Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Godziny do dysp dyra
strony: [ 1 ]
fredi05-04-2004 22:59:51   [#01]

Godziny do dyspozycji dyrektora szkoły, z uwzględnieniem realizacji zajęć, o których mowa w ust. 9, mogą być przeznaczone na:

              1) okresowe lub roczne zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych,

2) realizację dodatkowych zajęć edukacyjnych z języka obcego; języka mniejszości narodowej lub grupy etnicznej, nieujętych w ramowym planie nauczania dla danego etapu edukacyjnego, jeżeli wymiar godzin umożliwia realizację podstawy programowej albo dodatkowych zajęć edukacyjnych, dla których nie została ustalona podstawa programowa, lecz program nauczania tych zajęć został włączony do szkolnego zestawu programów nauczania,

3) realizację ścieżek edukacyjnych, obejmujących zestaw treści i umiejętności o istotnym znaczeniu wychowawczym, których realizacja może odbywać się w ramach nauczania przedmiotów lub bloków przedmiotowych, o których mowa w § 3 ust. 10, lub w postaci odrębnych zajęć,

4) zorganizowanie zajęć dla grupy uczniów, z uwzględnieniem ich potrzeb i zainteresowań, w tym zajęć dydaktyczne-wyrównawczych,

 

jak wykorzystujecie te godziny?

zgredek06-04-2004 01:55:31   [#02]
Fredi mam tak mało tych godzin, że jak odejmę seks i dodatkowe programy FMP to już mi nic nie zostaje.
Powinny być przyznawane na rozszerzenia, bo tak pisze pod załącznikiem ramówki dla technikum.

A tak kiedyś MENiS pisał
Grażyna06-04-2004 16:31:41   [#03]

 

kl. I-III, po 2 godz. angielskiego, 1 godz. zdw., 1 godz. zajęć umuzykalniających (ze specjalistą),

kl. IV-VI: koło języka angielskiego, komputerowe, dokładam do plastyki, informatyki  i muzyki po 1 godzinie, zdw z matematyki, po 1 godz. umuzylanienia czy chóru, czasami przeznaczam na realizację jakiegoś autorskiego programu, np. szachowego, ekologicznego, regionalnego (te dwa ostatnie w formie odrębnych modułów ścieżek edukacyjnych).

fredi06-04-2004 20:26:13   [#04]

do grażyny

wpisujesz do szkolnego planu?
JarTul06-04-2004 21:11:26   [#05]

Wytyczne, interpretacje, wyjaśnienia...

widzi mi się...

Z rozporządzenia:
Godziny do dyspozycji dyrektora szkoły, z uwzględnieniem realizacji zajęć, o których mowa w ust. 9, mogą być przeznaczone na:

1) okresowe lub roczne zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych,
(...)

 

KO Kielce - Procedura sporządzania,  opiniowania  i  zatwierdzania projektów organizacyjnych  szkół  i  placówek

Zasady:

(...)
14)  O przeznaczeniu godzin do dyspozycji dyrektora (zgodnie z ich nazwą) decyduje dyrektor po konsultacji z nauczycielami i wychowawcami klas. Niewłaściwe jest dodawanie „godzin dyrektorskich” do wymiaru zajęć obowiązkowych. Przydział tych godzin winien wynikać z diagnozy pracy dydaktycznej i potrzeb zespołu klasowego oraz wyników sprawdzianów i egzaminów zewnętrznych. W przypadku przeznaczenia godzin „dyrektorskich” na konkretny przedmiot należy załączyć do projektu organizacyjnego pisemne uzasadnienie.

 

C U D O!!!

Renata S06-04-2004 21:21:58   [#06]
A w szkołach ponadgimnazjalnych jest troszke inaczej...
JarTul06-04-2004 21:24:28   [#07]

Renato S.

W jakim sensie inaczej? (Tylko chyba w tym, że tych godzin jest strasznie, ale to strasznie mało.)
beera06-04-2004 21:31:40   [#08]

!!!!!!!!!!

