Forum OSKKO - wątek

TEMAT: koncepcja pracy szkoły
strony: [ 1 ]
DorotaN08-02-2013 11:58:10   [#01]

witam, czy koncepcja pracy szkoły musi byc opracowana w jednym dokumencie czy może stanowić zbiór kilku? ( program wychowawczy, profilaktyki, plany pracy zespołów,...)

Jacek08-02-2013 12:11:39   [#02]

może to być zbiór kilku dokumentów

AnJa08-02-2013 12:51:15   [#03]

o ile dokumentem nazywamy coś , czego istnienie jest wymuszone prawem- to dokumentu pt. koncepcja nie ma

czyli mówiąc o zbiorze zapisów w dokumentach wymaganych przez prawo i połączonych myślą przewodnią to własnie ową myśl nazywamy koncepcją:-)


post został zmieniony: 08-02-2013 12:51:31
Jacek W08-02-2013 13:54:25   [#04]

o ile dokumentem nazywamy coś , czego istnienie jest wymuszone prawem- to dokumentu pt. koncepcja nie ma

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 8 kwietnia 2010 r. w sprawie regulaminu konkursu na stanowisko dyrektora publicznej szkoły lub publicznej placówki oraz trybu pracy komisji konkursowej, § 1 ust. 2 pkt 4 lit. a:

uzasadnienia przystąpienia do konkursu oraz koncepcji funkcjonowania i rozwoju publicznego przedszkola, publicznej szkoły lub publicznej placówki

Myslę, że o to Dorocie mogło chodzić.

AnJa08-02-2013 13:58:33   [#05]

ba:-)

Magosia08-02-2013 18:03:28   [#06]

 

Ze strony MEN:

Co to jest koncepcja pracy?

 

Wymagania są opisane na takim stopniu ogólności, który pozwala podejmować szkole autonomiczne decyzje dotyczące sposobu ich wypełniania. Na przykład w obszarze „Procesy zachodzące w szkole lub placówce służące jej rozwojowi" pojawia się wymaganie „Szkoła lub placówka ma koncepcję pracy":

Wymaganie

Charakterystyka
wymagania na poziomie D

Charakterystyka
wymagania na poziomie B

2.1 Szkoła lub placówka ma koncepcję pracy

Szkoła lub placówka działa zgodnie z przyjętą przez radę pedagogiczną koncepcją pracy.

Koncepcja pracy szkoły lub placówki jest analizowana i modyfikowana w razie potrzeb.
Koncepcja pracy szkoły lub placówki jest znana i akceptowana przez uczniów i rodziców.

 

Wymaganie 2.1 zawarte  w rozporządzeniu o nadzorze nakazuje szkole mieć przyjętą koncepcję swojej pracy, jednocześnie nie narzuca się szkole, jaką formę ma przyjąć koncepcja - czy ma to być:

ü  pięcioletni program rozwoju,

ü   trzyletni program rozwoju,

ü   roczny plan pracy

ü   czy zapisy zawarte w dokumentach szkoły takich jak statut, program wychowawczy, czy inne obecne od dawna w szkole

 - pozostawia się tu nauczycielom i dyrektorowi prawo do decydowania.

 

Należy także zwrócić uwagę, że dyrektor szkoły przystępując do konkursu na stanowisko przedstawia koncepcję pracy. Jeśli został wybrany w drodze konkursu, oznacza to, ze zaproponowana przez niego koncepcja zyskała uznanie w oczach organów  prowadzącego i nadzorującego, nauczycieli i rodziców. Koncepcja przedstawiona przez dyrektora podczas konkursu, uspołeczniona i przedyskutowana w szerokim gronie, także może się stać tą, o której mowa w wymaganiu 2.1.2

 

Pozdrawiam :-)

Leszek09-02-2013 13:51:48   [#07]

podstawa prawna dla koncepcji pracy

Załącznik do rozporządzenia z 2009 r. w spr. nadzoru pedagogicznego zawiera:

Wymaganie

Charakterystyka wymagania na poziomie D

Charakterystyka wymagania na poziomie B

2.1. Przedszkole ma koncepcję pracy

Przedszkole działa zgodnie z przyjętą przez radę pedagogiczną koncepcją pracy.

