Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Miętne - zespół 6 - edukacja uczniów specjalnej troski
strony: [ 1 ]
Karolina24-02-2004 23:12:23   [#01]

Zespól 6 zagrzmiał głośno na koniec się ostalismy ale bardzo dobrze nas może będziecie pamiętać ;-) Agabu pouderzała pięścią w mównicę

Mam swoje refleksje.... chciałabym abyśmy tu kontynuowali dyskusję.

Praca w grupie polegała na omówieniu największych problemów w edukacji dzieci specjalnej troski.

W pracach naszej grupy uczestniczyła Naczelnik Wydziału Kształcenia Specjalnego MENiS Wiesława Szczepaniak – Maleszka, która wsłuchując się w naszą debatę wyjasniała niektóre watpliwości oraz przyjmowała uwagi.

Generalnie poruszyliśmy wiele spraw - nie sposób było omówić wszystkie, ponieważ jak wiecie jest ich mnóstwo.

Genaralnie opowiedziliśmy się za naturalną integracją w przyszłości za zniesieniem podziałow w edukacji, selekcją jak również wybiorczością szkól integracyjnych. Uważamy, iż każda szkoła powinna być równie dostępna dla kazdego ucznia. Kadra kierownicza, organy prowadzące powinny robić wszystko aby przygotowywać nauczycieli do pracy z takimi uczniami, finansować i wspierać szkoły, które podejmują się tego i nie boją się żadnego ucznia. Gorzko to brzmi w sytuacji , kiedy ciągle słyszymy o likwidacji szkó, w przypadku Szczecina integracyjnych - ponieważ gloszone hasła mają mało do czynienia z brutalną i mało dotowaną rzeczywistością w edukacji.

Powiedzielismy głośno o braku przygotowania nauczycieli przedmiotowców - uważamy, iż na uczelniach wyższych kształcących pedagogów za mało poświęca się temu czasu. Nauczyciele czują sie zagubieni i nikt ich nie przygotowuje do tego, ze z uczniami takimi będą mieć do czyanienia. Uważamy, iż powinno się zaczać głośno o tym mówić w sytuacji kiedy coraz więcej uczniów wymaga zindwidualizowanego podejścia. NIestety Pani Naczelink pozbawiła nas złudzeń mówiąc iż na ofertę programowa uczelni wyższych MENiS nie ma wpływu, poleciła nam pisać jakos srodowisko czy stowarzyszenie w tej sprawie do rektorów uczelni.

Podkreślilismy ważną rolę szkół specjalnych, chcielibyśmy aby nie były one uznawane za najgorsze zło, aby rodzice widzeli w nich szanse dla swoich dzieci a nie złą ostateczność. Aby zmienić wizreunek szkól specjalnych również potrzeba ich dofinansowania, zmiany postrzegania ich przez inne środowiska oraz odpowiedniej postawy społeczeństwa.
NIestety narazie jak wiemy nie zawsze jest tak jakbysmy chcieli - dlatego podkreśliliśmy ważną i ponad wszystko suwerenną decyzję w sprawie nauczania swych dzieci rodziów.
Prawa rodziców w decydowaniu o edukacji dzieci są najważniejsze i niepodważalne - dlatego każdy rodzic ma prawo walczyć o taką szkołę jaką uważa za słuszną - jak trudna to walka wielu z wie.

Podczas dyskusji przyświecały nam dokumenty prawne od naszych polskich po międzynarodowe. Chciałabym przypomnieć ponownie deklarację z Salamanki i deklarację z Madrytu.
Wskażę linki do pełnych tekstów:

DEKLARACJA MADRYCKA BRAK DYSKRYMINACJI PLUS DZIAŁANIA POZYTYWNE DAJĄ W EFEKCIE SPOŁECZNE WŁĄCZENIE"  Europejski Kongres na rzecz Osób Niepełnosprawnych Madryt 20-24 marca 2002

DEKLARACJA Z SALAMANKI oraz WYTYCZNE DLA DZIAŁAŃ W ZAKRESIE SPECJALNYCH POTRZEB EDUKACYJNYCH przyjęte przez  ŚWIATOWĄ KONFERENCJĘ DOTYCZĄCĄ SPECJALNYCH  POTRZEB EDUKACYJNYCH: DOSTĘP I JAKOŚĆ  Salamanka, Hiszpania 7-10 czerwca 1994 r. UNESCO 1994

Nasze - polskie prawo oświatowe daje rodzicom ogromne prawa, dzieciom niepełnosprawnym także gwarantuje równy dostęp do edukacji..... jak często okazuje się to prawdziwe?

Uczestnicy dyskusji podnieśli problem braku wielu obiecywanych rozporządzeń. Okazało się, iż rozporządzenie dotyczące wczesnego wspomagania dziecko nie może być podpisane z powodu blokowania go w Ministerstwie Finansów. Niestety.... Dlatego rozprządzenie to zostanie rozbite na trzy - osobno będzie rozporządzenie dotyczące edukacji dziecka w szkole integracyjnej i masowej, osobne w szkolach specjalnych i osobne dotyczące wczesnego wspomagania. To ostanie nadal będzie musiało poczekać. OSKKO jako partner otrzyma w/w do konsultacji społecznych. Acoś tam mamy dostać jeszcze wcześniej - ale to już pewnie Marek wie.

Na realizację rozporządzenia  dotyczącego wczesnego wspomagania MENiS uzyskał informację, iż będzie to kwota (chyba każdy z 6 grupy zapisał) :-) 5,9 mln

Dyskutowalismy również o nauczaniu indywidualnym. Przepis ten jest bardzo często wykorzystywany przez osoby nie będące w wielkiej potzrebie i dlatego jako najdroższa dla państwa forma edukacji krytykowana. Otóż dzieci, które naprawdę tej formy potrzebują powinny je otrzymywać i  nie musza sie obawiać ani zamknięcia w 4 ścianach ani odcięcia od środowiska.

Jesteśmy (już Grażyna dała w wymianę plików) w posiadaniu dokumentu, który ma ulatwić lekarzowi zaproponowanie specjalistom w PPP podjecie decyzji i wpisanie takich zaleceń aby na przyklad dziecko o ile zdrowie i stan mu pozwala mogło uczestniczyć mimo NI w zajęcia klasy takich jak muzyka, plastyka - czy inne wg uznania i możliwości - szkoły, domu i dziecka. Jeśli ktoś z was będzie tego potrzebował prześle. Dokument jest wzorem.

Przy okazji dyskusji z Naczelnik Wydziału Kształcenia Specjalnego MENiS Wiesława Szczepaniak – Maleszka
wykazalismy jak wielką bolączką są organy prowadzące, ktore blokując dopływ środków finansowych tak często odbierają dyrektorom możliwośc prawidłowej realizacji edukacji dzieci specjalnej troski.


Przy okazji - dostępny jest już na stronach rządowych raport NIK dotyczący kształcenia dzieci niepełnosprawnych


Informacja o wynikach kontroli organizacji i finansowania kształcenia osób niepełnosprawnych w szkołach publicznych - Zielona Góra
widać wyrażnie jak często łamane jest prawo i o tym również mówilismy.

W obliczu naszej dyskusji wyklad Ireny Dzierzgowskiej i Stefana Wlazło podziałał jak miód na serce.

