Bardzo proszę o pomoc, może ktoś z Państwa spotkał się z takim problemem. Dyrektor szkoły niepublicznej prowadzonej przez stowarzyszenie obejmując funkcję był nauczycielem kontraktowym i takim jest do chwili obecnej. Miał za sobą rok odbytego stażu na stopień nauczyciela mianowanego w poprzedniej szkole. Na stanowisku dyrektora w tej szkole niepublicznej pracuje 2lata . Chciałby zakończyć staż 9 chociaż nie ma opiekuna stażu) i złożyć wniosek na postępowanie egzaminacyjne na mianowanego. Kto mu wystawi ocenę dorobku stażu ? Jak zorganizować w tej sytuacji to postępowanie? Wiadomo, ze w przypadku awansu dyrektora na dyplomowanego postępowanie awansowe oczywiste. Co w tej sytuacji...

rozumiem , ze jesteś zatrudniona na zasadach karty nauczyciela

sprawdzę i napiszę, ale chciałbym utrzymać kontakt bo prowadzę również szkołę niepubliczną i możemy sobie trochę pomóc w codziennej pracy

Jestem w podobnej sytuacji jestem Dyrektorem placówki niepublicznej, prowadzonej przez Stowarzyszenie - nauczyciele u mnie robią poszczególne stopnie awansu - ja jako dyrektor nie mam szans przebić się z kontraktowego na mianowanego (należało by się zatrudnić na pół etatu w innej szkole.... taką informację uzyskałam w KO) :(

Witam. Widzę, że to nie tylko mój problem. Także jestem dyrektorem- nauczycielem kontraktowym i tez uzyskałam z KO takie informacje, żeby się gdzieś zatrudnić. Bardzo śmieszne. Prowadzę małe przedszkole, pracuje tam także jako nauczyciel. Nawet jakbym znalazła pracę jako nauczyciel na 1/2 etatu w innej placówce, to nie jest to możliwe czasowo do wykonania. Gdzieś 12,5 godziny i u siebie 25 jako nauczyciel plus czas na czynności związane z byciem dyrektorem - nie do wykonania. Aha zapomniałam, że jestem także organem prowadzącym więc jeszcze wykonuję czynności organu. A czy małe przedszkole czy duże to dokumentacji i obowiązków tyle samo. Ktoś zna rozwiązanie?

Nie bardzo rozumiem na jakiej pp odpowiada KO o zatrudnieniu w innej szkole. Skoro w umowie masz zatrudnienie jako nauczyciel kontraktowy i wyznaczone co najmniej pół etatu to moim zdaniem robisz awans jak nauczyciel kontraktowy. Musisz tylko sama wyznaczyć sobie opiekuna, monitorować staż i napisać ocenę dorobku.

Niestety KN przewiduje tylko awans dyrektora na stopień dyplomowanego (art. 9e ust.1)

a jest to pochodną Uoso (art. 36 ust. 1) - Szkołą lub placówką kieruje nauczyciel mianowany lub dyplomowany...

pozdrawiam

jest luka w prawie, ale niestety nie można jej zasypać we własnym zakresie - jedyne wyjście na teraz, to takie jakie sugeruje KO

Nie jedyna to luka, dotycząca statusu dyrektora jako nauczyciela zatrudnionego przez szkołę reprezentowaną przez tegoż dyrektora.

Myślę, że w tym przypadku nie stanowiłoby naruszenia prawa potraktowanie awansu dyrektora jako awansu nauczyciela ze wszystkimi czynnościami dyrektora jako organu szkoły. Nie byłby to jedyny przypadek, gdy dyrektor musi biegać z jednej strony swojego biurka na drugą. :)

i co, sam sobie ten akt wystawi??!!

Jeśli jest jednocześnie nauczycielem, dyrektorem i organem prowadzącym, to nie inaczej. :)

Patrząc na to z innej strony, piastowanie tych wszystkich stanowisk nie może być powodem wyłączenia nauczyciela ze stosowania wobec niego rozdz. 3a KN.

Uważam jak wyżej, nie można nauczycielowi odmówić awansu dlatego, że pełni inne funkcje w tym dyrektora.

a kto tego awansu odmówi w tym wypadku?

czyli inaczej: do kogo się udać po ten awans -> bo tylko wtedy można się spotkać z odmową

czyli nikt nie odmówi dlatego, że się jest dyrektorem - odmówi dlatego, że nie ma pp by się tym zajął

można wykonać bandycki numer - jak się nie jest bardzo zainteresowanym, tak by się gdzie indziej zatrudniać to bez ryzyka można to zrobić - i wystawić sobie wszystkie kwity łącznie z aktem nadania stopnia n-la dyplomowanego, poczekać 4 lata (pracując jako dyrek) i złożyć dokumenty do KO -> niech oni jedzą tą żabę:

albo uznają i ok, albo stwierdzą nieważność aktu i wtedy do sądu idziemy :-))

ale parę latek będzie to trwało...

rzewa zerknij:

...wystawić sobie wszystkie kwity łącznie z aktem nadania stopnia n-la dyplomowanego,(...)