Koncepcja pracy przedszkola jest analizowana i modyfikowana w razie potrzeb.

Koncepcja pracy przedszkola jest znana rodzicom i przez nich akceptowana.

2.1. Szkoła lub placówka ma koncepcję pracy

Szkoła lub placówka działa zgodnie z przyjętą przez radę pedagogiczną koncepcją pracy.

Koncepcja pracy szkoły lub placówki jest analizowana i modyfikowana w razie potrzeb. Koncepcja pracy szkoły lub placówki jest znana i akceptowana przez uczniów i rodziców.

2.1. Placówka ma koncepcję pracy

Placówka działa zgodnie z przyjętą przez radę pedagogiczną koncepcją pracy.

Koncepcja pracy placówki jest analizowana i modyfikowana w razie potrzeb.

2.1. Placówka ma koncepcję pracy

Poradnia psychologiczno-pedagogiczna i biblioteka pedagogiczna działa zgodnie z przyjętą przez radę pedagogiczną koncepcją pracy. Placówka doskonalenia nauczycieli działa zgodnie z przyjętą przez nauczycieli koncepcją pracy.

Koncepcja pracy placówki jest analizowana i modyfikowana w razie potrzeb.

 

 

 

 

 

 

pozdrawiam

Leszek09-02-2013 13:54:17   [#08]

brak dokumentu, a dokładniej brak jego uchwalenia przez RP skutkuje ocenką "E",

czego nikt nie lubi (tak myślę)

zatem papier musi być :-))) (tytuł i choć jedno zdanie coby zadowolić ewaluatora choć na "D")

pozdrawiam

Leszek09-02-2013 13:55:53   [#09]

no tak, jeszcze uchwała RP musi być , przegapiłem...

pozdrawiam

Leszek09-02-2013 13:57:28   [#10]

cały czas się zastanawiałem kto to wpuścił MEN w taki papier - MEN miał problem z wyjaśnieniem co to jest

pozdrawiam

Nassssy09-02-2013 15:08:47   [#11]

Nie zgadzam się z tobą Leszku :) Nie jest potrzebny żaden dokument. Potrzebne jest wspólne ustalenie pomysłu na szkołę. I to mają stwierdzić wizytatorzy ds. ewaluacji.

 

Kopaliński: koncepcja pomysł, projekt, obmyślony plan działania, plan utworu;...

Narzędzia ewaluacji zewnętrznej (dostępne na platformie NPSEO), (tylko 2):

  • ankieta dla nauczyciela: W jaki sposób rada pedagogiczna przyjęła koncepcję pracy szkoły?
  • analiza dokumentów: Czy jest dokument potwierdzający przyjęcie koncepcji pracy szkoły przez radę pedagogiczną?

Wykładnia szkoleń dla wizytatorów ds ewaluacji: "Istotą tego wymagania jest spójność działań szkoły" i "brak dokumentu potwierdzającego przyjęcie koncepcji jest dopiero przesłanką do stwierdzenia, że rada nie ustaliła wspólnej koncepcji" 

Leszek09-02-2013 16:52:06   [#12]

możesz się nie zgadzać Piotrze, co nie zmienia prawnych skutków uregulowań rozporządzenia ,jak RP ma przyjąć to tylko uchwałą, to wynika z uoso oraz z regulaminów działalności rad pedagogicznych, 

w wykładni szkoleń teżjakgdyby było coś o potrzebie papieru...

pozdrawiam 

Nassssy09-02-2013 19:55:34   [#13]

Leszku, szkolę wizytatorów ds ewaluacji i nie ma takiej wykładni o jakiej ty piszesz, a nawet jest wręcz przeciwna :). 