Te uwagi były cenne i trafione... o inteligencjach wielorakich, o innej wizji szkoły....po prostu sama do siebie sie usmiechałam sluchając tego, zaraz mi się przypomniała Rewolucja w uczeniu (ksiązke polecalam prawie dwa lata temu - jak i inne podobne na wątku tu o metodzie Domana)

Porozmawiajmy jeszcze o tym....

migotka24-02-2004 23:26:46   [#02]
Szkoda, że mnie nie było. Od trzech miesięcy pracuję z młodzieżą specjalnej troski. Uważam, że bardzo często pochopnie podejmowane są decyzje o przynaleznośći do grupy uczniów specjalnej troski
Karolina25-02-2004 00:09:34   [#03]
Migotko - szkoda ;-( ...ale uznalismy zgodnie na konferencji, że forum to doskonałe miejsce i jeśli chcesz to i tu możesz zabrać głos.
agabu25-02-2004 18:29:50   [#04]

Karolino,

Bardzo chcę obejrzeć te zielonogórskie materiały, a tu otwiera się czysty ekran. Coś przegapiłam? Znów czegoś sie muszę nauczyć? Pozdrawiam Cię serdecznie.
Karolina25-02-2004 19:28:16   [#05]

Agnieszko - bądź cierpliwa - plik jest w pdf - dlużej się więc otwiera... chyba ,że nie masz programu, ktory to czyta - czyli adobe acrobat - sprawdź..;-)

agabu26-02-2004 12:35:56   [#06]

A no

w szkole nie mam. Przejrzę to gdzie indziej, ale dopiero jutro.

Niewiele tu głosów. Może dlatego, że ciągle, jak napisał w innym wątku Roman - "potrzeby niepełnosprawnych umiarkowanie do nas docierają".

Myślę, ze trzeba się zastanowic nad nazewnictwem. Dzieci specjalnej troski kojarzą się ludziom (w wiekszości) z dziećmi upośledzonymi umysłowo - a to przecież tylko część osób, o których należy rozmawiać. Proponuję żebyśmy mówili i pisali o dzieciach ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.

Dzieci lub osoby o specjalnych potrzebach to przecież także wybitnie uzdolnieni lub np. nadwrażliwi. To z kolei nie bardzo jeszcze dociera do świadomości ludzi.

Pojęciowe rozszerzenie grupy potrzebujących niestandardowego podejścia edukacyjnego może z czasem doprowadzi do zrozumienia, że każdy człowiek ma własne potrzeby edukacyjne. Stąd już tylko krok do zrozumienia, że każdy ma prawo, żeby go uczyć matodami dostosowanymi do jego konkretnych potrzeb i mozliwości.

Tak rozumiem wezwanie Pani Ireny Dzieżgowskiej do rewolucji w polskiej szkole.
Karolina26-02-2004 15:17:48   [#07]

Agabu - bardzo trafny wniosek.

Tak naprawdę coraz więcej dzieci w szkole - jeśli nie powiedzieć każde w końcu tak nakazuje nam reforma oświaty - indywidualizować proces dydaktyczny - potrzebuje tego.

Zawsze miałam dylemat moralny z tym... potrafię rozróżnić dziecko niepełnosprawne od dziecka sprawnego - wiem też, jakie problemy mają w szkołach nauczyciele z uczniami, które dziecmi niepełnosprawnymi ani dziećmi specjalnej troski nie są nazwane. To dzieci dyslektyczne, dysortograficzne, dys... , nadpobudliwe, alergiczne i inne.

Beata na innym watku woła osoby z grupy - chciałabym to tu też uczynić - proszę Was dyskutancji grupy 6 (i nie tylko)- włączcie się tu do tematu - szczególnie proszę osoby, które piszą sprawozdanie do Dyrektora Szkoły - aby nam nic nie umknęło, aby nic nie zostało pominięte.

Temat jest niezwykle szeroki i ważne jest abyśmy to co usłyszeliśmy podczas wykładu  pani Ireny Dzierzgowskiej potrafili tu odnieść  - bo to niezwykle cenne i ważne.

migotka26-02-2004 19:24:48   [#08]

coś na temat

Uczeń z dysfunkcjami na maturze 2005

Olga Szpunar
   18 listopada 2003
Maciek z XXX LO w Krakowie ma problemy neurologiczne, dysleksję i dysgrafię. W maju 2005 roku będzie pisał taki sam egzamin dojrzałości jak jego zdrowi koledzy. Nowa matura nie przewiduje osobnych arkuszy egzaminacyjnych dla młodzieży z dysfunkcjami.

Afazja amnestyczna to najpoważniejsze schorzenie Maćka. Polega na dysfunkcji prawego płata mózgu. Chłopiec w stresowych sytuacjach ma problemy z logicznym formułowaniem myśli. Cierpi też na dysleksję i dysgrafię. Pomimo to dwa lata temu poradnia psychologiczno-pedagogiczna skierowała go na dalszą naukę do liceum ogólnokształcącego.

- Komisja lekarska orzekła, że pomimo swoich przypadłości syn powinien kontynuować naukę w klasie integracyjnej w liceum - opowiada pani Lucyna, matka Maćka.

Chłopak poszedł do klasy integracyjnej w XXX LO. Pani Lucyna podkreśla, że to bardzo dobra szkoła, w której Maciek czuje się wspaniale. Problemy zaczęły się miesiąc temu.

- Syn zaczął przynosić coraz gorsze oceny. Jest w drugiej klasie i nauczyciele zaczęli stawiać uczniom wymagania pod kątem nowej matury. Tłumaczą, że licealiści z dysfunkcjami nie mają co liczyć na żadne ulgi, bo nie będzie ich na egzaminie. Rozumiem nauczycieli, ale nie rozumiem przepisów, które regulują te sprawy - mówi matka Maćka.

Do tej pory myślała, że - podobnie jak na sprawdzianie po szkole podstawowej czy egzaminie po gimnazjum - na nowej maturze uczniowie z dysfunkcjami dostaną odmienne arkusze egzaminacyjne. Uważa, że stawianie jej synowi takich samych wymagań jak zdrowemu uczniowi jest nieludzkie. - Przypomina mi to czasy hitlerowskie. Wtedy liczyła się tylko rasa aryjska, teraz tylko zdrowe dzieci. Ja go nie pchałam do liceum, poradnia go tam skierowała. Teraz chcę tylko tego, żeby skończył tę szkołę tak jak się należy, czyli maturą - mówi pani Lucyna.

- Rzeczywiście, podczas nowej matury wszystkich licealistów, bez względu na ich stan zdrowia, obowiązuje jeden arkusz egzaminacyjny, a dyslektycy nie mają więcej czasu na pisanie egzaminu - przyznaje Maria Mazur z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. - Nie znaczy to jednak, że w założeniach nowej matury pominięto licealistów z dysfunkcjami. Jeśli dyslektycy dostarczą zaświadczenie o swojej przypadłości, będzie ono brane pod uwagę przy ocenie ich prac. Dodatkowo dla osób ze schorzeniami przewidziane są ułatwienia. Jeśli ktoś ma na przykład kłopoty z mówieniem, będzie mógł wypowiedzieć się w formie pisemnej, jeśli ma kłopoty z pisaniem, będzie mógł pisać na komputerze.

Na pytanie, dlaczego dla uczniów z dysfunkcjami, którzy będą pisać nową maturę, nie ma przewidzianego odrębnego arkusza egzaminacyjnego, odpowiada: - Matura 2005 to bardziej egzamin wstępny na studia niż egzamin kończący szkołę. Nie jest obowiązkowy, tak jak sprawdzian po szkole podstawowej czy gimnazjum. To egzamin dojrzałości, który nie wszyscy muszą zdawać. Zapewniam jednak, że jeśli uczeń z dysfunkcjami ma odpowiedni potencjał intelektualny, z pewnością sobie poradzi.
Macia26-02-2004 21:04:52   [#09]

agabu

Bardzo się cieszę że przypomniałas pojęcie dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Wydaje mi sie że kiedyś juz proponowano takie sformułowanie bo ja posługuję sie nim na codzień obejmując zarówno dzieci niepełnosprawne, uzdolnione, nadpobudliwe a właściwie  każde z osobna. Przeciez kazde jest indywidualnością i wymaga indywidualnego podejścia bez względu na to czy ma trudności czy zdolności. Chodzi przecież o wspieranie indywidualnego rozwoju kazdego wychowanka 9ucznia)
agabu26-02-2004 21:27:40   [#10]

temat rzeka

Z tej informacji Migotki wynika tyle, że ani nauczyciele, ani rodzice nie akceptują odmienności tych, ktorzy nie moga uczyć się tak jak inni.

