Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Dziś OSKKO w NIK - sześciolatki w szkole
strony: [ 1 ]
Marek Pleśniar26-03-2013 15:11:58   [#01]

Siedzę właśnie na posiedzeniu zespołu utworzonego przez NIK

Wklejam treść dokumentu przygotowanego na to spotkanie

--

Program

panelu ekspertów zorganizowanego w siedzibie NIK (ul. Filtrowa 57) w Warszawie, w dniu 26 marca 2013 r. w związku z przeprowadzoną przez NIK kontrolą planową pn. Przygotowanie gmin i szkół publicznych do objęcia dzieci sześcioletnich obowiązkiem szkoinym

(Sala 301 na III piętrze, początek panelu o godz. 12.30)

 

I. Uczestnicy panelu:
Zaproszeni eksperci:

Joanna Berdzik - Podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej, Włodzimierz Paszyński - Zastępca Prezydenta m.st. Warszawy, Marek Michalak - Rzecznik Praw Dziecka, Olga Muniak - Wójt Gminy Jabłonna, Marek Pleśniar - Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty, Wojciech Starzyński - Prezes Fundacji „Rodzice szkole" Karolina Elbanowska - Prezes Fundacji „Rzecznik praw rodziców" Tomasz Elbanowski - Prezes Stowarzyszenia „Rzecznik praw rodziców", Prot dr hab. Anna Brzezińska - psycholog, profesor UAM i lider Zespołu Wczesnej Edukacji w projekcie „Badanie jakości i efektywności edukacji (Entuzjaści Edukacji) realizowanym w Instytucie Badań Edukacyjnych w Warszawie, Dr Marta Kochan-Wójcik - psycholog, adiunkt w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Ostateczny skład uczestników panelu może ulec zmianie.

Przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli:

Pan Wojciech Misiąg - Wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli, Pan Piotr Prokopczyk - p.o. Dyrektora Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego NIK Pani Ilona Kielan-Glińska - p.o. Wicedyrektora Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego NIK Pan Mirosław Majewski - Koordynator kontroli Pan Krzysztof Madej - Współkoordynator kontroli

II.   Porządek dzienny panelu i cele panelu ekspertów:

  1. Wprowadzenie.
    1. Przedstawienie celu, zakresu, przebiegu i wyników kontroli przeprowadzonej w ostatnim kwartale 2012 r. i pierwszym kwartale 2013 r. przez Dyrektora Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego NIK.
    2. Wypowiedzi ekspertów zaproszonych do udziału w panelu oraz dyskusja uczestników panelu.
    3. Podsumowanie (Wiceprezes NIK).

 

Celem panelu jest zapoznanie się z opinią ekspertów oraz odbycie dyskusji na temat najważniejszych problemów związanych z procesem obejmowania dzieci sześcioletnich obowiązkiem szkolnym, w szczególności z zapewnieniem odpowiedniego przygotowania szkół podstawowych.

Przebieg dyskusji zostanie zamieszczony w notatce, która, po autoryzacji, stanowić będzie jeden z załączników do informacji o wynikach kontroli. Najważniejsze tezy i wnioski wynikające z dyskusji w trakcie panelu wykorzystane zostaną w treści informacji, w części dotyczącej podsumowania wyników kontroli. Najważniejsze tezy i wnioski wynikające z dyskusji w trakcie panelu wykorzystane zostaną również w treści informacji, w części dotyczącej podsumowania wyników kontroli.

