Forum OSKKO - wątek

TEMAT: komitet rodzicielski
strony: [ 1 ]
Atra26-02-2004 22:22:47   [#01]
Podzielcie sie ze mna informacjami na temat dzialania komitetu rodzicielskiego.Chodzi mi głównie o rozliczenia wydatkowanych pieniędzy przez komitet.
barbaras226-02-2004 23:08:34   [#02]

Nie wiem czy tak jest zgodnie z prawem ale zapamietalam to z zajec podyplomowki zarzadzanie oświatą SA TO PIENIADZE RODZICOW I JA NIE MAM NIC DO NICH ,NIE MAM CZEKOW.RADA RODZICÓW MA SWOJA KSIEGOWA I ROZLICZA SIE PRZED KOMISJA REWIZYJNA- RODZICAMI

Wspólnie ustalamy preliminarz na rok szkolny ale to ja poprzez skarbnika Rady Rodziców dostaje pieniadze na konkretna rzecz.I ten uklad sprawdza sie jak narazie dobrze/

Ewa z Rz27-02-2004 05:06:37   [#03]

zgodnie z UoSO

wszystko zależy od Regulaminu reprezentacji rodziców, który to regulamin rodzice sobie sami uchwalają.

Dyrektor powinien czuwać by rodzice prowadzili wymagana przepisami dokumentację wydatkując pieniądze w wymaganym trybie i zgodnie z własnym regulaminem. Powinien od rodziców otrzymać raz w roku sprawozdanie finansowe, które zostało przyjęte przez rodziców na zebraniu rodziców.

Ten obowiązek wynika z faktu odpowiedzialnosci dyrka za wszystko co ma miejsce w szkole i co w zwiazku ze szkołą działa. Dyrek jest równiez w tym wypadku "organem powołanym do rejestracji" takiego tworu jakim jest reprezentacja rodziców. Umożliwia np. rodzicom założenie konta bankowego czy wyrobienie pieczątek - i z tego wynikają obowiązki i prawa dyra.

Ale dyrektor nie ma  żadnego prawa mieszać się do decyzji rodziców odnośnie wydatkowania ich środków pod wzgledem merytorycznym - takie uprawnienia przysługują Komisji Rewizyjnej (jest ona obowiązkowa dla RR) i ta komisja ma obowiązek raz w roku sprawdzić finanse, a jej sprawozdanie powinien dyro otrzymać.

Jeśli rodzice powołają Stowarzyszenie (na zasadach prawa ogólnego) wtedy dyrek ma te obowiązki z głowy, gdyż tę rolę przejmuje sąd.

Atra27-02-2004 16:37:49   [#04]
A czy wydatki rodziców powinny byc potwierdzane tylko rachunkami, czy mogą być paragony,czy jest na to przepis ?
Antoni Jeżowski27-02-2004 21:45:11   [#05]

najnowsze badania...

i interpertacje przepisów obowiązującego prawa nie napawają w tym zakresie optymizmem. Pisałem o tym (ale nie na forum) już wielokrotnie. Tutaj wklejam fragment jednego z artykułów:

Art. 50.
[...]
3. W celu wspierania działalności statutowej szkoły lub placówki rada szkoły lub placówki może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek oraz innych źródeł. Zasady wydatkowania funduszy rady szkoły lub placówki określa regulamin, o którym mowa w art. 51 ust. 5.

Art. 54.
[...]
2. W celu wspierania działalności statutowej szkoły lub placówki rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz innych źródeł. Zasady wydatkowania funduszy rady rodziców określa regulamin, o którym mowa w art. 53 ust. 3.

komentarz:
Jakie są zasady gospodarki finansowej tych dwóch organów społecznych w przedszkolu?

