a tej wiosny co rok mniej i mniej...

ale wystarczająco, żeby zdobyć się na wysiłek porządków i na zew. i wew.

potrzeba zmian, potrzeba sensu ;-)

Co robicie, żeby ...podołać? :-)

nadążyć za zmianami, wymogami, nakazami

ale przede wszystkim za tym ..zmieniającym się światem

kiedy każdy rocznik uczniów wnosi większe lub mniejsze rewolucje w rozumieniu ich zachowań (nadmierny luz, cynizm, zagubienie, konformizm, agresja, kruchość emocjonalna, niedostrzeganie perspektyw itd. itp)

Nadążacie? ;-)

;-(

a ja liczyłam na wiosenny optymizm w narodzie ;-(((

co zrobić, żeby sie nie dać zwariować?

może joga, tai-chi, dieta Atkinsona, sylwoterapia, malowanie abstrakcji, czytanie Komedii ludzkiej Balzaca, taniec arabski lub irlandzki, wegetarianizm...?

może doktorat z resocjalizacji...?

Po tai chi to miałam humor dobry, bo to i tak zawsze początek weekendu :)

Ale dziś dowiedziałam sie o zwolnieniach woźnych w przedszkolach - ma zostać jedna na dwie grupy dzieci. Oszczędności :(

3 godziny na  XV Mistrzostwach Polski Seniorów i Juniorów w Karate Tradycyjnym...

wróciłam zaledwie dwie godziny temu..;)

ale Małgoś Ty chcesz tak sensowniej, co? ten doktorat...;)

Renata!

a Ty tam w charakterze zawodniczki wystąpiłaś??!!

zamiast tej resocjalizacji czy treningów z asertwności, lepszy byłby ...czarny pas

no tak Grażka, to ja już jak filip z konopii...:(

ale cóż.. miłego weekendu wszystkim

fala jest morzem...

Małgoś... to już w ramach wszelakich treningów..;-)))

Ciekawe

W konkurencjach startowali zawodnicy zakwalifikowani na podstawie eliminacji wojewódzkich, z całej Polski... m.in. Łódź, Gdynia, Pabianice, Zielona Góra, oczywiście i Włocławek...

Cudownie było popatrzeć na kata, kumite indywidualne i drużynowe, fuku-go, en-bu w parach... przyglądać się naszym kilkukrotnym mistrzom Polski i świata... Znawcy sztuki walki na pewno dostrzegali wszelkie niuansy w ruchach.., ja mogłam zaledwie wyczuwać energię tych zawodników, emanującą siłę jaką wydobywali z siebie poprzez głos i jednocześnie obserwować to skupienie i drżenie mięśni... 
A sędziowie w których duch wschodniej walki... Hm.., po prostu świetne widowisko:-)

I jeszcze w ramach potrzeby zmian - znów można podglądać gniazda naszych sokołów wędrownych.
Dostępne są dwa widoki na znanej stronie web (linku nie podam, bo Marek urwie mi łebek. Chyba, że pozwoli mi przypomnieć..;) ). Jedna kamera została zainstalowana wewnątrz, druga jest na zewnątrz gniazda...
Pamiętacie tę radochę jak sokoły wykluwały się i rosły na naszych oczach w ubiegłym roku?:-)

proszę:-)

Hej sokoły ...
Na razie można podziwiać galerię zdjęć z ubiegłego roku.

W tej chwili podgląd z kamer jest niedostępny. Trwa jeszcze pewna modernizacja.., za kilka dni powinno być ok.

znów będą?

faajnie:-)