Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nauczanie indywidualne
strony: [ 1 ]
Bacha11-12-2003 09:45:46   [#01]
Jeżeli ktoś ma aktualny wzór decyzji dyr. szkoły o nauczaniu indywidualnym, to bardzo proszę wyślijcie.
beera11-12-2003 10:47:27   [#02]

przepraszam, bo..

decyzji dyrektora o nauczaniu indywidualnym?

Hmm... ja nie mam takiego- powinnam mieć? Kurcze?

mam tak- orzeczenie PPP, podanie rodzicow, potem moje pismo do  Samorządu z wnioskiem o przyznanie godzin. Oni przyznają  i ja realizuję n.indywidualne. Można pismem rodzica najwyżej poinformować o przyznaniu tych godzin...

Czasem nie przyznają- wtedy mam pismo do rodziców, że nie przyznaja i kolejne pismo do samorządu, żeby przyznali:-) Ale oni dalej nie przyznają :-)

........

Swoją drogą- to tez przyczynek do dyskusji na temat statusu. Ja mam nadzorwać obowiązek szkolny ucznia, ktorego spełnianie jest uzależnione od decyzji organu przyznającego godziny. Organ godzin nie przyznaje, dziecko nie otrzymuje godzin, nie realizuje obowiązku szkolnego- ja jako nadzorujacy powinnam wszcząć postępowanie:-)))

faaajnie.

Od września jeden z moich uczniów nie realizuje obowiązku szkolnego.

daganka11-12-2003 11:31:00   [#03]

My wydajemy decyzję:

decyzja nr.......

imię i nazwisko ucznia

data urodzenia

miejsce zamieszkania

uczeń klasy

W oparciu o orzeczenie nr...... z dnia .....(kogo)........wydaję decyzję i przyznaniu nauczania od ..... do........

nauczanie ind. w wymiarze ...... zajęcia prowadzone będą przez ...Wykaz nauczycieli.............

A organ tylko informujemy

Bacha11-12-2003 11:31:19   [#04]

Nauczanie indywidualne

Dostałam ściągę od organu nadzorującego i tam właśnie jest napisane, że decyzję w sprawie nauczania indywidualnego wydaje dyrektor.

Organ prowadzący nie może odmówić prowadzenia naucz. indyw. np. z powodu braku środków.

Bacha11-12-2003 11:32:56   [#05]
Dziękuję za podpowiedź.
Rycho11-12-2003 11:39:33   [#06]

 

Art. 71b (UoSO) 5c. Dyrektor szkoły, której uczeń posiada orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, organizuje takie nauczanie w porozumieniu z organem prowadzącym.

z tego zapisu ustawy wprost wynika, że jeśli "uczeń posiada orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania" nie ma możliwości odmówić mu tego. Należy tylko zgodnie z innymi przepisami je zorganizować.

I tu (Rozp.w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży) można się porozumiewać z organem, jaka to ma być liczba godzin. Nasz organ daje dolna granicę widełek. Więcej trzeba uzasadniać.

Nie przyznanie przez organ godzin NI dla dziecka jest bezprawne i rodzice spokojnie sprawę o to wygrywają. Ponieważ nie ma podstawy prawnej na którą organ mógłby się powołać uzasadniając nie danie godzin. Dyrektor tu powinien oczywiście najpierw zrobić swoje, czyli próbować się z organem porozumieć.

A rodzic powinien otrzymać decyzję o ilości godzin przyznanych dziecku na NI. Bo jako rodzic dziecka musi mieć (i ma) prawo do odwołania sie o tejże w sytuacji gdy uzna, że ilość godzin przyznanych jest niewystarczająca i może być w granicach prawa zwiększona.

A pismo (decyzja) standardowa. Należy powołać się na przepis i wyrazić decyzję z uzasadnieniem oraz klauzulę odwoławczą.

:-)

Gaba11-12-2003 19:10:48   [#07]

a u nas... uwaga... od tego roku... już nie podpisuje decyzji o NI dyrektor szkoły... o nie! podpisuje urzędnik gminy... wysoki rangą? 

 

A to  dopiero... - nie chcę się narażać organowi, nie mam już siły... kolejny raz, odebranie/wchodzenie w kompetencje dyrektora szkoły.

hmmm!

