1. Rodzice założyli stowarzyszenie.Chcą otworzyć przedszkole. (do tej pory mieliśmy je ze środków unijnych, projekt kończy cię w sierpniu). Wójt jest "chyba" przychylny. Obiecał środki na prowadzenie przedszkola ale dopiero od stycznia 2012r. Czy faktycznie prawo nie pozwala dać tych środków od 1 września 2011r. z tego powodu, że stowarzyszenie nie zgłosiło tego do września 2010r.?

2. Druga sprawa to pytania organizacyjne. Przedszkole będzie mieściło się w budynku zespołu szkół. Nie będzie kosztów wynajmu, wody, energii i tym podobne. Planowane jest zatrudnienie tylko dwóch osób: nauczycielki i pomocy nauczyciela. (przewidywalna liczba dzieci 25). Kto może być osobą prowadzącą przedszkole? Czy może to być prezes stowarzyszenia, jeśli nie ma kwalifikacji pedagogicznych?

3. Kto sprawuje bezpośredni nadzór na przedszkolem?

Wątpliwości mam jeszcze dużo. Proszę o pomoc. Pierwszy raz coś takiego robię i brak mi doświadczenia. Jestem dyrektorem tegoż zespołu i członkiem stowarzyszenia i sprawy urzędowe w większości na mojej głowie.

1. Rzeczywiście, literalnie czytane przepisy UoSO zabraniają, ale wiele gmin finansuje takie przedszkola od początku działalności (o ile ma środki w budżecie) a RIO jakoś przymyka na to oko... (zwłaszcza jeśli jest to kontynuacja, w jakimś sensie, poprzednio prowadzonej działalności). Z tego co wiem w okresie wrzesień-grudzień w pierwszym roku działalności przyznają po prostu dotację tylko na podstawie ustawy o samorządzie (z pominięciem UoSO)

2. Osobą prowadzącą przedszkole będzie stowarzyszenie, a w jego imieniu dowolna wyznaczona przez stowarzyszenie osoba i nie musi ona spełniać jakichkolwiek wymagań kwalifikacyjnych. To będzie przedszkole jednoodziałowe, zatem może nie być dyrektora, a n-li będzie zatrudniać osoba prowadząca -> należy napisać prawidłowo statut.

3. Bezpośredni nadzór sprawuje stowarzyszenie, a nadzór pedagogiczny kurator oświaty (dokładnie tak samo jak w jednoodziałowym przedszkolu samorządowym)

Dziękuję za pomoc..

To przedszkole jest dla nas ważne. Przez 3 lata było opłacane ze środków unijnych. Na początku było mało chętnych teraz jest za dużo:). 

Proszę o jeszcze jedną poradę...

Jakie przedszkole jest "lepsze" do prowadzenia: publiczne czy niepubliczne? Wolałabym aby było to przedszkole niepubliczne ale wójt mówi, że takie gmina nie musi dofinansować. Czy ma rację? (ja mam wątpliwości)

A może lepiej punkt przedszkolny bo i tak będzie czynne tylko 5 godzin dziennie?

zdecydowanie lepiej przedszkole niepubliczne niż punkt przedszkolny

prawo do dotacji ma również przedszkole niepubliczne, tylko jest to mniejsza dotacja niż dla przedszkola publicznego no i jeśli byłoby to przedszkole publiczne (ale wówczas RG powinna dać zezwolenie i tu jest problem z terminem - patrz art 58 UoSO), to gmina musi dotować je od początku działalności, a jeśli niepubliczne to tak jak napisałam w poście #02

formalnie rzecz biorąc przedszkole musi istnieć żeby można było złożyć wniosek o dotację-> czyli 30.09 musi być zarejestrowane i w rejestrze musi być wpisana wrześniowa data rozpoczęcia działalności i musi być w przedszkolu co najmniej 1 wychowanek, bo inaczej działalność nie została rozpoczęta

można próbować bronić stanowiska, że we wrześniu był (o ile da się tego dowieść), a potem zrezygnował i przedszkole szuka następnych, ale trzeba w grudniu już jakiś mieć, żeby przerwa w działalności (0 wychowanków = przerwa) nie trwała 3 miesiące -> z upływem trzeciego m-ca przerwy gmina ma prawo (i obowiązek) wykreślić przedszkole z rejestru, a co za tym idzie nici z dotacji przez cały następny rok

Przedszkole będzie placówką prowadzoną przez stowarzyszenie, więc można się spodziewać, że gmina będzie wymagała pokrywania części kosztów utrzymania budynku (np wg powierzchni użytkowanej przez przedszkole lub wg liczby dzieci). Zapewne będzie to uregulowane w umowie użyczenia części tego budynku na przedszkole niepubliczne (pisałam wyżej, że posiadanie budynku jest warunkiem uzyskania pozytywnej opinii kuratorium i wpisu do ewidencji). Samo użyczenie budynku powinno być wolne od opłat (zgodnie z UoSO), ale koszty jego eksploatacji mogą być podzielone pomiędzy jego użytkowników.

