Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Konferencja
strony: [ 1 ]
ankate01-03-2013 23:05:14   [#01]

Żadnych wieści z konferencji, o tempora, o mores .....

Gdzie te czasy, gdzie było pakowanie manatków, relacje na bieżąco, a potem powroty i wspomnienia.....

Chyba, że coś przeoczyłam?

Krzysztof Pom02-03-2013 02:07:14   [#02]

oj, dzieje się, dzieje...

czasu brak

a jak zawsze najistotniejsze są relacje międzyludzkie... :-)

izael02-03-2013 09:53:09   [#03]

dużo relacji jest:) międzyludzkich

całkiem zgadzam się z Krzysztofem

mało siedzimy na kompkach, bo czasu szkoda

 

Nassssy02-03-2013 22:35:36   [#04]

Transmisje on line by sie przydały.

 


post został zmieniony: 02-03-2013 22:36:10
Nassssy02-03-2013 22:51:56   [#05]

Dzisiaj była debata na temat nadzoru pedagogicznego. Formula coprawda niezbyt kanoniczna, ale dyskusja była ożywiona. Obudziły sie nawet emocje, a mikrofon prawie sobie wyrywano.

Marek przedstawił stanowisko OSKKO, mówili przedstawiciele projektu, kuratoriow, ewaluatorow, dyrektorzy. Obudziła mi sie refleksja, ze wszyscy chcą dobrze i ze wszyscy mają dobrą wole ale niestety nie działa to.

Trochę tak jakby na tym ewaluacyjnym skarbie siedziała jakaś anonimowa, wielogłowa hydra i wszystko psuła.


post został zmieniony: 02-03-2013 22:52:54
Gabrysia02-03-2013 23:44:22   [#06]

Pozdrawiam Was wszystkich :) I czekam na relacje...

Marek Pleśniar03-03-2013 08:36:27   [#07]

o tempora, o Wy morusy;-)

zawsze tak jest - nie mamy ani minuty na sprawozdania:-)

Tylu gości, przyjaciół do pogadania, bieganiny. Czyli jak zwykle.

I szkoda że Was - nieobecnych - tu nie ma! Na drugi raz koniecznie przyjedźcie.

DYREK03-03-2013 09:40:34   [#08]

Słusznie prawi, słusznie prawi...... 

Pozdrowienia od nieobecnych:-)

ankate03-03-2013 09:53:25   [#09]

Ja to prawie jak obecna, na liście jestem, sprawozdania i prezentacje przeanalizuję, z zastępstwem, które wysłałam przegadam, to tak jakbym była, do tego zmobilizowałam wszystkich dyrków naszej malutkiej gminy i jednego opka :-) czyli na medal oskko  zasługuję ;-) ale cóż los tak chciał :-( i to 2 rok z rzędu.....

wielki imperator03-03-2013 10:00:58   [#10]

Ciałem nie, jednak duchem i myślą jestem z Wami...
Czekam na relacje i pozdrawiam serdecznie :) 

Magosia03-03-2013 11:23:36   [#11]

I ja pozdrawiam całą ekipę i liczę na spotkanie niedługie też w Krakowie na Konferencji SEO :-)

 

Wielki Imperatorze- dawno Cię nie widziałam na Forum - serdeczności :-)

Ala03-03-2013 14:04:20   [#12]

czas powrotów nastał

ja najbliżej do domu miałam chyba

niektórzy być może jeszcze z Krakowa nie wyjechali

wszystkim życzę spokojnej drogi do domu :)

dziękuję za spotkanie :)

rzewa03-03-2013 17:05:22   [#13]

odmeldowuję się z domku

pozdrówka i całuski wszystkim, z którymi nie dałam rady się pożegnać :-))

Marek Pleśniar03-03-2013 17:22:09   [#14]

Biuro OSKKO nadal w Krakowie. Młodzież biega z ostatnimi dziś sprawami a ja dogorywam tu:-)

Pozdrowienia.