doprecyzuj, bo nie łapię o  co chodzi ;-)

jestem ciekaw podstawy prawnej zatrudnienia ( Kodeks pracy czy Karta nauczyciela ),

jasne i proste Karta nauczyciela nie przewiduje zatrudnienia nauczyciela na stanowisku dyrektora z awansem niższym niż mianowany - pisał o tym Leszek,

a z tym nauczycielem dyplomowanym to jednak przesadziłaś,

ewa: jak dyrektor szkoły niepublicznej jest jednocześnie organem prowadzącym - wtedy z KN akt nadania stopnia nauczyciela mianowanego nadaje on (jako organ prowadzący)

oczywiście trzeba poprosić przedstawiciela ON do komisji i tu może być problem, który trzeba będzie rozwiązać -> ciekawe jak KO z tego się wykręci....

a dalej już wiadomo... ;-)

Stefanie, taki dyrektor nie jest przez nikogo zatrudniony ani na podstawie k.p. ani KN, ale wykonuje pracę (w szerokim rozumieniu tego słowa) w szkole, będącej jednostką o jakiej mowa w ustawie o systemie oświaty. Zatem zgodnie z art 3 pkt 1 podlega pod przepisy KN w zakresie określonym w KN

Z art 91 b ust 2 pkt 3 KN wynika, że podlega on pod zapisy art 9a-9i (awans) KN

KN nic nie mówi o tym jaki stopień awansu ma mieć dyrektor szkoły -> o tym mówi rozporządzenie MEN wydane na podstawie delegacji zawartej w u.s.o. i dotyczy ono tylko (zgodnie z delegacją ustawową) dyrektorów szkół i placówek publicznych

Moim zdaniem sytuacja może dotyczyć mianowania, zatrudnienia z KP, stosowanie przepisów zgodnie z art. 91b. KN

mic rzewa, ale ja o to pytałam -  ...wystawić sobie wszystkie kwity łącznie z aktem nadania stopnia n-la dyplomowanego,(...)

a nie o to jaki organ nadaje stopień awansu nauczyciela mianowanego

i dalej nie wiem skąd Ci się wzięło to, co w wyczernionym tu już przez mła, fragmencie wypowiedzi Twej

przecież piszę: chodziło mi o pociągniętą do absurdu sytuację, gdy dyrektorem i organem jest jedna i ta sama osoba

do #15

Uoso (art. 36 ust. 1) - Szkołą lub placówką kieruje nauczyciel mianowany lub dyplomowany...

pozdrawiam

rzewa mam wiele szacunku do Ciebie i twojej wiedzy ale jak to: taki dyrektor nie jest przez nikogo zatrudniany , ale musi istnieć jakiś stosunek pracy żeby pobierać wynagrodzenie

chyba, że tak jak proboszcz na parafii, zgodnie z kapitalistyczną zasadą wg potrzeb

do #19

a mieści się to w rozdziale 3 "Zarządzanie szkołami i placówkami publicznymi"

Zgodnie z art. 90 pkt 3d uoso

Dotacje mogą być wykorzystane wyłącznie na:

 czyli można pobierać wynagrodzenie gdy się prowadzi przedszkole, jest się dyrektorem i prowadzi tam się zajęcia. 

Aneto nie zmienia to faktu, że aby kierować szkołą publiczną trzeba mieć co najmniej stopień n-la mianowanego, ale...

w przypadku szkoły niepublicznej takiego wymogu nie ma

dlatego np. art 9c ust 4 KN przewiduje, że n-l nie mający takiego stopnia awansu może być opiekunem stażu, o ile zajmuje stanowisko kierownicze

czyli żeby JagaK "zrobiła" awans bez problemu musi ustalić ze swoim OP, że na 3 lata będzie w tej szkole n-lem (1/2) i dyrektorem administracyjnym, a OP na 3 lata "weźmie sobie" dyrektora pedagogicznego, który umożliwi awans JadzeK

Czyli,  hipotetycznie,  ja jestem dyrektorem pedagogicznym u JagiK a ona u mnie i awans sobie wzajemnie robimy ?

A uściślając tylko opiekunem nauczyciela stażysty i kontraktowego może być osoba sprawująca stanowisko kierownicze.  A co dalej?  Jak powiedzmy nauczyciele uzyskają kolejne stopnie awansu a dyrektor  "stoi w miejscu na kontraktowym" - uniemożliwia to dalszy staż nauczycielom bez zmiany dyrektora.

stopień awansu (lub jego brak) dyrektora nie ma wpływu na możliwości awansowe nauczycieli -> może być dyrek bez stopnia awansu a wszyscy n-le mogą się dyplomować :-)

Podczas awansu na dyplomowanego nie ma już opiekuna stażu, tak?  

Tak.

Wiecie,  mogę to wszystko zrobić:  zatrudnić nauczyciela na stanowisku wicedyrektora, przekazać przedszkole mężowi jako OP - papier wszystko przyjmie.  Ale po co to wszystko.  Jeżeli już dopuszczono, że mogę być dyrektorem to konsekwentnie powinno być jak to dalej ma wyglądać. Niby awans zawodowy nie jest obowiązkowy ale wiemy "jak ważne jest mieć różne tytuły, stopnie i inne literki" .

o rany! dopiero teraz to zauważyłam: w #15 machnęłam się i zamiast o akcie nadania stopnia n-la mianowanego, napisałam dyplomowanego

ewa dwa razy zwracała mi na to uwagę, a ja jak ten koń dorożkarski - nie zauważyłam błędu... dopiero teraz :-(

w całym wątku chodzi o awans na mianowanego i o takim awansie myślałam pisząc post #15

buuu :-(

:-)