Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zastępstwa
strony: [ 1 ]
Malpaj11-01-2011 09:50:50   [#01]
Witam, jako stosunkowo młody dyrektor pierwszy raz zwracam się o pomoc, mam nadzieję, uzyskam odpowiedź. Gmina jako organ prowadzący  nie płaci za godziny zastępstw, szczerze mówiąc,subwencja jest niewystarczająca i brakuje na wszystko, oświata zjada lwią część budżetu, do tego dochodzi niż demograficzny. Ponieważ dzieci muszą mieć zapewnioną opiekę, wyznaczam niepłatne godziny zastępstw. Pytałam w luźnej rozmowie 2 wizytatorów o ten problem, jeden powiedział, że nie można nie płacić nauczycielowi za pracę; a drugi, że nie wyobraża sobie, żeby nauczyciel, którego obowiązuje 40 godzinny tydzień pracy odmówił sprawowania opieki nad uczniami.Dodał, że to są zajęcia opiekuńcze, czyli zadania główne szkoły. Nie ukrywam, że nauczyciele podchodzą wyrozumiale do tego problemu, oczywiście jedni biorą chętnie, inni mniej, ale nie ma możliwości w miarę sprawiedliwie  przydzielać każdemu po równo. Na pierwszy ogień idą okienka, później pedagog i biblioteka, a później łączenia.Zdaję sobie sprawę, że wtedy przy dwóch klasach ciężko zrealizować zaplanowany materiał, jednak co mam zrobić w tym przypadku? I jak kwestia zastępstw wygląda od strony prawnej?
Gaba11-01-2011 10:12:13   [#02]

1. Gmina ma płacić za godziny zastępstw, działania dyrektorów są bezprawne, jeżeli nie płacą - to wynika wprost z KN.

2. subwencja nie ma i nie musi wystarczać na zadania oświatowe, a gmina ma dokładać.

3. Niczego oświata nie zjada - nie daj sobie wmówić poczucia winy. Poproście OP o takie przedstawienie budżetu, w którym subwencję oświatowa pomina i zoabczycie, ile gmina naprawde dołozyła i czy to jest ta lwia część, czy może musza albo komarza.

4. Niż demograficzny... zdarza się - o tym gmina wiedziała już dawno, co zrobiła?

5. To nie jest problem wizytatorów - to jest twój problem i Twoja odpowiezialność... za ludzi dorosłych i za dzieci.

 

- nie chcę pisac suchym mentorskim tonem, ale chodzi o ochornę Ciebie.

hanabi11-01-2011 10:16:48   [#03]

Wszystko sie zgadza Gabo

tylko powiedz skąd  gmina ma dołożyć

i zeby było jasne nie popieram praktyk opisanych powyżej

AnJa11-01-2011 10:34:17   [#04]

1. znam gminę, w której subwencja wystarczyła na wybudowanie w ciągu 1o lat 4 sal gimnastycznych (przy kazdej szkole jest)

2.gmina ma wcale znaczne dochody własne, ma też część wyrównawczą subwencji (jeśli naprawdę biedna)

3. zastepstwa to max.kilkanaście tysięcy zł rocznie w całej gminie (pisze o gminie, nie np.Krakowie)

Gaba11-01-2011 10:38:01   [#05]

hana, nie jestem gminą i Ty nią nie bądź - to nie Twoje i nie moje kompetencje.

Nie można przerzucać odpowiedzialności na dyrektora szkoły. finansowanie oświaty to zadanie gminy - czy gmina występuje o środki unijne, czy... robi to, czy tamto. Od tego są wyborcy, by szukać najlepszych gospodarzy w danej gminie. W tej gminie tacy wygrali i pewno są najlepsi, ale maja wiele do zrobienia - poszukac pieniądze na oświatę i nie zasłaniac się za niska subwencją.