Leszek03-03-2013 18:20:56   [#15]

Pozdrawiam z domu

a spieszyłem że hej

ejrut03-03-2013 18:40:04   [#16]

Pozdrawiam i ja już z domku....Ewę H. zostawiłam w dobrych rękach:)

Belusia03-03-2013 19:43:29   [#17]

Droga super! Ewa B. oddana w objęcia Mareczka cała i zdrowa! Pozdrawiam wszystkich.

ewa03-03-2013 20:31:54   [#18]

yhm , dzięki Elu :-)

konferencja tak szybko mija, za szybko kurcze, albo ja zbyt powolna ;-)

dzięki Wam wszystkim i do następnego :-)

mimka04-03-2013 09:44:41   [#19]

Dzieki - konferencja była super! A kiedy zamieszczone będą materiały - prezentacje?

slos04-03-2013 11:26:19   [#20]

W niedzielę palmową konfa SEO, niektórzy pewno pojutrze będa też na konfie SUS, a teraz chwila na pracę na miejscu... :-)))

annamaria04-03-2013 11:58:47   [#21]

głos w/s literek super  :))))))))))) a co do Szwajcarii, to  w kantonie Zurich po kilku latach pilotażu odrzucono w referendum reformę szkolnictwa mimo kosztów -wiem, co mówię.

Ala04-03-2013 12:03:09   [#22]

jestem przeciw literkom - wiadomo dlaczego

ale głos Słosia mi się nie spodobał - myślę, że też wiadomo dlaczego ;)

Gaba04-03-2013 12:14:11   [#23]

z tego samego powodu, co Slos uczestniczył - ja nie uczestniczyłam w tej cz. konferencji. 

Niestety nie będę się denerwować z powodu humbuka. I to jest dla mnie też jakieś wyjście. 

PS. Jestem za ewaluacją w szkole, ale niech ma jakieś podstawy oprócz prawnych, których się oczywiście trzymam. 

Dziwię się, że do tej pory nikt z opozycyjnych nie zajął się tą, tzw. ewaluacją, jej metodologią, ba, nawet definicją, pokazując oczywiste nieprawdy i ogromne nadużycia, czy przekłamania.

 

aha - nic nie boli jak myślenie.


post został zmieniony: 04-03-2013 12:16:16
slos04-03-2013 20:16:12   [#24]

Alu, masz rację. Ale powoli tracę chęć przemawiania ładnym głosem  z powodów też i tych, o których pisze Gaba. Ewaluacja jest potrzebna w szkole, ale coraz większa jest wokół niej gra pozorów i pseudopoprawności politycznej. Szkolenia też są różnej jakości, ewaluatorzy (nie wszyscy, ale wiadomo, ze małe zło działa intensywniej niz duże dobro) dwulicowi - na szkoleniach "postępowi i nowocześni", a w rzeczywistości rewizorzy w starym stylu. (nożyce zreszta się odezwały na sali) Nadal twierdze, że literki są pomysłem arcykrebotyńskim i chciałbym znać nazwisko tego, kto to wprowadził, choćby w celu sprawdzenia, że to był jednorazowy przejaw, a w ogólności to postać pozytywna. Gdyby to jednak okazało się, iz jest to indywiduum mnożące podobne koncepcje, to należy je szybko od oświaty odciąć. Bo do błędu nawet tak brzemiennego w skutki każdy ma prawo, zaś do bycia permanentnym szkodnikiem - juz nie. Poza tym ewaluację w dużej mierze niszczy postawa wielu dyrektorów i otwockie szkolenia zbyt mało intensywne, albowiem dotyczy to mentalności i tego, co, jak pisze Gaba, bardzo boli. :-) Boje się też, ze może nastąpić tzw. wylanie dziecka z kąpielą.