W przypadku przeznaczenia godzin „dyrektorskich” na konkretny przedmiot należy załączyć do projektu organizacyjnego pisemne uzasadnienie.

Ja pierniczę!!!!

Piszemy pismo do KO?

Z prośbą o podanie podstawy prawnej tego dziwowiska?

A moze lepiej? zbierzmy takie "kwiatki" i wyslijmy KO z powiadomieniam Menisa?

....

moja kuratórka na spotkaniu w jeleniej- Twoja tez, Jartul, stwierdziła, ze nie podpisza żadnego projektu gdzie jakikolwiek n-l bedzie miał przyznaną godzinę ( choć) bez kwalifikacji. Podstawy prawnej nie znala;-)

Roman K06-04-2004 21:42:37   [#09]

Toż to pospolite ruszenie KO lub inna krucjata conajmniej...

Moje podobnie poczyna sobie...

Narazie tylko pomruki słychać...

Wizytatorka prowadząca sprawę pyta dyrków o kwalifikacje do...... sztuki - a tyle już było tutaj powiedziane na ten temat, oraz do ..... "zajęć praktycznych" - tego już nie skomentuję.

Pozdrawiam wiosennie

Roman_K

Marek Pleśniar06-04-2004 23:35:18   [#10]

racja - pismo mogłoby byc niezłe. A może w ogóle pozbierajmy trochę wytycznych i wszelkiego prawa powielaczowego - z różnych stron kraju. Hurtem zawalczmy przeciw takiemu czemuś. Prawo wytycza ramy postępowania a użytkownicy prawa - wszyscy obywatele mają w ramach tuych działać swobodnie.

Niby dyrektor nalezy do systemu.. ale nie jest urzędnikiem państwowym - to po pierwsze (a może powinien)

i.. nawet, a może zwłaszcza, urzędnicy państwowi powinni promować postawę świadomego korzystania z prawa - a nie narzucania ograniczeń na siłę.

bogna07-04-2004 10:39:27   [#11]

Kieleckie KO powieliło tylko interpretację MENiSową:

W związku z sygnalizowanymi nadal wątpliwościami i nieporozumieniami dotyczącymi przepisów zawartych w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 12 lutego 2002 r. w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych (Dz. U. Nr 15, poz. 142 z późn. zm.), Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu uprzejmie wyjaśnia.

..........

Niewłaściwym jest dodawanie - bez żadnego uzasadnienia - "dyrektorskich godzin" do wymiaru godzin zajęć obowiązkowych. Obowiązująca liczba godzin w cyklu nauczania na poszczególne obowiązkowe zajęcia edukacyjne jest w zupełności wystarczająca na realizację każdego dopuszczonego do użytku szkolnego programu nauczania, który zawiera opis sposobu realizacji zadań edukacyjnych ustalonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Gdyby prawodawca uznał, że w ramowym planie nauczania przewidziano za mało godzin na realizację podstawy programowej któregoś z obowiązkowych zajęć edukacyjnych, zapewne przy okazji najbliższej nowelizacji odpowiedniego rozporządzenia zostałaby zwiększona liczba tych godzin (tak, jak to miało miejsce z językiem polskim w gimnazjum, bądź z techniką lub informatyką w szkole podstawowej i w gimnazjum przy okazji nowego rozporządzenia z dnia 12 lutego 2002 w sprawie ramowych planów nauczania).......

Opracował: Zenon Frączek - naczelnik wydziału w Departamencie Kształcenia Ogólnego, Specjalnego i Profilaktyki Społecznej

http://www.menis.gov.pl/oswiata/biezace/ar-2003/ram_plan.htm

Ewa z Rz07-04-2004 10:48:34   [#12]

w takim razie...

Po co w rozporządzeniu, na które się p. Frączek powołuje zapis:

Godziny do dyspozycji dyrektora szkoły, z uwzględnieniem realizacji zajęć, o których mowa w ust. 9, mogą być przeznaczone na:
1) okresowe lub roczne zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych,??

