zaraz konferencja ZO w Białymstoku

Ciekawem czy ktoś zajrzy. No to idę:-)

SIĘ NAJEŹDZISZ

chlopie:-)

Ja jeszcze mam w kościach Lublin- matko- tam jest baaaardzo daleko!!!

Ale przyznam, że miasto piękne jak rzadko, ludzie wspaniali i pogoda piękna:-)))

I ten- nie spotkalam tam zadnego bialego niedźwiedzia;-))

...

pozdrowienia dla Frediego, Marty, Bożenki i jej kolezanki, Jureczka, Małgosi, Rzewy i wszystkich innych, bardzo sympatycznych ludzi:-))

Hmmmm....

hm...

napisałam, że w Lublinie tacy;-)))

Ale jesli Woron- TY z Białegostoku, to rozszerzam tę opinię z wielką pewnością i na Białystok:-)))

wróciłem z tego Białegostoku:-)

było baardzo mi miło bo przyszli Ala, Marzana i Fred:-)

rozdałem około 200 naszych deklaracji ludziom i zobaczymy kto się zapisze. Kilkoro zrobiło to na miejscu, jak to zwykle bywa.

Wilki nie pukały:-)

W Białymstoku więc i w Lublinie baaardzo byłomiłomi. I mamy wszędzie naszych, więc jest z kim kawę w tej Polsce wypić.

Marek!! Pokićkało mi się! Mówiłem "Gordon", a miałem na myśli Worona.:-)

Ps. Wciskałem Markowi na konferencji, że na forum są też osoby z B-stoku, a wśród nich Gordon..:-) Miałem na myśli Worona, którego niniejszym pozdrawiam:-)

:-)

Teraz gra - zgadzałoby się.

Fredi...

No:-))

Po tego bialego niedźwiedzia wlasnie tam jechalam;-)

Ale nic- latem na grillu przed Twoim domem na pewno jakiś, co piwo wyczuje się przypałęta;-)

hm...

Hm...

"misie" fajne są- na nich stoi cala oświata

;-))

kawa

ja wiem jaki lud we Wrocławiu bo często bywam:-)

naszych tam jak mrówek. Kawę więc wypijemy w sporym zapewne gronie:-)