AnJa09-02-2013 21:05:20   [#14]

katalog uprawnień RP zawiera UoSO i KN - co uchwala, co opiniuje

w rozporządzeniu o nadzorze jest jakaś proteza - bo co to znaczy: przyjęta ? do wiadomości wystarczy?

w efekcie i MEN i szkolący wyczyniają łamańce by kozę nie wiedziec czemu wprowadzoną ugłaskać

Leszek10-02-2013 13:37:35   [#15]

a rzeczywistość skrzeczy

-:))))

pozdrawiam

koperek11-02-2013 19:24:29   [#16]

Jestem właśnie po ewaluacji całościowej i powiem tak...warto koncepcję mieć na papierze, odnotowaną w dokumentach szkoły, że została przedstawiona ewentualnie poprawiona przez RP, u mnie udokumentowana - zatwierdzenie czy przyjęcie do realizacji w protokole RP...no i należy zapoznać Radę Rodziców oraz UCZNIÓW !!!!! Jedno z pytań z wywiadu do dyrektora... ;-)

Paula11-02-2013 20:13:38   [#17]

Też jestem po ewaluacji zewnętrznej.

Napiszę jak koperek "warto mieć". Niekoniecznie dla potrzeb ewaluacji. Oparłam się na koncepcji do konkursu 2008. Później modyfikowali nauczyciele, podawali swoje propozycje ( szkoła, rodzice, wyposażenie najczęściej)

Zapytajcie nauczycieli o koncepcję pracy szkoły. Dla wielu to jest jakiś kosmos.

Nassssy12-02-2013 22:06:49   [#18]

Pytania ewaluacyjne są jawne i wynikaja z treści charakterystyk do wymagań.

W wywiadzie do dyrektora ewaluatorzy zadają pytania: 

  • 16. Przejdźmy teraz do koncepcji pracy szkoły. Proszę wymienić najważniejsze założenia koncepcji wg której działa szkoła?

  • 17. Czy koncepcja pracy szkoły jest analizowana? Jeśli tak - jakie są wnioski?

  • 18. Jakich zmian dokonano w koncepcji pracy szkoły?

  • 19. W jaki sposób uczniowie są zapoznawani z koncepcją pracy szkoły?

  • 20. W jaki sposób rodzice są zapoznawani z koncepcją pracy szkoły?

Pytania 17, 18, 19, 20 dotyczą działań POWYŻEJ poziom podstawowy.

(Z przebadanych 2187 szkoł (podst. gimn. i ponadpodst) - 5 nie spełniło tego wymagania)

Jacek12-02-2013 22:26:52   [#19]

Piotrze

owszem.. pytania czyli narzędzia są jawne.. czemu nie można ich ściągnąć ze strony SEO w Wordzie? lecz durnowato kopiować i wklejać do Worda i jeszcze pomijać html-owe łącza bo wtedy plik Worda jest obszerny i przy starszych kompach się otwiera jak żółw.

Narzędzia są sfomułowane niezbyt precyzyjnie i świadczą o tym, że układali je socjolodzy nie mający związku ze szkołami bo są naukowacami.

Dlaczego nie nastąpiły zmiany w pytaniach mimo, że były o tym sygnały również od ewaluatorów?

ReniaB13-02-2013 09:45:30   [#20]

Bo łatwo mieć koncepcję, nawet niezła, ale to trud niewdzięczny pracować nad szczegółami dopracowywać, itd. Łatwo poruszać się schematem i zapisać w wymaganiach dla szkoły i dyrektora stałą analizę, ewaluację, wnioski, a samemu tak działać niełatwo, bo to trud codziennej zwykłej pracy. Dlatego mamy więcej reform niż spokojnej pracy. Uffff

Nassssy13-02-2013 10:01:43   [#21]

Celny strzał Reniu :) Wymaganie o koncepcji pracy jest jak najbardziej obosieczne. To ciekawe pytanie: Czy znamy koncepcje systemu edukacji w Polsce? Jak sie ja upowszechnia? Jak modyfikuje....

