Forum OSKKO - wątek
beera | 10-02-2004 21:27:22 [#01] |
---|
hm... jest niezły;-)) no nie? tak sądzą tu obecni eha, asia, roman i beata:-)))) |
Małgoś | 10-02-2004 21:31:48 [#02] |
---|
rasy ...tabasko? ;-) |
Gaba | 10-02-2004 21:34:35 [#03] |
---|
ten talerzyk i ta lufeczka z lewa, i z prawa... |
beera | 10-02-2004 21:40:09 [#04] |
---|
;-))) nie wiemy, czy z lewa, czy z prawa, bo nam się kierunki mylą ;-))) |
Małgoś | 10-02-2004 21:46:06 [#05] |
---|
Co to jest? I jak to się stosuje? Zadanko matem. na wieczór (40 ml Bols Blue + 40 ml Bols + 20 ml soku z cytryny) : 6 = ? po "rozwiązaniu" nie tylko lewa z prawą, ale dół z górą łatwo pomylić ;-) |
Gaba | 10-02-2004 21:51:15 [#06] |
---|
dziewczyny, kupiłyście mnie - ja zaczynam z lewej... szybciutko, na wydechu, a potem prawa... miętóweczkę i oczko malinowe... tak? |
Małgoś | 10-02-2004 21:53:17 [#07] |
---|
???!!!! nie mam pojęcia co to za ..gimnastyka???? |
Leszek | 10-02-2004 21:55:22 [#08] |
---|
Hmmm, z czasem próbowania trudno nadążyć... pozdrawiam |
Anka L | 10-02-2004 22:00:08 [#09] |
---|
asia ;) wściekłego psa nie zazdroszczę ,ale towarzystwa tak ;))) pozdrawiam degustatorów :) |
Małgoś | 10-02-2004 22:08:39 [#11] |
---|
a nie masz czegoś za pierwszym rzędem książek? ;-) |
Marek Pleśniar | 10-02-2004 22:14:30 [#12] |
---|
mam ale mniej wściekłe 10-letni Torres teraz u mnie się czyta |
Małgoś | 10-02-2004 22:21:09 [#13] |
---|
dość wytrawny smaczek :-) |
Leszek | 10-02-2004 22:25:02 [#14] |
---|
Oni tu o trunkach, a ja haruję w pocie czoła, ot sprawiedliwość... :-) pozdrawiam |
Marek Pleśniar | 10-02-2004 22:29:22 [#15] |
---|
:-)) ja z Tobą Leszku. Miętne robię:-) Ale z Torresem;-) |
Leszek | 10-02-2004 22:35:28 [#16] |
---|
też muszę pomyśleć nad czymś, ale po karnawałowych szaleństwach w barku tylko nieco martini... pozdrawiam |
ewa bergtraum | 10-02-2004 22:47:39 [#17] |
---|
A co to takiego?. Ja też chcę wiedzieć, co to jest wściekły pies. Szukałam w słowniku frazeologicznym j. pol. i nie znalazłam wyjaśnienia. ;-) |
Janusz Pawłowski | 10-02-2004 22:49:03 [#18] |
---|
To taki pies, który się wściekł po tym jak wypił wódę z sokiem malinowym zaprawioną tabasco. |
ewa bergtraum | 10-02-2004 22:57:51 [#19] |
---|
No, no... A proporcje ?. Gaba pisze o: talerzyku, z lewa z prawa, malinowym oczku... Czy to jakiś zlotowy kod?. Muszę czekać do czerwca, czy dowiem się wcześniej?. |
ewa bergtraum | 10-02-2004 22:59:05 [#20] |
---|
I do tego ta miętóweczka. Do czego?!. |
zgredek | 10-02-2004 23:19:08 [#21] |
---|
Ewa dziękuję za powyższe pytania.
