W 2012r nie wygrałam konkursu na dyrektora na drugą kadencję, zostawiłam sobie  etat i w 2012/2013 pracowałam jako nauczyciel mając 26 lat stażu pracy.. W końcu maja otrzymałam wypowiedzenie nie próbując nawet zaproponować mi ograniczenia ( nowa dyrekcja chce się mnie pozbyć, zostawiła nauczyciela kontraktowego bez osiągnięć). Złożyłam pozew do sądu ale rozprawa odbędzie się dopiero w listopadzie 2013r. Od września mogę być zatrudniona w innej szkole ale tylko na czas określony na 2/18 etatu. Czy te dwie godziny zapewnią mi ciągłość pracy jako nauczyciela i czy wystarczą aby od września 2014r pójśc na nauczycielskie świadczenie kompensacyjne( w lipcu 2014 skończę 55lat). Liczę się z tym ,że sprawa w sądzie potrwa długo a ja będę mieć przerwę w pracy na stanowisku nauczyciela i obawiam się czy  nie stracę uprawnień do świadczenia kompensacyjnego za rok.Proszę Was o radę i jakieś podstawy prawne.

Najlepiej zadzwonić do ZUS. Połączą z osobą zajmującą się świadczeniami-dobrze wyjaśniają. Żeby otrzymać świadczenie trzeba rozwiązać umowę na swój wniosek,ale możliwe jest też "oczekiwanie" na osiągnięcie wieku, rozwiązujesz stosunek pracy i czekasz na osiągnięcie wieku. Ważne jest, żeby ostatnim miejscem pracy była szkoła.