1. W obu przypadkach (art. 50 ust. 3 i art., 54 ust. 2) ustawodawca postanowił, że środki rady przedszkola (tutaj i dalej także szkoły, innej placówki - przyp. AJ) i rady rodziców mogą być przeznaczone tylko na wspieranie statutowej działalności przedszkola. Pamiętać więc należy, że z ewentualnych środków pozyskanych przez osoby wchodzące w skład tych organów można pokrywać tylko wydatki związane z realizacją zadań opisanych w statucie przedszkola. Stad nierzadko gminni audytorzy wewnętrzni kwestionują część wydatków ponoszonych w przedszkolach, jeśli nie są one właściwie zaprezentowane w statucie tej placówki.

2. Rady: rodziców i przedszkola mogą gromadzić fundusze. Fakt zezwolenia na gromadzenie funduszy nie jest tożsamy z wyrażeniem zgody na ich wydatkowanie! Źródła pochodzenia tych funduszy (choć przecież nie są to fundusze w rozumieniu art. 22 ustawy o finansach publicznych, bo ustawodawca wyraźnie by to zaznaczył) mogą być tylko dwa: dobrowolne składki (rodziców) oraz inne źródła. W kwestii dobrowolnych składek warto przypomnieć, iż podstawy i zasady ich prowadzenia i ewidencjonowana określa ustawa z dnia 15 marca 1933 roku o zbiórkach publicznych (DzU z 1933 r. nr 22, poz 162 ze zm.). Składki zbierane na terenie szkoły nie muszą uwzględniać wszystkich rygorów ustawy, ale już ewentualne wyjścia poza placówkę muszą być z nimi zgodne.

3. Ani rada rodziców ani rada przedszkola nie uzyskały na podstawie tej ustawy ani też żadnej innej osobowości prawnej. Skutkiem takiej sytuacji jest brak podstaw do wchodzenia przez nie oraz przez ich przedstawicieli w stosunki cywilnoprawne, jakimi niewątpliwie jest np. dokonywanie zakupów. Zasady wydatkowania tak zgromadzonych funduszy, o których mowa była wyżej, określać winien regulamin rady rodziców lub rady szkoły, uchwalane w trybie określonym w art. 55 ust. 5 oraz art., 53 ust. 3. Regulaminy te nie mogą być sprzeczne ze statutem przedszkola, a więc także z powszechnie obowiązującym prawem (art. 60 ust. 3). Dlatego, po określeniu zasad (np. terminów realizacji wydatków, celu ich przeznaczenia, preliminarza itp.) odpowiednia rada, poprzez swoje organy, winna zgromadzone środki przekazać do wydatkowania jedynej osobie, która może reprezentować przedszkole na zewnątrz oraz dysponuje środkami finansowymi, tj. dyrektorowi przedszkola (art. 39). W przypadku przedszkola funkcjonującego jako jednostka budżetowa jest to darowizna przekazana na rachunek środków specjalnych, a w przypadku przedszkola – zakładu budżetowego będą to inne przychody własne. Dysponentem więc ostatecznym środków, pozyskanych przez obie rady będzie dyrektor przedszkola, bo tylko on może dysponować środkami publicznymi i – na podstawie upoważnień ustawowych – wchodzić w stosunki cywilnoprawne. W ten sposób owe środki, mimo iż pochodzą często ze źródeł prywatnych, stają się środkami publicznymi (choćby poprzez zmniejszanie przez rodziców-podatników podstawy wymiaru podatku dochodowego), podlegającymi ewidencji oraz sprawozdawczości i kontroli organów państwa.

Tak więc sprawy komplikują się...
agabu29-02-2004 15:21:34   [#06]

Mam sposób na to,

żeby było zgodnie z punktem 3.

Sprawdzone i działa. Napiszę jutro o szczegółach. Pozdrawiam.

Grzegorz29-02-2004 23:25:22   [#07]

Istotnie, sprawy się komplikują...

...ale w moim przekonaniu jednak w nieco innym kierunku, niż to opisuje pan Antoni.

Zgadzam się, że w przepisach (nie tylko oświatowych) o radach rodziców panuje bałagan, ale mimo przeróżnych problemów z ich interpretacją jakoś nikt na górze (sejm, menis) specjalnie się tym nie przejmuje i stan ten trwa od wielu lat.

