Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Awans zawodowy a dokumentacja zostawiana w szkole
strony: [ 1 ]
Jolanta Szuchta24-03-2004 15:43:53   [#01]

I znów problem po szkoleniu,na którym tym razem była wicedyrektor.

W szkole zostawim teczkę nauczyciela stażysty,bo ja jestem organem który wydaje mu lub nie decyzje o awansie na kontraktowego.

Natomiast co do nauczyciela kontraktowego i mianowanego mam w szkole następujące dokumenty:wniosek o rozpoczęcie stazu,plan rozwoju i jego zatwierdzenie,monitorowanie przebiegu stazu,a więc rozne tam moje i nauczycieli zapiski,pisma RR z prośbą o opinię wyznaczenie opiekuna dla kontraktowych,ocenę dorobku zawodowego za okres stazu,no i juz.

A wczoraj ktoś podobno stwierdził że w szkole powinna być cała dokumentacja,ta która idzie do kuratorium lub do organu.Czy rzeczywiscie?I po co?

A skoro już jestem przy awansie to czy ktoś ma może wypracowane materiały,które w sensowny sposób pozwalają dyrektorowi przejrzyście kontrolować przebieg stazu nauczyciela?

AnJa24-03-2004 16:15:06   [#02]

A moze Ty sama na to szkolenie zacznij jeździć? (Bo wygląda, że cosik ci wysłani dziwnie rozumieli to co szkolący przedstawiali)

Albo wcześniej przeszkol delegowanych przez siebie, jak ze szkolenia korzystać:-)

Teczke stażysty tez zostawiałem, chociaż nie wiem po co.

Teczki na kontraktowego i mianowanego - a skąd Ty je niby masz mieć.?Twija rola jako teczkoroba w awansie nauczyciela kończy sie wraz z podpisaniem oceny za staż, dla tej oceny powinnaś mieć jakiś materiał źródłowy ( te karteluszki, o których napisałaś).

Formalnie, to co nauczyciel ze swoją teczką zrobi to juz nie Twój biznes.

Wiec albo wice usłyszała co chciała, albo szkolacy powiedział: dla świętego spokoju tzn. spełnienia wymogu gromadzenia dokumentacji za okres stażu, niech kopia teczki leży w szkole.

Lucyna N24-03-2004 17:28:26   [#03]

Jolu

Podczas kontroli wizytatora  - Zakres: awans zawodowy -

pani wizytator przypadkiem zauważyła opasłe segregatory "już awansowanych". Usłyszałam pytanie: po co je trzymam?  Powinnam zostawić dokładnie to, co Ty gromadzisz. Resztę zwrócić za potwierdzeniem właścicielom. :-)

asik24-03-2004 17:33:44   [#04]

Jestem właśnie po zajęciach z prawa szkolnego, na którym wizytatorokreślił co powinniśmy zostawić w szkole:

-kwalifikacje, zaświadczenie o wymiarze zatrudnienia, plan rozwoju, sprawozdanie, ocena dorobku, analiza formalna;protokół, karty punktowe( w przypadku stażysty) i karteluszki o których pisałaś.

Teczki oddajemy, stażysty też

Ewa z Rz24-03-2004 17:49:27   [#05]

...

A po  co kwalifikacje i zaswiadczenie o wymiarze zatrudnienia? Przecież jest dokumentacja osobowa każdego pracownika...
Jolanta Szuchta24-03-2004 18:10:13   [#06]

No własnie

Ewo podobno takie pytanie zadała wczoraj szkolącemu jedna ze słuchaczek.Wiesz co odpowiedział????Ze jak przyjedzie na kontrolę to wszystko chce miec w jednym miejscu a w papierach grzebał nie będzie.

Więcej do tej firmy na szkolenia moi nie pojadą.

A tak naprawde AnJa to ja po prostu wczoraj musiałam być w innym miejscu.Poza tym szkolenie miało byc na temat jakości a z jakością podobno niewiele miało wspólnego.Poza oczywiście materiałami które koleżanka przywiozła.

Ewa z Rz24-03-2004 18:12:10   [#07]

brak słów...