Należałoby go skreślić lub uściślić. Dopóki brzmi jak wyżej, podobne interpretacje nie powinny miec miejsca.

bogna07-04-2004 10:50:31   [#13]

ba - nie powinny

ale mają miejsce ;-)

Marek Pleśniar07-04-2004 11:02:03   [#14]
wytyczne p. Frączka są znane i cenione jak z Radia Erewań;-)
bogna07-04-2004 11:04:41   [#15]
;-)))
beera07-04-2004 11:29:27   [#16]

ale

to fraczka jest sprzed dwóch lat!!!

Obsmiane bylo przez samych kuratoryjnych pracowników!
..........

Guzik- sprawdziłam- wydawalo mi się sprzed dwoch lat..było takie..

NA PEWNO- skromniejsze w treści nieco, ale bylo na bank...

To jest sygnowane 2003 rokiem- wie ktoś z kiedy dokladnie, to wylinkowane przez Bognę?

beera07-04-2004 11:34:43   [#17]

STOP

Bylo przed dwoma laty takie Frączka- dużo bardziej ostre w tresci.

To pismo po przeczytaniu nie jest wcale zle. Frączek pisze:

Niewłaściwym jest dodawanie - bez żadnego uzasadnienia - "dyrektorskich godzin" do wymiaru godzin zajęć obowiązkowych.

I ok- zgadzanmy się chyba, ze jesli nie ma uzasadnienia dla dodawania godzin do przedmiotow nie ma sensu ich dawać.
Tak samo jak niewlaściwym jest dawanie- bez uzasadnienia- godzin zajęć sportowych, itp, itd.

Niezrecznie dośc brzmi, ale mowi o oczywistościach.

Natomiast zdanie z Menisowej interpretacji tylko dla BARDZO chcących tak rozumieć, moze stac się powodem do żądania uzasadnienia do dodawania godzin dyrektorskich na piśmie.

KO kileckie zbyt szeroko chyba pojęło uzasadnienie, o ktorym pisze Frączek. Zbyt szeroko, bądź zbyt wąsko właśnie...

Dla mnie jest to dowód, kolejny, ze głupoty tworzą ludzie, nie system:-(

bogna07-04-2004 11:38:19   [#18]
to jest to - sprzed 2 lat (mam to wydrukowane z datą sierpień 2002)
beera07-04-2004 11:41:35   [#19]

Bogna?

http://www.menis.gov.pl/oswiata/biezace/ar-2003/ram_plan.htm

w linku jest 2003 i dlatego jestem zdziwiona..

Rzeczywiście jest o tym prawodawcy, ktory gdyby uznał, to by dał;-) ale jakoś szerzej problem opisany

Ale nawet- jeśli takie pismo jest, durne lekko, przeciez nie jest ono w żaden sposob podstawą do żadania na piśmie uzasadnienia
- tego z pisma fraczka nie czytam...

Jacek07-04-2004 11:51:57   [#20]
A ja dodaję w gimnazjum godziny dyrektorskie do polskiego -1, fizyka -1, geografia -1, biologia -1, chemia -1, informatyka -1. I mimo pisma p. Frączka oraz pewnych "wytycznych :-))" kuratorium nikt mi nie kwestionował tego w arkuszu organizacji w ub. roku
Marek Pleśniar07-04-2004 11:54:06   [#21]

i baardzo dobrze

hmm.. wytyczne kazą dyrektorzy autorom se wytknąć ;-)
besza07-04-2004 12:54:41   [#22]
 w moim kuratorium / mazowieckie/  dyrektor doda godzinę lub 1/2 h do przedmiotu jezeli nauczyciel realizuje program autorski z danego przedmoiotu np. biologia z rozszerzeniem zagadnień z ekologii.
Rycho07-04-2004 14:56:23   [#23]

przepis pozwala na takie działanie:

Godziny do dyspozycji dyrektora szkoły, z uwzględnieniem realizacji zajęć, o których mowa w ust. 9, mogą być przeznaczone na:
1) okresowe lub roczne zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych

ale do tego przepisu MENiS (P. Frączek) dodaje:

Niewłaściwym jest dodawanie - bez żadnego uzasadnienia - "dyrektorskich godzin" do wymiaru godzin zajęć obowiązkowych.

