Forum OSKKO - wątek

TEMAT: wydalenie czy skreślenie?
strony: [ 1 ]
fredi22-04-2004 23:52:33   [#01]

wydalenie czy skreślenie ucznia?

Jest róznica?

beera23-04-2004 08:43:10   [#02]

w szkole

Wydalenie dotyczy nauczyciela, skreślenie ucznia.

Nie ma w przepisach oświatowych czegoś takiego jak "wydalenie ucznia" jest za to "skreslenie"

Czyli różnica jest:-)

fredi23-04-2004 20:28:58   [#03]

a szkoda.

Bo jak już się kogoś wpisze na listę uczniów to póżniej trzeba go skreslić.

Jak mozna skreslić?

beera23-04-2004 20:47:23   [#04]

taką długą kreską ;-))

...

Fredi- jaki uczeń- pelnoletni, niepełnoletni?

W trakcie obowiązku nauki, czy juz po?

fredi23-04-2004 20:51:20   [#05]

aśka nie żartuj bo sprawa jest poważna.

a żartem ( czarny humor) to będzie póżniej.

Ma 18 lat i 2 miesiące.

Czy można skreślić nie wydajac decyzji administracyjnej ( bez uchwały RP, opinii samorzadu) ?

annah23-04-2004 20:53:41   [#06]

nie można

fredi23-04-2004 20:55:43   [#07]
a jak nie żyje?
fredi23-04-2004 20:56:18   [#08]
jak nie skreślony to jest uczniem ?
beera23-04-2004 20:56:50   [#09]

:-)))))))))

Fredi, za "aśka" stawiam piwo ;-))))))

Moim zdaniem nie możesz skreślić bez tej celebry. Musisz mieć Uchwałę RP upoważniającą Cię do skreslenia delikwenta

beera23-04-2004 20:59:03   [#10]

o matko..

KURDE!!!

taki temat, a ja żarty...:-(

Dziecko nie zyje, nie realizuje obowiązku

fredi23-04-2004 21:03:35   [#11]

a pózniej Zus mnie pyta od kiedy do kiedy Taki Owaki był ( jest ) uczniem pana szkoły. ( bo od tego zależy wypłata jakiegoś zasiłku) i co mam napisać?

Przychodzi facet do 1 klasy. Pojawia się 1 wrzesnia i przerwa. Zanim ja odbędę celebrę ( pisma do rodziców itd. RP itd.) to 2 miną.( ZUS Płaci, wczesnie mnie pyta czy TAKI OWAKI jest uczniem)

Co mam napisać ( jest bo go nie skreśliłem) ( czasem ZUS pyta kiedy został skreślony.

To jeszce nie koniec.

beera23-04-2004 21:04:27   [#12]

Hm...

Cos kręcisz- jeśli zmarł, to czemu go chcialeś wydalić?

matko- zatłukę, jajka se robi z mnie!

fredi23-04-2004 21:04:34   [#13]
dziecko zyje ( ze szkoły)
beera23-04-2004 21:06:31   [#14]

czułam, ze kręcisz:-))

Jest uczniem, poki nie skreślisz

ZUS placi nie tylko takim;-)

annah23-04-2004 21:12:49   [#15]

fredi, też miałam taki przypadek

bez procedury nawet nie próbuj, bo po odwołaniu dziecka będziesz je musiał przywrócić

fredi24-04-2004 15:48:50   [#16]

tak naprawdę chodzi mki o to , że powinny istnieć te dwa pojęcia.

Skreślenie (bez całej procedury) w przypadku:

ukończenia szkoły, porzucenia, odebrania dokumentów, śmierci (nie zgłoszenia po 1 września ucznia klasy pierwszej) itd

Wydalenia w przypadkach okreslonych w statucie( z całą procedurą)

zgredek24-04-2004 21:12:54   [#17]
fredi - słowo wydalenie się mi nie podoba;-)
Joanna24-04-2004 22:04:07   [#18]

Celebrę można skrócić!

