Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Studniówka - impreza szkolna czy nie?
strony: [ 1 ]
eny03-10-2011 21:10:52   [#01]

Wiem,że gdzieś było ale nie potrafię doszukać. Pamiętam, że padały tam stwierdzenia, że  to "nie jest impreza szkolna" Znalazłam jednak taką intrpretację i już nie wiem


Studniówka

PYTANIE

Czy w świetle przepisów prawa oświatowego studniówka jest uznawana za imprezę szkolną i czy wychowawca ma obowiązek pozostawać na niej do końca?

ODPOWIEDŹ

Studniówka organizowana nawet poza terenem szkoły, jest imprezą szkolną, za której bezpieczeństwo odpowiada szkoła. Przepisy Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (DzU z 2003 r. nr 6, poz. 69, z późn. zm.) obligują dyrektora szkoły do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu w szkole lub placówce, a także bezpiecznych i higienicznych warunków uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez szkołę lub placówkę poza obiektami należącymi do tych jednostek.

Bale maturalne często organizują rady rodziców. Nie zwalnia to jednak nauczycieli z obowiązku pełnienia nadzoru nad przebiegiem studniówki bez względu na to, czy odbywa się ona na terenie szkoły, czy poza nią. Przepisy Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (DzU z 2004 r. nr 256, poz. 2572, z późn. zm.) zobowiązują do współpracy wszystkie organy szkoły, w tym dyrektora i radę rodziców.

Wychowawca sprawuje nadzór i opiekę nad uczniami swojej klasy, zapewniając im bezpieczeństwo w czasie studniówki. W pewnych jednak sytuacjach, jeżeli szkoła zapewni opiekę i bezpieczeństwo w winny sposób, wydaje się, że wychowawca nie jest zobowiązany do pozostania do końca studniówki. Przepisy prawa oświatowego wprost nie zobowiązują do tego wychowawcę. Mogą do tego zobowiązywać akty prawa wewnętrznego szkoły (np. regulaminy studniówek), które są dla nauczycieli i uczniów wiążące. Oznacza to, że jeżeli, z założenia organizacyjnego szkoły w zakresie zapewnienia nadzoru i opieki podczas studniówki, wychowawca jest jednym z elementów tego bezpieczeństwa, to niestety, ale musi sprawować nadzór i opiekę podczas całej imprezy.

Dariusz Skrzyński – prawnik, specjalista z zakresu prawa oświatowego, prawa pracy i prawa autorskiego.

Czy podzielacie ten pogląd? 


dyrlo03-10-2011 21:15:03   [#02]
Tak, dlatego nie lubię studniówek ;-(
katarzyna3003-10-2011 22:03:00   [#03]

Kiedyś Małopolskie Kuratorium wypowiedziało się w tej sprawie. Już raz było tu na forum. Wklejam tekst.

2007-01-26, ostatnia aktualizacja 2007-01-26 21:06

- Przeżyłem sporo studniówek. Wiem, jak wyglądają, co się na nich dzieje, i nie uważam, żeby to były imprezy wymagające obstawy policji - mówi Józef Rostworowski, małopolski kurator oświaty

Józef Rostworowski

Olga Szpunar: Kurator oświaty na Podkarpaciu wysłał do dyrektorów szkół list z dokładną instrukcją, jak należy zorganizować studniówkę. Mają obowiązkowo zawiadomić policję, a wychowawcy powinni pozostać do końca imprezy. Czy dyrektorzy małopolskich szkół mogą się spodziewać podobnego pisma od Pana?

- Nie widzę potrzeby, żeby ich niepokoić tego typu listami.

Jak - odpukać - coś się stanie, nie będzie Pan żałował?

- Przeżyłem sporo studniówek. Wiem, jak wyglądają, co się na nich dzieje, i nie uważam, żeby to były imprezy wymagające obstawy policji.

Wychowawcy też nie muszą zostawać ze swoją klasą na zabawie do końca?

- Studniówka to impreza organizowana przez radę rodziców, najczęściej poza szkołą. Dyrektor i nauczyciele są na niej gośćmi. Mogą przyjść lub nie przyjść, mogą też opuścić zabawę, kiedy poczują na to ochotę. Tu rodzice pełnią rolę gospodarzy i oni są odpowiedzialni za to, co się dzieje. Poza tym pamiętajmy, że na studniówkach bawią się pełnoletni uczniowie. To impreza ludzi dorosłych.

Skoro tak, to i alkohol może się pojawić na stole?

- O nie. Studniówka to spotkanie społeczności szkolnej i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś był na takim spotkaniu pijany. Na stronach internetowych kuratorium umieściliśmy list ministra Mirosława Orzechowskiego skierowany do dyrektorów szkół. Przypomina w nim o zakazie spożywania alkoholu podczas wszystkich imprez szkolnych.