  1. Cele i zakres oraz wstępne wyniki kontroli

 

Celem kontroli była ocena realizacji zadań w ramach przygotowania gmin i szkół podstawowych do objęcia dzieci sześcioletnich obowiązkiem szkolnym. Ocenie podlegały w szczególności:

  1. Zapewnienie przez gminy finansowania warunków lokalowych i wyposażenia technicznego szkół dla kształcenia dzieci sześcioletnich w szkołach podstawowych,
  2. Zapewnienia przez szkoły warunków lokalowych i organizacyjnych do kształcenia uczniów sześcioletnich w klasach I zgodnie z podstawą programową oraz zapewnienie odpowiedniej kadry nauczycieli,
  3. Zapewnienie przez szkołę opieki uczniom sześcioletnim przed i po zajęciach szkolnych,
    1. Wspomaganie i monitorowanie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej gmin i szkół w zakresie objęcia obowiązkiem szkolnym sześciolatków,
    2. Realizacja przez gminy i Ministerstwo Edukacji Narodowej programu Radosna szkoła.

Kontrolą NIK objęto działalność 16 urzędów gmin i 32 szkół podstawowych oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej w latach 2009-2012. Wstępne wyniki kontroli zostaną przedstawione na początku panelu ekspertów.

IV. Proponowane zagadnienia do dyskusji

 

  1. Jaki jest optymalny model przygotowania szkoły podstawowej dla ucznia sześcioletniego, jakie warunki powinna spełniać szkoła, aby zapewnić najmłodszym dzieciom bezpieczną naukę i zabawę?
  2. Jakie są realne możliwości gmin do przygotowania szkół do objęcia dzieci sześcioletnich obowiązkiem szkolnym?
  3. Dlaczego obniżenie wieku szkolnego nie jest akceptowane przez większość rodziców?
  4. Dlaczego działania Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz organów prowadzących nie były w pełni skuteczne, aby przekonać rodziców do wcześniejszego posłania do szkoły swoich dzieci?

Zwróciłem uwagę na niedostateczne wsparcie szkół w zmianie mentalnej, co widać w braku dobrej oferty szkoleniowej dla szkół - tej na miejscu w ośrodkach doskonalenia nauczycieli, Trudno za takie wsparcie uznać szkolenia wydawnictw.

Dyrektorzy nie chcą wydawać pieniędzy na marne szkolenia.

Zarzut do MEN – ciężka praca – chociażby naszych dyrektorów - na rzecz wprowadzania dzieci do szkół, popularyzacji, czynienia przygotowań została pozostawiona samej sobie w sytuacji gdy wycofano się z planowego, szybkiego zakończenia operacji.

Teraz musimy to realizować w kryzysie. Może jednak albo się spiąć, uruchomić program państwowy wsparcia reformy, i zrobić swoje dobrze

Pan Elbanowski mówił o nieprzygotowaniu dzieci do edukacji szkolnej.

Najciekawszym wydało mi się to, że istnieje szansa na współpracę OSKKO z naukowcami - wpadliśmy na to sami, bez rządu;-)

Mam za chwilę okazję to rozwinąć na miejscu.

Pani profesor z UAM rzuciła ciekawy pomysł mobilizacji swych studentów i uczelni

--

Wracając do sprawy głównej: raport NIK ocenia przygotowanie szkół... źle :-)

zarówno w infrastrukturze, jak i popularyzacji, przekonaniu rodziców i nauczycieli

Poppy26-03-2013 23:42:51   [#02]

A na czym polega "eksperckość"" państwa Elbanowskich?

Marek Pleśniar27-03-2013 00:17:23   [#03]

chyba na tym, że są znani z mediów, że zabierają głos oraz mają ruch społęczny

niestety do końca się nie dowiedziałem wszystkiego bo pan Elbanowski wyszedł z sali

Poppy27-03-2013 12:06:24   [#04]

Fakt, znani są :)

No, i chodzili kiedys do szkoły.

barwi27-03-2013 12:25:41   [#05]

1. konkurs sześciolatek w szkole - kilkoro dzieci brało udział , jeden chłopczyk uzyskał nagrodę  ( pluszowy miś ) , na nieśmiałe pytanie nauczycielki czy dziecko otrzyma tez jakiś dyplom usłyszala odpowiedź dyplomow nie ma bo tylko za miejsca I-III ...:)) żenada . Sami wydrukowaliśmy. 