Bo ja też nic nie rozumiem:-( |
ewa bergtraum | 10-02-2004 23:40:26 [#22] |
---|
Zgredek O, Bożenko, jesteś?. A do Karpacza Cię nie przywiało, szkoda. Robala miałam... :-) Na Forum więcej takich "nierozumiejących". Ale staż nam rośnie. Jeszcze trochę i przestaniemy być takie świeżutkie. Popatrz, ile nowych ludzi się zapisało !. Rosną nam zastępy. :-))) I oni też nie wiedzą, co to ten robal - ha!. |
Renata | 10-02-2004 23:42:49 [#23] |
---|
e-tam..;) Nie wiem, czy to akurat wściekły pies, ale smakuje całkiem, całkiem... ale bez miętóweczki...;))) W sam raz po dzisiejszym stepowaniu..;) |
acha | 10-02-2004 23:43:04 [#24] |
---|
na dno sok malinowy potem wódeczka i sos tabasco - ot co |
Renata | 10-02-2004 23:44:17 [#25] |
---|
i bez robala..;( ;))) |
zgredek | 10-02-2004 23:47:29 [#26] |
---|
eha, asia, roman i beata przestali pisać.
To tak jest po tym ... soczku?
A skąd ta dziwna nazwa?
Dlaczego pies? I do tego wściekły? |
ewa bergtraum | 10-02-2004 23:50:07 [#27] |
---|
Acha Ale proporcje, proporcje !. Ferie mi się kończą, a chciałabym spróbować. I jeszcze to spróbowanie przeżyć. :-) Renata, koniecznym jest stepowanie przed degustacją?. Bo nie mam specjalnych butów. Narciarskie się nadadzą? :-)))))) |
zgredek | 10-02-2004 23:53:48 [#28] |
---|
Ewa wysłałam e-maila. |
acha | 10-02-2004 23:54:09 [#29] |
---|
soku ok 2 mm, kilka kropli tabasco i reszta wódki |
Renata | 11-02-2004 00:04:24 [#30] |
---|
Ewo, kolejność nie odgrywa roli;) aczkolwiek wraz ze smakowaniem trunku stepowanie może wydać się łatwiejsze..;) butów narciarskich używam przy innych okazjach - wtedy najczęściej jakieś herbatki z prądem dobrze smakują, ewentualnie dobra śliwowiczka, co by na strzałkę zjechać z opętaniem...;)) na stepy praktyczne sportowe buty, ewentualnie można i na boso.. zależy z kim ćwiczysz..;) :)) |
ewa bergtraum | 11-02-2004 00:04:51 [#31] |
---|
Acha Dzięki. Całe życie się człowiek czegoś uczy. :-). U mnie na prowincji nie ma sklepu nocnego, więc jutro dokupię sok malinowy. A potem: niech się dzieje wola nieba. Jeśli przeżyję, dam znać. ;-)))))) |
ewa bergtraum | 11-02-2004 00:08:03 [#32] |
---|
Renata To sobie jutro (a właściwie dzisiaj) postepuję. :-) Ależ się domownicy zdziwią!!!. ;-) |
zgredek | 11-02-2004 00:09:49 [#33] |
---|
Ewa do nocnego po SOK MALINOWY? |
ewa bergtraum | 11-02-2004 00:27:03 [#34] |
---|
Zgredek A czasy takie, że w nocnym jest wszystko. Sok malinowy pewnie też. ;-) Pocztę odebrałam. Odpowiedziałam. Idę w objęcia tego, no... Morfeusza, bo późno i o kondycję przed jutrzejszym stepowaniem należy zadbać. :-))) |
beera | 11-02-2004 01:02:59 [#35] |
---|
:-) zgłaSZAMY SIĘ DALEJ NA WŚCCIKLYM PSUEI |
zgredek | 11-02-2004 01:04:31 [#36] |
---|
teraz rozumiem:-) |
Maryśka2 | 11-02-2004 01:11:19 [#37] |
---|
Kurcze, ale sie tu widzę porobiło! ;-))) Widać, że tu teraz nie tylko pies wściekły :-))) |
ewa | 11-02-2004 01:11:22 [#38] |
---|
:-) ufff ,,,,asia ma szczególne poczucie humoru, a tak ogólnie powalamy inteligencją,szczególnie po wścieklym psie :- ))))) |
Marek Pleśniar | 11-02-2004 01:54:07 [#39] |
---|
szczególnie zafascynowało mnie "WŚCCIKLYM PSUEI" ;-)))) |
Gaba | 11-02-2004 02:38:38 [#40] |
---|