:-(

beera11-12-2003 20:01:30   [#08]

przelatuję to własnie, bo nie do końca jestem pewna...

jesli chodzi o odpowiednie formy ksztalcenia specjalnego to:

5a. Jeżeli orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego zaleca kształcenie dziecka odpowiednio w przedszkolu specjalnym albo w przedszkolu, szkole podstawowej lub gimnazjum, ogólnodostępnych lub integracyjnych, odpowiednią formę kształcenia, na wniosek rodziców, zapewnia jednostka samorządu terytorialnego właściwa ze względu na miejsce zamieszkania dziecka, do której zadań własnych należy prowadzenie przedszkoli lub szkół

Jeśli chodzi o n.ind, to:

5c. Dyrektor szkoły, której uczeń posiada orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, organizuje takie nauczanie w porozumieniu z organem prowadzącym.

W kazdej sytuacji wmieszany jest w to organ. W przypadku n.ind to on ustala ilośc godzin. I dla mnie to on wydaje na ten temat decyzję,. ja piszę pismo-= wniosek o przyznanie ilości godzin ( zawsze najwyższą, on odpowiada mi,  zawsze z najniższą liczbą godzin. Ja informuję rodziców, ze na podstawie pisma takiego i takiego , wyznaczajace tyle i tyle godzin n.ind oraz orzeczenia poradni organizuję uczniowi takiemu i takiemu n. indyw. I podaję szczegółową organizację tegoż.

I uważam,ze nie jest to moja decyzja.

Ja tylko na mocy innych decyzji ORGANIZUJĘ n.ind.

I się w dodatku cieszę, ze nie ja musze podpisywać tę minimalną liczbę godzin.

........

Absolutnie uważam oddanie tych kompetencji organowi za błąd. Bowiem skoro zarówno n.ind jak i zajęcia rew.wych są okresloną forma spełniania obowiązku szkolnego powinny być w gestii dyrektora.
ale skoro nie są- nie chce tu nic podpisywać, bowiem moje doświadczenia w tej kwestii są zatrważające.

Jak pisałam moj dzieciak nie spełnia obowiązku szkolnego, bowiem nie ma przyznanych godzin. Na mocy mojej decyzji??? Tak by z tego wynikalo- bo skoro ma dyrektor wydać decyzję o "byciu" n.ind. to powinien tez wydać ją o "nie byciu"

Ale to nie moja decyzja, lecz organu. W mojej gestii jest je tylko zorganizować..no i do czasu tej mozliwości kopać się z koniem :-(

Karolina11-12-2003 20:22:41   [#09]
nie pojmuje jak taki organ może odmowić.... - widzę ze może ale to się w pale nie mieści :-(
Karolina11-12-2003 20:27:27   [#10]

i jeszcze...

mileismy w szkole niedawno spotkanie z psychologiem z ppp - mlody, fajny facet i nic nie ukrywał. Mowil, ze NI bardzo trudno dostać, oni maja też prikaz aby tego nie było za dużo - bo kosztowne. Rezultat jest taki, że my wiemy komu w skzole jeszcze by się to przydało na pewno - ale ponoć nie ma szans - kasa:-(

Chciałam spytać mądre głowy, co potrafią liczyć algorytmy. ;-)

Co to tez takie drogie jest - ile na takiego ucznia na miesiac jest subwencji - a ile szkoła musi wydać na np ucznia klasy 4 dla nauczycieli mianowanych, dyplomowanych (rozumiem, ze im wyżej tym więcej - ale pytam o śrdenią)

Kurcze - strasznie bym to chciala wiedzieć - jaki jest tego bilans i dlaczego wiecznie tak brakuje ....przykład przyznawania najniższego wymiaru widełek i inne..

Ewa z Rz11-12-2003 22:07:09   [#11]

dyrektor wydaje decyzję o NI

I nie może nie wydać. Rodzice wnoszą o NI, popierając to orzeczeniem PPP a dyrektor przyznaje NI. Oczywiście informuje o tym organ, który ma obowiązek zapewnić środki - m. in. po to jest rezerwa oświatowa w gminie.

