Przepraszam za post wybitnie osobisty i prywatny - ale z braku czasu nie zdążyłam kompletnie przygotować się do wycieczki. Jadę w sobotę - Łódź - Poznań, z kilkorgiem dzieci z mojego koła origami i grupą nauczycieli. Co ciekawego i niedrogo, z marszu - czyli np. bez uprzedniego zamawiania zwiedzania - moglibyśmy zobaczyć? Na trasie - żeby nie podrażać przejazdu i w Poznaniu? (Sama byłam tam jako kilkuletnie dziecko).

Turyści praktykujący - ratujcie!

zobacz tu

http://www.pleszew.net/

a co...;-)

Grażka na trasie Kalisz - Pleszew - koniecznie zatrzymaj się w Gołuchowie;-)

Zastanawiam się czy ty w ogóle pojedziesz tą trasą?;-))

Tu lepiej widać

Gaba - specjalnie dla Ciebie - klikaj;-)

Rezydencja, w swej formie naśladująca zamki nad Loarą, położona jest w północnym skraju wsi, w obszernym, liczącym 162 ha parku. Obecnie obiekt pełni funkcję oddziału Muzeum Narodowego w Poznaniu. W bogato urządzonych wnętrzach (sale: Polska, Muzealna, Hiszpańska, Włoska, Stołowa, Gdańska, Królewska i in.) można zobaczyć m.in. kolekcję waz greckich, wyroby złotnicze z XIV-XVII wieku, malarstwo (m.in. Velazquez i Veneciano), rzeźby francuskie, niderlandzkie, chińskie i japońskie, tkaniny flamandzkie oraz militaria. W salach i na dziedzińcu odbywają się przedstawienia i koncerty. Na zamku kręcono serial "Królowa Bona".

A i chyba Puszczykówek (Puszczykowo???) z muzeum wspaniałym Arkadego Fiedlera niedaleko?

:-)

Ja nie na temat ale

Karolina czy Ty z samego Pleszewa?

Byłam tam raz jeden kiedyś , niewiele pamietam.Ale w Gołuchowie na pewno.Wiem że tam kiedys 18 lat temu moj znajomy lekarz weterynarii budował chałupę.

A teraz chyba mieszka w Pleszewie.Jego żona jest stomatologiem.

Jolu - 18 lat temu jeszcze mnie na terenie tego miasta nie było, mieszkam tu od 10 lat;-)

Weterynarzy tu trochę jest, stomatologów też - więc naprawdę nie kojarzę o kogo może chodzić.

Przepraszam zatem i zapraszam do Pleszewa - odnowisz znajomości;-)

Grażka, udanej wycieczki!

W Poznaniu to radziłabym zatrzymać się na Starym Rynku    http://poznan.naszemiasto.pl/turystyka_i_rekreacja/6147_103.html  i o 12.00 zobaczyć na Ratuszu słynne koziołki, a wcześniej może Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza (też na rynku) lub (blisko rynku - na Wodnej) to:
POZNAŃ. MUZEUM.  sobota  
 Muzeum Archeologiczne zaparsza na Ferie z Archeologią: "Archeologiczni detektywy na tropie przeszłości". Zajęcia rozpoczną się o godz. 11. Wstęp wolny.    http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,52162,1879931.html

Jeśli chodzi o Gołuchów, to też polecam. Byłam tam wprawdzie ok. dwadzieścia lat temu. Karolina, czy w parku są jeszcze żubry?

są, pewnie!!!

Dzięki wielkie! Bardzo!

Gołuchów odwiedzimy, a w Poznaniu koziołki - też pewne!

Napiszę jutro, jak się udało.

Jeśli pojedziesz przez Leszno to też porzucę informacje o ciekawych miejscach.

Pozdrawiam

Wszystkim Wam BARDZO dziekuję - wycieczka udała się. Gołuchów pełen uroku także zimą; przemiła pani, która oprowadzała nas po zamku i opowiadała legendę o Czarnej Damie; żubry i kilka danieli - największa atrakcja dla dzieciaków. Poznańska Katedra majestatyczna i mroczna; żłóbek piękny i zaskakujący. Dzieci miały dużo satysfakcji - to nasze gwiazdki - były dumne. My też - elementy na postać Maryji były składane w Łodzi.

Polecam Muzeum Instrumentów Muzycznych - znajomych tylko kilka nazw, zadziwiające egzotyczne instrumenty.

Szkoda, że na więcej nie starczyło nam czasu i siły - dzień niestety jeszcze krótki i mróz, ale za to wszędzie w sobotę był wstęp wolny ;-)