Mama Maćka mówi tak, jakby nauka w liceum była wbrew jej i syna woli. Ciekawe jak widzi jego życie bez szkoły?

Nie wiemy też jak jest w szkole zorganizowana nauka Maćka. Czy wykorzystano wszystkie możliwości, aby mógł uczyć się w sposób najlepszy dla siebie (czy np. część zajęć jest prowadzona indywidualnie, czy plan zajęć jest na tyle elastyczny, że od aktualnego stanu Maćka zależy jego udział w zajęciach z grupą lub oddzielnie itp., itd.). Nie można więc ferować wyroków, ani ocen na temat pracy szkoły.

Powtarzam z uporem maniaka - nie ma metody integracji, nie istnieje i nie będzie istniał jedyny słuszny sposób na nauczenie dziecka jak się uczyć. Nie ma wreszcie gwarancji, że wszystkie dzieci osiągną sukces.

Nie wiem, czy Maciek zda maturę, ale czy to ma znaczyć, że nie powinien próbować?

Czy nie jest tak, że każdy człowiek ucząc się i po prostu żyjąc przeżywa stresy? Zaspokajanie specjalnych potrzeb edukacyjnych nie polega na przechowywaniu dziecka w szkole, na braku wymagań i chronieniu go przed każdym stresem, ale na poszukiwaniu najskuteczniejszych dla niego sposobów na to, by osiągnął tyle ile zdoła, wkładając w to wysiłek i ponosząc odpowiedzialność za skutki swych działań lub zaniechań. 

Akceptacja odmienności nie polega na udawaniu, że jej nie ma, że dziecko jest takie samo jak inne. Zobaczcie jaka to sprzeczność.

 Nie wiem, czy jasno wyrażam swoje myśli... Często mylimy współczucie z litością, a akceptację z brakiem niechęci, czy inaczej mówiąc obojętnością.

Każdy jest "inny" i każdy "inny" powinien nauczyć się akceptować "inność własną" i "inność innych".

agabu26-02-2004 21:30:38   [#11]

p.s. do Marka Pleśniara

Mam nadzieję, że forma mojego przekazu nie budzi już Twoich zastrzeżeń. Pozdrawiam serdecznie.:-)
Marek Pleśniar26-02-2004 21:39:29   [#12]

no tak:-))

ps. baardzo mi się podobała Twoja relacja na konferencji:-)

migotka26-02-2004 22:35:37   [#13]

agabu

"Zaspokajanie specjalnych potrzeb edukacyjnych nie polega na przechowywaniu dziecka w szkole, na braku wymagań i chronieniu go przed każdym stresem, ale na poszukiwaniu najskuteczniejszych dla niego sposobów na to, by osiągnął tyle ile zdoła, wkładając w to wysiłek i ponosząc odpowiedzialność za skutki swych działań lub zaniechań.

Akceptacja odmienności nie polega na udawaniu, że jej nie ma, że dziecko jest takie samo jak inne. Zobaczcie jaka to sprzeczność."

Wszystko, co mówisz jest jasne i ważne. Ale nie każdy  rodzic tak naprawdę pomaga swojemu dziecku. Często staje przed poważnym wyborem - szkoła specjalna (z pewnością mniej stresująca dla dziecka) lub zwykła szkoła, często bez klas integracyjnych. I tu zaczynają się bardzo czesto schody. Mam w szkole dwie osoby z opinią o upośledzeniu w stopniu umiarkowanym. Według mnie poziom umysłowy jednej z nich jest wyższy niż przeciętna. Chłopiec dużo czyta, interesuje się polityką, językiem niemickim, nie ma problemów z matematyką, a jego pytania bardzo często zaskakują nauczycieli. Czasami jednak obraża się na wszystkich i wtedy jest zamknięty w sobie, nie chodzi do szkoły, ma zaległości (wydaje mi się, że rodzice nie pomagają mu, lub nie potrafią pomóc). I pomimo moich dobrych chęci trudno się z nim czasmi dogadać. Po pewnym czasie to mija i znowu jego zachowanie wraca do normy. Na początku miał problemy z akceptacją rówieśników, ale jego inteligencja zaskoczyła wszystkich. I dzięki temu został zaakceptowany przez rówieśników.
I drugi przypadek - dziewczynka z klasy pierwszej po cieżkim wypadku. Chociaż ruchowo sprawna, ma duże problemy z koncentracją i nauką. Ale na tle obecnych klas pierwszych specjalnie się nie wyróżnia pod tym względem. Ale niestety jest agresywna w stosunku do rówieśników, co kończy się nawet wzajemnymi wyzwiskami i robieniem głupich kawałów. Matka prosi o to, żeby córka pozostała w szkole do końca roku, ponieważ musi mieć kontakt z rówieśnikami. Poza tym ma jekieś szanse na promocję do klasy drugiej.

I teraz coś specjalnego - już o tym pisałam, pracowaliśmy trzy miesiące z grupą osób po szkole specjalnej i szkole przysposabiającej do zawodu. Nie wszyscy nauczyciele chcieli z nimi pracować, wielu obawiało się agresji, twierdząc, że oni są przecież upośledzeni. Po pierwszych spotkaniach okazało się, że praca z nimi jest czasami łatwijsza, niż z obecnymi klasami pierwszymi.
Obecnie powstała z nich klasa dla pracujących (te osoby, które zdały egzaminy z polskiego i matematyki). Uczniowie pytali się co to za grupa, a dyrekcja i wielu nauczycieli twierdziło, że lepiej nie mówić innym uczniom, bo nie będą ich akceptować. Z całej 15, może 3 osoby wyróżniają się zachowaniem i wyglądem od innych. Poza tym to są zwykli młodzi ludzie. Uczniowie z mojej klasy uczestniczyli w lekcji razem z nimi - nowe słownictwo. Pracowali naprawdę podobnie, a w razie problemów zwracali się jedni do drugich. I śmiało się dogadują ze sobą. Uważam, że ukrywanie czegokolwiek w tej sytuacji nie ma sensu.

Ale jedna nauczycielka do tej pory mówi o nich "przygłuptaski".
Renata26-02-2004 23:28:17   [#14]

"przygłuptaski" - ślicznie powiedziane:)
... czuję w tym dużo serdeczności, głębi i uwagi, którą można dać innym zwracając się w taki sposób, czy tak mówiąc o nich do kogoś...

Miałam pewną nauczycielkę.., dawno to było..;) Mówiła do nas często - "ech wy, gile", albo ..."ech bździągwy"...
Patrzyliśmy na nią i wiedzieliśmy, że coś tam przeskrobaliśmy, w jakiś sposób zawiedliśmy oczekiwania naszej nauczycielki.., ale sposób w jaki wypowiadała te słowa zaprzeczały od razu wszystkiemu... 
Nie było w nich żadnej złośliwości, nic negatywnego... Wprost przeciwnie, śmieliśmy się serdecznie wtedy patrząc na siebie nawzajem, bo czuliśmy bijącą z jej twarzy sympatię ... i tę niepowtarzalną intonację wypowiadanych fraz... Do dziś to słyszę i uśmiecham się nawet teraz.., bo wspominam bardzo sympatycznie.:)

Hm, zboczyłam strasznie z tematu, ale coś w tym jest, nawet wtedy, gdy nie zawsze wiemy jak wyrazić swoje uczucia słowami, albo jak dotrzeć do ich głębi… Kontakt z dziećmi o specjalnych potrzebach, to wciąż dotarcie przede wszystkim do siebie, poszukanie odpowiedzi - jakim człowiekiem jestem naprawdę...

Karolina26-02-2004 23:45:34   [#15]

szczerze? mam uczulenie na takie powiedzonka!!

