Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy podpisać umowę o pracę.
strony: [ 1 ]
Wioleta D22-03-2004 13:55:49   [#01]
W skrócie. Wracam do pracy z wychowawczego , po wielu perypetiach ale wracam. Będę miała mniej godzin ale mam pewne wątpliwości ( nie do ilości godzin , oczywiście).Byłam przekanana , że będę musiała podpisać wypowiedzenie umowy tylko na ilość godzin a dyrektor przygotował mi do podpisania  nową umowę o pracę do końca sierpnia 2004 roku. Przestraszyłam się i teraz nie wiem jak to powinno wyglądać pod kątem prawnym. Moja dotychczasowa umowa jest zawarta na czas nieokreślony a ta nowa tylko do końca sierpnia tego roku. Czy jest to gdzieś prawnie ( chodzi mi o dokładny paragraf ) umotywowane. Dyrektor twierdzi, że nie może mi napisać umowy o wypowiedzenie godzin bo od września będę miała ich więcej i wtedy znowu podpisze ze mną nową umowę i znowu tylko na rok. Bo liczba godzin co roku będzie płynna i nie może zawrzeć jej na czas nieokreślony. Co robić????????? Proszę o pomoc.
Wioleta D22-03-2004 14:10:46   [#02]
To znowu ja. Mam umowę na czas nieokreślony czy to znaczy , że jak podpiszę tą nową umowę o pracę to tamta automatycznie jest rozwiązana i traci ważność? Czy można mieć dwie umowy o pracę bo tamtej nikt ze mną nie rozwiązał.Jestem tak tym wszystkim skołowana , że nie potrafię już racjonalnie myśleć.
hanabi22-03-2004 14:11:18   [#03]

według mnie

cos kręci, po co podpisuje nową umowę o pracę na mniejszą liczbę godzin kiedy od września bedzie miał ich dla ciebie więcej? to sprawa dyrektora jesli teraz nie ma dla ciebie tylu godzin na ile była podpisana umowa albo musi ci dać wypowiedzenie tej umowy( która nie działa natychmiast) albo płacić ci chocbyś godzin miała mniej niż poprzednio. Gdzies popełniono błą i wygląda mi to na błąd dyrektora, który twoim kosztem chce uratować siebie. Masz podpisaną umowę na czas nieokreślony i tego się trzymaj, nie wiesz ( i nie wierz ;-))w to co bedzie za rok
Wioleta D22-03-2004 14:17:32   [#04]
Teraz będę miał 10 godzin od września 15. Nie będzie to w dalszym ciągu cały etat więc musi być zmiana umowy bo jest zmiana warunków pracy. Takie wytłumaczenie uzyskałam.I tyle wiem
Bogusława22-03-2004 14:19:30   [#05]

Hanabi ma rację - musi Ci najpóźniej do końca maja wypowiedzieć poprzednią umowę.Ale też nie widzę powodu, skoro godzin jest więcej. Przecież może Ci dać dodatkowo godziny nadliczbowe, bez konieczności zmiany umowy. Coś to dziwnie wszystko wygląda.Ciekawe o co rzeczywiście chodzi. W każdym razie na Twoim miejscu nie podpisywałabym żadnej umowy!

Trzymaj się, pozdrawiam :)))

hanabi22-03-2004 14:20:10   [#06]

a dokładnie jakwygląda ta umowa, którą dał ci dyrektor?

napisz coś więcej
Wioleta D22-03-2004 15:51:12   [#07]

Mniej więcej tak. Przygotowywała przy mnie dwie rzeczy. Umowę o pracę i angaż. Umowa nie została podpisana tylko dlatego , że nie wiadomo czy należy mi się dodatek wiejski, ponieważ zgodnie z kwalifikacjami będę miała tylko trzy godziny. Pozostałe siedem nie ( jestem w trakcie uzupełniania kwalifikacji) a podobno jest gdzieś przepis , który mówi , że dodatek wiejski należy się tylko wtedy gdy nauczyciel ma z godzin przydzielonych przynajmniej połowę zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. W moim przypadku musiałabym mieć 5 godzin w nauczaniu a mam tylko trzy. Ale nie o tym. Powiedziała, że nie może podpisać mi wypowiedzenia godzin do umowy bo co roku będę miała różną ilość. Do tego musi być nowa umowa o pracę. Ta była zwykła. Umowa między nią jako dyrektorem zakładu pracy a mną nazwisko..... Na czas od ... do... . Ilość godzin ..... . Grupa zaszeregowania. Taka umowa jaką podpisuje się z nauczycielem zatrudnionym w danej szkole tylko na godziny.Egzekucja została odwleczona ale nie wiem co będzie jutro. Nie chcę dolewać oliwy do ognia bo i tak był problem z moim powrotem do pracy. Udało się jakoś a teraz może powstać problem. Zgodziłam się na mniejszą ilość godzin , ale nie chciałabym pozbywać się umowy na czas nieokreślony. A podejrzewam, że moja odmowa podpisania tej umowy będzie postrzegana jako utrudnianie i wycofanie się z wcześniejszych rozmów. Tak nie jest. Cieszę się z tych godzin , które mam bo wiecie jak jest dzisiaj z pracą. Nie chcę znowu przeżywać  od nowa całej tej sytuacji i nie wiem co robić

