Forum OSKKO - wątek
ewa bergtraum | 11-02-2004 15:46:45 [#51] |
---|
:-) Ileż ja już wiem. Czyli oprócz malinowego muszę kupić kroplomierz i siurka do siurkania. Coś mi wydatki rosną... :-))) |
Małgoś | 11-02-2004 15:48:17 [#52] |
---|
Mam inną, ciekawą propozycję drinka, od dłuższego czasu sie doń przymierzam, ale ...brak mi odwagi ;-) po wypiciu i wstaniu od stołu juz się nie chodzi, ale ...tańczy, fruwa itp. ;-) KAMIKADZE 50 ml wódki (białej , czystej) 50 ml curacao albo blu bols (curacao jest gesciejsze itd ) 50 ml soku z cytryn (moze byc juz gotowy) wszystko wrzucamy w szejker z ok 3 kostkami lodu i szekerujemy . rozlewamy do 6 kieliszków o pojemnosci 30 ml I pijemy ...ALE JEDEN PO DRUGIM !!! - W DOŚĆ KRÓTKICH ODSTĘPACH CZASU ;-) |
AnJa | 11-02-2004 15:54:20 [#53] |
---|
Małgoś - miętówka to jakieś galicyjskie wymysły;-) Proporcje ok, dlaczego jednak bols? Klasycznie każda czysta, niekonwencjonalnie 90%. Kolejność nalewania nie jest naprawdę ważna - nawet wole jak zaciapa (tabasco) jest na końcu. A to z Hot widziałem - ale boję się ognia:-) |
ewa bergtraum | 11-02-2004 15:56:43 [#54] |
---|
Małgoś Teraz to już mam zupełny mętlik... Mówisz kamikadze?. I od razu potem się fruwa?!. To ja się jeszcze zastanowię. ;-) Bo to stepowanie dla debiutantki trochę męczące. :-))) |
Majka | 11-02-2004 16:03:20 [#55] |
---|
Małgoś ;) Po kamikadze fruwa się, fruwa, tylko rano gwóźdź w mózgu :((( Błękitny ;) Rozmiarów hufnala. |
AnJa | 11-02-2004 16:05:53 [#56] |
---|
Po 1 szejkerze? Gwóźdź? No w to to juz nie uwierzę - chyba, ze wcześniej sie na odwage cos zażyje:-) |
Małgoś | 11-02-2004 16:17:33 [#57] |
---|
Ewo jesli jestes debiutantka to nie zaczynaj od wsciekłych psów i kamikadze bo się ...zrazisz do dalszych doświadczeń ;-) proponuję babskie owocowe cudo, po którym rozsadza człeka miłość do wszystkich i euforia (ale trzeba wypić 2 porcje) nazywa się to nieromantycznie POŻAROWY, a przepis został zerżnięty z oferty uroczej knajpki wrocławskiej "Pod Gryfami" oczywiście nikt nie dał nam przepisu - musieliśmy go sobie sami odkryć organoleptycznie - metodą wielokrotnych degustacji ;-) przepis: DRINK POŻAROWY owoce z puszki (manadynki, kostka anansowa lub mieszanka) - ok. pół kieliszka (takiego dużego, jak szampanówka o przekroju trójkąta) wisienki w cukrze - 1-2 szt. biała wódka - 50 ml Pastise - to taki alkohol o anyzkowym smaku - ok. 5 - 10 ml Grenadine - sok z granatów - ok. 20 ml (z braku grenadiny może być wisniowy lub pomarańczowy - ale czuje sie róznicę) sok z tych puszkowanych owoców - tyle by uzupełnić kielich kilka kostek lodu - pokruszonego WYKONANIE owoce z lodem zalać grenadiną, potem Pastisem i wódką a nastepnie sokiem z owoców i na koniec włożyć wisienki Ten drink smakuje też dlatego, że zanim człek zgromadzi wszystkie składniki, to się musi ...natęsknić ;-) |
Małgoś | 11-02-2004 16:19:49 [#58] |
---|
