Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Telefon zaufania?
strony: [ 1 ]
Poppy04-11-2013 17:38:21   [#01]

 

 

Cytat z p. Minister:

- Do dnia dzisiejszego kuratorzy oświaty skontrolowali 138 szkół. W 36 przypadkach wydano zalecenia, dotyczące spraw, które powinny być w szkole załatwione przed 1.IX (2014 r. - red.) - mówiła na spotkaniu minister edukacji. Poinformowała też, że została uruchomiona specjalna infolinia, przez którą można zgłaszać, że jakaś szkoła nie jest przygotowana na przyjęcie 6-latków.

 

izael04-11-2013 18:12:01   [#02]

telefon braku zaufania do szkół

:(

;)

malchow04-11-2013 18:40:53   [#03]

żenujące:(((

Marek Pleśniar04-11-2013 20:24:11   [#04]

dobry tytuł:-)

Poppy04-11-2013 20:40:42   [#05]

:)

Bas04-11-2013 21:26:27   [#06]

Czy we wszystkich ministerstwach zainstalują taki telefon? Zdrowia, transportu (czy jak tam to teraz jest), budownictwa... Bo mi murarz spartolił robotę! Jestem za!!! To chyba o taką rekonstrukcję rządu chodziło, co?

Magosia05-11-2013 10:24:00   [#07]

Dlaczego żenujące?

 Bo ministerstwo stara się nadrobić brak odpowiedniego działania wcześniej?

Poinformowała też, że została uruchomiona specjalna infolinia, przez którą można zgłaszać, że jakaś szkoła nie jest przygotowana na przyjęcie 6-latków.

A może z takiej specjalnej linii będzie mógł skorzystać dyrektor, który nie może uzyskać od Op funduszy na modernizacje szkoły?

A może nauczyciel, który widzi sabotowanie dyrektora? Zdarza się ...

A może rodzić , który woli zadzwonić do MEN niż pisać do ratuj maluchy i Elbanowskich?

Pamiętam taki telefon uruchomiony przez min. Arłukowicza, kiedy apteki nie chciały wydawać lekarstw i lekarze nie chcieli pisać recept- dotyczyło mnie to , wiec śledziłam sytuację. 

Żeby było jasne,

ZAUFANIE  jest dla mnie najcenniejszą wartością społeczną,

w inicjatywie takiego telefonu nie widzę braku zaufania, raczej rodzaj zdeterminowania...

 Pozdrawiam :-)

 

slos05-11-2013 11:58:27   [#08]

To raczej telefon donoszenia...

AnJa05-11-2013 12:02:10   [#09]

O ile pamietam infolinia dziala od wiosny.

izael05-11-2013 12:06:34   [#10]

Magosiu, jak Cię kocham bardzo:) to jednak wiarę masz przeogromną...

jeśli byłby to także telefon dla dyrektorów, to może otrzymalibyśmy taką informację!!!

a jej nie otrzymaliśmy:(

Zaufanie jest wartością bezcenną i na niej powinno się budować m.in. relacje społeczne - także w oświacie.

Co do tego zaufania do nas to jest tak, że nas się skontroluje i napisze zalecenia - wcale a wcale nie pytając, z jakimi problemami się szkoła boryka. Za radzenie sobie z problemami to dyrek bierze funkcyjny.

A telefon... no cóż... ktoś zadzwoni anonimowo, a my doraźnie gościć będziemy kontrolę...nie bardzo wiedząc "o co chodzi".

Ministerstwo stara się coś nadrobić - ale nie w dialogu ze szkołami - niestety. Raczej odbieram to jako paniczne próby wylania oleju na wzburzenie rodziców wokół tematu sześciolatków.

 

Magosia05-11-2013 13:13:02   [#11]

Iza, bo ja ciągle nad sobą pracuję, żeby wyzbywać się podejrzliwości i złośliwości wszelakiej;-)

Lekko nie jest po moich doświadczeniach, sama wiesz;-)

Lokalny poseł PSL właśnie rozesłał pismo do dyrektorów, żeby zameldowali, czy są przygotowani na sześciolatków. 

Dyrektorów cieszy zainteresowanie władzy;-))) i konieczność (??) pisania kolejnego pisma. 

