U mnie podstawa prawna:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ
z dnia 17 sierpnia 1992 r.
w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny w szkołach i placówkach publicznych.
(Dz. U. z dnia 10 lutego 1997 r.)
Na podstawie art. 22 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. Nr 95, poz. 425 oraz z 1992 r. Nr 26, poz. 113 i Nr 54, poz. 254)
"§ 5. 1. Kuchnie i jadalnie powinny być utrzymane w czystości, a ich wyposażenie we właściwym stanie technicznym zapewniającym bezpieczne używanie. 2. Gorące posiłki mogą być spożywane w szkołach wyłącznie w jadalniach (stołówkach) lub innych pomieszczeniach wydzielonych na ten cel. "
A napisała Pani w protokole - "od dnia otrzymania protokołu posiłki mają być wydawane w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu"
- taaa... już palę się, by likwidować dzieciakom obiady. Przedszkole też je na stolikach, przy których rysują i nikt od tego nie umarł.
Ja piszę tylko informację w ciągu 30 dni do kuratora. Umieszczę też Natko Twoje słowa, że kieruję się dobrem dzieci itp.
Jak przeszukałam Internet to widzę wszędzie taką interpretację, że wyłącznie na posiłki to pomieszczenie ma być (choć dla mnie oczywiste to nie jest).
Ja takiego nie mam, to zabronią wydawania posiłków.
Coraz ciężej małą szkołę utrzymać.
Natko, właśnie, u Ciebie z kompami w I-III jest tylko: "Zaleca się..."
AnJa tu o tym pisał:
http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=50500&s=2
post został zmieniony: 16-04-2014 22:25:25 |