Dyrektor jest potrzebny (powołuje go zarząd stowarzyszenia), bo będzie odpowiadał za funkcjonowanie, zatrudnianie pracowników, wypełnianie obowiązków pracodawcy; nie musi mieć wykształcenia pedagogicznego, ale wówczas zatrudniony nauczyciel musi mieć pełne kwalifikacje i mianowanie oraz powierzenie odpowiedzialności za sprawy pedagogiczne - nie musi to być dodatkowo opłacane.

Bezpośredni nadzór nad działalnością przedszkola sprawuje stowarzyszenie i ono odpowiada przed gminą za właściwe wykorzystanie otrzymywanej dotacji; nadzór pedagogiczny sprawuje kuratorium.

Zdecydowanie polecam przedszkole z uwagi na wyższe dofinansowanie - 75% kosztów bieżących ponoszonych przez gminę na prowadzenie przedszkola samorządowego w przeliczeniu na 1 ucznia

Dziękuję Małgorzata za wypowiedź. Rada Gminy jest przychylna. Lokal jest w mojej szkole i z tym nie będzie problemu. Przedszkole ruszyłoby od 1 września ale w ubiegłym roku nie pomyśleliśmy o przedszkolu, nawet nie mieliśmy stowarzyszenia. 

Przedszkole będzie miało tylko jeden oddział, będą w nim pracować dwie osoby: nauczycielka i jej pomoc. Zatrudnienie z KP. Nauczycielka ma kwalifikacje ale do tej pory pracowała tylko z projektów unijnych w przedszkolu i nie jest mianowana. 

Czy zatem musi przedszkole mieć dyrektora?

Nie rozumiem. Wywnioskowałam, że do otwarcia niepublicznego przedszkola nie jest potrzebna zgoda KO, tylko gmina zawiadamia o powstaniu takiej placówki. Mam rację czy nie?

Druga sprawa: czy dyrektorem może być dyrektor szkoły w której będzie mieściło się przedszkole?

Jeszcze jedno pytanie:

Minimalny dzienny wymiar godzin przedszkola to powyżej 5 czy co najmniej 5? Jeśli powyżej to musi być miejsce na leżakowanie i odpowiedni posiłek?

Jeśli chcielibyśmy aby placówka była czynna dokładnie 5 godzin dziennie to musimy wybrać punkt przedszkolny a co za tym idzie dostaniemy mniejszą dotację z gminy. Prawda?

na pewno nie musi mieć NIP-u - szkoła też nie musi mieć... :-)

co do REGONU, to zależy od tego czy jest on organizacyjnie podporządkowany jakiejś (posiadającej regon) szkole lub placówce edukacyjnej czy nie

Mówimy tutaj o niepublicznym przedszkolu założonym przez stowarzyszenie - jak Pani sobie wyobraża sprawozdawczość do Urzędu Skarbowego, rozrachunki z ZUS (np. pracownik biorąc zwolnienie musi podać NIP pracodawcy) bez NIP ?

Odrębny REGON też musi mieć, nawet jeśli jest częścią zespołu placówek - wówczas REGONY poszczególnych placówek różnią się tylko kilkoma ostatnimi cyframi.

jeśli nie zatrudnia pracowników (a nie musi zatrudniać) nie musi mieć NIP-u... :-)

co do regonu, to poszczególne urzędy statystyczne różnie się wypowiadają... :-)

a, i mowa była o punkcie przedszkolnym, a nie o przedszkolu

dla potrzeb REGON, tudzież PIP i SANEPIDu (tzw. zgłoszenie pracodawcy) przedszkole jest jednostką lokalną, ma REGON dłuższy o bodaj 5 cyfr (nie pamiętam dokładnie :)

Nie wiem, czy punkt przedszkolny tak samo.

gmina nie ma pp do żądania by szkoła czy placówka edukacyjna posiadała NIP -> posiadanie NIP-u nie jest warunkiem otrzymywania dotacji, gdyż ustawa wyczerpująco określa jakie warunki muszą być spełnione i nie ma tam takiego warunku

nie mówiąc już o tym, że prowadzone przez gminy punkty przedszkolne zwykle NIP-u nie posiadają :-)

graraz, gdyby było przejrzyste to byśmy sobie tu nie opisali :-))) i nie pospotykali się :-))) i nie poznalibyśmy się :-)))

i wogóle :-)))

za błędy ewentualne przepraszam :-)))

pozdrawiam

czytam powyższe wypowiedzi i mam pytanie-  obecnie w szkole funkcjonuje punkt przedszkolny, od września stowarzyszenie przejmuje szkołę, ale  czy przejmuje też pp, czy musimy założyć np. przedszkole niepubliczne?

druga sprawa- zakładamy również gimnazjum niepubliczne, dostałam właśnie wpis do ewidencji, czy muszę nadać NIP i REGON temu gimnazjum,  a może o czymś zapomniałam, proszę o pomoc i wskazówki bo to dla mnie wszystko nowe