Rozumiem, iż wypowiadane są z usmiechem, nutką symaptii i tam takie...

Takie pozytywne emocje może mają osoby je wypowiadające, grono słuchających nie zawsze może je tak odbierać.

O ile Renatko ta pani nauczycielka wypowiadała je do Was - zdrowch, to  migotka cytuje to powiedzonko w stosunku do jednak niepełnosprawnych - to ma inni zasadniczy odbiór.

Nie sądzę aby takowe w jakiś sposób zbliżały i sprawiały, że wszyscy się będą czuć lepiej i weselej. Fakt - wypowiadamy do sobie często potocznie słowa...aleś ty głupia, przygłupialec z ciebie, coś w tym stylu.

Ludzie lubią być zabawni i lubią rozweselać o ile robią to osoby z poczuciem, iż nie robią tymi słowami nikomu krzywdy to ok,... czy jednak zawsze można być tego pewnym?

W szkole słyszę często słowa wypowiadane gdzies w locie i przez nauczycieli i przez dzieci. Dzieci naśladują dorosłych nie zawsze wiedząc co i kiedy wypada, słowa potrafią szybko ranić, szczególnie jeśli są wypowiadane bez większego namysłu. Ciekawa jestem czy ci uczniowie w szkole migotki wiedzą, iż ktoś mówi na nich "przygłuptaski" - jeśli tak i im to nie przeszkadza - w porządku; jeśli nie...? I słowa te są tylko wypowiadane bez ich obecności?

............

Bardzo jestem ciekawa tego ucznia, który ma orzeczone uposledzenie w stopniu umiarkowanym a .."dużo czyta, interesuje się polityką, językiem niemickim, nie ma problemów z matematyką, a jego pytania bardzo często zaskakują nauczycieli." Nie jest to dowód na jakieś pomylenie pomylenia??

Renata26-02-2004 23:58:38   [#16]

no tak.. wiedziałam..;)

owszem, słowa ranią... możesz zwrócić się do kogoś wypowiadając tylko jego imię.., ale zostanie ci uraz, niesmak, żal do końca gdzieś na dnie...

słowa, to tylko słowa, to tylko jedna z naszych licznych form wypowiedzi

zawsze zostaje jeszcze gest, mimika twarzy, grymas... jednym słowem mowa ciała...tym nikogo nie okłamiesz...

i wcale nie bronię owej nauczycielki o której wspomina migotka - nie znam jej

agabu27-02-2004 00:00:38   [#17]

Migotko, zapytaj Karoliny

ile głupoty i bezmyślności, że nie wspomnę o braku wrażliwości i wyobraźni, jest w ludziach, którzy po raz pierwszy stykają się z "innymi" jako dorośli. Traktują ich protekcjonalnie - patrz ostatnie zdanie Twojego postu - lub wykonując tzw. działania pozorne typu - oj! taki jestem szlachetny, bo raczyłem poprzebywać w "ich" towarzystwie! Myśląc; "oni muszą mi być wdzięczni, bo to dla nich zaszczyt, że zstąpiłem ze szczytu normy do ich niskiego poziomu". Pisząc to mam mdlłości, ale to niestety - jeszcze norma.

Dlaczego tak jest?

Nie mam monopolu na rację, ale myślę, że to ze strachu przed innością, która jest nieznanym. Obecni dorośli, wychowywali się z dala od "innych" pozamykanych w specjalnych szkołach z internatami, gdzieś tam daleko... Sama jestem z tego pokolenia.

Rodzice dzieci niepełnosprawnych też byli wychowywani osobno. Odmienność dziecka jest więc dla nich podwójnym szokiem.

W swojej pracy zetknęłam się z przypadkiem rodziców mówiących o akceptacji, żądających jej dla swojego dziecka, a nie akceptujących go w żaden sposób. Swoje poczucie winy(?) maskowali postawą, krzywdzącą w efekcie dziecko - polegającą na wmawianiu mu, że "jest takie samo jak inne dzieci" - co było ewidentną nieprawdą czytelną dla dziecka. Jednocześnie niczego nie wymagali od niego, skupiając się na bezwzględnym egzekwowaniu od otoczenia(czyt. innych dzieci i nauczycieli) obsługi, stałej pomocy i pełnej dyspozycyjności w spełnianiu nie tylko potrzeb, ale i zachcianek swojego dziecka. Dziecko reagowało agresją praktycznie na wszystko! Z czyjej winy? Zaspokojeniem specjalnej potrzeby edukacyjnej dziecka było więc, między innymi, przekonanie rodziców, że dziecku trzeba i należy stawiać wymagania, którym musi sprostać. Chyba nie muszę pisać, że wymagania należy stawiać realne, ale nie za niskie, bo...

Nie muszę dodawać, że nauczyciel prawdziwie akceptujący, jednym uściskiem uspakajał dziecko w napadzie agresji, co nie udawało się matce...

Smutne, ale jesteśmy na początku drogi. A jakie optymistyczne są, mimo smutnej reszty, fragmenty postu Migotki...

Gdy głupotę, brak wrażliwości , brak empatii, zwykłe tchórzostwo wreszcie i lenistwo umysłowe, albo udawanie sympatii i protekcjonalne zachowania prezentuje nauczyciel, to straszno - tak straszno, że aż chyba nawet śmieszno...

Nie umiem z tym walczyć skutecznie - na razie...

migotka27-02-2004 00:01:28   [#18]
Pewnie jest, ale taką ma opinię z poradni, a oprócz tego jest dyslektykiem.

A ta nauczycielka chyba nie mówi tego przy uczniach, ale przy innych nauczycielach napewno.
agabu27-02-2004 00:04:18   [#19]

p.s.

Nie odswieżyłam i nie widziałam postów Renaty i Karoliny, ale może nie bardzo odbiegłam od tematu. Karolinko - wszystkiego dobrego!!!!
migotka27-02-2004 00:07:12   [#20]
ja też

Pozdrawiam, kolorowych i optymistycznych snów Wam życząc. Walczyć zawsze trzeba!
agabu27-02-2004 00:08:18   [#21]

Marku

Dzięki. Przepraszam, Twój post też przegapiłam, ale baardzo mi miło...
Karolina27-02-2004 00:23:59   [#22]

Hm....

Zawsze słyszałam , że orzeka się wszelką dys tylko dla uczniów o normie intelektualnej. Co różnie mozna interpretować  - ale...

Opinia o dys...ma skutek na egzaminie i sprawdzianie... jak dochodzi do tego uposledzenie to zmienia postać rzeczy. Dziwne więc ten chłopak ma. Po tym co piszesz, szybciej bym uwierzyła w to dys niż w upośledzenie i to matko umiarkowane aż!!

Agnieszko, dziekuję ;-)

Wiesz, ja też z wieloma rzeczami nie potrafię walczyć..wiesz.,wiesz..;-)

Często mi się cieplutko robi jak czytam posty jak poniżej o uczniach migotki tych dorosłych, jak momentami na konferencji czułam , że mówimy jednym głosem.... to się dzieje coraz częściej.. i to cieszy.

Bywam, pisze, czytam....

Potem wylażę z tej mojej dziupli (wtajemniczeni wiedzą, ze moj kompek to w prawdziwej dziupli ;-) ) i mi się rzeczywistość nie pokrywa z faktami tu pisanymi.

Bo dookoła tyle szarówki i murów. Nie pisze tego osobiście, piszę to obserwując. Dobrze, ze mnie Agabu wyręcza pisząc moje mysli, bo sama wydawało mi się, że już robię się nudna;-))

Karolina27-02-2004 00:25:43   [#23]
Matko...a miało byc stanowisko po konferencji a ja o dziupli! ;-))
zgredek27-02-2004 00:29:18   [#24]

Nie masz racji Karolino

Nie jesteś nudna!