ps EWA do Pożarowego sok nie może byc pomarańczowy - wisniowy lub malinowy! |
ewa bergtraum | 11-02-2004 16:24:40 [#59] |
---|
Małgoś Debiut w stepowaniu !!!. Muszę do tego babskiego skrzyknąć psiapsiółki. Ty wyraźnie chcesz mnie z torbami puścić... :-)))))) |
Małgoś | 11-02-2004 16:28:43 [#60] |
---|
więcej jak 2 Pożarowe nie wypijesz (bo słodkie) butelka Pastise starcza na ponad rok, grenadina tez wydajna owoce ...w Czechach manadrynki za bezcen (mozna wkroic banany, kilka winogron, można eksperymentować z ..jabłkiem) a biała wódka - toz to wszędzie, gdzie nie spojrzysz jej pełno ...całkiem dostępna ;-) |
Maryśka2 | 11-02-2004 17:41:35 [#61] |
---|
Ludzie! Tyle mądrości życiowej! Może byście się skrzyknęli i wspólnie wydali jakąś życiową publikację.....bo się wiedza zmarnuje , a i człowiek zawsze chętnie do fachowej literatury by sięgnął... A i może do awansu się komuś z autorów by przydało... ;-))) |
hania | 11-02-2004 18:14:28 [#62] |
---|
hi hi a komisja za taką publikację, jeszcze jakby z próbkami.. to awans ciepłą rączką da... :-))))))))))) |
Dżoana | 11-02-2004 19:42:59 [#63] |
---|
A mnie najbardziej toast przypadł do gustu : "śmierć owsikom"!!!!!!!!!!!!! |
RomanG | 12-02-2004 09:15:44 [#64] |
---|
. Już mogę pisać.
;-) |
Maryśka2 | 12-02-2004 09:54:19 [#65] |
---|
Roman - to Ty będziesz robił za naczelnego ;-) |
kaan | 13-02-2004 21:55:51 [#66] |
---|
nieśmiały wstęp Mimo,że zaglądam tu czasami, to zabiorę głos po raz pierwszy.Na temacie chyba sie trochę już znam, bo "wściekłe" ćwiczyłam z koleżankami w ciągu całych ferii. Niestety już się skończyły i nie bardzo sa możliwości na dalsze ćwiczenia. Co do "instrukcji obsługi", to najpierw lejemy sok malinowy (najlepiej w kieliszek do likieru (bo pojemność bardziej pasuje do damskich ust),następnie po ściance lejemy wodę ognistą (czystą, choć próbowałam żubrówkę - ciekawy smaczek), na to wszystko wlewamy od 10 do 15 kropli tabasco. Zielone - dla mniej wprawionych, lub czerwone - dla zaawansowanych. Odchodzi chec na inne napitki. Polecam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów, tych aktywnych i nieaktywnych. |
Maelka | 13-02-2004 22:43:07 [#70] |
---|
Kaan Dzięki za sugestię! Właśnie rozpoczęły się moje ferie! :-)))))) Do degustacji brak mi czterech składników. Do jutra załatwię! :-))) |
Zola | 18-02-2004 06:53:43 [#71] |
---|
po pobycie w nieinternetowie pracowicie i z mozołem czytam wątki, ten mnie zainteresował ( mam psa i się wystraszyłam, ze wściekły ;-))) po szkole lecę po składniki Maelka, nie mogę dojść , jaki to 4 składnik ;-)) |
ewa bergtraum | 18-02-2004 07:51:36 [#72] |
---|
składnik nazajutrz Tabletki na katzenjammer. ;-) |
Marek Pleśniar | 18-02-2004 08:16:22 [#73] |
---|
asin wątek zyska nieśmiertelność;-) |
beera | 18-02-2004 11:19:32 [#74] |
---|
no:-)) a mni wstyd jest, ten tego;-)) | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|