Jeszcze większy chaos możemy znaleźć w dokumentach wykładni prawa (orzecznictwo, interpretacje Min. Finansów). Zacytuję tylko fragmenty dwóch wytycznych Min. Finansów:

1.Pismo Departamentu Podatków Bezpośrednich i Opłat z dnia 8 września 1997 r. (PO 3-MD-722-5723-593/97):

"(...)Wobec powyższego należy stwierdzić, że podatnikiem podatku dochodowego jest szkoła, jako jednostka organizacyjna nie mająca osobowości prawnej, ale nie jest odrębnym podatnikiem integralna część działalności tej szkoły w formie realizowanej przez uczniów, czy też jednostka będąca jej organem, np. Rada Szkoły lub Rada Rodziców."

2. Pismo Dyrektora Departamentu Nadzoru i Kontroli Resortowej z dnia 6 stycznia 1997 r. (ON-7-033-1-IP/97)

do Izby Skarbowej w Krakowie (do wiadomości wszystkich izb skarbowych):

"(...)Jeżeli zaś chodzi o komitety rodzicielskie, rady rodziców i inne organizacje zrzeszające rodziców uczniów, które prowadzą działalność w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych, jeżeli uiszczają podatki do budżetu państwa, uzyskują status podatnika i są zobowiązane do wystąpienia o nadanie numeru identyfikacji podatkowej. Organizacje te przed dniem 1 stycznia 1996 r., jeśli były podatnikami podatku VAT, na podstawie art. 9 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 z późn. zm.), uzyskiwały numery identyfikacyjne. Na podstawie art. 20 ustawy z dnia 13 października 1995 r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników (Dz. U. 1995 r. Nr 142 poz. 702) numery te stały się numerami NIP.

Rady rodziców działają w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych na podstawie uchwalonego przez siebie regulaminu. Stanowią reprezentacje rodziców uczniów. Ich zadaniem jest wspieranie działalności statutowej szkoły. W tym celu rada może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz innych źródeł, w tym z prowadzonej działalności gospodarczej. Podstawą prawną jej działalności jest art. 53 i 54 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. 1996 r. Nr 67 poz. 329) i jest to działalność niezależna od działalności szkoły.(...)".

Zwracam uwagę, że oba pisma pochodzą z tego samego roku.

W jednym z orzeczeń sądowych natknąłem sie z kolei na zdanie, że RR jest organizacją społeczną nie posiadającą osobowości prawnej, a w związku z tym jest podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych (art. 1 ust.2 updop). Oczywiście z drugiej strony jest z tego podatku zwolniona na podstawie art.17 ust.1 pkt.4 updop. O ile wszystkie zgromadzone środki przeznacza na cele statutowe szkoły (a przeznaczać musi - obliguje ją do tego art. 54 uoso).

Podobnie z przepisami ZUSowskimi. W jednym roku (bodajże 2001) otrzymaliśmy pismo, iż RR nie może zgłaszać pracowników i zleceniobiorców do ubezpieczeń, ale rok później (2002) przyszło drugie pismo, że jednak można.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z pkt. 2 i 3 komentarza p. Antoniego.

Nie jestem prawnikiem, więc moje rozważania mogą być ułomne, ale wydaje mi się, że brak posiadania osobowości prawnej nie jest tożsamy z brakiem zdolności do czynności prawnych. Poza tym jeśli Min. Finansów w swojej interpretacji nadał RR status podatnika, to zastanawiam się, jak można być podatnikiem nie wchodząc jednocześnie w jakiekolwiek stosunki cywilnoprawne?

agabu01-03-2004 16:13:55   [#08]

Zgadzam się z A. Jeżowskim we wszystkich punktach

Proponuję następujące rozwiązanie:
Szkoła posiada
- konto podstawowe, na ktore wpływa subwencja i dotacje organu prowadzącego
- konto ZFŚS, na ktore wpłaca środki z konta podstawowego
- konto środków specjalnych

Wszystkie konta obsługuje księgowa szkolna.