hanabi22-03-2004 17:18:44   [#08]

nie podpisywać

umowy w której będzie zatrudnienie  na czas inny niż  nieokreślony.  Umowę, którą masz można przecież zmienić tylko w części dotyczącej ilości godzin. Wcale nie jest konieczna zmiana umowy,  no chyba żeby dyrektorowi zależało na pozbyciu się ciebie :-). Czas nieokreślony w umowie poza spokojem( względnym) daje ci dużo innych praw ( kredyty itp.)
Wioleta D22-03-2004 17:32:01   [#09]
Dzięki za wsparcie. Nie mogę tego zrozumieć bo mam obiecane te godziny od września i zastanowiam się dlaczego ma być nowa umowa. Myślałam, że jest na to jakiś paragraf. Chciałam się upewnić. Jeszcze raz dziękuję
jotef22-03-2004 19:46:01   [#10]

A dlaczego wracasz teraz z urlopu, a nie jak mówią przepisy 1 września

Dyrektor może się nie wyrazić zgody na inny termin zakończenia urlopu wychowawczego.

Te sprawy regulują odpowiednie przepisy (ostatnio czytałem wyjaśnienia prawnika w tej sprawie). Jeśli potrzeba to poszukam.

A tak na marginesie. Zmiana liczby godzin powinna być zrobiona odpowiednim wypowiedzeniem a nie nową umową o pracę.

Napisz czy jesteś nauczycielem mianowanym

Pozdrawiam

Wioleta D22-03-2004 20:34:46   [#11]

Jestem mianowana , mam umowę na czas nieokreślony. Wracam z urlopu teraz bo po pierwsze : wykorzystałam do bólu wszystko co mogłam i nie został mi już ani dzień, po drugie: nie było dla mnie godzin więc siedziałam na wychowawczym jak długo mogłam a urlop kończy mi się właśnie teraz.Zgodnie z moim kierunkiem nie ma etatu  zgodziłam się więc na te godziny żeby w ogóle utrzymać pracę. Podjęłam studia w innym kierunku z nadzieją , że jakoś przetrzymam.Od przyszłego roku jak pisałam mam obiecane więcej godzin, nie będzie całego etatu ale nie jestem wybredna. Biorę co dają i liczę na lepsze jutro.Byłam spokojna do dziś.Nie chcę podpisywać tej umowy bo jest dla mnie niekorzystna ale usłyszałam, że inaczej nie można bo takie są przepisy.Nie znam dobrze prawa oświatowego więc prosiłam Was drodzi nieznajomi o pomoc. Boję się całkowicie stracić pracę więc może jednak podpisać. Zawsze to coś...

Ewa z Rz23-03-2004 04:36:44   [#12]

a więc po kolei...

1. Termin zakończenia urlopu wychowawczego ulega przesunięciu do końca roku szkolnego na wniosek pracownika i to nawet w wypadku, gdyby cały urlop wychowawczy był dłuższy z tego powodu niż 3 lata.
Ale jak pracownik wniosku nie złoży, to może on się skończyć wcześniej - z tym, że również z końcem roku szkolnego (poprzedniego) - dyrektor ma prawo skrócenia takiego urlopu.

2. Będąc na urlopie wychowawczym można podjąć pracę w wymiarze nie wiekszym niż 1/2 etatu. Nie potrzeba do tego żadnych dodatkowych umów - wystarczy zgłoszona na piśmie chęć podjęcia pracy w takim wymiarze i zgoda na to dyrka. I może to nastąpić w każdym czasie.

3. Tą umowę, o której piszesz w #01 poście możesz spokojnie podpisać :-)) - taką umową to dyrek wkopuje się po uszy. Bo jak rozumiem wracasz teraz do pracy i musisz dostać całe swoje wynagrodzenie (pełny etat) z tej umowy, którą już masz, a oprócz tego wynagrodzenie za te 10 godzin z drugiej umowy. Dyra jeszcze wali w łeb fakt, że druga umowę z własnym pracownikiem można podpisać jedynie wtedy, gdy jest ona na zupełnie inny rodzaj pracy - tutaj jedna i druga dotyczy tego samego rodzaju: nauczania... :-)
Oczywiście dyrek może dać Ci wypowiedzenie twojej pierwszej umowy, ale ono może dopiero skutkować od 1 września. Jak wracasz do pracy to tak czy tak wypowiedzenie możesz otrzymać.

4. Podpisanie drugiej umowy nie powoduje w żadnym wypadku automatycznego rozwiązania poprzedniej.

5. Wahania ilości godzin z roku na rok nie są przyczyną (zgodnie z KN) zatrudniania n-la mianowanego (kontraktowego i dyplomowanego) na czas określony. Zatem umowa na czas zamknięty jest de facto umową na czas nieokreślony.

