no...

w środku...

;-))

stawiam wielkie piwo- 50% kopert bedzie źle zapakowanych

Koperta nie została przystosowana do przyczyny dla ktorej zaistniala- będzie zabawnie- zoabczycie:-))

przez dwa lata nie

przez dwa lata nie wolno było otwierać pudełak a teraz już można?????Jak ten swiat idzie do przodu.

no,

jak to otwierać?

NIE można otwierać pudełek!!!

Tylko perforację można

:-)))

Beta 290 bój się boj;-) mnie szkolenia także zmylily;-)

 Chodzi chyba o otwarcie opakowania zbiorczego pkt. 3 ' -instrukcja- "otworzyć karton zbiorczy"

My też komisyjnie

sprawdziliśmy ilośc sprawdzianow w pudełkach,o dziwo w tym roku liczylo sie dobrze,pewnie dlatego ze nacięcia były zrobione na tyle głęboko,ze normalnie sie odrywały.

A te cholerne koperty?jakoś po dywagacjach doszliśmy jek je używać.

Nie mniej jednak ciesze się że Basik opracował instrukcję obsługi i zaraz ja wydrukuje i dam moim 11 przewodniczącym zespołow nadzorujących.

Z Asią chętnie to piwo wypiję bo też jestem tego samego zdania co ona.

:-)

Piwo mamy pewne  Jolu:-))

A Ty się zapisalas na zlot?

.....

Grazyna- a ja mam zielony pasek:-))) i w dodatku musze otwrzyć kopertę tam, gdzie jest miliard napisów by jej nie otwierać, a nie otwierać tam, gdzie jest napis " Tu otworzyć"

Oczywiście wiem, ze te napisy sa dla odbiorcy, nie nadawcy, ale dochodzenie do tej konkluzji zajęło mi troche czasu:-))

I chyba osiagnęłam sukces dzięki alogicznemu umyslowi, bo logiki w tych dzialaniach kopertowych jakoś chyba nie ma;-)

a arkusze uczniów będziecie wkładać do " bezpiecznych kopert" ( ładna nazwa :) ) pionowo czy poziomo ? ;))

Pytam bo dzisiaj były dywagacje na temat .. :-)

Jejku Krzysiu

Na dodatek byliśmy tacy mądrzy, że wiemu już, iż w miejscu przeznaczonym na adresata należy przykleić kartki przesłane miesiąc wcześniej z OKE w ykazem uczniów w danej sali. Kto to wymyślił? A jeśli ktoś niepowołany zobaczy tysiące kodów i krateczek

Na Boga o czym Ty piszesz?jest 22 30 ja jeszcze w pracy bo cos tam sobie doczytuje,a Ty mi cos takiego?Poważnie?

Przecież czytam z instrukcji:na bezpicznej kopercie nalezy zapisać:kod szkoły nr sali ilośc piszacych i chyba nr koperty o żadnym naklejaniu nic nie wiem?:-((((((((

Spadam

Czy to wszystko jest normalne?

To tak jak ja

dzisiaj rozmawialiśmy z panią z OKE (Kraków) : na kopertch piszemy zgodnie z opisanym przykładem w Biuletynie OKE, a nie tak jak "życzy" sobie koperta:).

Jeżeli w grupie piszących uczniów w określonej sali  np. od A10 do A25 i jeden z nich np uczeń A 14 pisze w innej sali, to na kopercie należy napisać brak arkusz A14. ALE jeżeli uczeń np A12 nie przyjdzie do szkoły, to na kopercie piszemy od A10 do A 25 i nie piszemy w tym wypadku braku na kopercie ( nie mówię o protokołach)  - ciekawie się zrobi :)

Asia będzie piwo ;))

Numery z kopertami za rok dopiero mnie czekają, dziecko osobiste jutro pisze, chyba dzięki temu wątkowi do mnie to dotarło, on z grubsza wiedział, że jutro jakiś egzamin bo nie ma normalnych lekcji:-)

Do postu #20 Marka: nie zgubili na ulicy, tylko przewodniczący przed resztą komisji w kabinie prysznicowej schował a potem zapomniał gdzie schował klucz do tej kabiny.

Wiem lepiej bo byłem tam.

A ja...

siię nadal irytuję.

No, bo niebezpieczna koperta charakteryzuje sie tym, że zanim jej nie zakleję jest z jednej strony otwarta.