Na koncie środków specjalnych tworzy sie trzy (lub więcej) subkonta - u mnie: Szkoła, SU i RR.

Zakupów dokonuje szkoła, faktury są wystawiane na szkołę - następnie odpowiednio dekretowane i opisywane, ze są finansowane ze środków RR.

Składki rodzicielskie wpływają do kasy szkoły i są przekazywane na odpowiednie konto. Wydatkowane są na podstawie preliminarza wydatków na polecenie upoważnionego przez RR np. przewodniczącego. Komisja rewizyjna bada prawidłowość wydatków na podstawie sprawozdań księgowej i kontroli zleceń wydatków. Dyrektor ma pełną kontrolę nad nimi, co jest zgodne z tym, co napisał w punkcie 3. Antoni Jeżowski.
"Dysponentem więc ostatecznym środków, pozyskanych przez obie rady będzie dyrektor przedszkola, bo tylko on może dysponować środkami publicznymi i – na podstawie upoważnień ustawowych – wchodzić w stosunki cywilnoprawne. W ten sposób owe środki, mimo iż pochodzą często ze źródeł prywatnych, stają się środkami publicznymi (choćby poprzez zmniejszanie przez rodziców-podatników podstawy wymiaru podatku dochodowego), podlegającymi ewidencji oraz sprawozdawczości i kontroli organów państwa."

Znika też problem fachowej obsługi finansów RR - w tym układzie organizacyjnym taka obsługa jest obowiązkiem księgowej.
Oczywiście wszystko jest zapisane w Regulaminie RR.

Analogiczne rozwiązanie dotyczy SU.
Antoni Jeżowski01-03-2004 21:36:38   [#09]

no tak...

Agabu pokazała proste, czytelne, przejrzyste rozwiązania pogmatwanego w prawie zagadnienia przyjęte w Jej szkole. I to się liczy! Dyrektor szkoły układa wszystko z sensem, a urzędnicy - przepisując fragmenty ustawy - gmatwają tylko.

Dwaj urzędnicy tego samego ministerstwa (finansów) piszą coś wręcz przeciwnego. ZUS zaś (mój ulubiony Korwin Mikke powiedział był, że to organizacja przestępcza, choć trudno powiedzieć, że zorganizowana :), aby obejść "Płatnika" (do dokonania operacji potrzebny jest m.in. numer REGON) zezwolił nawet wpłacać radom rodziców haracz w gotówce do swoich kas z pominięciem systemu elektronicznego! W żadnym z tych i innych znanych mi "w tym temacie" elaboratów nie znajduję cienia refleksji, a jedynie podpowiedzi, jak oskubać rodziców (i szkołę) z forsy... Smutne to...

I jeszcze jedno: ważne dla mnie są także kompetencje organów szkoły, w tym rady rodziców. Bo jeśli zawężamy je tylko do składek, to może warto byłoby skończyć z fikcją? Tym bardziej, że zgodnie z nowym brzemieniem ustawy o PIT każdy może przeznaczyć 1% swojego podatku na dowolny szczytny cel...
Antoni Jeżowski01-03-2004 21:39:51   [#10]

...

hm, miało być brzmieniem, a wyszło bardzo brzemiennie :)))
Atra01-03-2004 21:54:21   [#11]
Wszystko prawie sie zgadza ,rozumiem ze to funkcjonuje w szkolach gdzie jest pełna księgowość,ale w sytuacji gdzie nie ma w szkole ksiegowości..wszystko wyglada inaczej,dlatego chciałabym wiedziec,czy funkcjonowanie KR w szkole jest jakas dzialalnością.Wiem ze dziala na podstawie statutu,sporzadzony jest preliminarz wydatków...ale czy wydawane srodki muszą mieć potwierdzenie rachunkami , czy mogą być paragony?Tak naprawde, to przeciez rozlicza sie wydatki przed KR(sprawdza to komisja rewizyjna) ,nie dokonuje się odprowadzenia podatku od zebranych składek,wiec logiczne by bylo ze wydatki poniesione mogą czasami byc potwierdzone paragonami.Jesli sie mylę to prosze o wyrozumialość i odpowiedź.Chciałabym aby funkcjonowanie KR nie było problemem i zeby było zgodne z prawem.
agabu03-03-2004 14:54:35   [#12]
Księgowa w ZEASZ-u takze może obsługiwać konto środków specjalnych szkoly z kilkoma subkontami. Chyba, ze nie macie konta środków specjalnych.
Marek Pleśniar03-03-2004 15:03:11   [#13]

