Forum OSKKO - wątek

TEMAT: czy to nie wirus?
strony: [ 1 ]
Basik01-03-2004 08:40:52   [#01]

Czy mogę otworzyć pocztę od marka Pleśniara z załącznikiem

i informacją w jęz angielskim Looking for the report. Czy to raczej podpucha?

Marek Pleśniar01-03-2004 08:49:17   [#02]

podpucha:-)

I don't looking for;-)

Joanna Berdzik01-03-2004 09:10:24   [#03]

ja dostałam wirusa

który w tytule miał adres Vulcana:-)
Basik01-03-2004 09:15:14   [#04]

O. i następny też w jęz. angielskim od rzewy, więc to zapewne od naszej Ewy

request - a więc Ewa o coś mnie prosi.

Jezu, ile ja mam tej korespondencji w jęz. angielskim ze spinaczami. Wypadałoby zmienić adres.

Joanna Berdzik01-03-2004 09:18:45   [#05]

:-)))

no:-)

i ja dostaje miliardy- od naszych tu z forum rzekomo;-)

Basik01-03-2004 09:30:30   [#06]
Na domiar wszystkiego dostaję też zwroty z moim adresem - nie wysyłalam tych listów. Z informacją, że wysyłam z wirusem.Oto dobre strony internetu.
Marek Pleśniar01-03-2004 10:18:03   [#07]

basiku mam miliardy tych maili wirusiastych ostatnio - wszyscy je widocznie jakąs lawiną dostajemy

to jest jak najbardziej o materialnym wymiarze łobuzerka - bo płacimy za internet i te sekundy zmarnowane się sumują w godziny i złotówki.

Dlatego jak najbardziej to uważam za przestepstwo a sprawców godnych kary.

Maryśka201-03-2004 10:33:28   [#08]

Matusiu!!!

Co Wy to mówicie!!!

Znowu wirusy!!! Dawno poczty nie odbierałam, a dziś.... to nawet liczyć mi się nie chciało ile ludzi z forum do mnie po angielsku pisać zaczęło...

Dlatego z całym dla Was szacunkiem hurtem wywaliłam te listy. Ja i tak angielskiego ni w ząb....no jeszcze żeby po niemiecku.... ale tak ;-)

Marek Pleśniar01-03-2004 10:55:09   [#09]

NASZE maile won??

:-))))))

 

wywalaj i żadnego nie otwieraj - racja

Maryśka201-03-2004 11:01:29   [#10]
Ojczulku drogi! Od Ciebie to nawet jakby po chińsku było, to nie wywaliłabym ;-)))))))
Marek Pleśniar01-03-2004 11:59:30   [#11]
to w końcu ojczulku czy matusiu;-)
Joanna Berdzik01-03-2004 12:05:21   [#12]

to się nazywa

ambiwalencja płci;-)))

wedle Marysi2 na taką cierpisz :-)))))))))))))))))))

Oj maryśka, maryśka ;-))))))

Maryśka201-03-2004 12:19:04   [#13]

Ambiwa... co?

Ty mnie szefowa takimi trudnymi wyrazami od poniedziałku nie bombarduj ;-) Poza tym internetowa encyklopedia "wiem" teraz płatna i jak sprawdzę?      ;-)
A ja Markowi niczego nie ambiwalowałam........., to matusiu , to było do Ciebie Matuchno!   (chyba)

;-)))

Marek Pleśniar01-03-2004 12:37:47   [#14]
cokolwiek mi robiono to ambiwy sobie nie przypominam;-)
Leszek01-03-2004 19:22:40   [#15]

z ciężkim sercem... a też wywalam...

chyba znowu jakiś zmasowany atak wirusów...

pozdrawiam

Jolanta Szuchta01-03-2004 19:30:57   [#16]

A ja myslałam

że to tylko moj problem.

Właśnie przed chwila zanim weszłam na Forum wyrzuciłam kilka listów z załacznikami w języku angielskim.Od Marka też był.

W zwiazku z tym ze nie znam sie na wirusach i na angielskim takze na wszelki wypadek postąpiłam jak wyżej za wyjatkiem listu od Marka.

Ostatnio moje młodsze dziecko wyrzucilo 4 wirusy i nakazało "mamo nie otwieraj żadnej dziwnej poczty".Posłuchałam za wyjatkiem Szefa.No i może znowu dostanę od dzieci po uszach,ze coś im nawpuszczałam.

Tez zastanawiam się nad zmiana adresu poczty.

