bibliotekarza (bo coś), to u pedagoga. A jeśli nie ma pedagoga to.. u mnie :-)

na razie nie zdarzyło się, by któreś z tych wyjść nie wypaliło :-)

----

aaa.. i to okienko ma raz na 2 tyg., bo z przydziału wyszło, że jedna z godzin jest w wymiarze 0,5 godz. tyg. :-)

OK, racja trudno wymagać. Ale komu? Rodzicowi czy szkole?;-) 

Nie ma o co kopii kruszyć.  

 Ja poniższe wpisy  

#1 "Rodzice chcą, aby w oczekiwaniu na zajęcia była w świetlicy."

#3 "że jeśli to będą pojedyncze godziny, to tak, ale trudno żeby dziecko od 7.00 do 15.00 było w świetlicy, jak ma NI. Nie może chodzić na lekcje, bo ma fobię szkolną, a na świetlicę i bycie w szkole przez 8 godzin nie?"

odebrałem tak:

Ma dzieciak indywidualne nauczanie na terenie szkoły to powinien mieć indywidualną tam indywidualną opiekę.

 Miałem kiedyś podobnie i dlatego uważam, że w takich sytuacjach obie strony powinny wykazać się wzajemnym zrozumieniem.

łowszem :-)

Ja mam inne pytanie? Czy w orzeczeniu może być wskazane, że uczeń ma nauczanie indywidualne na 2-3 przedmiotach, np. historia, przyroda w osobnym pomieszczeniu w szkole  a na pozostałe  lekcje ma chodzić  ze swoją klasą?

jeśli tak jest w orzeczeniu, to już się to robi jakaś patologia.

Coraz częściej słyszę o takich zapisach w orzeczeniu.

Uczeń tym sposobem dostaje korepetycje za publiczne pieniądze.

Uczyć się w szkole nie może, ale być pod opieką szkoły jak najbardziej może i powinien być. Na np. polski i matematykę chodzić do klasy nie może, ale na pozostałe przedmioty jak najbardziej może, a nawet powinien. Przecież to chore jest.

I w moim przekonaniu coś takiego całkowicie przeczy idei NI.

Otrzymałam właśnie takie orzeczenie. Rodzic baaaaaaardzo roszczeniowy. Poprosiłam o wyjaśnienia PPPP. czekam na odpowiedź.

 Wiem , że mam rację w kwestii braku podstaw prawnych do wydania takiego orzeczenia. Wystarczy przeczytać dokładnie rozporządzenie z sierpnia 2014 r. oraz  uzasadnienie do niego. 

Dla mnie to orzeczenie na żądanie rodzica.

Przepisy mówią jasno, że nauczanie indywidualne obejmuje wszystkie przedmioty, a poradnia za lekarzem może wskazać na jakie zajęcia dodatkowo uczeń może chodzić z grupą rówieśniczą.

A że orzeczenia są wydawane na żądanie rodzica ale i nierzadko pod naciskiem nauczycieli, bo nie jest specjalnie trudno dostarczyć np. zaświadczenie o fobii szkolnej, której nota bene nie ma w klasyfikacji chorób, to mamy co mamy.

Dzisiaj dowiedziałam się ,że ustawodawca dopuszcza aby uczeń miał nauczanie indywidualne na kilku zajęciach edukacyjnych a na pozostałych chodził normalnie z klasą. Podaję przywołaną przez rozmówcę podstawę prawną :

http://bip.men.gov.pl/men_bip/akty_prawne/rozporzadzenie_20080918_1.pdf

& 8  ust.5 pkt 2

Koleżanki i koledzy  co Wy na to? Błagam pomóżcie , bo nie wiem jak zorganizować pobyt takiego ucznia w szkole, bo przecież dyrektor ma obowiązek.....

to nie jest pp dla takiej organizacji -> rozp. to podaje co w orzeczeniu być powinno i nakazuje wpisać ew. możliwość uczestniczenia w zajęciach organizowanych w szkole z oddziałem lub ew. możliwość przychodzenia ucznia do szkoły na zajęcia w ramach NI -> nieuprawnione stwierdzanie, że jest to podstawa dla określania w orzeczeniu organizacji NI w tym wskazywania zajęć które uczeń ma mieć z klasą, a które indywidualnie

uczeń wszystkie zajęcia ma indywidualnie (orzeczenie może dopuszczać organizację ich w części lub całości na terenie szkoły -> jeśli tego nie dopuszcza NI jest organizowane w domu ucznia) - orzeczenie może wskazywać rodzaje zajęć, na które uczeń może (ale nie musi!!!) przychodzić do szkoły i uczestniczyć w nich razem z klasą

a czy w organizacji NI należy uwzględnić również nauczanie dodatkowego przedmiotu: u mnie np. dodatkowy język obcy finansowany przez OP?. Brakuje mi już godzin i nie wiem jak to rozwiązać, a szkoda mi np. z języka angielskiego zabrać 0,5 godz. i przeznaczyć je na j. dodatkowy.

NI ma objąć wszystkie zajęcia obowiązkowe

A co w przypadku dziecka, które bywa agresywne, nieprzewidywalne i ma NI ?

Jaką podstawę prawną podać odmawiając opieki w świetlicy?