Nie rozumiem zatem dlaczego bezpieczna koperta jest od samego swojego zarania zamknięta i jeszcze opatrzone napisami i instrukcjami, że każda próba otwarcia (nawet w celu umieszczenia w niej prac uczniów) ją bezpowrotnie zniszczy????

I w dodatku dlaczego te kilka tysiecy kopert nie mogło być przygotowanych bez napisów "adresat i nadawca"? Przecież zapłaciliśmy za tę usługę (w skali kraju) chyba dosyć dużo a kopert jest dostatecznie wiele, by dostosować je do tego indywidualnego wydarzenia.

Ale może we wszystkim sie mylę??

:)

ejj

irytacją mi zepsułas zabawę

Siedze i się zaśmiewam:-)))))

Krzysiek wprowadził elementy nowatorstwa- to wasze KO jakieś wyrywne jest;-)

ktos kiedys powiedzial- "Może nie będzie mądrzej, ale za to weselej":-))))

o:-))

nie odświeżyłam..

Terklo- jakby Ci tu... jest PEWNA różnica;-))

!!!!!!!!!!

Ja pierniczę

jestem wśród tych 50%

perforacja zielona nie dała się ściągnąć bez bólu, poszarpała mi się, pasek nie wlazł dobrze

wygląda bezpieczna koperta jakbym ją otwierała i zamykala ze sześcset razy

matko

???

Asiu?

A na pewno nie otwierałaś??

              ;-))

;-)))

nie..poprawiłam prace dzieci ZANIM je zapakowałaam;-))

A Tobie Rychu poszlo dobrze?

Kurcze, jestem oferma, czy co?

O matko!

Te bezpieczne koperty to był chyba test na inteligencję. Zrób coś z czym nie miałeś do czynienia i nie wolno ci tego zrobić źle! Nie wiem czy śmiać się, czy płakać?!

U mnie wszystko gra, ale trochę główkowania było. Teraz mnie to bawi, ale było wcześniej nerwowo. Oglądaliśmy je jak dziwowisko jakieś! Najśmieszniejsze, że trzeba było wpaść na to, że te koperty są otwarte!Obśmiałam się sama z siebie!

a mnie

a mnie Asiu poszło dobrze :-) tzn moim Paniom z zespołów nadzorujących.

Ale może my mieliśmy lepsze koperty? ;-)

I Panie zdały test na inteligencje bez problemu ;-)

Nie wiem ".... czy co?" jesteś czy nie jesteś. Zwłaszcza, że nie wiem co to jest "czy co". To coś niedobrego, że się tak martwisz?

              ;-)

Czy może wolisz być ofermą?

              ;-)

Kurcze :-( nie umiem Ci doradzić .....

              ;-)))))

kurcze :-)

Asiu,

Twoje problemy z kopertą, to nic!!! Ciesz się, że Ci się kasa nie zatrzasnęła i że dopełniłaś wszystkie swoje obowiązki ;-)

zobacz tu http://info.onet.pl/895460,11,item.html

Ci to dopiero mieli  "szczęście"

No nareszcie

mogę chwile spokojnie usiąść.

Z kopertami problemow zero,to chyba dzięki tej instrukcji co to ją wczoraj w nocy wydrukowalam i dzis rozdałam wszystkim.

Nie wiem jednak o czym pisze Uska #34.Poza tym co było napisane na kartach odbioru prac,czyli.....o tym pisałam wczoraj,nic innego nie umieszczałam na kopercie.

Natomiast był u mnie Pan z innej szkoły jako obserwujący sprawdzian,tez miał kopertę do której wrzucil swoje uwagi,może pozytywne????

Nawaliłam jednak, bo na zbiorczym protokole ze sprawdzianu nie podpisali się wszyscy członkowie komisji(pani liczyła podpisy).Na protokołach odbioru prac liczyłam dokładnie,a bylo tych protokołow 11,a tam nie.

Nie dostalo mi się jednak po prostu tamten zostawiły,a ten z wszystkimi muszę jutro dosłac.

Ale był inny numer,nie wiem czy zauważyliscie ze na protokołach odbioru prac,w krateczce było T lub N i wszyscy zakreślali cały kwadracik na czarno,tylko jedna Pani pogrubiła literki.Czy wiecie że byłam tak przerażona,ze dzwoniłam do OKE.Mogły być zakreślone całe kwadraciki.

UF :-)))))