PS. Dedykacja dla OP piosenki "Taka gmina"

hanabi11-01-2011 10:42:49   [#06]

Gabo, pewnie, że są takie gminy jakie masz na myśli Ty i AnJa, ale zapewniam , że są też takie, gdzie nie ma z czego dokładać:)

przygotowanie do niżu też może nie wyglądać tak łatwo, jak wydaje się z perspektywy dużego miasta, często szkoła której zamknięcie na jakiś czas rozwiązałoby problem to jedyne miejsce gdzie człowiek ociera się o jakąkolwiek kulturę

to "przygotowanie do niżu" bardzo często oznacza zwolnienie nauczycieli i pozostawienie ich bez żadnych perspektyw na znalezienie innej pracy

pisałam, że nie popieram praktyk z opisanej przez Malpaja/ę gminy

Malpaj11-01-2011 10:56:16   [#07]
Bardzo dziękuję za pomoc, tylko co ja mam z tym zrobić? Wystosować pismo do OP? To chyba jedyne rozwiązanie. Rozmowy niestety zawsze kończą się ogólnym stwierdzeniem - nie ma pieniędzy. To wiejska gmina, widmo redukcji szkół podstawowych istnieje, jedynie moja szkoła jako zbiorcze gimnazjum zarabia na siebie, ale już mamy 4 oddziały mniej, będzie gorzej. I właśnie będzie problem, za rok dla kilku nauczycieli braknie godzin. Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji, wiem również, że moi nauczyciele mają dużo zastępstw. Czy ktoś z większą praktyką doradziłby mi jakiś złoty środek?
hanabi11-01-2011 11:46:02   [#08]

a na jakiej podstawie nie płacisz? jest jakaś uchwała czy zarządzenie? jak to się odbywa?



AnJa11-01-2011 13:07:34   [#09]

Nie ma złotego srodka.

naginajac prawo robiliśmy tak:

1. zwolnienia z pierwszych i ostatnich godzin

2.takie zamiany planu lekcji by w innym dniu można było zwolnić,

3. zastepstwa pedagogiem,

4. odesłanie kalsy do czytelni (miałem ten komfort, ze była czytelnia i nauczyciel tam)

zastępstwa płatne- jeśłi żadne z powyższych nie było możliwe

dyrlo11-01-2011 16:02:24   [#10]

"jedynie moja szkoła jako zbiorcze gimnazjum zarabia na siebie..."

W jaki sposób??? Coś pokręciłaś.

Robiąc zastępstwa to chyba za nauczycieli nieobecnych... nie płacisz nieobecnym czyli masz oszczędności więc płacisz tym co zastępują. Nie wolno nie płacić nauczycielom za zastępstwa, no.... może teraz jak koniec pólrocza się zbliża i podliczysz karcianki... może ktoś "nie wyrobił" to możesz mu zajęcia opiekuńcze dać... ale tylko sporadycznie bo to przecież raczej na wyrównanie szans lepiej dać.

DYREK11-01-2011 16:08:47   [#11]

z forum OSKKO:-)

Warszawa, 2006-04-25

MINISTERSTWO

EDUKACJ I INAUKI

Departament Pragmatyki

Zawodowej Nauczycieli

Al. J. Ch. Szucha 25

00-918 Warszawa

DPZN-WSW-UK-1800-40/06


W odpowiedzi na Pani pismo doraźnego dnia 20 marca 2005 r. Ministerstwo Edukacji doraźnego Nauki - Departament Pragmatyki Zawodowej Nauczycieli wyrażana następującą opinię:

Definicję godziny doraźnego zastępstwa zawiera art. 35 ustawy z dnia 26stycznia 1982 r. - Karta Nauczycie1a (Dz. U. z 2003 r. Nr 118, poz. 1112 z późn. zm.) w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 15 1ipca 2004 r. o zmianie ustawy – Karta Nauczycie1a oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 179, poz. 1845). Stosownie do przepisu art. 35 ust. 2a Karty Nauczycie1a przez godzinę doraźnego zastępstwa rozumie się przydzie1oną nauczycie1owi godzinę zajęć dydaktycznych, wychowawczych 1ub opiekuńczych powyżej tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych 1ub opiekuńczych, której rea1izacja następuje w zastępstwie nieobecnego nauczycie1a.