Mariola Dulat01-03-2004 19:35:10   [#17]

a ja myślałam że tylko mnie atakuje ta zainfekowana korespondencja

z zalem ale też wywalam e-maile od was

maeljas01-03-2004 19:36:27   [#18]
to tak wygląda jakby się ktoś dorwał do adresów z naszego forum i uzywa sobie
Marek Pleśniar01-03-2004 19:39:10   [#19]
to się bierze z czyichś (osób które nie stosuą oprogramowanai antywirusowego) skrzynek. Udaje tylko nas bo zauważcie że to tytuły udają adresy mailowe
zgredek01-03-2004 19:50:04   [#20]
A dlaczego zakładacie, że wszystki wiadomości w języku angielskim zawierają wirusy?

Może to tylko reklamy, albo cóś takiego?

------------------------------------------

Umówmy się zatem, że nie będziemy do siebie pisać po angielsku;-)

I niestety, jeśli nawet szefostwo w tym języku zwróci się do nas - to odpowiedzi nie otrzyma;-)

Może od razu: po chińsku, japońsku, rosyjsku itp., itd. - też;-)
Joanna Berdzik01-03-2004 19:51:44   [#21]

SZCZYT SZCZYTÓW

poniewaz mam kilka skrzynek przed chwila dostalam mail z wirusem  SAMA OD SIEBIE!!!!!

:-)))))))))))))))))))))

maeljas01-03-2004 19:54:08   [#22]

a

w jakim języku do siebie "napisałaś?" założę się,ze angielski - pewnikem koleny trojan się pcha
Leszek01-03-2004 20:21:47   [#23]

a mnie właśnie zapytał, po angielsku oczywiście, czy rzeczywiście to miłość... i jak tu wywalać...

ale wywaliłem...

pozdrawiam

Gaba01-03-2004 20:32:41   [#24]

dobra - z Wyborczej trojan, od Rzewy po angielsku trojan, od Mrka, który może do mnie pisac po polsku, a "pisze" po angielsku trojan, z uniwersytetu Wrocławskiego trojan... dobra!!!

- ma to całe angielskie świństwo załączniki, jest tego po 20 na godzinę, ale wszytsko ma załączniki nieaktywne... niekatywne? czy aktywne?

 

Co podowoduje, że te cholerne załączniki są - martwe, ja tego nie otwieram, ale tego nie da się otworzyć.

Janusz Pawłowski01-03-2004 21:06:19   [#25]

Czy ktoś mi wytłumaczy, dlaczego z żalem wyrzucacie listy, które zawierają wirusy?

A! Żal Wam tych wirusów - że nieaktywne są? ;-)))

Maryśka201-03-2004 21:14:44   [#26]

Jakie nieaktywne?

Ja tam naukowo tego wyjaśnić nie potrafię, kompa włączę, ale tych wszystkich uczonych terminów, razem z umiejetnościami wirusów, wyjasnić nie potrafię, ale coś tam słyszałam i sama na własnej skórze (no może na własnym kompku )przekonałam się, że wirusa uroda potrafi być taka, że nie musi się otwierać klikany przez nas plik, jakikolwiek by on nie był (zip,rar,doc czy inna łajza).

Czasem wystarczy samo kliknięcie, aby wirusika zbudzić i sobie go zapakować....no chyba , ze się mylę...., ale wtedy co bardziej komputerowe problemy łapiący mnie tu na właściwe tory ustawią.

Ja w każdym razie kiedyś tak kliknęłam tylko na jeden załącznik, on sie oczywiście nie otworzył, a wszyscy znajomi, nieznajomi, menis i inne radosne instytucje słały do mnie bogatą korespondencje, ze ja rzekomo im wirusika przesłałam.

Klikajcie więc na szczęście...?! ;-)))))

Gaba01-03-2004 21:27:32   [#27]

Janusz, zła istoto - ja nie mam żalu o ich niekatywność - tfu, na psa urok, ale skąd się to bierze, czy mamy więc jakieś zabezpieczenie - (antykoncepcję informatyczną), że to jest NIEAKTYWNE!!!

 

Bo ja się boję, cieszę się, że to jest martwe jak cholera - a jak nie jest, tylko se coś miłazi po komputrze ichcem i żre, a ja nie wiem co...

Janusz Pawłowski01-03-2004 21:40:40   [#28]

Gaba

Masz porządnego antywirusa?
Aktualizujesz bazę wirusów przynajmniej raz na dwa tygodnie?