Co prawda realia są trochę inne. ALe i podobieństw dyrektora do mistra dużo:

kadencja (4/5 lat), zależność służbowa (premier/OP), skromny budżet (minister/OP), trudni podwładni (dyrektorzy/nauczyciele)...

Jacku twoje uwagi chyba na odrębny wątek warto by przenieść. Szkoda śmiecić na wątku o koncepcji.

 

AnJa13-02-2013 10:05:43   [#22]

gwoli ścisłości: jako nauczyciel i dyrektor szkoły byłem podwładnym ministra do roku 1999

potem przejął mnie starosta

teraz znów minister- jednak nie jako nauczyciela ale urzędasa

Nassssy13-02-2013 10:09:12   [#23]

Sam sie oddałeś ministru w ręce, gwoli ścisłości.

befana13-02-2013 12:13:54   [#24]

I twoje słowa ReniuB, dedykujmy wszystkim,którzy nas tak lubią kontrolować i ewaluować.  Niech się sami poddadzą ocenie - chętnie skorzystam i mam wrażenie,że nie tylko ja.

Jacek13-02-2013 12:20:27   [#25]

Uprzejmie przepraszam za śmiecenie w wątku :-)

Nassssy13-02-2013 12:30:08   [#26]

Befano, sugerujesz, że nadzór pedagogiczny jest zbędny?

befana13-02-2013 14:39:44   [#27]

Nie. Ale mam dużo zastrzeżeń do koncepcji nadzoru. Poza tym - jak chyba większość dyrektorów - wolałabym znać koncepcję rozwoju polskiej oświaty przed podjęciem się pełnienia funkcji dyrektora, a nie dowiadywać się o niej w trakcie kontroli. Pracuję w oświacie już prawie 30 lat, a ciągle nie mogę się pogodzić z tym,że wszystko się musi zmieniać, ale to, co dawno powinno, nie zmienia się od dziesiątków lat.

Nassssy13-02-2013 15:22:24   [#28]

To chyba jest dobry watek do rozmawiania o koncepcji nadzoru :)))

Czy sie myle twierdzac, że obecny kształt nadzoru jest w dużym stopniu zgodny z naszymi postulatami?

  1. Mamy jasne i stałe wymagania państwa wobec szkół (od ponad 3 lat).
  2. Wymagania te obejmują znaczna część obszarów pracy szkół ale pozostają sfery, które pozostaja poza nadzorem pedagogicznym.  
  3. Nadzór polega na kontroli przestrzegania prawa oraz stopnia spełniania wymagań.
  4. Nadzór jest miekki, rozliczalność pojawia sie tylko w kontroli i niespełnianiu wymagań (poziom E)
  5. Dopuszczono ewaluacje jako pełnoprawny sposób sprawowania nadzoru.
  6. Nadzór wewnetrzny jest autonomiczną sprawą szkoły.
  7. ...
Marek Pleśniar13-02-2013 17:38:05   [#29]

tę rozmowę odbędziemy na żywo w Krakowie

o tym, czy nasz nadzór jest tym czego chcieliśmy, czy nie, oraz czy ma szansę nim być

dlatego właśnie zaprosiłem człowieka, który z nami o tym rozmawiał przed zmianami w nadzorze i sporo inspiracji z tego mieliśmy - szef nadzoru nad szkołami w Szkocji

od tego czasu i oni przeszli reformy i już nie ma instytucji w której pracował Ken Muir jako JKM inspektor. Stworzono z 2 starych jedną nową,

befana14-02-2013 12:32:54   [#30]

Nassssy,

jeśli wymagania wobec szkół pojawiają się w zarządzeniu dotyczącym kontroli szkół, to mam wrażenie, ze coś się tu zaczęło dziać nie od tej strony, od której powinno...

jak jasne są to wymagania, to wiedza ci, którzy przeszli ewaluacje całościowe i kilka kontroli...

prawo to ci u nas w oświacie bardziej powielaczowe, interpretacyjne i życzeniowe niż sensowne 9 wystarczy poczytać wątki na tym forum)...

ta koncepcja nadzoru zakłada,że człowiek to brzmi dumnie i wszyscy jesteśmy mądrzy, dobrzy i wobec siebie życzliwi, a wystarczy nieco od tego modelu odbiec i można zrobić człowiekowi dzięki niemu niezłe piekło na ziemi, w dodatku bez żadnej możliwości odwołania się do jakiegokolwiek sądu...

autonomia szkoły  w nadzorze kończy się w momencie opublikowania  arkusza przeglądu przez MEN ...

