Mamy dziecko z cukrzyca. Czy nauczyciel może podać insulinę w zastrzyku uczniowi? Dziecko nie ma pompy. Nauczyciel nie chce podawać, kuratorium każe rozwiązać ten problem, co zrobić?

Pomóżcie..

Uczeń z cukrzycą musi dostać insulinę, ponieważ brak tego leku zagraża jego życiu. Z drugiej strony nauczyciel nie ma uprawnień do udzielania świadczeń medycznych. Zgłosiłabym ten fakt do najbliższej poradnii medycznej , aby przysłali pielęgniarkę środowiskową do szkoły, która robiłaby zastrzyki. A Kuratorium poprosiłabym o przepis prawny, który reguluje w/w problem

Dziecku niewątpliwie należy pomóc!. Można też nawiązać kontakt z Stowarzyszeniami Dzieci Chorych na cukrzycę.

ADRES STOWARZYSZENIA-Polska Federacja Edukacji w Diabetologii-Poradnia Diabetologiczna

Instytut „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”

Al. Dzieci Polskich 20, 04-730 Warszawa

tel. (022) 815 70 96, fax. (022) 815 12 32

Może należałoby zrobić szkolenie na temat Dziecka z cukrzycą w środowisku nauczania całemu gronu pedagogicznemu. O ile pamiętam to pod w/w adresem można otrzymać materiały. Zapytałaby też w SNEPI-dzie czy nie pomogliby rozwiązać problem .

A kto temu nauczycielowi każe robić te zastrzyki?!

Coś tu nie gra. Najpierw porozmawiaj z rodzicami, albo rodzice byli już na skargę w KO?

Szkolenia szkoleniami, jednak sprawę podawania insuliny należy rozwiązać ale nie rękami nauczycieli i szkoły. Rodzina dziecka powinna ten problem rozwiązać a nie szkoła. Bo przecież w weekendy szkoła nie pracuje.

Nikt nauczycielowi nie kazał podawać insuliny. Zapytaliśmy się czy mogłaby podawać bo sama jest cukrzykiem i bierze insulinę.  Na skargę do KO byli :) dlatego ten telefon. No mam nadzieję że jakoś to rozwiążemy.

zgadzam się z ola 13, szkoła powinna umożliwić przyjmowanie leków, zastrzyków przez uczniów, ale nie jest zakładem opieki zdrowotnej.

Na miejscu nauczyciela, też bym odmówił, ja ze swej strony nie zaproponowałbym czegoś takiego nauczycielowi.

Tu jest wyjaśnienie http://www.ko.poznan.pl/pub/ftp/komunikaty/stanowisko_men.pdf

aż przekleję

W odniesieniu do uczniów chorych na cukrzycę, zadania pielęgniarki szkolnej
obejmują: pomoc uczniom w oznaczaniu glikemii za pomocą glukometru
i wstrzyknięciach insuliny, obsłudze pompy insulinowej, postępowanie w czasie
hipoglikemii (łącznie z podaniem glukagonu), udostępnianie uczniom gabinetu
celem dokonywania wstrzyknięć insuliny oraz edukacji w zakresie samoopieki.
---

1.  kto z Was ma w szkole pielęgniarkę??

2. mam wątpliwości co do zdania: 

Oprócz pielęgniarki, specjalistyczne zabiegi (bieżąca kontrola poziomu cukru
we krwi za pomocą glukometru oraz podawanie insuliny w formie wstrzyknięć
podskórnych lub wlewów przy użyciu pompy insulinowej) może wykonywać również inna osoba - samo dziecko, rodzic, nauczyciel, pomoc nauczyciela -
która odbyła specjalistyczne przeszkolenie w tym zakresie (posiadanie
wykształcenia medycznego nie jest wymogiem koniecznym).

 to ma jakąś pp?

No Marku w następnym akapicie podali podstawę prawną, ale bardzo naciąganą. WKleję

Ponadto, nauczyciel, tak jak każdy obywatel, jest obowiązany do udzielania pierwszej pomocy, co wynika z przepisu art. 162 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U.Nr 88, poz. 553, z późn. zm.).

Tylko mierzenie tzw. poziomu cukru oraz robienie zastrzyków nie ma związku z udzielaniem pierwszej pomocy. Chyba że ja się mylę.

nauczyciel sobie tak poudziela tej pomocy, dopóki, tfu, w niemalowane, np dziecko nie popadnie w niedocukrzenie itd

wtedy rodzice pierwsi będą szukali pomsty i sądu nad uczynnym pedagogiem

O tym samym pomyślałam Marku. Sobie, swojemu dziecku, członkowi rodziny to mogę mierzyć i podawać, ale obcemu nigdy w życiu.

Jeszcze pomiaru dokonać, mogłabym, jednak ustalenie dawki i jej podanie to dla mnie zabieg medyczny, do wykonywania którego nie mam uprawnień.

nie to, że zniechęcam, ale wyrażam obawę..

ba, nawet zachęcam do odbycia przez zainteresowaną nauczycielkę kursu

ale...