Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Relacja z I Konferencji OSKKO w Miętnem
strony: [ 1 ]
Marek Pleśniar27-02-2004 01:12:38   [#01]
Relacja z Konferencji OSKKO w witrynie
zgredek27-02-2004 01:15:49   [#02]

ha

może jestem pierwsza, która ogląda tę wspaniałą relację?:-)))))))))))))
zgredek27-02-2004 01:16:55   [#03]
i czytam oczywiście:-)
zgredek27-02-2004 01:18:58   [#04]

Marku

grupa II i Beata Halska? - zawsze myślałam, że jest tylko eha;-)
Karolina27-02-2004 01:28:20   [#05]
ja oglądam i ściągnełam prezentację pani Ireny Dzierzgowskiej... warto było czekać ;-)
Karolina27-02-2004 02:03:16   [#06]

refleksje nocne;-)

Wierzę, że jedną z książek w biblioteczce pani Ireny Dzierzgowskiej jest "Rewolucja w uczeniu" Gordon Dryden, Jeanette Vos - coby na tych barykadach Wam też było łatwiej proponuję zakupić ją czym prędzej ;-)
Joanna Berdzik27-02-2004 08:28:57   [#07]

MAREK

świetnie zrobiona relacja:-))))

NAPRAWDĘ!!!!

mam zawsze tak, ze uważam, że się powinno lepiej, wspanialej i wysmieniciej;-)) a tu osiagnąłeś ten pułap:-)))

Strasznie miło popatrzeć na Nas:-)))

grażka27-02-2004 08:46:10   [#08]

No, padłam! Gratuluję i zazdroszczę! Tego, że byliscie razem i co zrobiliście.

Gaba27-02-2004 08:51:47   [#09]

Dziekuję za relację, gościnność i fantastyczną organizację.

 

Baardzo też jestem pod wrażeniem wyglądu szkoły Stana, któremu osobno dziękuję i gorąco gratuluję wyglądu szkoły. To jest majątek, jest czym zarządzać.

Joanna Berdzik27-02-2004 08:52:30   [#10]

nooo

jakos tak wygląda imponująco:-)))
Marek Pleśniar27-02-2004 09:10:27   [#11]

u stana było bombowo, najprzebombowiej

Szczególne podziękowania oczywiście nalezą się Stanowi: czyli Stanisławowi Szostakiewiczowi ;-)

Andrzejowi Kujdzie - szefowi od hotelu i jedzonka itp

i kierownikowi adm, panu T Jędruszko

i paniom z hotelu co to wszystko umiały załatwić

:-)

Marek Pleśniar27-02-2004 10:06:55   [#12]

aha

mamy po konferencji baardzo miłe deklaracje współpracy z MENiS. Coś tam nam poszło do przodu.

ewa bergtraum27-02-2004 10:23:06   [#13]

Klęcząc

na jednym ze zdjęć, wyrażam swój zachwyt stroną-relacją z Konferencji i jej organizatorami.                                                 

                                     :-))))))

ewa27-02-2004 10:28:05   [#14]

to super

wieści marek :-)))))))
Joanna Berdzik27-02-2004 10:40:27   [#15]

ewa?

przerzuć to klęczące zdjęcie tu, bo nie mogę znaleźć!!!!

....

a wieści jakieś nowe- marek?

dzwonili, czy jak?

Gaba27-02-2004 10:43:36   [#16]

a jako miłośniczka pejzażu polskiego proszę, by można było zobaczyć ten cudowny dworek klasycyzujący, gdzie się rozpoczęła historia Stanowej szkoły!

 

Brawo też dzieci (ładen mi dzieci te dryblasy) za obsługę i nauczycielkom zawodu, które w sposób praktyczny uczyły przyszłych kelnerów... i to jak.

 

Pani z kuchni, że mi kawę zrobiła o 6.45 - też dziękuję, nawet jej oko nie mrugnęło!

Karolina27-02-2004 10:48:02   [#17]

Asia - może i dzwownili ale pod koniec konferencji pani Dorota Igielska już to zaproponowała - słyszałam na własne uszy.

Nie mogę się napatrzeć na tę relację, mam dziś wolne to sobie patrzę i patrzę;-)

agabu27-02-2004 11:32:56   [#18]

Jestem pod wrażeniem

Słów mi brak!
Joanna Berdzik27-02-2004 11:35:00   [#19]

no to wiem, że mowiła...

ale marek tak jakoś tu napisał, jakby coś nowego:-))

I rzeczywiście jakoś inaczej, bo dzis rozmawiał z Panią Igielską i ma optymistyczny nastrój:-))

........