2. chwilę poźniej Pani kazała poczekać , "oooo.  mamy tutaj cos dla Was - tabliczka plastikowa promująca akcję" oczywiście znaleziona na poczekaniu .... bez komentarza 

3. jak mamy robić reformę skoro na stronach MEN poświęconych akcji - JEST "tysiące" róznorodnych informacji , analiz etc w tym jakieś filmiki 30 sekundowe - A przykładowo NIE MA KONKRETNEJ JASNEJ PRECYZYJNEJ KILKUNASTOSLAJDOWEJ PREZENTACJI - z myślą o spotkaniach właśnie z rodzicami oczywiście poradziliśmy sobie

Nie dziwmy się , że jest tak wielki opór społeczny nakręcany przez media . Ja bym życzył sobie aby armia urzędników zeszła na ziemię i wykonała trochę praktycznej pracy wspartej naprawdę fachowym doradztwem PR 

 


post został zmieniony: 27-03-2013 12:27:36
Aka27-03-2013 17:30:36   [#06]

Jako mama pięciolatka, nauczyciel z dziesięcioletnim stażem pracy w edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej (ogólny staż w zawodzie nauczyciela 28 lat), dyrektor szkoły - a właściwie zespołu szkół - jestm przeciwna wcześnijszemu posłaniu mojego dziecka do szkoły. Koniec i kropka.

Jeśli będę zmuszona to postaram się o odroczenie tego obowiązku ;).....

Nadmieniam, że potencjalny uczeń klasy pierwszej urodził się w pierwszym kwartale roku 2008, jest bystry i jak mówią Panie w przedszkolu - mądry, ale nie widzę go w klasie siedzącego w ławce, skupionego itp. Znając realia większości naszych szkół -  to w "klasie pierwszej " (dawnej zerówce), powinno być max 20 uczniów

grażka27-03-2013 20:59:55   [#07]

A jak tam prace konkursowe, Marku?

Ale rozumiem, tajemnica obrad obowiązuje :)

shegreta27-03-2013 23:34:43   [#08]

To fakt - najcięższą robotę to mają teraz dyrektorzy szkół. Oczywiście - to grupa, która rzetelnie realizuje politykę oświatową państwa, ale ja na przykład - i tak czuję się zostawiona "sama sobie" bez wsparcia MEN. Bo to, co jest, to ... no, delikatnie ujmując - takie sobie. I zgadzam się z barwi - żenada.

Poza tym: PR naszego ministerstwa jest jak w latach zamierzchłych - nie ma go. No bo czy ktoś widział np. rzecznika MEN, który rzeczowo odnosi się do kolejnych badań nad poziomem rozwoju dzieci 5 -letnich w kontekście ich przygotowania do szkoły choćby po to, by społeczeństwo, dla przeciwwagi, dostało odpowiedź na słowa wypowiadane przez media? Społeczeństwo tylko słyszy, że były badania, które nie potwierdzają optymizmu pani minister. I idzie to w eter, zostawione same sobie. W efekcie - to ja tłumaczę rodzicom, chcąc ich zachęcić do posyłania dzieci do szkoły. I prześcigamy się w wymyślankach ofertowych. Nie wiem, jak w innych miejscowościach, ale u mnie jest w tym roku wyjątkowy opór na zapisy 5-latków (większy, niż rok temu). Czemu? - pytam rodziców. I słyszę: "skoro już raz przełożyli obowiązek, to w roku wyborów samorządowych zrobią to na pewno też. I po co mamy posyłać dzieci wcześniej???". Czyli: brak konsekwencji ze strony MEN.

Tak właśnie od rodziców słyszę. I sama już sobie dorzucam: a skoro w tym roku nie pójdzie tyle dzieci, żeby rozładować prawdopodobny, przyszłoroczny tłok, to kto wie, czy jeszcze nas coś w zimie 2013/2014 nie zaskoczy...