....
Jolanta Szuchta24-03-2004 18:21:11   [#08]

Ewo

to juz kiedyś bylo w wątkach o wizytatorach,może ten który prowadzil to szkolenie jest własnie taki,a może coś przekręciła moja Wice?

Ale jeszcze raz pozwolę sobie wrocić do mojej ostatniej prośby o ewentualne arkusze pozwalające wsposób przejrzysty "sledzić" przebieg stażu.

Bo ja tak jak pisalam robię sobie notatki,nauczyciele piszą mi spawozdania,wnioski,przedstawiają scenariusze zajęc czy uroczystości,do akt osobowych wpinam ich zaświadczenia o formach doskonalenia,przedstawiaja wypracowane narzędzia do diagnoz i ich wyniki itp.

elka4024-03-2004 18:26:34   [#09]
to można razem zebrać w małą teczuszkę /spis treści i zbiorek zaświadczeń itp dołączyć/
Jolanta Szuchta24-03-2004 19:56:28   [#10]

Ok

Taką teczuszkę własnie mam,w niej wypisanych wszystkich aktualnie na stazu a jest ich na mianowanych-5,na dyplomowanych -12 jest co zbierać przez trzy lata no nie?
AnJa24-03-2004 20:00:57   [#11]

Jolu - nie chodzi o to żeby jeździć wszędzie, powino sie tak robić,zeby jeździli tam gdzie potrzeba, ci co jeździć powinni.

A konkretniej: może w ogóle nie jeździć?

A jeszcze bardziej:
- lubię bywać na szkoleniach,
- często się czegoś nauczyłem,
- odkąd zacząłem systematycznie czytać, co tu piszecie, nie udało mi się niczego nowego dowiedzieć na żadnym szkoleniu.

Nie chcę obecnym tu pochlebiać ani szkolących postponować - stwierdzam fakt - wyprzedzamy( tu sobie pochlebiam - formę my stosując) problematykę szkoleń

Nionka24-03-2004 20:09:21   [#12]

Dokumentacja zostawiana w szkole to ta, która dotyczy zadań dyrektora (szkoły) związanych z awansowaniem nauczycieli. Po co zbierasz jakies wnioski i scenariusze? Niech nauczyciele to sobie zbierają. Co do diagnoz, to zbieraj tylko to, co wiąże się z tzw. wewnętrznym mierzeniem jakości, to się przyda do raportu na przykład. Jakiś obłęd się zrobił z tymi segregatorami. Moi nauczyciele - równiez po jakimś szkoleniu czy kursie - zażyczyli sobie, bym im załozyła specjalne teczki "do awansu", kazdemu oddzielną i zbierała te ich "kwity". Śmiech!

Jolanta Szuchta24-03-2004 20:16:19   [#13]

Toteż

nie wiem czy zauważyłeś jak często jestem na forum,bo uważam że tu własnie od praktykow dowiem się więcej niz na szkoleniach,a i pogadać można.

Natomiast w związku z tym ze w pracy ja mam dostęp do komputera ,to ja ściągam wiele rzeczy,ale chcę aby moja kadra też miala kontakt z ludżmi z innych szkół,bo w zasadzie też na wielu róznych szkoleniach bywałam,ale chyba po częsci ,a może w dużej mierze wymiana doświadczeń pomiędzy ludzmi,jest lepsza niz same szkolenia.

O kurcze ale długie zdanie mi wyszło.

Jolanta Szuchta24-03-2004 20:19:34   [#14]

Nionko

jesli przeczytałas wszystkie posty z tego tematu,to nie dla wszystkich jest to śmiech.Sprawa wyszła nie ode mnie ale od szkolącego.

Nie wiem jak u Ciebie,ale u nas niektórzy kontrolujący wymagają wszystkiego na piśmie.

beera24-03-2004 21:55:20   [#15]

śmiech a przepisy prawa;-))

w rozporządzeniu o stopniach awansu:

§ 6. 3. Dyrektor szkoły zbiera informacje o realizacji przez nauczyciela zadań wynikających z jego planu rozwoju zawodowego oraz o efektach prowadzonych przez nauczyciela zajęć.

gdy się przeczyta ten paragraf rozporządzenia, to czy aby nie mozna dojśc do wniosku, ze to zbieractwo, to nie śmiech?

