Na forum SDSI mam koleżankę, która na bieżąco opowiada nam jak to w Szczecinie szkoły likwidują...... Likwidują głównie integracyjne - najdroższe ponoć

Dziś przeczytalismy w Wyborczej coś, co całkiem już mi się w głowie nie mieści.

Zracjonalizować plan nauczania indywidualnego, w który zaangażowanych jest prawie 330 nauczycieli w mieście. - Trzeba się nad tym zastanowić, zamiast nauczania indywidualnego można by wprowadzić małe grupki dzieci, którym zapewnilibyśmy dojazd z domu, wyżywienie i opiekę. Tak będzie taniej - wyjaśnia zastępca prezydenta Anna Nowak.

Nauczanie indywidualne w grupach? Jakieś nowe prawo tam w Szczecinie chcą wprowadzić.

Urząd Miasta zapłacił 3 tyś złotych na ekspertyzę, które szkoły należy zliwidować, poaptrzcie, wyniki egzaminów też brano pod uwagę. Wyniki egzaminów, rankingi, szkoły integracyjne - - - jakieś pomylenie pojęć.

Poczytajcie to, dodatkowo wypowiedzi dyrektorów tych likwidowanych szkół.

Dyrektorzy szkół nie zgadzają się z ekspertyzą dotyczącą restrukturyzacji sieci placówek w Szczecinie

:-(

z innej beczki, ale też państwowej

wczoraj uczennica opowiadała mi na czym obecnie polega praca jej mamy w szpitalu

mama jest anestezjologiem

no więc "mama to głównie teraz ...zapisuje; pisze takie oświadczenia, że nie podała pacjentowi takiego a takiego leku, bo go w szpitalu nie ma, choc jest potrzebny, żeby ratować ludzi; pisze, żeby nikt jej nie obwiniał o śmierć pacjentów"

nie dziwi mnie więc "nauczanie indywidualne w grupach"

do paradoksów przywykłam w młodości ...."demokracja socjalistyczna"

oraz zapamiętane słowa jednego z naszych pierwszych w KC PZPR:

"Towarzysze, w roku ubiegłym zrealizowaliśmy mniej niż zaplanowaliśmy, ale to i tak jest więcej niz się spodziewaliśmy" (autentyczne!)

cdn

Dyrektorów szkół trzeba szukać także poza środowiskiem nauczycielskim - uważa prof. Leon Dorozik z Katedry Zarządzania Finansami US. Ogłoszona przez niego ekspertyza dotycząca kosztów utrzymania szkół wywołała emocje wśród dyrektorów.  

oraz

Ekonomiczny ranking szkół prof. Dorozika

szkoła jako perpetuum mobile

w dydaktyce mojego przedmiotu mawia się o szczecińskiej szkole ortografii - 3 błędy pała, jak widzę jest też oprócz programu "Śmiechu warte" szczecińska szkoła zarządzania szkołą, brawo profesorze!

cyt.:

Boję się tylko jednego. W szczecińskich szkołach jest 1400 uczniów powtarzających klasę. Czy to są głupie dzieci? Może nauczyciele w obawie przed utratą miejsc pracy specjalnie pozostawiali je na drugi rok?

W takiej sytuacji trudno mówić o oszczędzaniu.

- dziękuję profesorze za podpowiedź, już dawno twierdzę, że nauczycielki powinny podnieść dzietność i se własne dzieci przyprowadzać do własnej szkoły, tam gdzie brakuje do liczebności jakiejś klasy, to łup se nauczycielka poupycha własne. Taki zapis należy włączyć do regulaminu pracy:

- dziecko nauczyciela musi przyczynić się do wzrostu liczby dzieci w szkole

- wskaźniki 10% powtórek są dowodem na przedłużenie życia szkoły...

profesorze, profesorze - tak by było gdyby te dzieci komasować w szkole dla drugorocznych, i gdyby powstawały takie ekstra klasy, te dzieci są pojedynczo po rozkładane po klasach - wg mnie one obniżają koszty, a nie podwyższają, przecież idzie za nimi subwencja, trochę dłużej, czasem nawet i trzy lata dłużej niż trzeba...

zobaczcie co facet pisze;-) i nawet mało wziął:-))

I wtedy nie trzeba by szkół zamykać?

- Gdybyśmy zaoszczędzili te 10 proc., to tak. Boję się tylko jednego. W szczecińskich szkołach jest 1400 uczniów powtarzających klasę. Czy to są głupie dzieci? Może nauczyciele w obawie przed utratą miejsc pracy specjalnie pozostawiali je na drugi rok? W takiej sytuacji trudno mówić o oszczędzaniu.

Czy z tego wszystkiego wynika, że dyrektorzy nie umieją gospodarować pieniędzmi?

- Bardzo dobry biolog czy fizyk niekoniecznie musi być świetnym menedżerem. (nie wie... że się kończy zarządzanie) Dobrych zarządzających trzeba szukać albo w środowisku nauczycielskim, albo poza nim. Tak jak w szpitalach - tam gdzie dyrektorami zostali ekonomiści, wyniki finansowe są dużo lepsze.

Dlaczego ekspertyza kosztowała aż 30 tys. zł?

- Tylko dlatego, że robiliśmy to dla miasta, które ma kłopoty finansowe. Normalnie kosztowałaby dwa-trzy razy więcej. To koszt dojazdów, godzin pracy, telefonów i oczywiście nasz zysk. Dorabianie nie jest grzechem.

:-)))))))

profesor Leon D. ze swoimi wypowiedziami znakomicie przystaje do opinii o całym zarządzaniu Szczecinem - z tego co słyszę

jednoczę się w smutku ze szczecińskimi dyrektorami.

Mnie też się najbardziej podoba to o zostawianiu specjalnie

na drugi rok :-(

Chyba autor ekspertyzy tu delikatnie przesadził.

W poniedziałek na stronach wyborczej będzie cała ekspertyza, będzie to pouczająca zapewne lektura.

Co też jeszcze urzędnicy wymyslą?

ANALIZA SYTUACJI EKONOMICZNEJ W OŚWIACIE