Gaba ma rację- warto o tych dzieciakach..Nie wiem jak to stan zrobił. ale rzeczywiście, wszędzie byli, uśmiechnięci i chętni do pomocy...

Wytrzymali nawet marudzenie na temat muzyki, bo każdy chciał inną

Zobaczcie- taka fajna młodzież- może TO właśnie jest norma?

BeataD27-02-2004 11:39:13   [#20]

Dołączam się...

do zachwytów i nad doskonałą organizacją, za czym w pierwszej kolejności stoi Marek i nad takim profesjonalnym sprawozdaniem (za czym w pierwszej kolejności stoi Marek ;-).

a co tam...troszkę podlizywania nikomu nie zaszkodziło. Zwłaszcza, że zasługi prawdziwe!!!!

Leszek27-02-2004 19:56:44   [#21]

Było wyśmienicie...

oby tak dalej...

pozdrawiam

Marek Pleśniar27-02-2004 21:04:57   [#22]

taaa

jest nowego bo nas obiecują dziś zaprosić do obecności przy tworzeniu aktów prawnych i uregulowań przed konsultacją społeczną ogólną.

Wkrótce pierwsza sprawa.

Karolina27-02-2004 22:32:32   [#23]

Hurrrra!!

Nie będzie to czasem też o dzieciach moich tak mi się usłyszało? ;-)

Marek Pleśniar27-02-2004 22:34:59   [#24]
najpierw jednak o ich nauczycielach;-)
Karolina27-02-2004 22:41:49   [#25]

ok;-)

ale na pewno niebawem;-)
Karolina27-02-2004 22:42:17   [#26]
a ich nauczyciele też ważni!
hania28-02-2004 10:45:29   [#27]

no to sobotnie sprzątanie z głowy:-))

bo siedzę, oglądam, podziwiam, zachwycam się ponownie......

Macia28-02-2004 17:35:36   [#28]

Ciag dalszy wrażeń

Jeszcze nie opadły emocje i zachwyt po konferencji a tu jeszcze wspaniała relacja marka. Jestem pełna podziwu dla organizatorów i gospodarzy. Pierwszy raz w zyciu miałam okazje uczestniczyc w czymś tak wspaniałym. Nie dośc ze obrady rzeczowe i owocne, to jeszcze tak wspaniała i niepowtarzalna atmosfera. Tego sie nie da zapomnieć.

Dziękuje wszystkim

Marek Pleśniar28-02-2004 18:14:04   [#29]
a zobaczycie jaki zrobimy KKDS! Tylko przyjedźcie:-)
Jolanta Szuchta28-02-2004 19:29:14   [#30]

Oglądam,ogądam

i nie moge wyjsc z podziwu.Wspaniała organizacja,wspaniali ludzie.

I żal,że tym razem być nie mogłam.

stan29-02-2004 08:06:48   [#31]

Dziękuję za wszystkie dobre słowa pod adresem moich pracowników, uczniów i moim własnym. Miło nam będzie gościć Was ponownie w dogodnym dla was terminie.

Pozdrawiam

:-)

stan

Marek Pleśniar29-02-2004 09:10:57   [#32]

ha! wyżebraliśmy sobie;-)

Stan - Miętne to idealne dla nas miejsce a gospodarz i jego pracownicy - idealni gospodarze. Tak uważam.

Byłoby strasznie fajnie uważać Miętne za takie miejsce - Konferencji Kadry

stan29-02-2004 12:24:18   [#33]

W swoim wystąpieniu Pani I. Dierzgowska postuluje likwidację dotychczasowego ukrytego programu szkoły "3p".
Co w zamian?
Jaki aktualnie powinien być/jest ukryty program naszej szkoły?

Jeśli nie punktualność? to co?
Jeśli nie posłuszeństwo dobrze rozumiane? to co?
Jeśli nie podstawowe umiejętności nawet tylko "wytresowane" przez powtarzanie? to co?

Jaki procent populacji jest zdolny do samodyscypliny, twórczego odkrywania świata i samodzielnego zdobywania wiedzy? Czy jest taki system, który przygotuje do tego 100% dzieci i młodzieży?

A co z tymi, którzy genetycznie nie zostali obdarzeni tymi przymiotami?

Czy już możemy zlikwidować system klasowo-lekcyjny zmuszający do punktualności, posłuszeństwa i uczący rozwiązawania przynajmniej schematycznych (powtarzalnych) problemów?