A to co piszesz to jest właśnie stanowisko po konferencji.
Renata27-02-2004 00:38:57   [#25]

...ta "dziupla" - znam ją... jest ujmująca... :)

Zgredku, napisałaś najpiękniejszą prawdę:)

Karolina27-02-2004 01:30:04   [#26]

dziupla ujmująca..?;-))

dziękuję za miłe słówka ..;-)

Grzesiek27-02-2004 21:42:23   [#27]

dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych...

czyżby wreszcie przebiło się od dawna używane w literaturze anglojezycznej "children with special education needs"? - mnie to zdecydowanie bardziej się podoba.
Marek Pleśniar27-02-2004 21:47:41   [#28]

cały czas grzegorz miałem na myśli special needs - stąd uparcie zmieniałem tytuły wątków i paneli - z pierwotnych "specjalnej troski" na "o specjalnych potrzebach ed.

trochę to zapatrzone w Amerykę ale dobre wzorce warto czerpać.

Mają dobre spojrzenie na to.

Daje szansę na standard w oświacie - standard chociażby postępowania i wyposażenia szkoły w sytuacji kontaktu z owymi special

Dziupla w stanowisku? ;-))

Karolina27-02-2004 22:31:12   [#29]

kurka!

Mnie się też bardziej podoba  - dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych!!!!

Tylko mi się w okienko z tytułem nie chciało zmieścić i dlatego wyszła ta troska, kajam się!!! ;-)

Marek? Fajnie czasem, jak się wyjrzy z dziupli a tam takie optymistyczne horyzonty widać... ;-) Obiecuję wyłazić częściej:-))

Marek Pleśniar27-02-2004 22:36:10   [#30]
wyłaź:-)
IkaP28-02-2004 19:58:05   [#31]

orzeczenie

Witam i mam pytanie. Czy wiecie coś na temat ograniczeń w wydawaniu orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego do szkoły ponadgimnazjalnej. Dochodzą do mnie informacje, że orzeczenie takie jest wydawane tylko młodzieży z niepełnosprawnością ruchową, pozostali otrzymują opinie.

Karolina - to ja rudzielec :) Pozdrawiam i tutaj!

Karolina28-02-2004 21:15:32   [#32]

Do kształcenia specjalnego to wg mnie może być tylko orzeczenie.

Monika!!!! ;-))))

Witam i tutaj, bardzo się cieszę, że dołączyłaś!!

agabu29-02-2004 15:18:12   [#33]

Krótko,

bo nie mam dzis czasu na pisanie.

Jest rozporzadzenie w sprawie wydawania orzeczeń - poczytaj.

O orzeczenie wystepuje do PPP rodzic (jak - patrz rozporządzenie). Poradnia musi wydać orzeczenie. Nie ma znaczenia z jakiej szkoły jest dziecko. W orzeczeniu moze być, że nie ma potrzeby kształcenia specjalnego, ale jest możliwość odwołania od orzeczenia.

To rodzic decyduje czy chce orzeczenie czy opinię.

Więcej jutro, jeśli chcecie. Pozdrawiam.

maeljas29-02-2004 16:09:51   [#34]

oto rozporządzenia

 

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej

z dnia 12 lutego 2001r.

w sprawie orzekania o potrzebie kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży, oraz szczegółowych zasad kierowania do kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania

Na podstawie art. 71b ust. 6 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U. z 1996 r. Nr 67, poz. 329 i Nr 106, poz. 496, z 1997 r. Nr 28, poz. 153 i Nr 141, poz. 943, z 1998 r. Nr 117, poz. 759 i Nr 162, poz. 1126 oraz z 2000 r. Nr 12, poz. 136, Nr 19, poz. 239, Nr 48, poz. 550, Nr 104, poz. 1104, Nr 120, poz. 1268 i Nr 122, poz. 1320) zarządza się, co następuje:

§ 1. 

W publicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych oraz innych publicznych poradniach specjalistycznych, zwanych dalej "poradniami", są organizowane i działają na zasadach określonych w rozporządzeniu zespoły orzekające o:

1) potrzebie kształcenia specjalnego dzieci i młodzieży z zaburzeniami i odchyleniami rozwojowymi, wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy, w tym o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych dla dzieci z upośledzeniem umysłowym w stopniu głębokim,

2) potrzebie indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży, których stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły.

§ 2.

  1. Zespoły orzekające, zwane dalej "zespołami", wydają orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego oraz orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania dla uczniów szkół położonych na terenie działania poradni, z zastrzeżeniem ust. 3.
  2. W przypadku dzieci nieuczęszczających do szkoły orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego wydają zespoły działające w poradniach właściwych ze względu na miejsce zamieszkania dziecka, z zastrzeżeniem ust. 3.
  3. Orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego oraz orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania dzieci niewidomych i słabo widzących, dzieci niesłyszących i słabo słyszących oraz dzieci z autyzmem wydają zespoły działające w poradniach wskazanych przez kuratora oświaty, za zgodą organu prowadzącego.

§ 3.

  1. Zespoły powołuje dyrektor poradni.
  2. W skład zespołu wchodzą:

    1) dyrektor poradni lub upoważniona przez niego osoba - jako przewodniczący zespołu,

    2) psycholog - opracowujący diagnozę psychologiczną,

    3) pedagog - opracowujący diagnozę pedagogiczną,

    4) lekarz - opracowujący diagnozę lekarską,

    5) inni specjaliści, w tym spoza poradni, jeżeli ich udział w pracach zespołu jest niezbędny - opracowujący diagnozę w zakresie posiadanej specjalności.

  3. Pracą zespołu kieruje jego przewodniczący.

§ 4.

  1. Zespoły orzekają na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) dziecka, zwanych dalej "wnioskodawcą".
  2. Wniosek o wydanie orzeczenia składa się do zespołu, o którym mowa w § 2.
  3. Jeżeli wniosek został złożony do zespołu niewłaściwego do jego rozpatrzenia, dyrektor poradni, w której działa zespół, niezwłocznie przekazuje wniosek do poradni, w której działa zespół właściwy do rozpatrzenia wniosku, zawiadamiając o tym wnioskodawcę.
  4. Dyrektor poradni zwraca wnioskodawcy wniosek o wydanie orzeczenia, z odpowiednim pouczeniem, jeżeli z treści wniosku wynika, że nie dotyczy on wydania orzeczenia.
  5. Jeżeli z treści wniosku o wydanie orzeczenia wynika, że nie dotyczy on wydania orzeczenia, ale dotyczy sprawy, w której właściwa jest poradnia, dyrektor zawiadamia wnioskodawcę o załatwieniu sprawy przez poradnię.

§ 5.

  1. Wniosek o wydanie orzeczenia powinien zawierać:

    1) imię i nazwisko dziecka, datę i miejsce jego urodzenia oraz miejsce zamieszkania, a w przypadku ucznia - również nazwę i adres szkoły oraz oznaczenie klasy, do której uczeń uczęszcza,

    2) imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów) oraz miejsce ich zamieszkania,

    3) określenie celu, dla którego niezbędne jest uzyskanie orzeczenia,

    4) uzasadnienie wniosku,

    5) podpis wnioskodawcy.