Marek Pleśniar03-10-2011 22:06:56   [#04]

impreza szkolna to taka, która organizuje szkoła

gdy jej szkoła nie organizuje - to nie organizuje:-)


camelot03-10-2011 22:47:04   [#05]
Nie podzielam poglądu z #01. Marek ma rację. Jeśli studniówka odbywa się poza szkołą to nie jest impreza szkolna. Dodatkowo organizatorami są rodzice to tym bardziej nie jest imprezą szkolną. Grono pedagogiczne jest zaproszonymi gośćmi. Dlaczego więc goście mają sprawować jakąś opiekę? A czy gdy jakiś uczeń organizuje na swej prywatnej działce grilla w którym uczestniczy np. prawie cała jego klasa to jest to impreza szkolna? Nie przesadzajmy!
JarTul03-10-2011 23:53:24   [#06]
Jeżeli podzielić pogląd pana Skrzyńskiego, to, gdy studniówka odbywa się w sobotę, wychowawcy należy się chyba dzień wolny za pracę w dzień wolny od pracy.
Oprócz tego "rozbraja" mnie, ta oświatowa "schizofrenia" prawna w stosunku do uczniów pełnoletnich. Zapewnienie "opieki" uczniowi pełnoletniemu - brzmi cudnie.

post został zmieniony: 03-10-2011 23:53:46
AnJa04-10-2011 07:56:01   [#07]

jako prosty człowiek miałem prostą definicję imprezy szkolnej- impreza szkolna to impreza wpisana do rocznego kalendarza imprez szkolnych (czyli planu pracy szkoły)

zgodnie z ta definicją imprezami szkolnymi były u nas i studniówki i pielgrzymka maturzystów

annamaria04-10-2011 08:07:15   [#08]
tak i tak to traktuję...jako imprezę szkolną , nie przepadam za tym, bo prawie zawsze są jakieś niedomówienia. Co ciekawe jednak większość młodzieży nie traktuje studniówki jako imprezy szkolnej- począwszy od lokalu poprzez strój , osoby zapraszane i stan umysłu.
eny04-10-2011 17:11:55   [#09]

No tak tylko opinia nie stanowi prawa. Myślę, że ów pan z #1 powinien wiedzieć co napisał (przynajmniej tak mi się wydaje) Wszystko ok ,ale jak się coś "wydarzy" na studniówce to kto odpowiada???



post został zmieniony: 04-10-2011 17:12:24
dorwie06-12-2011 21:45:58   [#10]
czy pojawił się kiedyś komunikat MEN w sprawie organizacji studniówek ? Czytałam o tym w regulaminie studniówek jednej za szkół średnich.
camelot07-12-2011 22:15:30   [#11]
AnJa trochę już przegiąłeś. Wpisywanie do rocznego kalendarza imprez szkolnych pielgrzymki maturzystów to gruba przesada. A gdzie ustawowa świeckość szkoły? Zaś wpisywanie do tego samego kalendarza studniówki czyli imprezy której nie jesteś organizatorem ani nie odbywa się ona w budynku szkoły to tylko zapełnienie sobie stron kalendarza imprez szkolnych. I jak zwykle w naszej Polsce nastąpiło zdziczenie tradycji. Dla mnie studniówka zawsze była i jest imprezą organizowaną przez młodzież i rodziców w budynku szkoły. I wtedy jest imprezą szkolną. A np. bal pomaturalny organizowany przez absolwentów w knajpie w którym uczestniczą nauczyciele to też impreza szkolna?

post został zmieniony: 07-12-2011 22:18:23
AnJa08-12-2011 08:17:39   [#12]

Możliwe, że przegiąłem- mnie to pasowało. I pielgrzymka i studniówka były w kalendarzu i były imprezami szkolnymi - nie miałem więc dylematów, czy są to imprezy szkolne.

Czyli było prosto przynajmniej w jednej kwestii- a ja lubiłem jak jest prosto.

Aha- dnia wiosny nie było za to, ani walentynek ani halołynu

Były Mikołajki

grażka08-12-2011 08:43:59   [#13]

Studniówkowe dyskusje - także o "szkolności" tych imprez:

http://chetkowski.blog.polityka.pl/2011/11/24/cena-studniowki/

http://chetkowski.blog.polityka.pl/2011/12/07/studniowki-wycieczki-i-inne-korzysci/


post został zmieniony: 08-12-2011 08:44:41
DYREK08-12-2011 10:45:18   [#14]
Istotne jest kto jest organizatorem:

- organizator szkoła - impreza szkolna,

- organizator RR (organ szkoły) - impreza szkolna,

- oganizator Jan Kowalski i inni - impreza prywatna

joszka11-12-2011 20:58:25   [#15]

A u mnie o raz drugi(pierwszy raz - stan wojenny) od 1974r NIE BĘDZIE STUDNIÓWKI!!

Młodym nie pasuje definicja  imprezy szkolnej,postanowili SAMI się rozerwać w jakims klubie.Mnie tam nie będzie -szkoda - uwielbiam poloneza,walca i krakowiaka!

dyrlo12-12-2011 07:51:16   [#16]

Będą jeszcze tego żałować. Mnie już jest ich żal.

Zobacz jak dotac do dziś to pamięta... "eh ta dzisiejsza młodzież" ;-)

Marek Pleśniar12-12-2011 08:11:47   [#17]
"sami" to mogą iść na imprezę choćby i w ten weekend. Faktycznie szkoda ich.
AnJa12-12-2011 08:22:08   [#18]

kilka razy byliśmy w takiej sytuacji - że nie pasowała definicja, mimo znacznej jej modyfikacji przez szkołe;-)

przewazał argument Marka- na imprezę do klubu można iśc zawsze, ponaginac się do "imprezy szkolnej" rzadko się zdarza- a własciwie to ostatni raz jest okazja

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]