Marek Pleśniar27-03-2013 23:50:01   [#09]

ja nie znam tych prac

zostaną pokazane w MEN - w naszym przypadku 3go kwietnia

shegreta27-03-2013 23:55:53   [#10]

Właśnie o to chodzi - nie znamy tych prac, ale media huczą, że obalają teorię o walorach wcześniejszego posyłania dzieci. Czym biją pianę choćby u takich państwa Elbanowskich.

Cecylia Stokłosa01-04-2013 23:17:32   [#11]

Witam wszystkich serdecznie. Pierwszy raz wypowiadam się na forum, choć od kilku lat śledzę Państwa dyskusje. Pozwolę sobie zabrać głos na temat 6-latków. Jako nauczyciel z 25-letnim stażem nie jestem zwolenniczką posyłania 6-latków do szkół. Ci rodzice, którzy chcą mogą posłać wcześniej swoje dzieci i bez reformy. Jednak dzieci w wieku 6 lat potrzebują przede wszystkim zabawy i nauki poprzez zabawę. Ten rok w przedszkolu jest bardzo ważny do rozwoju funkcji analizy i syntezy, które są podstawą nauki czytania i pisania, nie mówiąc już o rozwoju emocjonalnym i społecznym. Dzieci potrzebują poczucia sukcesu, który będzie je motywował. Gdy będziemy zmuszać 6-latka do analizy i synezy wyrazów, podczas, gdy te funkcje u niego są jescze niedołrzałe, spotkamy się z frustracją a z czasem i agresją. Jeżeli MEN będzie głuchy na negatywne opinie społeczeństwa i mimo wszystko wprowadzi reformę, chciałabym, aby ktoś zadbał o to, by nie łączyć w klasach 6 i 7 latków. Jeżeli nie będzie jasnych wytycznych, to OP na pewno to wykorzystają ze względu na oszczędności. Dla dzieci takie połączenie nie wyjdzie na dobre. Nie mówiąc o doborze programów nauczania.

Pozdrawiam.

Gaba01-04-2013 23:44:42   [#12]

O jakim doborze programów nauczania koleżanka mówi? Wszystkie analizy i syntezy winna robić szkoła - nie zawsze robi, to pewnie prawda.

malmar1502-04-2013 09:39:20   [#13]

NIK: Szkoły nieprzygotowane na przyjęcie sześciolatków

Zdecydowana większość z nas, ponad 70 proc., uważa, że wysyłanie 6-letnich dzieci do szkół jest złym pomysłem – wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej". Pomysł popiera zaledwie 10 proc. pytanych. Na nieprzygotowanie szkół do przyjęcia maluchów uwagę zwraca NIK.


http://www.rmf24.pl/news-nik-szkoly-nieprzygotowane-na-przyjecie-szesciolatkow,nId,950581

 

AnJa02-04-2013 14:23:38   [#14]

NIK: Szkoły przygotowane na przyjęcie sześciolatków

Izba stwierdziła, że wszystkie skontrolowane placówki będą na to gotowe po wyeliminowaniu stwierdzonych nieprawidłowości. Wiele z tych nieprawidłowości zostało usuniętych w trakcie kontroli. Pozostałe nie mają charakteru
definitywnie uniemożliwiającego objęcie 6-letnich dzieci obowiązkiem szkolnym.

http://www.nik.gov.pl/aktualnosci/czy-szkoly-sa-przygotowane-do-przyjecia-szesciolatkow.html

 

Jakoś mi się to kojarzy z taką piosneczką Młynarskiego, że to dla babci drukuje się osobne pisemko, coby cieszyła się.

I chyba mamy dzisiaj takie czasy, że każdemu cieszące go pisemko wydrukują. Więc po co właściwie rozum?


post został zmieniony: 02-04-2013 14:23:58
Marek Pleśniar02-04-2013 15:38:18   [#15]

moje spostrzeżenie - gdyby te dzieci miały 7 lat i poszły do szkoły to też stwierdzono by takie nieprawidłowości

dotyczy to także ośmiolatków i wszystkich innych -latków

włącznie z czterdziestolatkami w ich zakładach  pracy - z brakiem ręcznika, za małą liczbą toalet, palarniami etc

grażka02-04-2013 15:42:10   [#16]

to róbmy coś z tymi warunkami - a nie konserwujemy je, pakując tam kolejne dzieci.