  2. Wnioskodawca dołącza do wniosku posiadaną dokumentację uzasadniającą wniosek, w szczególności wyniki obserwacji i badań psychologicznych, pedagogicznych i lekarskich.
  3. Jeżeli do wydania orzeczenia jest niezbędne przeprowadzenie badań lekarskich, wnioskodawca powinien przedstawić zaświadczenie o stanie zdrowia dziecka, wydane przez lekarza, z zastrzeżeniem ust. 4.
  4. Jeżeli wniosek dotyczy wydania orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania, wnioskodawca powinien przedstawić zaświadczenie o stanie zdrowia ucznia, wydane przez lekarza, określające czas, w którym stan zdrowia ucznia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły.
  5. Jeżeli wnioskodawca nie dołączył do wniosku dokumentacji, o której mowa w ust. 2-4, przewodniczący zespołu wzywa wnioskodawcę do przedstawienia tej dokumentacji w określonym terminie, nie krótszym jednak niż 14 dni.
  6. Jeżeli wnioskodawca nie posiada dokumentacji, o której mowa w ust. 2, albo przedstawiona przez niego dokumentacja jest niewystarczająca do wydania orzeczenia, badania niezbędne do wydania orzeczenia przeprowadzają członkowie zespołu lub inne osoby wskazane przez przewodniczącego zespołu, odpowiednio do posiadanej specjalności, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4.
  7. Wniosek wraz z dokumentacją przewodniczący zespołu kieruje do członków zespołu w celu przygotowania przez nich diagnozy oraz ustala termin posiedzenia zespołu. Do wniosku przewodniczący dołącza posiadaną przez poradnię dokumentację dotyczącą dziecka, informując o tym wnioskodawcę.
  8. Zespół może zasięgnąć opinii nauczycieli uczących ucznia w celu przedstawienia problemów dydaktycznych i wychowawczych ucznia.
  9. Wnioskodawca może wziąć udział w posiedzeniu zespołu. Przewodniczący zespołu zawiadamia wnioskodawcę o posiedzeniu zespołu, co najmniej na 14 dni przed terminem posiedzenia.

§ 6.

  1. Zespół wydaje orzeczenie większością głosów.
  2. W razie równej liczby głosów rozstrzygający jest głos przewodniczącego zespołu.
  3. Z posiedzenia zespołu sporządza się protokół, który podpisują przewodniczący i członkowie zespołu.
  4. Orzeczenie przygotowuje członek zespołu wyznaczony przez przewodniczącego.

§ 7.

  1. W przypadku uwzględnienia wniosku, zespół wydaje odpowiednio orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, a w przypadku dzieci z upośledzeniem umysłowym w stopniu głębokim - orzeczenie o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych albo orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, według wzorów stanowiących załączniki nr 1-3 do rozporządzenia.
  2. W orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego określa się zalecaną formę kształcenia specjalnego: w szkole ogólnodostępnej, szkole integracyjnej lub oddziale integracyjnym, szkole specjalnej lub oddziale specjalnym albo w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym.
  3. Orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydaje się na okres roku szkolnego, etapu edukacyjnego, okresu kształcenia w danej szkole albo na czas nieokreślony.
  4. Orzeczenie o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych wydaje się na okres do 5 lat.
  5. Orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania wydaje się na czas określony, wskazany w zaświadczeniu o stanie zdrowia ucznia, o którym mowa w § 5 ust. 4.

§ 8.

  1. W przypadku nieuwzględnienia wniosku, zespół wydaje orzeczenie odmowne, stwierdzające, że nie zachodzi odpowiednio potrzeba kształcenia specjalnego, potrzeba zajęć rewalidacyjno-wychowawczych albo potrzeba indywidualnego nauczania.
  2. Orzeczenie, o którym mowa w ust. 1, powinno zawierać:

    1) datę wydania orzeczenia,

    2) podstawę prawną orzeczenia,

    3) skład zespołu, który wydał orzeczenie,

    4) imię i nazwisko dziecka, datę i miejsce jego urodzenia oraz miejsce zamieszkania, a w przypadku ucznia - również nazwę i adres szkoły oraz oznaczenie klasy, do której uczeń uczęszcza, a także imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów) oraz miejsce ich zamieszkania,

    5) stwierdzenie, że nie zachodzi odpowiednio potrzeba kształcenia specjalnego, potrzeba zajęć rewalidacyjno-wychowawczych albo potrzeba indywidualnego nauczania,

    6) uzasadnienie,

    7) pouczenie o przysługującym odwołaniu,

    8) podpis przewodniczącego zespołu.

  3. Uzasadnienie orzeczenia odmownego powinno zawierać w szczególności: wskazanie faktów, które zespół uznał za istotne w sprawie oraz przyczyn, z powodu których odmówił orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, zajęć rewalidacyjno-wychowawczych albo indywidualnego nauczania.

§ 9.

  1. Orzeczenie zespołu doręcza się wnioskodawcy na piśmie, w terminie 14 dni od dnia posiedzenia zespołu.
  2. Orzeczenie zespołu doręcza się w trzech egzemplarzach, z zastrzeżeniem ust. 3.
  3. Orzeczenie odmowne doręcza się w jednym egzemplarzu.
  4. Wnioskodawca, na swój wniosek, może otrzymać odpis orzeczenia.

§ 10.

  1. Od orzeczenia wnioskodawca może wnieść odwołanie do kuratora oświaty, za pośrednictwem zespołu, który wydał orzeczenie, w terminie 14 dni od dnia jego doręczenia.
  2. Jeżeli zespół uzna, że odwołanie zasługuje w całości na uwzględnienie, uchyla zaskarżone orzeczenie i wydaje nowe.
  3. Od nowego orzeczenia służy wnioskodawcy odwołanie.
  4. Zespół jest obowiązany przesłać odwołanie wraz z aktami sprawy kuratorowi oświaty w terminie 14 dni od dnia, w którym otrzymał odwołanie, jeżeli w tym terminie nie wydał nowego orzeczenia, zgodnie z ust. 2.
  5. Kurator oświaty może, w miarę potrzeb, zasięgnąć opinii psychologa, pedagoga, lekarza lub innego specjalisty.
  6. Od decyzji wydanej przez kuratora oświaty odwołanie nie przysługuje.

§ 11.

Do postępowania w sprawach o wydanie orzeczenia, w zakresie nieuregulowanym w rozporządzeniu, stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.

§ 12.

  1. Na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka, zapewnia dziecku formę kształcenia wskazaną w orzeczeniu.
  2. Do wniosku, o którym mowa w ust. 1, należy dołączyć orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
  3. Starosta, o którym mowa w ust. 1, za zgodą rodziców (prawnych opiekunów), kieruje dziecko do szkoły lub placówki prowadzonej przez dany powiat, odpowiedniej dla realizacji formy kształcenia wskazanej w orzeczeniu.
  4. Jeżeli powiat właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka, nie prowadzi szkoły lub placówki, o której mowa w ust. 3, starosta tego powiatu, za zgodą rodziców (prawnych opiekunów) dziecka, zwraca się do innego powiatu lub innej jednostki samorządu terytorialnego, prowadzącej taką szkołę lub placówkę, o przyjęcie dziecka do szkoły lub placówki.
  5. Zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze dla dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie takich zajęć, organizuje się na zasadach określonych w odrębnych przepisach.

§ 13.

  1. Na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) ucznia, dyrektor szkoły lub placówki, do której uczęszcza uczeń posiadający orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania organizuje indywidualne nauczanie.
  2. Do wniosku, o którym mowa w ust.1, należy dołączyć orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania.
  3. Zasady organizowania indywidualnego nauczania określają odrębne przepisy.

§ 14.

  1. Do czasu objęcia dziecka formą kształcenia przewidzianą w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego, dyrektor szkoły lub placówki, do której dziecko uczęszcza, na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) dziecka, zapewnia realizację wskazań, zgodnie z zaleceniami zawartymi w orzeczeniu, w szczególności dotyczących pomocy psychologiczno-pedagogicznej, w ramach posiadanych środków finansowych.
  2. Poradnia zapewnia dziecku, o którym mowa w ust. 1, pomoc psychologiczno-pedagogiczną zaleconą w orzeczeniu, w zakresie w jakim do udzielenia tej pomocy nie jest przygotowana szkoła lub placówka.

§ 15.

  1. Zachowują moc orzeczenia dotyczące potrzeby kształcenia specjalnego, potrzeby zajęć rewalidacyjno-wychowawczych oraz potrzeby indywidualnego nauczania, wydane przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia.
  2. Zespoły orzekające powołane na podstawie dotychczasowych przepisów działają do czasu zakończenia postępowania w sprawach o wydanie orzeczenia wszczętych przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia.
  3. Postępowania wszczęte przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia, a nie ukończone do tego dnia, prowadzone są zgodnie z przepisami tego rozporządzenia.

