Witam serdecznie
mam taka sytuacje : w szkole prowadzona jest kuchnia i stolowka przez ajenta , ktory gotuje na miejscu -współpraca układa sie bardzo dobrze.Dzieci dożwiane przez ośrodek pomocy społecznej jadly w stołowce , to samo co wszyscy , płacił OPS i było dobrze.
W lutym ośrodek pomocy spolecznej ogłosił przetarg na dożywianie dzieci w całej gminie- nie konsultował tego ze mną .Ajent szkolny stanął do przetargu , ale zlozyl o jeden dokument za mało , dednocześnie stanęła również firma cateringowa.Oferty otowrzono , ale ponieważ jedna z nich była niekompletna , przetarg uniewżniono , ale firma cateringowa poznała cenę kontroferenta.Przy nastepnym przetargu firma cateringowa daję ofertę o 50 gr tańszą i wygrywa .Efekt jest taki , że w jednej szkole dzieci miałyby otzymywac różne posiłki , co w moim przekonaiu jest dyskryminacja społeczną .Nie dopuszczam do takiej sytuacji , podejmuje rozmowę z szefem firmy cateringowej , który jest gotowy odstąpic od umowy ,jednak kierownik OPS nie wyraża zgody na odstąpienie od umowy ..By uniknąc bardzo nieprzyjemnej dla dzieci sutuacji znajduję sponsora, który płaci dzieciom za obiady gotowane przez kuchnię szkolną .rodzice dzieci dożywianych pisza pismo do OSP , ze chcą takich obiadów -wszystko to na nic.Kieronik OPSP cofa decyzje o udzielaniu pomocy w postaci dozywiania .Przysyła nowe dzieci , ktore powinny być dożywiane.Nadmieniam ,że firma kateringowa przywozi obiady w palstkowych pojemnikach i kuchnia szkolna ma je przekładać do szklanych talerzy -co wynika z pisma kieronika OSP .Boję sie ,że nie znajdę więcej sponsorow na płacenie dzieciom za obiady .OPS ma umowę z firmą cateringową do końca roku 2011 ( kalendarzowego) .Burmistrz twierdzi ,że OPS robi wszystko zgodnie z prawem .
Sparwdziłam ,że duzych miastach w ogóle nikt nie ogłasza przetargu , tylko szkołą wskazuje kto będzie dożywiał dzieci , zwłaszcza tam gdzie jest kuchnia .
Poradźcie proszę , co moźna jeszcze zrobić |