Robię nadzwyczajne posiedzenie Rady P. na długiej przerwie i po krzyku. Ale tak poważnie postarałam sie o scedowanie na mnie uprawnienia Rady P. do podejmowania uchwały o skreśleniu w przypadku uczniow młodocianych pracowników tj takich co podlegają Kodeksowi Pracy. Mam zapis w statucie i w regulaminie RP pozwalający mi skreślić ucznia bez aktualnej praktyki (oczywiście po wyczerpaniu możliwości skutecznego zaradzenia temu) w drodze zarządzenia wewnętrznego. Jeśli RP w ciągu 3 dni nie wniesie uwag to się dzieje na podstawie decyzji administracyjnej. W przypadku śmierci ucznia nie skreśla się go, bo ustaje stosunek na podstawie , którego był uczniem. Porządne zapisy w statucie umożliwiają skreślanie uczniów nie podejmujących nauki lub długotrwale jej unikających. Wiem jedno - żadnych pochopnych decyzji w tym względzie, bo odbija się to rykoszetem. Ale też czasem warto przetrzymać kilku na stanie pomimo obniżającej się frekwencji-  u mnie zatrudnienie w obsłudze i administracji uzależnione jest od liczby uczniów!!!

fredi25-04-2004 20:09:55   [#19]

Joanna

scedowanie na mnie uprawnienia Rady P. do podejmowania uchwały

a to to nie jest ryzykowne ?

nie wszędzie te nadzwyczajne rady da sie tak łatwo zrobić.

fredi24-10-2005 17:58:50   [#20]

pracodawca rozwiązał umowę o pracę.

Uczeń skończył 18 lat więc nikt nie podpisze z nim umowy (nie jest młodociany).

Jak skreślam. Cała procedura z uchwałami ?

AnJa24-10-2005 18:02:38   [#21]
jako człek do bólu ostrozny:

poczekałbym do kńca roku i nieklasyfikował

albo nakłonił do wycofania dokumentów
fredi24-10-2005 18:03:56   [#22]
tak tylko czy dyrektor może tolerować to , ze uczeń nie ma zajęć praktycznych ?
AnJa24-10-2005 18:16:33   [#23]
niby nie

ale co ma zrobić?

a jak dzieciak przestaje do szkoły przychodzić - ten 18 letni - to co robisz?

ja jak w # 21

frekwencja mi na łeb leci, ale żadne ko, rzecznicy praw czy prasa po szkole nie szwendają
zgredek24-10-2005 19:01:26   [#24]

AnJa - to jest młodociany pracownik - to jego pracodawca skierował na naukę przedmiotów ogólnokształcących do konkretnej placówki

pracodawcy nie ma - nauki nie ma

AnJa24-10-2005 19:42:14   [#25]
masz gdzieś pojęcie tego skierowania?

jak ono do rekrutacji się ma - znaczy możesz nie przyjąc skierowanego?

i konsekwencji jego cofnięcia w postaci usunięcia ze szkoły?

bo nie wiem jak to powinno wyglądąc, ale się boje, że automat (wycofanie skierowania - skreślenie z listy uczniów) byłby za prosty
zgredek24-10-2005 19:47:46   [#26]

nie chce mi się szukać

ale w prawo optivum można wpisać i wyskoczą młodociani

od zawsze mam zapis w statucie, że młodocianego się skreśla, gdy następuje rozwiązanie umowy o pracę i w ciągu dwóch tygodni nie podpisze nowej - nie wiem skąd się to wzięło - nie kwestionowano

ale rozsądne mi się to wydaje;-)

zgredek24-10-2005 19:48:45   [#27]
później będę miała trochę czasu to albo znajdę, albo będę miała problem;-)
AnJa24-10-2005 20:02:31   [#28]
Bożenko, ja się słowem o rozsądku  nie zająknąłem.

Dla mnie nie szukaj - jestem od ponad 2 lat szcześciarzem nie mającym zawodowców.
zgredek24-10-2005 20:10:48   [#29]

KP:

Art. 194. Do zawierania i rozwiązywania z młodocianymi umów o pracę w celu przygotowania zawodowego mają zastosowanie przepisy kodeksu dotyczące umów o pracę na czas nie określony ze zmianami przewidzianymi w art. 195 i 196.