Jeśli nie ma zgody organu na wiecej, to dyrektor przyznaje NI na poziomie minimalnym. Przydziela n-lom lub n-lowi i płaci za pracę.

A jak mu w planie finansowym zabraknie środków, to nie bedzie odpowiadał za jego przekroczenie. Dyrektor ma obowiazek zorganizować NI, a organ to sfinansować.

Jolabj12-12-2003 08:54:12   [#12]

Nauczanie indywidualne

Jestem świeżo po przejściu całej procedury przyznania NI.  Po otrzymaniu orzeczenia PPP rodzice wystąpili do organu prowadzącego o przydział godzin,organ podjął decyzję o przyznaniu 8 godzin i ja zorganizowałam to nauczanie.RP zaopiniowała nowy przydział obowiązków,organ nadzorujący też pozytywnie się ustosunkował do takiego przydziału i zatwierdził go organ prowadzący.Właściwie to ja wtedy już tylko telefonicznie poinformowałam Gminę o rozpoczęciu NI od dnia....Rodzice dostali plan lekcji i...  wszystko .

Teraz mam wątpliwości: Cz ja powinnam jeszcze wydać jakąś decyzję, a może zarządzenie o organizacji tego NI?

Inne pytanie:Jeżeli dzieco w III kl. uczy się jęz. niemieckiego jako języka ojczystego (ma deklarację przynależności do mniejszości),czy powinno mieć przynajmniej 1 godz. tego języka? Co wtedy z religią?-Też ma deklarację,że ma uczęszczać na religię.

beera12-12-2003 09:03:44   [#13]

jest w twoim poście kilka sprzeczności

dyrektor wydaje decyzję o NI

i potem:

Jeśli nie ma zgody organu na wiecej, to dyrektor przyznaje NI na poziomie minimalnym

czyli występuje o zgodę, o okreslenie ilości godzin!

Jesli zaś organ decyduje o ilości godzin, to odwołanie od decyzji w sprawie ilości godzin powinno spływać do kogo?

Do dyrektora?

Niewątpliwie jest różnica w zapisach dotyczących kształcenia specjalnego i n.indyw. W pierwszysm przypadku zapewnia je starosta, lub samorząd w drugim.. No wlaśnie kto?

Wiem, kto je organizuje w porozumieniu z kim. Jeśli zaś jest wewnętrzny regulamin regulujący znaczenie słowa "w porozumieniu" jako "decyduj dyrektorze sam" to ok.

Ewa- takie kategoryczne sądy to można stosować teoretycznie, w praktyce zaś- przypominam Ci Twój socjalny.

beera12-12-2003 09:07:01   [#14]

Jolu

Moim zdaniem prawda jest tu:

organ podjął decyzję o przyznaniu 8 godzin

teraz na tej podstawie i na podstawie orzeczenie, gdzie pewnie sa okreslone jakieś wyznaczniki do pracy, ty ORGANIZUJESZ uczniowi N.ind.

I powinnaś sposób tej organizacji przedstawić rodzicom.

Nie wiem, czy powinnaś wydawać decyzję- moim zdaniem nie

Leszek tu nam kiedys obiecał, ze się weźmie za problem decyzji dyrka, piasał na form, ze ma dużo roboty, ale może kiedyś w wolnym czasie się za to weźmie:-)

Jolabj12-12-2003 09:26:27   [#15]
Organ przyznał 8 godz - ilość godz. to decyzja organu.Ja tylko rozdzieliłam je tak: 7 godz nauczania zintegrowanego i 1 godz j. niemieckiego. Na razie nikt się nie "czepia".Ale czy to jest formalnie dobrze zrobione? Może na końcu roku szkolnego okaże się, że to było źle zrobione? :-(
Rycho12-12-2003 12:01:59   [#16]

coś tu mylimy

moim zdaniem. Więc przytoczę jeszcze raz przepis (jedyny), który "miesza" organ prowadzący w tą sprawę.

Art. 71b (UoSO) 5c. Dyrektor szkoły, której uczeń posiada orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, organizuje takie nauczanie w porozumieniu z organem prowadzącym.

Żaden inny przepis (przynajmniej ja nic o taki nie wiem) organu już do nauczania indywidualnego nie "miesza".