Jak wskazuje cytowany przepis, nauczyciel realizuje godzinę doraźnego zastępstwa w przypadku, gdy zgodnie z poleceniem dyrektora szkoły , prowadzi zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze z dziećmi lub młodzieżą, w czasie gdy inny nauczyciel, który faktycznie zobowiązany jest realizować te zajęcia w ramach ustalonego pensum, o którym mowa w art. 42 ust. 2 pkt 1 Karty Nauczyciela i godnie z ustalonym planem zajęć, jest nieobecny. Przy czym należy podkreślić, że nie ma znaczenia, czy w czasie doraźnego zastępstwa nauczyciel realizuje zajęcia dydaktyczne zgodnie z posiadaną specjalnością czy zajęcia dydaktyczne, do których nie posiada kwalifikacji, czy po prostu jedynie zapewnia bezpieczeństwo uczniów. Należy bowiem zauważyć, że istota godziny doraźnego zastępstwa polega na tym, aby szkoła mogła w każdej sytuacji, nawet nieprzewidzianej organizacyjnie, spełniać wymóg sprawowania funkcji opiekuńczej w stosunku do powierzonych jej uczniów. Stąd w sytuacji nagłej nieobecności nauczyciela, gdy w celu zapewnienia opieki w czasie zajęć dyrektor szkoły nie ma możliwości powierzenia prowadzenia zajęć nauczycielowi posiadającemu kwalifikacje, poleca przeprowadzenie ich innemu nauczycielowi.


Zgodnie z art. 35 ust. 3 Karty Nauczyciela wynagrodzenie za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy. Jednocześnie w myśl art. 30 ust. 6 pkt 2 ustawy szczegółowe rozstrzygnięcia dotyczące warunków wypłacania wynagrodzenia za godziny doraźnych zastępstw pozostają w gestii jednostek samorządu terytorialnego (regulamin wynagradzania).

Departament wyraża opinię, iż możliwość realizowania godzin ponadwymiarowych czy też godzin doraźnych zastępstw przez dyrektora szkoły dopuszcza1na jest tylko w sytuacji wyjątkowej, gdy nie ma możliwości powierzenia realizacji tych godzin innemu nauczycielowi.

Należy bowiem zauważyć, że w celu prawidłowego wykonywania obowiązków powierzonych dyrektorowi szkoły w ramach zajmowanego stanowiska, zgodnie z art. 42 ust. 6 Karty Nauczyciela organ prowadzący szkolę, na mocy art. 42 ust. 7 pkt 2 ustawy może obniżyć dyrektorowi i wicedyrektorowi szkoły oraz nauczycielowi pełniącemu inne stanowisko kierownicze w szkole tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć określonych w art. 42 ust. 3 ustawy , w zależności od wielkości i typu szkoły oraz warunków pracy lub może zwo1nić ich od obowiązku realizacji tych zadań. Możliwość obniżenia lub zwo1nienia z realizacji tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, opiekuńczych i wychowawczych dyrektora szkoły związana jest z faktem, iż zakres zadań związanych z powierzonym stanowiskiem wymaga dyspozycyjności od tego dyrektora. Do jego obowiązków należy kierowanie szkołą (placówką), sprawowanie nadzoru pedagogicznego, zapewnienie bezpiecznych higienicznych warunk6w nauki i pracy oraz współpraca ze wszystkimi podmiotami funkcjonującymi w szkole (placówce) oraz instytucjami pozaszko1nymi. Dyrektor ponosi odpowiedzia1ność za realizację statutowych zadań szkoły (placówki) oraz za wywiązywanie się z nałożonych aktami prawnymi obowiązków (zadania wynikające z przepisów ustawy - Karta Nauczyciela, ustawy o systemie oświaty oraz przepisów wykonawczych do tych ustaw).

W świetle szerokiego zakresu zadań i rozmiaru działań podejmowanych przez dyrektora szkoły i związanej z tym faktem możliwości obniżenia wymiaru pensum lub zwo1nienia z realizacji zajęć w ramach godzin pensum - kwestia przydzielania dyrektorowi szkoły dodatkowych, stałych godzin zajęć dydaktycznych (godzin ponadwymiarowych) czy doraźnych godzin zastępstw ponad realizowane przez niego pensum (lub obniżone pensum) budzić może zatem uzasadnione wątpliwości.

Niemniej jednak, jeżeli dyrektor szkoły realizuje doraźne zastępstwa za każdą godzinę przysługuje mu wynagrodzenie w wysokości określonej na podstawie art. 35 ust. 3 Karty Nauczyciela



i może się przyda:

"Nauczyciel nie może odmówić przyjścia na doraźne zastępstwo, bo mieści się to w zadaniach statutowych szkoły. Odmawiając, nauczyciel musiałby wykazać, że przyjście na zastępstwo spowodowałoby przekroczenie 40godzinnego tygodnia pracy- twierdzi Dorota Igielska."