Jeśli nie, to to zmień.
Jeśli masz i aktualizujesz, to się nie martw i nie wnikaj - nic Ci nie grozi.

Listy z durnymi tytułami wywalaj bez zaglądania nigdzie (nawet pod biurko, a tym bardzoej do załączników).
Jak wywalisz coś "zdrowego", a nadawcy będzie zależeć, to Ci wyśle jeszcze raz.
Jak nie wyśle - znaczy nie było ważne - będziesz żyć bez tego.

Nigdy nie kieruj się adresem nadawcy - jego podmiana jest prostsza niż gotowanie jajek.
Jeśli osoba, z którą mailujesz, głupio tytułuje swoje listy do Ciebie - zerwij z nią kontakty - nie warta jest przyjaźni z tak interesującą kobietą.
Będzie chciała wrócić do Twych łask, nauczy się pisać po ludzku.

Zewa01-03-2004 22:33:45   [#29]

SZCZYT SZCZYTÓW - c.d.

ja nie mam kilku skrzynek a też dostałam wirusa od samej siebie!
chyba muszę powiedzieć sobie dobitnie co ja o tym wszystkim myślę   ;-)))
po jakimś czasie względnego spokoju ostatnio faktycznie wysypał się worek z wirusami
Pozdrawiam wszystkich pracowicie usuwających
Ewa Z.
Agata L02-03-2004 13:24:56   [#30]

Norton AntiVirus sobie z tym nie radzi:((

Kurcze co robic, ja juz mam dosc! W ciagu 5 godzin dostalam takich maili 75!

Pozdrawiam! Agata

Maryśka202-03-2004 13:37:54   [#31]
MKS VIR 2004 wyłapuje te świństwa.
Janusz Pawłowski02-03-2004 14:02:25   [#32]

Norton sobie radzi bez kłopotów.

Radzi - znaczy - neutralizuje wirusy w załącznikach.
Neutralizuje - znaczy - poczta z chronionego komputera nie jest rozsyłana dalej - czyli wirus jest martwy.

Radzenie na komputerze odbiorcy - nie oznacza nie przyjmowania listów - tylko neutralizowanie wirusów.
Użytkownik może lubi se takie listy przyjmować - może jest w nich coś ważnego.
Może nadawca naprawdę napisał coś istotnego, a wirus mu się "dokleił" jako załącznik.
Antywirus więc unieszkodliwił wirusa, nie niszcząc listu.
Takie jest jego zadanie.

Można zdefiniować sobie w programi pocztowym reguły, które będą powodowały, że takie listy będą automatycznie usuwane - ale to decyzja użytkownika, a nie programu antywirusowego.

Marek Pleśniar02-03-2004 18:20:16   [#33]

o to to

właśnie mi mój norton nazbierał około 300 takich

poobrywał bym rączki i nóżki autorowi wirusa za zatykanie mi skrzynki

zgredek02-03-2004 23:14:15   [#34]

Marku

a dlaczego Krystyna P zwróciła się do mnie o wystawienie faktury za udział w konferencji?:-))))))))))))
Marek Pleśniar02-03-2004 23:37:04   [#35]

Krysia zwróciła sę z tym do 80 osób bo nacisnęła chyba "odpowiedz wszystkim" w mailu konferencyjnym ode mnie;-)))

mam nadzieję że już wróciła do zdrowia po chorobie a materiały oczywiście wyślę

Karolina02-03-2004 23:44:31   [#36]

dostałam od Krysi też;-) ale czułam, że bezpieczny

a szczególne wyróznienie od japa.vulcan - i tego nie otwierałam, chocby Janusz nie wiem co mi tam posłał.... ;-)

Zastosuje się do jego wskazówek - jak było co ważnego pośle jeszcze raz;-))))

hania03-03-2004 00:01:58   [#37]

szczególne wyróznienie

to ja dziś miałam od biurooskko :-)) ale tez po angielsku i.. wywalilam:-))
Janusz Pawłowski03-03-2004 01:29:07   [#38]

E ... dla Ciebie nieważne Karolino ... wiem o tym ...

Tam takie ... szczere wyznania ... z serca płynące ... i tak wzgardziłabyś ... ;-)))

RomanG03-03-2004 11:28:14   [#39]
:-)))
Marek Pleśniar03-03-2004 20:07:18   [#40]

no, wzgardziła

a i biuroosko na pysk wywaliła hania;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]