Serdeczności ślę:-)

Poppy05-11-2013 15:53:09   [#12]

Super, chociaż jeden zainteresowany poseł;)

 

Adaa05-11-2013 16:10:05   [#13]

My to pikuś (dyrektorzy), a co maja powiedziec kuratoria?
To do nich pójdzie pismo z Men z zaleceniem kontroli.

Piekny przykład dla prawdziwości prawa Murphiego, ze jeden urzędnik wytwarza prace dla dwóch pozostałych;-)

Tylko, nie podejrzewam, że kuratoria akurat takiego czegos pragną.


post został zmieniony: 05-11-2013 16:12:32
Poppy05-11-2013 17:05:43   [#14]

Już poszły, te pisma oczywiście. ( takie skojarzenie: "ogary poszły w las").

 

Marek Pleśniar05-11-2013 17:09:01   [#15]

wypada, w kolejnym kroku, czekać na trójki robotniczo-chłopskie Romana G.

Adaa05-11-2013 17:10:04   [#16]

ja do Romana sentyment mam:-)

AnJa05-11-2013 17:15:24   [#17]

Trojki juz byly. Albo i jedynki.  Napisaly i wyslaly info o konkretnych, nieprzygotowanych szkołach do stowarzyszenia panstwa Elbanowskich.

slos06-11-2013 07:38:03   [#18]

W info jedynie słuszny "obraz tego, jak szkołę widzą rodzice", a nie jakiejś tam nieważnej rzeczywistości. W myśl zasady "dajcie mi szkołę, a znajdę wam paragraf". :-)

ReniaB06-11-2013 12:47:03   [#19]

Pisałam już odpowiedź dla poszukiwacza gender w działaniach wychowawczych , pisałam o przygotowaniu na atak terrorystyczny, a tu taki prosty temat nie rozumiem co was martwi ?!

izael06-11-2013 16:29:00   [#20]

nas nie martwi

nas cieszy ogromnie

zaufanie to wartość prawdziwa

;)

Adaa06-11-2013 17:15:23   [#21]

wartośc prawdziwa i z ekonomicznego punktu widzenia sprzyjajaca rozwojowi gospodarczemu:-)

Fukuyama pisał, że społeczeństwa o niskim poziomie zaufania zmuszone są płacić swoisty podatek od wszelkich form działalności ekonomicznej, z czego z kolei zwolnione są zbiorowości, w których sprawdzająca się praktyka okazywania zaufania jest otrzymanym w spadku tradycji etycznym zwyczajem.

Z tym mamy do czenienia stale (brak zaufania). Każda umowa, zanim zostanie podpisana jest przegladana przez adwokatów ( na wszelki wypadek lepiej wydać pare groszy niż wpakowac sie w problemy), nauczylismy się uwaznie przegladac to co jest "napisane małym drukiem", wszystko sprawdzamy, potwierdzamy, robimy fotokopie, wielu na wszelki wypadek nagrywa, sporzadzamy notatki, asekurujemy sie (papier lepszy od szyby pancernej) itd. itp.

Tenże Fukuyama udowadnia, że im wyzszy poziom zaufania tym lepsze warunki do tworzenia duzych organizacji gospodarczych, stowarzyszeń itd.
Państwa, gdzie organy administracji publicznej nie maja zaufania do jednostki ( i odwrotnie) nie maja za wielkich szans na rozwój cywilizacyjny. Jednostki beda co prawda szły w rozwój bo to bardzo silna potrzeba, ale wiele z nich zaplaci wysoką cenę.

czyli stoimy w miejscu lekko:-)

AnJa06-11-2013 17:23:18   [#22]

nie bardzo się mogę zgodzić

bo wydaje mi się, że stała sięrzecz u nas normalna- tzn. twórczo adaptujemy to co do nas przychodzi

a ze jesteśmy jednak ambitni ni nie chcemy byc tylko nałsadowcami w grze w przechytrzankę wchodzimy na kolejne poziomy

więc- nie stoimy a szparkim krokiem zmierzamy w kierunku paranoi

izael06-11-2013 19:28:34   [#23]

w kierunku paranoi - TAK

dzięki, AnJa, dookreśliłeś to, co od dawna odczuwam

:)

Poppy06-11-2013 21:48:57   [#24]

Była taka piosenka:"Paranoja jest goła":)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]