Uczennica z klasy I SP wyjechała z rodzicami do UK. Wszelkie formalności zostały załatwione, dziecko w efekcie ze szkoły wypisane. Teraz dowiaduję się (nieformalnie) że wrócili do kraju. Do szkoły jednak się nie zgłasza a ja dowiaduję się od "życzliwych", że są w kraju. Jakie działania mam podjąć, żeby "przymusić" (haha) do realizacji obowiązku szkolnego? Adres - domniemany (pod dotychczasowym nie mieszkają). Pedagoga na zwiad?
A'propos: znajoma z zagranycy opowiadała, że wyjeżdżała z dzieckiem swoim (dziecko lat 9) do Egiptu w październiku. Na lotnisku ją przetrzepali, dlaczego dziecię nie w szkole? I musiała się ostro gimnastykować, by wytłumaczyć wyjazd rodzinny. Ale to tak na marginesie ;) |