Nassssy14-02-2013 13:47:15   [#31]

Trochę sie gubię. Rozumiem, że zarządzenie dotyczące kontroli to rozporządzenie o nadzorze pedagogicznym, nie wiem co to jest arkusz przegladu MEN. Łatwiej będzie nam rozmawiać, jesli będziemy sie rozumieć.

Poruszyłaś pięć spraw, to utrudnia dialog, ale spróbuje :))))

  1. Gdzie powinny być wymagania? Wymagania o których mówimy dotyczą funkcjonowania szkół w relacji szkoła - uczeń. Jest to więc obszar nadzoru pedagogicznego. Minister ma ustawową delegację do tego działanie. I określa wymagania w tym obszarze. Nie bardzo wiem w jakim innym dokumencie mógłby takie wymagania umieścić.
  2. Prawo powielaczowe. Nie zgadzam się stanowczo! To co jest atutem rządów obecnej ekipy to właśnie jawność i przejrzystość stanowienia prawa. Sprawdź chociażby to od jakiego czasu jesteśmy zapraszani przez MEN do konsultowania rozporządzeń.
  3. Wymagania są niejasne. Też się nie zgadzam. Są obszerne. A my nie analizujemy tego.  Nie rozmawiamy o tym. Znajdź na naszym formum wątek poświecony interpretacji wymagań. Rozmawiamy o trybie, narzędziach, ewaluatorach lub ewentualnie o przykładach złego naszym zdaniem zastosowania. Ale nie prowadzimy merytorycznej rozmowy o istocie wymagań. A szkoda bo to niegłupie zdania są.
  4. Człowiek to brzmi dumnie. Tak, jesli szkoła zaczyna odbiegać od humanizmu to trzeba jej na to zwrócić uwagę. Piekło to sobie sami robimy kiedy zamiast zastanowić się nad sensem tych uwag i ich użyteczności szukamy trybu odwoławczego. - tu włącza sie syndrom oceny szkolnej. Robimy to samo czego nie lubimy u uczniów: zamiast zastanowić się nad informacją jaką niesie ocena, uruchamiamy mechanizm obronny.
  5. Brak autonomii szkoły w nadzorze. Dyrektor szkoły decyduje o: temacie, zakresie, metodach, formach dokumentowania nadzoru. Obowiązkowe są: plan nadzoru, wnioski z nadzoru i trzy formy: kontrola, ewaluacja i wspieranie. Dla mnie to jest duża autonomia.  
slos14-02-2013 17:46:18   [#32]

To najlepsze jak dotąd rozporządzenie(co nie znaczy, ze nie nalezy go doskonalić) - słusznie, Nassy, podkreślasz jego zalety. Fakt - psują je literki sprowadzające głupio ewaluacje do kontroli, zwłaszcza jak wpadną w łapska ludzi o mentalności niewolników. Przede wszystkim RoN wybiega w przyszłość jesli chodzi o przejrzystość i oparcie  na zaufaniu i postawie obywatelskiej. Nie narzuca biurokracji i wzorów pism.  Fakt, ze jeszcze długo będzie irytowało, póki homo sovieticus pragnący "kija i marchewki" dycha, a dydaktykę opiera na teorii kar i nagród - dość prymitywnej i chwilami tylko przydatnej, o czym mądrzy ludzie już sporo lat temu powiadali. Nam zaś mówił już kiedyś o tym p. profesor A. Blikle...

befana15-02-2013 12:25:33   [#33]

fakt, trochę się spieszyłam i zamiast "rozporządzenie" usłużna pamięć podrzuciła "zarządzenie", ale nie zakłóciło to , jak czytam komunikacji.