A tu nowelizacja:

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu

z dnia 29 stycznia 2003 r.

zmieniające rozporządzenie w sprawie orzekania o potrzebie kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży oraz szczegółowych zasad kierowania do kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania

Na podstawie art. 71b ust. 6 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 1996 r. Nr 67, poz. 329 i Nr 106, poz. 496, z 1997 r. Nr 28, poz. 153 i Nr 141, poz. 943, z 1998 r. Nr 117, poz. 759 i Nr 162, poz. 1126, z 2000 r. Nr 12, poz. 136, Nr 19, poz. 239, Nr 48, poz. 550, Nr 104, poz. 1104, Nr 120, poz. 1268 i Nr 122, poz. 1320, z 2001 r. Nr 111, poz. 1194 i Nr 144, poz. 1615, z 2002 r. Nr 41, poz. 362, Nr 113, poz. 984, Nr 141, poz. 1185 i Nr 200, poz. 1683 oraz z 2003 r. Nr 6, poz. 65) zarządza się, co następuje:

§ 1.

W rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 lutego 2001 r. w sprawie orzekania o potrzebie kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży oraz szczegółowych zasad kierowania do kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania (Dz. U. Nr 13, poz. 114) wprowadza się następujące zmiany:

1) tytuł rozporządzenia otrzymuje brzmienie:

"w sprawie orzekania o potrzebie kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży oraz wydawania opinii o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, a także szczegółowych zasad kierowania do kształcenia specjalnego lub indywidualnego nauczania";

2) § 1 otrzymuje brzmienie:

"§ 1. W publicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych, w tym publicznych poradniach specjalistycznych, zwanych dalej "poradniami", są organizowane i działają na zasadach określonych w rozporządzeniu zespoły orzekające, które wydają:

1) orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego dzieci i młodzieży z zaburzeniami i odchyleniami rozwojowymi, wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy, w tym o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych dla dzieci z upośledzeniem umysłowym w stopniu głębokim,

2) orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży, których stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły,

3) opinie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka od chwili wykrycia niepełnosprawności do podjęcia nauki w szkole.";

3) w § 2 dodaje się ust. 4 w brzmieniu:

"4. Opinie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, zwane dalej "opiniami", wydają zespoły działające w poradniach właściwych ze względu na miejsce zamieszkania dziecka.";

4) w § 3 w ust. 2 po pkt 3 dodaje się pkt 3a w brzmieniu:

"3a) logopeda - opracowujący diagnozę logopedyczną,",

5) w §4:

a) ust. 1 i 2 otrzymują brzmienie:

"1. Zespoły wydają orzeczenia oraz opinie na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) dziecka, zwanych dalej "wnioskodawcą".

2. Wniosek o wydanie orzeczenia składa się do zespołu, o którym mowa w § 2 ust. 1-3.", b) po ust. 2 dodaje się ust. 2a w brzmieniu:

"2a. Wniosek o wydanie opinii składa się do zespołu, o którym mowa w § 2 ust. 4.",

c) ust. 4 i 5 otrzymują brzmienie:

"4. Dyrektor poradni zwraca wnioskodawcy wniosek o wydanie orzeczenia albo opinii, z odpowiednim pouczeniem, jeżeli z treści wniosku wynika, że nie dotyczy on wydania orzeczenia albo opinii.

5. Jeżeli z treści wniosku o wydanie orzeczenia albo opinii wynika, że nie dotyczy on wydania orzeczenia albo opinii, ale dotyczy sprawy, w której właściwa jest poradnia, dyrektor zawiadamia wnioskodawcę o załatwieniu sprawy przez poradnię.";

6) w § 5:

a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:

"1. Wniosek o wydanie orzeczenia albo opinii odpowiednio zawiera:

1) imię i nazwisko dziecka, datę i miejsce jego urodzenia oraz miejsce zamieszkania, a w przypadku ucznia - również nazwę i adres szkoły oraz oznaczenie klasy, do której uczeń uczęszcza,

2) imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów) oraz miejsce ich zamieszkania,

3) określenie celu, dla którego niezbędne jest uzyskanie orzeczenia albo opinii,

4) uzasadnienie wniosku,

5) podpis wnioskodawcy.",

b) ust. 3 i 4 otrzymują brzmienie:

"3. Jeżeli do wydania orzeczenia albo opinii jest niezbędne przeprowadzenie badań lekarskich, wnioskodawca powinien przedstawić zaświadczenie o stanie zdrowia dziecka, wydane przez lekarza, z zastrzeżeniem ust. 4.

4. Jeżeli wniosek dotyczy wydania orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania, wnioskodawca powinien przedstawić zaświadczenie o stanie zdrowia ucznia, wydane przez lekarza, określające czas - nie krótszy jednak niż 21 dni - w którym stan zdrowia ucznia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły.",

c) ust. 6 otrzymuje brzmienie:

"6. Jeżeli wnioskodawca nie posiada dokumentacji, o której mowa w ust. 2, albo przedstawiona przez niego dokumentacja jest niewystarczająca do wydania orzeczenia albo opinii, badania niezbędne do wydania orzeczenia albo opinii przeprowadzają członkowie zespołu lub inne osoby wskazane przez przewodniczącego zespołu, odpowiednio do posiadanej specjalności, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4.",

d) ust. 9 otrzymuje brzmienie:

"9. Wnioskodawca może wziąć udział w posiedzeniu zespołu. Przewodniczący zespołu zawiadamia wnioskodawcę o posiedzeniu zespo łu.";

7) w § 6:

a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:

"1. Zespół wydaje orzeczenie albo opinię większością głosów.",

b) ust. 4 otrzymuje brzmienie:

"4. Orzeczenie albo opinię przygotowuje członek zespołu wyznaczony przez przewodniczącego.";

8) w § 7 ust. 1 otrzymuje brzmienie:

"1. W przypadku uwzględnienia wniosku o wydanie orzeczenia, zespół wydaje odpowiednio orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, a w przypadku dzieci z upośledzeniem umysłowym w stopniu głębokim - orzeczenie o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych, albo orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, według wzorów stanowiących załączniki nr 1-3 do rozporządzenia.";

9) po § 7 dodaje się § 7a i 7b w brzmieniu:

"§ 7a. 1. Jeżeli w związku ze zmianą okoliczności stanowiących podstawę wydania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego albo indywidualnego nauczania ustanie potrzeba kształcenia specjalnego albo indywidualnego nauczania, zespół, na wniosek rodziców (prawnych opiekunów), wydaje orzeczenie uchylające orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego albo indywidualnego nauczania.

2. W razie zmiany dotyczącej rodzaju i stopnia zaburzeń i odchyleń rozwojowych, wskazanych w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego, zespół, na wniosek rodziców (prawnych opiekunów), wydaje nowe orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, według wzoru stanowiącego załącznik nr 1 do rozporządzenia, oraz orzeczenie uchylające wcześniej wydane orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. W uzasadnieniu nowego orzeczenia zespół wskazuje także na zmianę dotyczącą rodzaju i stopnia zaburzeń i odchyleń rozwojowych.

3. W przypadku, o którym mowa w ust. 1 i 2, przepisy § 5 stosuje się odpowiednio.

4. Do orzeczeń uchylających, o których mowa w ust. 1 i 2, przepisy § 8 ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio.

§ 7b. 1. W przypadku uwzględnienia wniosku o wydanie opinii, zespół wydaje opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka.