nie tylko podatki

może się zjawić kontrola skarbowa. Nie chodzi jej o podatki wcale lecz o pieniądz publiczny. Wtedy to ja bym wolał mieć faktury.
fredi09-03-2004 11:32:50   [#14]

czyli AGABU rozwiazał problem?

A moze jeszce podrzuć do wymiany treśc uchwały o środkach specjalnych( takiej która p;ozwala w miare swobodnie dysponować tymi środkami) i będzie komplet rozwiazań

AnJa09-03-2004 12:06:14   [#15]

To co agabu podoba mi się i pewnie zaczne od września w ten sposób.

Uchwała o srodkach specjalnych to organ+dyrektor (gdzieś tu juz sporo było o tym)

W przypadku wpłaty na konto specjalne z RR wolałbym darowiznę celową - wtedy nikt mi na tym łapki nie położy.

agabu09-03-2004 15:21:32   [#16]

Nie wiem czy potrafię powiedzieć

wszystko w jednym poście. Może zadacie mi potem pytania?

Podstawa prawna do tworzenia środków specjalnych jest w ustawie o finansach publicznych (nie mylić środka specjalnego z kontem srodków specjalnych).

Organ prowadzący zgodnie z wewnętrznymi kompetencjami (zarząd powiatu, burmistrz, wójt) podejmuje decyzję o utworzeniu środków specjalnych.
Pozostałe rozwiązania organizacyjne są tego skutkiem. Treść zależy od tego, czego chce organ, jest jeszcze sprawa uznania tych środków za dochod gminy. To tez jest do rozwiązania. U nas pierwsza taką decyzję podjęto na wspólny wniosek dyrektorow szkół.

To, jakie środki będą wpływały na konto śs w tym na subkonto RR, jest określone w regulaminie RR. Radzę zrobić go bardzo starannie. Ważna jest też konstrukcja ramowego preliminarza wydatków. Można w nim przewidzieć wydatkowanie darowizn celowych zgodnie z z wolą darczyńcy, bo tak trzeba, a pozostałe np. składki rodzicielskie, zarobione na imprezach, kiermaszach itp. na wspieranie statutowej działalności szkoły (warto określić bardziej szczgółowo na co np. zakup sprzętu, oprogramowania, pomocy dydaktycznych, nagrod itd., itp.). Mozna także zawrzeć postanowienie, ze konkretne zakupy są ustalane w porozumieniu lub po zaopiniowaniu ich przez dyrektora. Wszystko zależy od potrzeb szkoły.

Moje rozwiązanie ma tę zaletę, że nie podnosi kosztów funkcjonowania RR (opłacanie księgowej i dodatkowego konta), a każda złotówka może być wykorzystana na szkołę, a nie działalność RR. Poza tym masz na wszystko faktury i wiesz co się dzieje, a RR jest partnerem.

Fredi - jestem kobietą. Pozdrawiam :-))))
fredi09-03-2004 19:24:28   [#17]
tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?????????????????????/
agabu10-03-2004 11:49:37   [#18]

Dlaczego

Cię to dziwi??????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
fredi10-03-2004 18:37:04   [#19]
Dziwnie nazywaja sie teraz kobiety
fredi10-03-2004 20:27:22   [#20]

Zgredek

Działa klawiatura (śżó)
zgredek10-03-2004 21:00:50   [#21]
szkoda, że to nie moja zasługa;-)
ewa bergtraum10-03-2004 22:25:52   [#22]

A gdzie tam działa!

Jeszcze ogonków nie stawia !. Zgredek, zrób coś. :-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]