Nie podoba mi się,że wymagania, które szkła ma spełniać,są w ROZPORZĄDZENIU. Jak powinna funkcjonować szkoła, powinno być opisane w Ustawie o systemie oświaty.

Prawo powielaczowo - życzeniowo - interpretacyjne - to nie zasługa obecnej ekipy, lecz wszystkich, którzy dotychczas to prawo tworzyli.Wystarczy poczytać to forum - każdy znajdzie przykład rozwiązań prawnych stosowanych w innych szkołach, o których może powiedzieć,że jego nadzór określił takie rozwiązanie jako niemożliwe do zastosowania, niezgodne z prawem, kompletnie bezprawne.

Poza tym - jest bałagan z naszym "oświatowym" prawem od lat, nie rozumiem, dlaczego od wieki wieków amen ukazują się "rozporządzenia zmieniające", a brak tekstów jednolitych. Mamy tu na forum tytana pracy, który za MEN tę robotę odwala, dawno powinien mieć z tego stały dochód, a nie tylko satysfakcję.Jeśli MEN tego nie zmienia, to znaczy że tam ciągle jest mentalność homo sovieticus.

Może wymagania są jasne dla twórców tego rozporządzenia o nadzorze, ale nie do końca dla tych, którzy realizują w szkole ewaluacje. zwłaszcza, jak są przełożone na język narzędzi ewaluacji. Przeszłam ankietę w ewaluacji całościowej dla dyrektorów - 105 pytań - przy ok. 50 miałam wrażenie,że duszę się makaronem. Jeśli ty odpowiedziałeś na wszystkie pytania i miałeś przy tym pełną jasność i świadomość celu, dla którego to robisz, to chylę czoła i czapka z głowy.(Nie ułańska to czapka, bez czaplego nad otokiem piórka.. itd.)

Uruchamia się mechanizm obronny... z dwóch stron. Jakoś tak udało mi się przeżyć 50 lat,że nie musiałam kłamać, podlizywać się i udawać,że zawsze mam to samo zdanie , co osoba mnie oceniająca.W większości spotykałam się z ludźmi, którzy szanowali moje prawo do odrębnego zdania , nawet jak go nie podzielali i słuchali rozsądnych argumentów.

Pisząc o autonomii, która się kończy wraz z arkuszem kontroli MEN, miałam na myśli to właśnie, o co spór idzie w niejednym wątku na forum - przykład pierwszy z brzegu : koncepcja pracy szkoły. Niby nie musi taki dokument być w szkole - ale jednak być musi.

 

Ja, mały prostaczek , nie rozumiem, dlaczego zamiast po szkołach rozpuszczać zastępy "kontrolerów", nie udostępni się dyrektorom jednego biura obsługi prawnej, takiego, które pomogłoby im w codziennej pracy i którego interpretacje byłyby obowiązujące dla wszystkich. Widać choćby po tym forum, z jakimi problemami się zmagamy. Zanim zacznie się kontrolować, może lepiej byłoby zapytać, w czym pomóc.

P.S. A kto przypomina osobom kontrolującym i ewaluatorom o tym, że dyrektor to też człowiek i ma swoje prawa? Sprawdziłeś kiedyś w praktyce, co może zrobić dyrektor, jeśli  nie zgadza się z niesłusznymi zarzutami?

a, i slos - homo sovieticus ma wdrukowane,że kiedy nie ma argumentów ad meritum, przechodzi do argumentacji ad personam ...

 

 

 

rzewa15-02-2013 12:48:13   [#34]

Ja, mały prostaczek , nie rozumiem, dlaczego zamiast po szkołach rozpuszczać zastępy "kontrolerów", nie udostępni się dyrektorom jednego biura obsługi prawnej, takiego, które pomogłoby im w codziennej pracy i którego interpretacje byłyby obowiązujące dla wszystkich

i mamy prawo powielaczowe...