Ala04-03-2013 22:01:14   [#25]

Słosiu, wiele racji w tym co piszesz i to cię usprawiedliwia

trochę :)

mentalności szybko się nie da zmienić, dlatego myślę, że czas najwyższy aby ewaluatorami mogli zostawać nie tylko wizytatorzy z KO, ale też wymagania w stosunku do ewaluatorów powinny być bardzo wysokie a ich umiejętności i praca ewaluatorska powinna być weryfikowana z możliwością utraty prawa do wykonywania tych zadań

każdy z nas jest poddawany ocenie pracy i nadzorowi z różnych stron

i rzeczywiście wielu dyrektorów nie docenia i lekceważy ewaluację zwłaszcza wewnętrzną, co wynika pewnie z różnych przyczyn ale są wśród nich brak wiedzy i umiejętności, stereotypy, stare przyzwyczajenia a nade wszystko strach przed wzięciem na siebie odpowiedzialności

tu też jeszcze dużo czasu upłynie zanim zmieni się cokolwiek

ale czy ktoś nam obiecywał, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie?

nad jakością ewaluacji trzeba dyskutować, krytykować złe rozwiązania, pilnować by to co dobre nie zostało zepsute, aby liczyły się argumenty a nie emocje

i to też wymaga czasu i cierpliwości

 


post został zmieniony: 04-03-2013 22:06:49
slos05-03-2013 07:36:03   [#26]

To wszystko prawda. Jako propagator i zwolennik dialogu wielokrotnie przekonałem sie jednak, że czasami nie przebije on postawy: "nie, bo nie" i "bo zawsze inaczej było". Emocje mnie opanowują, gdy reprezentanci tych postaw z nieuzasadnioną i ośliniona jadem złością chcą zniszczyć wszystko zamiast dyskutować i szukać poprawy. Poza tym ja choleryk jestem, co mi na zdrowotność dobrze robi. :-)  Tak naprawdę to pracujemy nad tymi zmianami dla przyszłych pokoleń (jakkolwiek to brzmi)...

Gaba05-03-2013 07:49:35   [#27]

a ja mam (cichuteńką) nadzieję, że można w tym państwie mieć jeszcze inne zdanie i przez to nie będzie ostracyzmu środowiskowego, jaki spotkał dotychczasowych wszystkich oponentów. Niby się mówi o potrzebie dyskusji, ale się jej nie szuka i zamyka usta tym, którzy widzą problemy.

Ala05-03-2013 09:45:25   [#28]

"jeśli jest ciężko to znaczy, że idziemy w dobrą stronę"

nie wiem kto to powiedział ale zgadzam się z tym twierdzeniem bardzo

a oponentów musi być taka liczba, żeby nie było łatwo zamknąć im usta

"w kupie siła" - to wiem, że Zagłoba mówił ;)

slos05-03-2013 10:24:38   [#29]

Moja nadzieja czasem nie tylko cichnie, ale prawie milczy, gdy słyszę chór: "a po co te fanaberie", "po co komu takie głupoty", "papier wszystko przyjmie, a ja i tak zrobię jak było zawsze", "po co wyskakiwać przed orkiestrę", "daj sobie spokój, tylko zaszkodzisz sobie i innym", "cierpisz na przerost ambicji", itp. bez jakiejkolwiek chęci do rozmowy, nie mówiąc juz o zrobieniu czegoś...


post został zmieniony: 05-03-2013 10:26:52
AnJa05-03-2013 10:38:53   [#30]

no więc własnie wydaje mi się (z akcentem na wydaje się- bo wiedzy nie mam)- ze to wcale nie idzie ciężko

oponentów nie ma (lub się nie ujawniaja- co na jedno wychodzi) - bo nie ma za bardzo przeciwko czemu protestować

chyba, ze w imię idei starego nadzoru polegajacego na tym, ze przyjechał wizytator, skontrolował, szkoła opracowała program naprawczy i przestępczosc w szkole spadła- co w głosach co najmniej kilku parlamentarzystów przebija się

zaś oponentów pokazujących "neutralność projakościową" nadzoru nie słyszałem 

o jakimkolwiek ostracyzmie środowiskowym , który by kogokolwiek  mógł dotknąc ze względu na poglądy na jakikolwiek oświatowy temat nie tylko nie słyszałem- ale i nie wyobrażam sobie takowego

 

Ala05-03-2013 11:28:08   [#31]

to co slos napisał w #29 to prawda :)

bezpieczniej jest siedzieć cicho i dziergać po staremu

AnJa05-03-2013 11:38:33   [#32]

po staremu- czyli dziergać papiery wszem i wobec (ale po cichu) ogłaszajac jak to biurokracja rośnie

slos05-03-2013 12:04:40   [#33]

...oraz dodając, ze nikt z tym nic nie robi i że tak dalej nie moze być...