6. Dodatek wiejski przysługuje nauczycielowi zatrudnionemu na wsi lub w mieście do 5000 mieszkańców, o ile jest zatrudniony na co najmniej 1/2 etatu, zgodnie z kwalifikacjami. N-l jest zatrudniony zgodnie z kwalifikacjami, jeśli ma chociaż 1 godzinę zajęć przydzieloną zgodnie z nimi. Z tego co piszesz wynika, że z tej drugiej umowy dodatek wiejski również się należy.

hanabi23-03-2004 08:51:12   [#13]

ale...

co komu po umowie podpisanej nawet jeśli jest ona niezgodna z prawem? dyrek podejrzewany przez mnie o ... pozbywa sie człowieka a sąd pracy przy najlepszych swoich chęciach załatwi sprawę po kilku miesiącach, przywraca ją do pracy ale wtedy  dziewczyna sama nie chce juz tam pracować bo atmosfera wokól niej zrobi się "ciężka" i nie jest ważne kto tego dokona. Czy uważacie, że powinna godzic sie na proponowane jej warunki wiedząć, że sprawa nie jest zgodna z przepisami? Wątpię w aż taką niewiedzę dyrektora ;-(
beera23-03-2004 09:34:16   [#14]

uważam ja

przyjaciółce bym stanowczo odradzała podpisanie tej umowy.
i Tobie Wioleto też radzę tak.

Postawa, ktora prezentujesz jest postawą człowieka pod presją, sprobuj się od niej uwonić i uznac, ze w tym sporze dla Ciebie i dla Twojej rodziny Ty jestes ważniejsza niż dyrektor.

Marek Pleśniar23-03-2004 09:41:41   [#15]
nie podpisuj:-)
Wioleta D23-03-2004 09:55:48   [#16]
Wielkie dzięki. Właśnie wybieram się do szkoły i mam zamiar nie podpisać. Będę czuła na placach Wasz oddech więc może się uda.Jeszcze raz dzięki za wsparcie.
beera23-03-2004 10:28:48   [#17]

i znowu z plotkarskich gawęd;-)

ewa twierdzi- podpisac i wywlóc dyrektora na drugą stronę konsekwencjami- to dobry sposob także ;-))
Jednak obie zgodzilysmy sie,ze jezeli nie do konca znamy sytuację i nie wiemy dokladnie, co dyrek Ci napisze w tej umowie na czas okreslony, a widać z sytuacji jakie ma intencje- nie podpisywać

Niech się on martwi;-)

krystyna23-03-2004 12:57:29   [#18]

nie podpisuj !

Z dzisiejszej Gazety Prawnej:

"Samo istnienie dwóch równoległych umów o pracę, zawartych z tym samym pracownikiem, nie może uzasadniać jego roszczenia o podwójne wynagrodzenie wówczas, gdy wynikające ze współistniejących umów obowiązki są tożsame. Roszczenie pracownika o podwójne wynagrodzenie jest w tych okolicznościach sprzeczne z klauzulą wyrażoną w art. 8 kodeksu pracy – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 21 stycznia 2003 r., I PK 134/02 "

Wioleta D23-03-2004 16:51:45   [#19]
Sprawa już załatwiona. Dzięki wszystkim za rady i dobre słowa.Podpisałam aneks do umowy , w którym liczba godzin dydaktycznych została zmniejszona.Umowa na czas nieokreślony została obroniona. Jeszcze raz dziękuję. Jesteście wielcy.Dołączam pozdrowienia.
Ewa z Rz24-03-2004 04:01:05   [#20]

a od kiedy ten aneks

obowiązuje?

Zgodnie z KN n-lowi nie można zmienić warunków pracy i płacy "w dół" inaczej, jak od nowego roku szkolnego.

agabu24-03-2004 10:18:22   [#21]

Wszystko można

w trybie porozumienia stron.
Grażyna24-03-2004 18:33:22   [#22]
Skoro jesteśmy przy umowach, to powiedzcie czy podpisywać nowe umowy co roku z nauczycielem, który co roku będzie miał inną ilość godzin (wiele przyczyn: urlopy macierzyńskie w szkole i zastępstwa za nauczycieli, a potem tylko 12 "stałych" godzin), czy aneksować? Mowa o stażystce - na dzień dzisiejszy, ale od wrzesnia już kontraktowej.
Ewa z Rz24-03-2004 18:38:15   [#23]

podpisać umowę

od września na tyle ile we wrześniu będzie godzin, a potem zmieniac wymiar aneksem.

Ja mam tak zatrudnioną już (mianowaną) 10 rok - co roku jest inny wymiar godzin.

Grażyna24-03-2004 19:17:58   [#24]
dzieki wielkie Ewuś, tak myslałam, ale mam taki przypadek dopiero od tego roku :))
Nionka24-03-2004 19:32:45   [#25]
To do umowy może być aneks? Był u mnie taki pan z PIP-y i mówił, że nie. Ale to było dwa lata temu. Coś się zmieniło?
Ewa z Rz25-03-2004 06:21:22   [#26]

wszelkie umowy

zmienia się aneksem - można to nazywać umową zmieniajacą, ale to dokładnie to samo.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]