A jak robimy, to obecnie tylko z pięterkiem dla 6-latków.

Byłam niedawno w dużej szkole w stołecznym mieście, klasa V - tak na drzwiach stało napisane. Czarne sufity, kiwające się ławki z obgryzionym rantem, każde krzesło inne. Oni to dopiero mają fajne warunki, szkoda.

Marek Pleśniar02-04-2013 21:32:15   [#17]

a co zróbmy? ;-)

grażka02-04-2013 22:56:32   [#18]

a - to niech autor! autor! się pomysłowością wykaże!

cynamonowa05-04-2013 19:17:02   [#19]

http://dorotazawadzka.blogspot.com/2013/02/strachy-na-lachy-czyli-szesciolatki-do.html?spref=fb

grażka05-04-2013 19:46:56   [#20]

a zresztą...


post został zmieniony: 05-04-2013 19:47:55
cynamonowa05-04-2013 19:48:04   [#21]

Grażko- wkleiłam to tylko dlatego by pokazać stanowisko Niani.....:)

Ank05-04-2013 20:09:51   [#22]

No o postawach rodziców w sprawie samodzielności własnych dziatek to tutaj już dość dużo dyskutowaliśmy i prawda - nawet jak szkoła stanie na uszach to i tak to właśnie dorośli boją się utraty beztroski i ciepełka przedszkolnego. Moi też zasłaniają się wygodą (może nawet wygodnictwem) i rzekomo spokojną głową jak dziecko pozostanie jeszcze rok w przedszkolu. A co dziwne u nas i tak 6laty są w szkolnych zerówkach więc tu już różnicy wielkiej między oddziałem przedszkolnym a I klasą nie ma a i tak są opory bo dzieciaczki takie malutkie

grażka06-04-2013 08:07:32   [#23]

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13668943,Bialoleka_wynajmie_prywatne_budynki_i_zrobi_w_nich.html

 

grażka08-04-2013 08:00:24   [#24]

http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/695488,szkoly-wciaz-nie-sa-przygotowane-na-przyjecie-szesciolatkow.html

 

Benigna08-04-2013 09:27:33   [#25]

Z przykrością muszę donieść, że przedszkola też nie bywają gotowe na dzieci. W moim:

- nie ma sali gimnastycznej (w wielu przedszkolach te sale zamieniły się w sale zabaw),

- zabawki w przedszkolnym ogrodzie "umierają" - w planie inwestycyjnym miałam nowe, ale pieniędzy nie zobaczyłam (w mieście są duże i ważniejsze inwestycje: linia tramwajowa, buspasy...)

- moje 5-6-latki, przebywają w sali 38-metrowej - dzieci jest szesnaścioro - czy mamy dużo przestrzeni?

grażka08-04-2013 09:42:57   [#26]

Beniu - zatem spokojnie i rzetelnie polecaj rodzicom sześciolatków szkoły. Jeśli szkoła zapewnia im lepsze warunki - oczywiście!

Benigna08-04-2013 10:38:56   [#27]

spokojnie polecam rodzicom szkołę, gdy mam informację od nauczycielek o tym, że dziecko faktycznie sobie w szkole poradzi

nadal za najważniejsze uważam przygotowanie do pracy z dziećmi sześcioletnimi nauczycieli nie szkoły, jako budynku

grażka08-04-2013 11:02:10   [#28]

I w tym się z Tobą zgadzam. Gratuluję fajnych szkół, ja nie mam podobnie optymistycznych doświadczeń.

cynamonowa10-04-2013 18:16:29   [#29]

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,13705068,_Pani_minister__prosze__dajmy_juz_spokoj_z_ta_reforma__.html#Cuk

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]