2. Opinia, o której mowa w ust. 1, zawiera:

1) datę wydania opinii,

2) oznaczenie poradni, w której działa zespół wydający opinię,

3) podstawę prawną opinii,

4) skład zespołu, który wydał opinię,

5) imię i nazwisko dziecka, datę i miejsce jego urodzenia oraz miejsce zamieszkania, a także imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów) oraz miejsce ich zamieszkania,

6) stwierdzenie, że zachodzi potrzeba wczesnego wspomagania rozwoju dziecka,

7) wskazanie odpowiedniej formy pomocy udzielanej dziecku i rodzinie, w szczególności pomocy psychologiczno-pedagogicznej, stosownie do potrzeb,

8) uzasadnienie opinii, w tym szczegółowe uzasadnienie wskazanej formy pomocy,

9) podpis przewodniczącego zespołu.";

10) w § 8:

a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:

"1. W przypadku nieuwzględnienia wniosku o wydanie orzeczenia, zespół wydaje orzeczenie odmowne, stwierdzające, że nie zachodzi odpowiednio potrzeba kształcenia specjalnego, potrzeba zajęć rewalidacyjno-wychowawczych albo potrzeba indywidualnego nauczania.",

b) w ust. 2 po pkt 1 dodaje się pkt 1a w brzmieniu:

"1a) numer orzeczenia,",

c) dodaje się ust. 4 i 5 w brzmieniu:

"4. W przypadku nieuwzględnienia wniosku o uchylenie orzeczenia, o którym mowa w § 7a ust. 1, zespół wydaje orzeczenie, w którym odmawia uchylenia odpowiednio orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego albo orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania. W orzeczeniu zespół stwierdza, że zachodzi odpowiednio potrzeba kształcenia specjalnego albo potrzeba indywidualnego nauczania. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio.

5. W przypadku nieuwzględnienia wniosku o wydanie nowego orzeczenia, o którym mowa w § 7a ust. 2, zespół wydaje orzeczenie, w którym odmawia wydania nowego orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. W orzeczeniu zespół stwierdza, że nie nastąpiła zmiana dotycząca rodzaju i stopnia zaburzeń i odchyleń rozwojowych. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio.";

11) po § 8 dodaje się § 8a w brzmieniu:

"§ 8a. 1. W przypadku nieuwzględnienia wniosku o wydanie opinii, zespół wydaje opinię stwierdzającą, że nie zachodzi potrzeba objęcia dziecka wczesnym wspomaganiem rozwoju.

2. Opinia, o której mowa w ust. 1, zawiera:

1) datę wydania opinii,

2) oznaczenie poradni, w której działa zespół wydający opinię,

3) podstawę prawną opinii,

4) skład zespołu, który wydał opinię,

5) imię i nazwisko dziecka, datę i miejsce jego urodzenia oraz miejsce zamieszkania, a także imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów) oraz miejsce ich zamieszkania,

6) stwierdzenie, że nie zachodzi potrzeba objęcia dziecka wczesnym wspomaganiem rozwoju,

7) uzasadnienie,

8) podpis przewodniczącego zespołu.

3. Uzasadnienie, o którym mowa w ust. 2 pkt 7, zawiera w szczególności: wskazanie faktów, które zespół uznał za istotne w sprawie, oraz przyczyn, z powodu których uznał, że nie zachodzi potrzeba objęcia dziecka wczesnym wspomaganiem rozwoju.";

12) § 9 otrzymuje brzmienie:

"§ 9. 1. Orzeczenie albo opinię doręcza się wnioskodawcy, w terminie 14 dni od dnia posiedzenia zespołu.

2. Orzeczenie albo opinię doręcza się w trzech egzemplarzach, z zastrzeżeniem ust. 3.

3. Orzeczenia, o których mowa w § 8 ust. 1, 4 i 5, doręcza się w jednym egzemplarzu.

4. Wnioskodawca, na swój wniosek, może otrzymać odpis orzeczenia albo opinii.";

13) w § 12:

a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:

"1. Na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, starosta lub jednostka samorządu terytorialnego, o których mowa w art. 71 b ust. 5 i 5a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, zapewnia dziecku formę kształcenia zalecaną w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego.", b) uchyla się ust. 3 i 4;

14) po § 14 dodaje się § 14a w brzmieniu:

"§ 14a. Wczesne wspomaganie rozwoju dziecka organizuje się na zasadach określonych w odrębnych przepisach.";

15) załącznik nr 1 do rozporządzenia otrzymuje brzmienie określone w załączniku do niniejszego rozporządzenia 

 Myślę, że wątpliwośći zawarte w pytaniu: "Czy wiecie coś na temat ograniczeń w wydawaniu orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego do szkoły ponadgimnazjalnej. Dochodzą do mnie informacje, że orzeczenie takie jest wydawane tylko młodzieży z niepełnosprawnością ruchową, pozostali otrzymują opinie " wiążą się z tym, że na poziomie szkół ponadgimnazjalnych - liceum czy technikum - ramowe plany nauczania nie przewidują kształcenia specjalnego dla osób z upośledzeniem intelektualnym:

Załącznik nr 9

Ramowy plan nauczania dla trzyletniego liceum ogólnokształcącego, w tym dla trzyletniego liceum ogólnokształcącego specjalnego dla uczniów niepełnosprawnych a) , niedostosowanych społecznie, zagrożonych niedostosowaniem społecznym, zagrożonych uzależnieniem, z zaburzeniami zachowania

Załącznik nr 11

Ramowy plan nauczania dla trzyletniego liceum profilowanego, w tym trzyletniego liceum profilowanego specjalnego dla uczniów niepełnosprawnych a), niedostosowanych społecznie, zagrożonych uzależnieniem, z zaburzeniami zachowania

 

Załącznik nr 12

Ramowy plan nauczania dla czteroletniego technikum, w tym dla czteroletniego technikum specjalnego dla uczniów niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie, zagrożonych niedostosowaniem społecznym, zagrożonych uzależnieniem, z zaburzeniami zachowania

 

Załącznik nr 13 Ramowy plan nauczania dla zasadniczej szkoły zawodowej, w tym dla zasadniczej szkoły zawodowej specjalnej dla uczniów niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie, zagrożonych niedostosowaniem społecznym, zagrożonych uzależnieniem, z zaburzeniami zachowania

Dopiero od września mają "powrócić" zawodówki dla dla osób z upośledzeniem intelektualnym
agabu01-03-2004 11:26:54   [#35]

Dzięki maeljas

Nieporozumienia mogą wynikać z tego, że w PPP potrzebę kształcenia specjalnego rozumieją tak, że dotyczy ona kształcenia dzieci z upośledzeniem umysłowym.
To nieprawda (jak zwykle winne są słowa) specjalne potrzeby edukacyjne mają nie tylko dzieci upośledzone umysłowo, ale i niedowidzące, niedosłyszące,  z niepełnosprawnością ruchową, nadwrażliwe i specjalnie uzdolnione.

Ramowy plan nauczania określa rozkład godzin w _szkołach specjalnych_, treści nauczania określa podstawa programowa, zaś rodzaj dodatkowych zajęć rozporządzenie o udzielaniu pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkołach.
W orzeczeniu PPP zapisane są zalecenia - jakie działania wykonać w szkole, aby takie zdiagnozowane w orzeczeniu specjalne potrzeby zaspokajać. Rodzic wybiera szkołę, niekoniecznie specjalną.
IkaP01-03-2004 16:06:30   [#36]

dziękuję

Dziękuję bardzo, kamień spadł nam z serca. Problem dotyczył bowiem dziecka bardzo słabo widzącego, które kończy gimnazjum i jak zrozumiałam na wniosek mamy powinien otrzymać nowe orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Super.
agabu01-03-2004 16:17:44   [#37]

Cieszę się, że

mogłam pomóc. Jeśli chcesz szczegółów poczytaj jeszcze rozporządzenie w sprawie standardów osiągnięć uczniów.
Karolina01-03-2004 20:42:54   [#38]
Te nieporozumienia  i te złe interpretacje... mam tak:-(

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]