Chodzi więc o prozumienie dyrektora szkoły z organem co do organizacji NI. Ale to dyrektor moim zdaniem jest odpowiedzialny za całą procedurę. On ma się porozumieć, nie rodzice, z organem. On ma rodziców poinformować o tym jak to zostanie zorganizowane.

Porozumienie z organem może dotyczyć: ilości godzin NI dla danego dziecka (bo tu przepis daje widełki), ewentualnie kto? ma je prowadzić (była tu przecież sprawa przekroczenia 1/2 pensum przez nauczyciela, któremu przydzielono NI).

I tu do Gaby: u nas od tego roku urzędnik gminy nie podpisuje decyzji o NI (bo nie ma do tego prawa),  tylko podpisuje tzw. Kartę NI w której jest ilość godzin dla ucznia i kto to będzie prowadził. Prawdą jest, ze podpisuje dolną granicę widełek, ale wyższą liczbę godzin można wynegocjować jeśli ma się uzasadnienie. Ja nie boję się narażać organowi, w Gołkowicach właśnie o tym mówiłem. Przykre tylko, że nie miałem poparcia ze strony innych. Może tez nie chcieli się narażać ...

Pytanie jakie sie tu pojawia - czy dyrektor ma informowac o organizacji NI rodziców w formie decyzji, czy wystrczy tylko pisemna (a może ustna) informacja na ten temat?

Przepis ten nie mówi o tym, ze tu ktokolwiek o czymś decyduje (moim zdaniem słusznie, bo to dawało by decydentowi prawo do niezorganizowania NI, a tak jak to wyjaśniałem w poprzednim poście nikt takiego prawa tu nie ma).

Więc nie decyzja? Tylko normalne pismo z informacją?

A jeśli rodzicom nie spodoba się ta organizacja? To maja to załatwić w trybie skragi, czy odwołania?

Jeśli odwołanie to od decyzji.

Moim zdaniem tu powinna byc (choc oczywiście nie musi) decyzja dyrektora. Nie o tym "czy" będzie NI, tylko "jak" bedzie zorganizowane. Czyli: tyle godz. i tacy nauczyciele będą je prowadzić.

Ale tak naprawdę nie jest to prawnie rozstrzygnięte dokładnie. I z tego co wiem w róznych szkołach różnie to wygląda.

I nie ma problemu dopóki nie ma problemu.  :-))

beera12-12-2003 12:58:07   [#17]

rychu

mówiłam, że organ  miesza w dwóch sprawach- formach ksztalcenia specjalnego i n.ind.

I że w formach kształcenia specjalnego jest sprawa jasna, bo to organ je zapewnia.

I że w n.ind. sprawa jasna nie jest:-)

Bowiem, jest dobrze póki jest dobrze. Bo teraz wyobraż sobie taką sytuację. Dyrektor zgodnie z decyzją samorządu przydziela uczniowi 4 godziny. Robi to decyzją, od której rodzc się odwołuje. Czy dyrektor na pewno jest wladny samodzielnie to odwołanie załatwić?Przecież akurat tę decyzje nie on podjął.
Musi pisać do organu, ze ma odwołanie od decyzji przyznającej ilośc godzin, czy co?

Natomiast zgodze się z tym, co piszesz o organizacji. To dyrektor nad niż czuwa i nawet w przypadku odwołania rodzica on ma możliwości to odwołanie załatwić tak, czy inaczej.

Zresztą im więcej w las, tym więcej drzew.
Przepis mówi o porozumieniu. Co to własciwie znaczy? Gdzie musi być napisane  co to oznacza ?
Jaka jest procedura zawierania tego porozumienia?

Rycho12-12-2003 13:13:10   [#18]

właśnie

Asiu, uderzasz w sedno.

Nikt nie wie co to jest porozumienie wg tego zapisu. Więc każdy ma prawo interpretowac je po swojemu. :-(

Teraz co do decyzji.

Jesli na podstawie "porozumienia" z organem wydasz rodzicowi decyzję, że np. NI będzie wynosiło 4 godz./tyg. a minimu wg rozprządzenia jest 6, to rodzic może od tej decyzji odwołać się do organu. I niech organ tłumaczy rodzicowi, że mu tak wolno. Wiem, że po odmowie dyrektorowi przyznania godzin na NI, wydał on właśnie taką decyzję. Ze w związku z "porozumieniem" nie daje. Rodzic się odwołał do organu i natychmiast dostał. Bo nie ma podstawy prawnej wg której można odmówić.