:-(


post został zmieniony: 15-02-2013 12:48:28
jerzyk15-02-2013 18:29:27   [#35]

http://www.nadzorpedagogiczny.edu.pl/data/documents/2/141/141.pdf

Warto poczytać

befana15-02-2013 19:00:11   [#36]

jasne, rzewo, lepiej jedno niż co gmina to nowina!

rzewa15-02-2013 19:11:51   [#37]

hmm... ja uważam właśnie, że to by było najgorsze - prawo jest jedno, a dyrektor od tego ma łeb i ho ho jakie kompetencje by wiedział co robić i dlaczego i umiał bronić swego zdania

befana16-02-2013 12:07:15   [#38]

rozumiem,że logiczną konsekwencją Twoich poglądów będzie zaprzestanie udzielania rad na tym forum?;-)

Magosia16-02-2013 14:05:02   [#39]

Rada nie jest jedynie słuszną interpretacją.

Rada jest radą.
Wybór i odpowiedzialność należy do Ciebie:-)

slos16-02-2013 19:02:35   [#40]

# 33 Nie będzie na żółto ;-)  a) Argumentów dotyczących rzeczy samej mnóstwo w różnych miejscach użyłem i opisałem. Problem jest w ludziach (a nieszczęsny homo sovieticus żywotny jak karaluch) i zdarza mi się nazywać indywidua po imieniu, niezależnie od funkcji, jakie pełnią. b) zawsze wszystkim kontrolerom zwracam uwagę, jesli postepuja niezgodnie z prawem. Zawsze też artykułuję wyraźnie ustnie lub na piśmie, jesli się nie zgadzam. Nie tylko ja tak robię, dlatego tez i jakość kontroli się podnosi, boć one dla pozytku są. W końcu szkoła to wspólna sprawa. :-) PS Ciągle tez przypominam piosenkę o dwóch koniach Młynarskiego i z wiekiem coraz mniej mi żal tego, co dostaje w pysk. Sam tego chce... Rady zaś zwłaszcza Rzewy z reguły sie przydają, a o korzystaniu z nich Magosia już napisała...

befana16-02-2013 20:30:16   [#41]

Slos,

Trudno mi pewne rzeczy przekazać, nie odwołując się do szczegółów i konkretnych moich doświadczeń.A nie chcę tego robić publicznie, tak mam.

Mam więc przykre doświadczenia z obecnym nadzorem, na szczęście już za sobą. Nie twierdzę,że wszystko jest złe - ale uważam,że mogłoby być lepiej.

Rozumiem,że w każdej sytuacji można człowiekowi zrobić krzywdę, jak się chce, ale w tym kształcie UoSO + rozporządzenie  + nieżyczliwi ludzie mogą to zrobić w bardzo prosty sposób. a dyrektor nie ma zbyt wielkiego pola manewru.

 

Poza tym  - sama korzystam z porad rzewy i nie zamierzam jej kneblować. Ale jest w tym co mówi pewna niekonsekwencja - jak udziela tych rad rzewa, to cacy, jak proponowane przeze mnie biuro prawne MEN - to be?

Nie mam zamiaru oddawać nikomu ani swojej autonomii, ani odpowiedzialności, ale czytam to forum ładnych parę lat i widzę, jak ciągle kręcimy się za swoim ogonem. Co roku mniej więcej o tej samej porze wybucha dyskusja nt.  np. co to znaczy "uczeń zamieszkujący w obwodzie"- zameldowany czy faktycznie mieszkający? Czy w dziennikach można wpisywać tylko to, co wprost wynika z rozporządzenia czy trzeba tylko to(bo jak coś ponadto, to błąd)? Czy programy dopuszczać do użytku każdego roku do każdej klasy czy tylko raz na cykl?Z jaką datą wydajemy świadectwo uczniowi po poprawce? A jaka ma być data uchwały RP?itd. itp.

Nie chodzi mi o to, by kogokolwiek ograniczać w jego wolności, ale może byśmy wreszcie pewne rzeczy ustalili i poszli dalej?( My - oświata, nie tylko my z forum).

