o opinię muszą poprosić RP, przy tej ilości uczniów chyba nie będziecie mieć problemu z uzasadnieniem, iż 1 dyr. i 3 vice to mus. Ruszcie od strony Związków i Rady Rodziców (Oni też dużo mogą zdziałać).

U mnie po rozmowach OP zgodził się na Nasze warunki- oczywiście nie wszystkie, ale np. na jednego dyrektora i 3 vice. Łączenie będzie w tym roku, od września jedność :) zobaczymy czy spełnią obietnice.

Piotrek, ale 500 osób - to dobra liczba, nawet się wspomina, że optymalna.

Hmmm, jak ci radzić... nie wiem. Nie, że chciałabym złośliwie być odebrana. Trudne argumenty, naprawdę. A budynek macie razem?

500 uczniów i 3 wice?

Od zawsze (czyli od 1995) mamy ok. 600 uczniów 1 dyrektor i 1 wice.

No ale tu są dwa typy szkół i chyba dwa budynki. 

Można próbować negocjować - tylko. Opinie ZZ i KO nie są wiążące, więc mogą być negatywne.

przedszkole + SP niż SP + G

czyli najlepiej łaczyć w zespół:

przedszkole + SP

i

G + szkoła ponadgimnazjalna (np. LO),

a jeżeli jest niemożliwe doganie się różnych OP to lepiej dać spokój i pozostawić samodzielne gimnazjum

Myślę, Dyrku, że programowo tak - to dobry argument, ale nie sądzę, żeby radnych zbytnio przekonał. Dla mnie najważniejszy - program, podstawa, ale to dla mnie.

Pewnie szkoła średnia gdzieś obok lub dalej.

Jednak finanse są argumentem i to dobrym. (Kasa, Misiu, kasa). Trzeba zrobić symulację kosztów. 

Etaty, odprawy, ponadwymiarówki zamiast etatów, niż - ująć to trza w jakąś perspektywę 5 lat, bo może to oszczędności pozorne. A co z przedszkolem, z sześciolatkami? jest miejsce dla nich?  

Jak policzą rzeczywiste koszty, to oszczędności wcale nie muszą być takie duże.

Po pierwsze w przypadku dwóch rodzajów szkół powinno być dwóch wice - po jednym do każdej szkoły. Czyli odpadnie jedno stanowisko wice (jeśli dotychczas było w każdej szkole)

Jakie jeszcze oszczędności? Jeśli w obu szkołach jest księgowość i sekretariat, to można zaoszczędzić na etatach administracyjnych.

Ilość godzin pedagogicznych i powierzchnia do sprzątania się nie zmniejszy.

Do bilansu trzeba jeszcze dodać koszty połączenia (pieczątki, domeny internetowe, odprawy pracowników)

Do końca lutego musi być podjęta uchwała likwidująca szkołę. Wcześniej - uchwała intencyjna. Jedna z nich co najmniej musi być zaopiniowana przez KO, RP i ZZ - powinna to być uchwała intencyjna, bo po likwidacyjnej już nie ma co opiniować. Muszą być powiadomieni rodzice. Uchwała powinna mieć uzasadnienie. ZZ mają 30 dni na opinię.

Na którejś stronie kuratoryjnej przeczytałam,że przepisy o likwidacji odnoszą się odpowiednio do przekształcenia szkoły lub placówki publicznej.A przekształcenie to również łączenie.

Czy w przypadku włączania szkoły podstawowej do istniejącego zespołu szkół / G+LO / musi być pozytywna opinia kuratorium? Szkoły mieszczą się w jednym budynku. :-))

art.62.5b.5b. Połączenie w zespół szkoły podstawowej z gimnazjum wymaga pozytywnej opinii kuratora oświaty.

moim zdaniem - taka była intencja ustawodawcy, by kazdorazowe połaczenie sp z gimnazjum, bez względu na poboczności, było opiniowane przez KO

zgodnie z art 59 ust 6 UoSO terminy określone w ust 1 tego artykułu dla likwidacji szkoły obowiązują również w przypadku przekształcenia szkoły - zatem niezależnie od tego czy mamy do czynienia z likwidacją czy przekształceniem i tak terminy te muszą być zachowane

ale opisana w #40 operacja powoduje w konsekwencji likwidację szkoły (jako jednostki oświatowej ale i również jako gminnej jednostki organizacyjnej) więc procedura opisana w art 59 UoSO jak najbardziej obowiązuje, nawet wówczas jeśli w wyniku tego połączenia miałyby być przenoszone całe klasy wraz z n-lami i wszyscy zainteresowani wyraziliby na to zgodę

U nas też chcą połączyć SP z Gimnazjum od 1 września, po 13 latach oddzielności. Jest już pozytywna opinia Kuratora Dolnośląskiego, mimo wystosowania przez rodziców pisma o niełączeniu wraz z ponad setką podpisów. Rodzice wysłali też pismo do MEN. Nic nie dało. Liczą tylko na to, że radni na sesji nie przegłosują uchwały. Wstrzymali się od  zapisów do klasy pierwszej. A powód połączenia śmieszny - kończy mi się kadencja i rzekomo stwierdziłam, że idę na emeryturę a burmistrz musi zadbać o przyszłość szkoły łącząc je w zespół,   którym jeden dyrektor łatwiej będzie zarządzał. Wszyscy wiedzą kto ma być  dyrektorem. Ale cóż. Władza rządzi!!!