W trybie skargi "załatwienie" takiej sprawy było by utrudnione. Choć nie niemożliwe.

Jeśli dyrektor zrobi w tej sprawie wszystko co do niego należy, nie musi się obawiać odwołania od decyzji. No chyba, że nie chce się narażać ...

Ale to już inna śpiewka ...

beera12-12-2003 13:32:31   [#19]

chce się narażać- spoko:-))

Ale..hm..znajdziesz mi etat w krakowie?

;-)))

emeryt12-12-2003 13:36:24   [#20]

Porozumienie w sprawie NI

Podstawowym dokumentem jest arkusz organizacji szkoły zatwierdzony przez organ prowadzący na dany rok szkolny.U nas jest to zarządzenie burmistrza Z arkusza wynika ilość godzin nauki w szkole. I teraz zgłasza się rodzic z opinią PPP.Dyrektor wnioskuje do organu o zmianę ilości godzin określonych w arkuszu organizacyjnym z przeznaczeniem na NI. Oczywiście ilość godzin określa dyrektor, biorąc pod uwagę opinię PPP i możliwości ich realizacji (nauczyciel). Nie było przypadku, żeby organ ingerował we wniosek dyrektora (zmniejszał ilość godzin).Organ w drodze zarządzenia dokonuje zmiany w arkuszu organizacyjnym w zakresie zwiększenia ilości godzin NI (na rok szkolny lub czas określony). Reszta, czyli organizacja,decyzja komu i ile, rozliczenie i zapłata - w rękach dyrektora szkoły. I tak wygląda porozumienie dyrektora z organem prowadzącym.

Rycho12-12-2003 13:40:10   [#21]

fajnie

wygląda zdzisławie. Ale niestety nie wszędzie tak jest. W tym wątku to udowodniono.

Asiu - nic sie nie martw. Zawsze się cos wymyśli ;-)))

emeryt12-12-2003 13:51:32   [#22]

trzeba zauważyć jedną rzecz...

To dyrektor kieruje szkołą więc należy Mu zaufać.Jeżeli wnioskuje o 6 godzin - to nie jest to liczba wzięta z sufitu i nie można drugą liczbą z sufitu zmieniać na 4 godziny.

Problem jest w tym, że niekiedy uczeń widziany przez dyrektora szkoły a uczeń widziany przez organ to dwaj różni uczniowie.

Pierwszy to człowiek z problemem, któremu trzeba pomóc a drugi to pożeracz "środków finansowych".

Ufam i wierzę dyrektorowi - bo ten mały człowieczek jest tak jak ja mieszkańcem gminy. I pomóc mu to nasz obowiązek.

Leszek12-12-2003 20:19:42   [#23]

Rzeczywiście wprost nie napisano, że dyrektor wydaje decyzję o NI, tylko, że organizuje.

Jeśli nie ma decyzji to nie ma możliwości odwołania się... Jedynie poskarżenia się, że NI nie zostało zorganizowane tak jak mówią przepisy (jeżeli wystąpiłaby taka sytuacja, ... samo życie...).

Czyli wnioskodawca jest w gorszej sytuacji (forma decyzji stawia go w sytuacji korzystniejszej).

KPA wyraźnie mówi, iż sprawy rozstrzyga się w formie decyzji.

I bądź tu mądry w oświacie...

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Leszek12-12-2003 20:20:36   [#24]
Podwójne pozdrowienia to chyba dlatego, że tak rzadko tu, niestety, ostatnio zaglądam.
Marek Pleśniar12-12-2003 20:44:31   [#25]
:-)
Bacha22-12-2003 10:28:18   [#26]
Czy za godziny nauczania indywidualnego należy się dodatek? Dziecko nie jest zakwalifikowane do kształcenia specjalnego.
AnJa22-12-2003 11:17:39   [#27]
Na ogół nie, chyba że w Twoim regulaminie płacowym (uchwała Rady Miasta) taki dodatek jest:-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]