bo to asię wzięła już wścieklica, albo ją psy pogoniły. Takie psy, jakie piłam... talerzyk owalny i dwie pięćdziesiątki obok siebie: 3/4 (na oko) kieliszka tabasco, 1/4 wódki miętowej + na samej górze oczko z soku malinowego. Pijąc wchodzi do gardła - malinowy sok (słodko), miętówka (chłodzi) i... taaaaba....sssscoooo (otrząsa człekiem). Całośc pycha przez tę asynchronię picia. |
Marek Pleśniar | 11-02-2004 07:51:01 [#41] |
---|
1/4 wó..ki i to mietowej??? (to Hot Dog a nie pies wściekły;-) prawie pełno alkoholu 70%, kilkanaście kropli tabasco, sok to jest pies. Mięta precz:-) |
AnJa | 11-02-2004 08:08:10 [#42] |
---|
Taki wątek mnie ominął:-( Dzieki Marku za przypomnienie wersji hard:-) A wlewanie zaczyna się od procentów, sok i tabasco i tak opadną a opadając dodają taaakie cuś. Nie oszczedzajcie na soku - ma byc srednio słodki i gęsty! Ciekawy efekt daje słodki poziomkowy! Tabasco tylko czerwone - i nie bocie się przedawkowania, 10 kropli to niezbedne minimum! Szkło barowe, proste ścianki (lufka) - min. 50. Aha! I nie mrozić składników ! Ma byc co najwyzej chłodnawe! |
ewa bergtraum | 11-02-2004 08:51:40 [#43] |
---|
Jeszcze tyyyle godzin do stepowania, a ja po przeczytaniu listów już poczułam się lekko przydymiona. ;-))) |
Maryśka2 | 11-02-2004 08:55:46 [#44] |
---|
Andrzej , czy Ty w poprzednim życiu byłeś barmanem? ;-) Szczena mi opadła z podziwu!!! :-))) |
beera | 11-02-2004 09:14:32 [#45] |
---|
szczerze? stan PO wsciekłych psach jest nieco inny niz W TRAKCIE ;-)))) |
hania | 11-02-2004 09:22:31 [#46] |
---|
i jak rozumiem... chodzi o stan, nie o stana:-)))))) |
AnJa | 11-02-2004 13:49:13 [#47] |
---|
Marysiu - co ja byłem w poprzednim wcieleniu to nie wiem! Wiem za to co jestem w obecnym:-) A pieski i inne cudactwa to własnie obecne wcielenie! Asiu- po wsciekłych zaraz, czy rano? Na zaraz metody nie ma - faktycznie samopoczucie z lekka euroryczne, ze skłonnoscią do ekscesów + uczucie miłosci do całego świata:-) Na rano- jak już mus to wściekły szczeniak i do roboty:-) |
Krystyna D | 11-02-2004 15:19:19 [#48] |
---|
3/4? gaba mówi: 3/4 (na oko) kieliszka tabasco, 1/4 wódki miętowej + na samej górze oczko z soku malinowego.
matko kochana!!! a kieliszek do tabacso jaki duży ma być??? Bo w rezultacie i w efekcie może być nie wstrząs ale wielkie trzęsienie i nie wsciekły pies ale wściekła @@@ potrójna, co nie widzi, nie słyszy i nie mówi. |
Maryśka2 | 11-02-2004 15:23:05 [#49] |
---|
Andrzeja przepis łagodniejszy, konkretnie chłop mówi: minimum 10 kropli i nie roztrząsajmy, kto co i ile uważa za kroplę ;-))) |
Małgoś | 11-02-2004 15:39:32 [#50] |
---|
jakis dziwny ten wsciekły pies? ...miętowy? u nas na Ziemiach Odzyskanych pijają toto inaczej:
- 50 ml wódki bols, - sok malinowy, - tabasco (5 - 25 kropli, im więcej tym większa wściekłość)
Najpierw ostrożnie sok (warstwa do ok. 0,5 cm), potem tabasco i bardzo ostroznie, cienkim siurkiem wlewac wódkę - żeby sie warstwy nie zmieszały
|
jedną z mutacji wsciekłych psów jest Hot Maad Dog (- tzn. na gotowego psa wlewamy łyzeczkę spirytusu podpalamy go odliczamy do 5 i nakrywamy otwartą dłonią pies przysysa się jak bańka lekarska poczym odwracamy dłoń ,pies u góry,wracamy ,odrywamy z cmoknięciem i wypijamy. toast możemy wznieść "śmierć owsikom" ;-) | |
|