Tekst źródłowy: www.rzeczpospolita.pl

i

Odmowa zastępstwa doraźnego przez nauczyciela

"Jak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 maja 2004 r. sygn. akt I PK 454/03 (OSNP 2005/3/32), praca w godzinach ponadwymiarowych nie stanowi uprawnienia nauczyciela, lecz jest jego obowiązkiem, jeżeli została zarządzona zgodnie z prawem. Biorąc pod uwagę, że ustawodawca w przepisie definiującym godzinę doraźnego zastępstwa posłużył się jednakową redakcją jak w odniesieniu do definicji godziny ponadwymiarowej - tj. użył określenia godzina "przydzielona" - w drodze analogii w kontekście tezy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2004 r. (I PK 454/03) można przyjąć, że praca nauczyciela w ramach godzin doraźnych zastępstw ma charakter obowiązku."

http://www.abc.com.pl/?cmd=pytanie_jedno,379&serwis=6


post został zmieniony: 11-01-2011 16:12:34
dota c11-01-2011 16:11:34   [#12]

Dyrlo, jak to "nie płacisz nieobecnemu nauczycielowi"?

Chyba jeśli ma urlop bezpłatny! Albo zwolnienie powyżej 31 dni w roku.

dyrlo11-01-2011 16:21:26   [#13]
Za nadgodziny nie płacę, za L4 płacę 80%, jak nauczyciel po pięćdziesiątce po 14 dniach przejmuje ZUS, młode matki co na macierzyński8ch ZUS, zwolnienia przed macierzyńskim ZUS... w tym roku płacąc za wszystkie zastępstwa doraźne, nie zwalniając nawet jak lekcja ostatnia dla uczniów (no chyba, że wf to nie kombinowałam bo i tak sala tylko jedna...) na płacach miałam takie oszczędności, że strarczyło na 2 zestawy (tablica interaktywna + laptop + rzutnik), nowy "wypasiony" sprzęt nagłaśniający do auli, i inne drobiazgi jak nowe odtwarzacze DVD itp
DYREK11-01-2011 16:24:57   [#14]
Za zastępstwa należy płacić - można dochodzić swoich praw w Sadzie Pracy
post został zmieniony: 11-01-2011 16:27:50
Dżoana11-01-2011 19:15:14   [#15]
Można podsunąć myśl, że jak nie będzie zastępstw, to jest duże prawdopodobieństwo, że nauczyciele nie wyrobią średnich i i tak trzeba będzie wypłacić jdu.
Cyrmela11-01-2011 21:40:16   [#16]

A co myślicie o takim stwierdzeniu:

"jeśli dyrektor odwołuje np. ostatnie lekcje to łamie w ten sposób rozporządzenie o ramowym planie nauczania"

inaczej mówiąc: każda godzina z planu nauczania należy się uczniowi - odwołując lekcje odbieramy uczniowi prawo do nauki?

 Czy taka interpretacja jest właściwa?

hania111-01-2011 22:07:04   [#17]
Jako dyrektor nie masz obowiązek płacić. Żeby załatwić sprawę, powinno wystarczyć grzeczne pismo n-li z prośbą o wyjaśnienie niepłacenia - do Ciebie jako pracodawcy. Ty z tym pismem wybierz się do gminy i niech się teraz zacznie martwić wójt. Jak wszyscy zażądają wynagrodzenia za trzy lata wstecz za pośrednictwem Sądu Pracy, to będzie nieciekawie. Może wójt zechce załatwić sprawę polubownie i znajdzie sposób na finansowanie zastępstw. Wyjdzie taniej niż obsługa prawna postępowania sądowego.
Dżoana12-01-2011 22:59:30   [#18]
Haniu, usuń NIE z pierwszego zdania.
AnJa12-01-2011 23:07:42   [#19]

przy ramówkach opartych na nowej podstawie sprawa jest prosta- minimalna liczba goddzin musi być zrealizowana

w pozostałych - płynne to

istotną przeszkodą w zwalnianiu są zawsze przepisy o bezpieczeństwie- wg planu uczniowie od pierwszej do ostatniej godziny planowej są pod opieką szkoły- takie jest i domniemanie rodziców

czyli nie mogą być poza nią

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]