Przeżyłam już tyle nowelizacji różnych rozporządzeń jako dyrektor,że powoli zapominam, co w danej chwili obowiązuje.Siadam wtedy do kompa i ryję poi przepisach, mozolnie przebijając się przez kolejne nowelizacje. I specjalnie nie widzę w tym swojej autonomii i wolności, a tylko niepotrzebną mordęgę.

GDYBY NIE TO FORUM, KAŻDY Z NAS TO BY ROBIŁ, A TAK - WRZUCAMY NOWY WĄTEK I BACH, RZEWA ODPOWIADA;-)) albo ktoś, kto ma czas i wiedzę. i nie mogłoby tak być z jakimś oficjalnym serwisem MEN?

a z Młynarskiego najbardziej lubię Balladę o Dzikim Zachodzie.

a DorotęN przepraszam za śmiecenie na wątku.

slos17-02-2013 11:25:02   [#42]

Mrrr... :-)

 

barwi20-02-2013 10:59:58   [#43]

1. tak mamy osobny dokument pod tytułem "Koncepcja pracy szkoły" przyjęty Uchwalą RP. Nie jestem ani prawnikiem ani ekspertem oświatowym ; uznałem przed kilku laty , że to strata czasu na myślenie która opcja jest słuszna w dywagacjach ( czy osobny dokument czy tez nie ) wynikających z biurokratycznego zagmatwania . Wydaje mi się jednak tak dla porządku   aby mieć coś takiego w jednym krótkim i rzeczowym opracowaniu 

2. W kwestii nadzoru a ściślej EWALUACJI  - z przykrością stwierdzam wspólnie z koleżankami/kolegami dyrektorami po uczestnictwie w dwudniowym dośc mocno reklamowanym szkoleniu dyrektorów pt : "Efektywna ewaluacja w praktyce" , że mamy do czynienia z jakimś szeroko rozbudowanym mechanizmem upłynniania za wszelką cenę środków unijnych. Po godzinnym wykładzie slajdowym ; ( czytanka ze slajdów PP ) praca w grupach. Prowadzący : młody człowiek ( nauczyciel psycholog ) . Po kolejnej godzinie cyrków w stylu przedstawmy się , powiedzmy coś o sobie ( szkoda , że nie zatańczmy , zaśpiewajmy etc ) nastąpiło podsumowanie treści z I godziny . Potem przerwa kawka ciasteczko. Po przerwie prowadzący odniosłem wrażenie mial dośc trudnych pytań uczestników . Po czym nastąpiła proba zapanowania nad grupą - czyli wykład prezentujący WYMAGANIA I POZIOMY a zatem coś co jest doskonale znane od kilku lat. A ponieważ dzień wcześniej pozostały już zapiski na wielkich arkuszach z zajęc poprzedniej grupy ( ładne kolorowe flamastry ) pozostało jedynie odczytać . Mineła kolejna godzinka - OBIADEK ( tu się humory wszystkim poprawiły ) . Po powrocie było już bardzo wesoło. Próby konstrukcji opisow wymagan na poszczególne poziomy..... , i rzecz jasna ZAKOŃCZENIE WCZESNIEJSZE ZAJĘC ( na sugestię prowadzącego ...) . W drugim dniu już nie uczestniczyłem, kolega Dyrektor jednak się przełamał -  nie będę dalej pisal czego się więcej dowiedział :)) 

3. Wniosek : CZY KTOKOLWIEK NAD CZYMŚ TAKIM SPRAWUJE JAKIKOLWIEK NADZÓR ? TO PODLEGA JAKIEJŚ OCENIE ? 

PS. na 1 miejsce zgłosiło się 42 anglistów ( niektórzy z dwoma fakultetami ) kapitalnie przygotowani do pracy młodzi ludzie miałem tylko 1 miejsce....  

AnJa20-02-2013 12:38:58   [#44]

koncepcja - jeśli da się to z sensem zebrac- zawsze warto- choćby po to by łatwo się zapoznac i zrozumieć

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]