Gaba05-03-2013 12:43:16   [#34]

to widocznie mam słuch lepszy... - znam wielu wizytatorów, których z pierwszych szkoleń wyproszono, bo burzyli "koncepcję".

By było jasne - jestem za ewaluacją, ale niech ona będzie ewaluacją!

AnJa05-03-2013 13:46:34   [#35]

Gaba- niemożliwe, byś znała wielu- chyba, ze 2 to wielu.

I ja nie o tym- po tu rzecz jest prosta: wizytator jest urzednikiem oświatowym i nie jest jego zadaniem dyskutowanie o sensowności prawa, choćby się z nim nie zgadzał.

Tak jak urzędnik państwowy zatrudniony w sanepidzie nie wchodzi w dyskusję o zaletach spożywania mleka przez dzieci w wieku szkolnym- choćby się z programami rozpijania dzieci mlekiem nie zgadzał.

Z wiekiem coraz bardziej jestem do tego co wyżej przekonany.

Ewaluacji zaś w takim rozumieniu, o którym Ty piszesz i tak jak ja postrzega pewien znany Profesor, z CK zresztą, w warunkach naszej oświaty zrobić sie nie da.

Pytanie, czy warto więc to co występuje w rozporzadzeniu jako ewaluacja nazywać ewaluacją? Bo inny pewien znany profesor, z CK zresztą, uważa, że tak.

No i teraz o co mię sie rozchodzi: nie o urzedników (bo po co?), nie o  profesorów (bo po co?) a o ukonkretnianie założeń  i recenzowanie realizacji. I tu żadnego ostracyzmu nie zauważyłem. Chciałbym miec jednak nadzieję, ze jakś rozmowa na ten temat jest - choćjej też nie zauważyłem.

 

Marek Pleśniar06-03-2013 20:31:51   [#36]

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.454305151310087.1073741827.185546704852601&type=1

 

Marek Pleśniar06-03-2013 21:50:12   [#37]

trochę zdjęć https://www.facebook.com/media/set/?set=a.589549111072991.1073741827.116215508406356&type=1

 

Grazzza07-03-2013 10:02:00   [#38]

Ja z tych gorliwych - składeczkę na ten rok walne ustaliło na kwotę ........... ? W tej chwili mam zbędne środki, płacę wszelkie daniny więc poproszę o informację. Pozdrawiam wszystkich i żałuję, że już trzeci rok z rzędu nie udało mnie się być z Wami

Magosia07-03-2013 10:18:36   [#39]

SLos, piszesz:

Moja nadzieja czasem nie tylko cichnie, ale prawie milczy, gdy słyszę chór: "a po co te fanaberie", "po co komu takie głupoty", "papier wszystko przyjmie, a ja i tak zrobię jak było zawsze", "po co wyskakiwać przed orkiestrę", "daj sobie spokój, tylko zaszkodzisz sobie i innym", "cierpisz na przerost ambicji", itp. bez jakiejkolwiek chęci do rozmowy, nie mówiąc juz o zrobieniu czegoś..

 

Chyba za długo Cię znam(?), żebym uwierzyła,. 

Moja nadzieja i wiara i siła (uff, jak to zabrzmiało)  właśnie na tym zbudowana,

że warto i trzeba wyskakiwać, tylko mądrze:-)

że o przeroście ambicji mówią często Ci, którzy jej nie mają, 

że bycie z niezgodzie z sobą i swoimi wartościami szkodzi najbardziej. 

Szkoda mi, że nie mogłam być na tej konferencji, ale pewno spotkamy się w Krakowie na konferencji SEO. 

Pozdrawiam z rana wszystkich:-)


post został zmieniony: 07-03-2013 10:19:03
Marek Pleśniar07-03-2013 11:48:20   [#40]

składka bez zmian

 70zł rocznie, 10zł dla emerytów

:-)

Grazzza07-03-2013 12:24:23   [#41]

To miło :-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]