Niezaleznie od tego, jak absurdalnie ten przepis nie brzmi ,jednak JEST przepisem rozporządzenia.
jak się dyrektor z tego przepisu broni- mamy kilka sposobow, ale faktem jest, iz dyrektor te kwity, itd;-)

...

Anja- ja przez to forum starcilam wiedzę, co jest normą, a co nią nie jest. Ciągle mi się wydaje, ze to, co na forum, to norma i jak kubeł zimnej wody czasem spada na mnie świadomośc, że yym

;-)

AnJa24-03-2004 23:25:42   [#16]

Uwaga!Wirus?

Asiu! Masz chyba wirusa - zeżarł Ci fragment wpisu, yym zostawił tylko:-)

Marek Pleśniar24-03-2004 23:40:16   [#17]
"yym" to przeczenie od "yhm"
orlik25-03-2004 22:59:10   [#18]
Nie zbieram żadnych zaświadczeń, scenariuszy. Moja dokumentacja to sprawozdanie nauczyciela z realizacji jego planu rozwoju składane co pół roku, w przypadku stażysty i kontraktowego potwierdzone przez opiekuna stażu.
Jolanta Szuchta25-03-2004 23:35:51   [#19]

I tak jest

chyba najprościej.
orlik26-03-2004 00:15:47   [#20]
Jesteś w zgodzie z przepisami, bo zbierasz dokumentację. Nauczyciel jest zmuszony systematycznie realizować plan rozwoju. Opiekun czuwa nad realizacją planu. A Ty masz mało zbędnego papieru w teczce, bo przecież i tak wiesz jak nauczyciel pracuje.
Nionka26-03-2004 09:23:57   [#21]
"Zbiera informacje" - no przecież zbieramy informacje, bo sprawujemy nadzór - i nad tymi którzy awansują, i nad pozostałymi nauczycielami. Chodziło mi o to, że ostatnio dużo słyszę, że to dyrektor ma gromadzić wszystkie papiery nauczycieli. Miałoby to polegac na założeniu kazdemu teczki (segregatora chyba?) i zbieraniu tego, co "może się przydać", czyli właśnie scenariuszy, konspektów i innych papierzysk. Tego robic nie zamierzam i to jest śmieszne.
beera26-03-2004 10:34:43   [#22]

proszę pań

nie opiniujcie tak definitywnie śmieszności, czy niepotrzebności okreslonych dzialań.

Można się smiać i nie zgadzać, ale przepis jest jasny:

§ 6. 3. Dyrektor szkoły zbiera informacje o realizacji przez nauczyciela zadań wynikających z jego planu rozwoju zawodowego oraz o efektach prowadzonych przez nauczyciela zajęć.

Ratujemy się procedurami tworzonymi w szkole cedujacymi część zadań na n-la ( np. sprawozdanie) ale i tak ten przepis BRZMI JAK BRZMI.

Zachęcam do przeczytania dyskusji po Mietnem na forum, gdzie akurat ten punkt rozporządzenia był przez nas krytykowany.

Jolanta Szuchta26-03-2004 19:08:00   [#23]

Asiu

pomóz bo nie moge znależc.Prosze.

To znaczy tego wątku dyskusji  w Miętnem.

Leszek26-03-2004 20:34:05   [#24]

Dyrektor określa co i w jaki sposób zbiera jeśli chodzi o zapis § 6. 3. rozp. o awansie.

pozdrawiam

zgredek26-03-2004 22:50:52   [#25]

AnJa

odkąd zacząłem systematycznie czytać, co tu piszecie, nie udało mi się niczego nowego dowiedzieć na żadnym szkoleniu.

aleś napisał prawdę oczywistą
Ewa z Rz27-03-2004 05:09:27   [#26]

Jolu,

nasza dyskusja na forum jest TU

A materiały konferencyjne sa TU

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]