dobrze jest podyskutować nad zapisami, można coś poprawić lub wytłumaczyć - ludzie nie zawsze znają przepisy (częściej nie znają) i uważają że np. coś im się należy albo że fundusz jest niesprawiedliwie dzielony u nas zawsze się wykłada w pokoju na jakieś 2 tygodnie - do konsultacji, z prośbą o uwagi i poprawki (zwykle ok. 5-10% czyta i zgłasza jakieś poprawki - zwykle sensowne) zadają też pytania - później przedstawiając na radzie popisany już regulamin, omawiam dyskusyjne czy trudne zapisy, odpowiadając na te wcześniejsze pytania, bo na radzie zwykle nikt się specjalnie o nic nie pyta związki zgłaszają swoje uwagi i negocjujemy (ich pytania też pozwalają mi się lepiej przygotować do omówienia regulaminu na radzie - jesli zz nie łapią o co chodzi to zwykli pracownicy tym bardziej) po zatwierdzeniu regulaminu zapoznaję z nim nauczycieli na radzie a kierownik administracji zapoznaje pracowników administracji i obsługi |