Art. 195. § 1. Umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego powinna określać w szczególności:

1) rodzaj przygotowania zawodowego (nauka zawodu lub przyuczenie do wykonywania określonej pracy),
2) czas trwania i miejsce odbywania przygotowania zawodowego,
3) sposób dokształcania teoretycznego,
4) wysokość wynagrodzenia.

Art. 196. Rozwiązanie za wypowiedzeniem umowy o pracę zawartej w celu przygotowania zawodowego dopuszczalne jest tylko w razie:

1) niewypełniania przez młodocianego obowiązków wynikających z umowy o pracę lub obowiązku dokształcania się, pomimo stosowania wobec niego środków wychowawczych,
2) ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy,
3) reorganizacji zakładu pracy uniemożliwiającej kontynuowanie przygotowania zawodowego,
4) stwierdzenia nieprzydatności młodocianego do pracy, w zakresie której odbywa przygotowanie zawodowe.

---------------------

i to chyba wystarczy, bo jeśli w umowie mają, że ma kształcić się w szkole xyz, to jak umowę rozwiązą to niby nie ma tej szkoły xyz

--------------------

wiem, że zaraz będzie, że to sprzeczne z oso, że obowiązek nauki, że...

ale może ktoś coś mądrzejszego wymyśli;-)

zgredek24-10-2005 20:28:37   [#30]

jak już poczytałam, to wyczytałam:

Art. 200. Minister Pracy i Polityki Socjalnej w porozumieniu z Ministrem Edukacji Narodowej może w drodze rozporządzenia określić przypadki, w których wyjątkowo jest dopuszczalne zwolnienie młodocianych od obowiązku dokształcania się.

----------------------

jest cóś takiego?

AnJa24-10-2005 20:38:21   [#31]
nie wiem

nawet jesli jednak, to tu chyba sytuacja nie do końca w tym artykule opisana: bo ten młodociany o którym my piszemy to nie jest młodocianym (pracownikiem w sensie KP - bo wieku to i owsze) a jest uczniem przyjętym do szkoły tylko dlatego (no, właśnie - tylko?), że został jako młodociany skierowany

czyli problem w tym, czy już niemłodociany(pracownik)może byc uczniem, kiedy warunkiem wstępnym bycia uczniem było uprzednie bycie młodocianym(pracownikiem)

czyli: czy co było a nie jest skutkuje tym co być powinno

a być powinno oczywiście skreślenie
zgredek24-10-2005 20:40:11   [#32]

no wiem, że nie, przeca napisałam, że jak czytałam, to wyczytałam;-)

a Leszek zajrzy może?

Leszek24-10-2005 20:58:27   [#33]

wywołany tak sobie myślę -

chłopak poza obowiązkiem nauki już jest, po rozwiązaniu umowy już z niego nie młodociany a dorosły...

jak to ujęliście - # 24 w połączeniu z #26...

jeśli tak nie zastosujesz to na koniec roku i tak wyjdzie co najmniej pierwsza część #21...

przepraszam za szyfr ale jestem ostatnio ciągle w niedoczasie...

może jeszcze ktoś Bożeno napisze...

pozdrawiam

stan24-10-2005 22:24:35   [#34]
... wywyłany..
Na szczęście powtórzę za AnJa'ą
Nie mam młodocianych pracowników skierowanych do szkoły...
W sytuacji jak na początku wątku - 2004 rok - zrobiłbym całą procedurę skreślenia - to przećwiczyłem wielokrotnie.
RP można zebrać na dużej przerwie ...
Co do sytuacji dzisiaj - 2005 rok podpisuję się pod Leszkiem i AnJa'ą
;-)
To do AnJa'a
zgredek24-10-2005 22:27:07   [#35]

no to fajnie;-)

też często za Anją powtarzam, ale tu nie;-)

na razie zostaję przy swoim

niech mnie ktoś przekona, że nie mam racji;-)

bogna24-10-2005 22:35:06   [#36]

zgredku

masz rację :-)
zgredek24-10-2005 22:44:10   [#37]

uff...

dzięki - bo już zaczęłam sobie życie komplikować;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]