I tu, jak pisze Asia należałoby sie zgodzić z P. Frączkiem w kwestii posiadania (bądź nie) uzasadnienia dyrektora na takie dzaiłanie.

No bo jak to jest?

Ramówka przewiduje na realizację jakiegoś przedmiotu odpowiednią liczbę godzin. Do tej liczby dopasowane są programy nauczania danego przedmiotu. (przynajmniej tak powinno być). Więc jeśli dołożymu do przedmiotu dodatkowe godziny powinniśmy dołożyć również do tego treści programowych. No i jeszcze moim zdaniem powinniśmy jeszcze wiedzieć dlaczego to robimy. tzn np uczniowie w danej klasie wykazują ponadprzeciętne uzdolnienia w danej dziedzinie.

A w praktyce często jest tak, że dyrektorzy przydzielają te godziny do jakiegoś przedmiotu nie patrząc na interes ucznia, lecz nauczyciela. Czyli dają te godziny, żeby nauczyciel miał odpowiednią ilość godzin, nie stracił pracy, itp.

Takie działania są skąd inąd zrozumiałe, ale w tym przypadku chyba jednak tak nie powinno się robić.

A co do wytykania wytycznymi  to tu się zgadzam. Wyjątkow jakoś obrodziło nimi ostatnio w różnych miejscach ...

panda07-04-2004 15:54:15   [#24]

uzasadnianie

W warmińsko-mazurskim nikt nie żąda uzasadnień. Bardzo drobiazgowo rozliczają ramówkę i tyle. Wiem, że to irytuje, ale przecież każdy z nas ma jakieś "uzasadnienia" a, chwała Panu, nikt nie wpadł jeszcze na pomysł określenia wyjątkowych sytuacji uzasadniających przyznanie godzin dyr. na realizację przedmiotu, tak więc może znajdźmy uniwersalne uzasadnienia typu:

- zmodyfikowany przez nauczyciela program matematyki

- zainteresowanie uczniów propozycją z tego przedmiotu

- zgłaszane przez rodziców wnioski

-dobre zaplecze do realizacji treści w poszerzonym wymiarze czasu

- pełne wykorzystanie kompetencji zawodowych nauczyciela

- analiza umiejętności uczniów

itd... o wynikach sprawdzianów i egzaminów nie wspomnę

BożenaB07-04-2004 16:04:52   [#25]

Ramówka przewiduje na realizację jakiegoś przedmiotu odpowiednią liczbę godzin. - pytanie, czy przewiduje realnie. Jeżeli podstawa programowa pewnych przedmiotów w gimnazjum obejmuje treści dawnej SP i dodaje pewne treści dawnego LO a ramowy plan nauczania przewiduje realizację tych treści w czasie 0,67 dawnej SP, to dodanie godz dyr wydaje się konieczne.

Poza tym, ostatnio poszerzono treści podst progr. A gdzie czas?

Do tej liczby dopasowane są programy nauczania danego przedmiotu. (przynajmniej tak powinno być). Znam programy dopasowane do podstawy programowej. Nestety, okazało się, że były zbyt skromne do wymagań egzaminacyjnych. Programy poszerzono - to te z przedmiotów z okrojonym czasem, a poszerzonymi treściami. Dlatego nie dziwi mnie przydział Jacka, uważam, ze jest rozsądny.

Więc jeśli dołożymu do przedmiotu dodatkowe godziny powinniśmy dołożyć również do tego treści programowych. Niekoniecznie. To moze umożliwić spokojniejszą pracę, poświęcenie więcej czasu na ćwiczenie umiejętności itd.

No i jeszcze moim zdaniem powinniśmy jeszcze wiedzieć dlaczego to robimy. tzn np uczniowie w danej klasie wykazują ponadprzeciętne uzdolnienia w danej dziedzinie. Albo poniżej przeciętne ... Albo środowisko rodzinne mało wspierające i uczenie się treści programowych przez ucznia opiera sie prawie wyłacznie na pracy na lekcji.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]