Ja rozumiem potrzebę istnienia rozwiązań docelowych, idealnych, ale? ...

Powiem krótko. Rewolucja nieco mnie przeraża, gdyż jak pokazuje doswiadczenie, czasem przynosi więcej szkody niż pożytku.

Może juz jestem za stary?
:-(
Pozdrawiam
stan

Roman K29-02-2004 12:49:52   [#34]

:)

Pozdrawiam

Roman_K

Majka29-02-2004 12:56:17   [#35]
Gdyby samodyscyplina była przymiotem wrodzonym, dyrektorzy mieliby dużo mniej roboty z pilnowaniem nauczycieli ;)
Roman K29-02-2004 13:03:11   [#36]

Ciekawe, że....

Chwalimy Stana za.....

Punktualność kolacji i nie tylko....

Za posłuszeństwo uczniów przy doborze muzyczki.....

Za kanapki, które uczniowie przygotowali, bo mieli to ""wytresowane" przez powtarzanie"

Czyżbyśmy byli przeciwni tezom wykładu???? A może teoria z założenia niekoniecznie jest zgodna z praktyką???

Roman_K

RomanG29-02-2004 15:55:08   [#37]
No to Stan to wreszcie napisał.
Karolina29-02-2004 16:03:24   [#38]

Wszystko przyzywczajenie i niemoznośc pojęcia, że nauka nie ma być obowiązkiem tylko chęcią wewnętrzną człowieka. Może tym gorzej to pojąć, że my bylismy jednak uczeni na zasadzie  "3p"

Mnie się prezentacja bardzo podobała i jestem za rewolucją. Pewnie, że nie jutro - ale powinniśmy głęboko przemyśleć te słowa.

Gaba29-02-2004 19:52:23   [#39]

W 1998 roku przebadano 15tys. absolwentów klas 8 woj. bielsko-bialskiego - zapytano: czego będzie od Ciebie oczekiwał Twój przyszły pracodawca

- dzieci odpisały - grzeczności i punktualności... - bo taki był ich przebieg kariery szkolnej (bądź grzeczny, bądź cichy, nie przeszkadzaj, nie przerywaj mnie, nauczycielowi - i tak jest dalej, nie oszukujmy się)

TO SĄ WAŻNE SPRAWY, ale!!!

- nie przez grzeczność zyskuje się pracę i sukces, nie przez punktualność, lecz przez... - nie chcę umniejszyć grzeczności, układności i ich pochodnym (lizusostwu, itp.)

no, właśnie!

1. polecam lekturę zwyczajnych ogłoszeń o pracę w "Wyborczej"!

- czy tam ktokolwiek poszukuje grzecznych (to jest atut, by race utrzymać)

2. W roku 1996 w Bernie odbyła się konferencja przedstawicieli europejskich systemów oświatowych i przedstawicieli światowego przemysłu - zjazd tuzów nad tuzami

- padło podobne pytanie, komu dacie pracę, kogo poszukujecie... kot ma szansę na sukces życiowy?

- nie padła grzeczność, punktualność i posłuszeństwo

 

 

Opisano/ustalono 21 kompetencji, z którymi szkoła ma dziwny kontakt, szkoła nie tylko polska, aczkolwiek nasza należy do jednego z tych systemów, które zareagowały najszybciej, już w roku 1995 powstały pierwsze grupy szkoleniowe nauczycieli.

A od 1999 mówi o tym podstawa programowa w cz. ZADANIA OGÓLNE SZKOŁY, nad która Ci nauczyciele pracowali!

Jesteśmy przynajmniej w zakresie dokumentów programowych reformy rewolucyjni (niestety nie dowodzą tego podręczniki ani programy).

 

Odsyłam do prac Potworowskiego, Kruszewskiego, Jankowskiego.

 

Kompetencje pozaprzedmiotowe, kluczowe czy metakompetencje -

- uczenie uczenia się

- praca w zespole nad określonym zadaniem

- rozwiązywanie problemów, po nauczeniu się algorytmów

- dobre porozumiewanie się

- IT

 

- dalej jest znajomość języka obcego... a na 9 miejscu moje ukochane - radzenie sobie z własną niepewnością.

 

(mamy nawet edukatorów z tego zakresu, odsyłam do prac, które pozostały po programie edukacyjnym KREATOR, Dzierzgowska była jego dobrym duchem, choć jedne lubi a  inny nie taką retorykę - liczy się idea, a o tym mówiła także p. minister wymieniają te kompetencje w jednym momencie swego wystąpienia).

 

Przejrzyjcie, proszę, podstawę programową, jej wstęp - tam jest rewolucja, o której mówiła Dzierzgowska.

Marek Pleśniar29-02-2004 20:24:17   [#40]

grzeczność i punktualność jest pierwszym punktem weryfikowanym przy rozmowie kwalifikacyjnej. Gdy kandydat tego nie spełni - dalsze badania czy się nadaje nie są kontynuowane.

Spróbujcie przyjść na rozmowę z nowym szefem spóźnieni i pyskując;-)

Naprawdę to takie nieważne?

Uprzejma i nie spóźniająca się na lekcje nauczycielka - to teraz nieważne?

Gaba29-02-2004 20:47:47   [#41]

Maaaarku, to jest ważne, bardzo ważne - ale z pewnego tylko punktu.

Nie ma zaś jednak wpływu na jakość wytworu pracy!

- nie otrzymasz pracy, jak wywresz gębę, jasne, że wywalą cię, jak się spóźnisz...(i słusznie) - ja mówię jednak, że są sprawy jeszcze (jeszcze bardziej) ważniejsze. Komptencje kluczowe.

 

Grzeczność jest ważna (otwiera dzrwi, jest elementem komunikacji, pozwala być skutecznym), ale nad tym jest coś, co dopiero polska szkoła zaczyna zauważać, bardzo nieśmiało - i o tym wg mówiła Dzierzgowska.

Ona nie odrzuciła grzeczności i punktulaności - mówiła, że jest coś więcej.

Nie mówiła o nieważności grzeczności, zachęcała, by pójść dalej, a oprócz posłuszeństwa (powiedzmy sobie - czasem ślepego!!!), budować społeczeństwo kompetencyjne, świadomome, kto z nauczycieli uczy technik czytania, technik uczenia - godziny wychowawcze jeżeli już poruszają te sprawy to są wykładem. Nam brak rozpaczliwie nauczycieli trenerów. Wiem, coś o tym, siedzę w tym... 10 lat.

 

Ja tam prywatnie nie wierzę w posłuszeństwo Polaków, uważam, że jesteśmy społeczeństwem krnąbrnym. Ale to moja uwaga i nie ma znaczenia.

Marek Pleśniar29-02-2004 21:28:15   [#42]

hmm.. powiem co mi przeszkadza we wprowadzaniu tego typu nowinek, które nimi nie są wcale

rewolucje zniechęcają i odstręczają

wystarczy Polakom zwykła praca i budowanie zamiast lenistwa, chamstwa.

Ale to chyba dla naszych rodaków zbyt rewolucyjne;-)

stan01-03-2004 08:23:59   [#43]

Pozwolę sobie wleić:
"Dość już trzech „p”: posłuszeństwa, punktualności i wykonywania powtarzalnych czynności!"
Jak inaczej mozna to interpretować?

Co do innych postulatów. Z wieloma mogę się nawet zgodzić. Nie mam nic przeciwko temu aby
"
Szkoła nauczająca przekształca się w Szkołę zarządzającą wiedzą!"

... tylko aby tak było to:

  • szkoła musi istnieć jako instytucja dobrze zorganizowana, musi mieć zdyscyplinowanych twórczych nauczycieli,
  • uczeń musi przyjść do szkoły aby można było " Musimy przywrócić szkole radość uczenia się. Niech nasz uczeń będzie menedżerem własnej wiedzy! "
  • itd ...

Powtórzę za przedmówcami. Naszej szkole potrzebna jest praca organiczna, od podstaw. Aby w pełni wprowadzić słuszne postulaty wyrażone w referacie trzeba niektóre "p" wzmocnić gdyż może nam zagrozić chaos.

Proszę przeanalizować przyszłe role zawodowe absolwentów jakiejkolwiek szkoły. Ile procent może realizować się twórczo a ile musi codziennie wykonywać żmudne punktualnie powtarzające się czynności. I nie chodzi mi tylko o produkcję, dotyczy to też usług wszelkiego rodzaju.

Ja się zgodzę w pełni z tymi posulatami jeśli zastosujemy je do wybranej grupy dzieci i młodzieży. Publiczna szkoła masowa, moim zdaniem, jeszcze długo bedzie musiała bazować na "3p", jeśli ma istnieć. Dosłowne potraktowanie tego postulatu grozi likwidacją szkoły jako instytucji. Jeśli o to chodzi to zgoda. Tylko co w zamian?

:-)
stan

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]