Trzeba.

Art. 23.
1. Stosunek pracy z nauczycielem zatrudnionym na podstawie mianowania ulega rozwiązaniu:

tak

art 23 ust ust 1 pkt 4 KN lub art 23 ust 1 pkt 4 w związku z art 27 ust 3 KN

Wracając do #04.  Usłyszałam kiedyś na szkoleniu, że jeżeli zatrudniam nauczyciela emeryta to

art 23 ust ust 1 pkt 4 KN lub art 23 ust 1 pkt 4 w związku z art 27 ust 3 KN

już nie obowiązuje.

a niby dlaczego?

pp proszę

też

patrz art 27 ust 3 KN

to przedłużenie zatrudnienia o 2 lata jest zwiazane tylko z nabyciem prawa do emerytury?

Jeżeli ma już prawo to takie zwolnienie następuje z mocy prawa? 

umowa na czas nieokreślony z nauczycielem bez względu na wymiar musi zostać rozwiązana na mocy ustawy KN

 a wyrok, o którym pisze Krzysztof nie dotyczy nauczycieli podlegających pod KN

nie do końca

sama umowa się nie rozwiązuje - dyrektor ma ustawowy obowiązek rozwiązać tę umowę i to za wypowiedzeniem

nie dotyczy nauczycieli (zapis KN - wiek 65 lat)

ale idzie nowe ;-)

W świetle aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego osiągnięcie wieku emerytalnego i prawa do emerytury nie zmusza do rozwiązania stosunku pracy.

"Osiągnięcie wieku emerytalnego i nabycie prawa do emerytury nie może stanowić wyłącznej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę - tak stwierdził Sąd Najwyższy ("SN") w uchwale z dnia 21 stycznia 2009 roku o sygn. akt II PZP 13/08".

z: http://www.prawo.egospodarka.pl/37992,
Wiek-emerytalny-wypowiedzenie-umowy-to-dyskryminacja,1,34,3.html

 i

http://www.nszz.pwr.wroc.pl/nszz/wiek.html

czyli linia orzecznictwa nie dotyczy nauczycieli? Proszę wyprowadźcie mnie z błędu - nauczyciel praktycznie maksymalnie może pracować do 67 roku ?

zatrudnienie nauczyciela po maks 67 roku życia jest złamaniem prawa. Wobec tego argumenty emeryta - rzadka specjalność są bezzasadne. Czy w ogóle istnieją przepisy szczególne, które umozliwiają zatrudnienie nauczyciela po maks 67 roku zycia.

zatrudnienie nauczyciela po maks 67 roku życia jest złamaniem prawa

jaki zapis zabrania zatrudnienia nauczyciela w wieku 65+ ?

nie zabrania bogno żaden

to jest nadinterpretacja rzewy i linka:-)

Adaa - nie wiem czy można to nazwać nadinterpretacją - skoro zapis w KN nakazuje rozwiazanie umowy....

równie dobrze, mogłabym interpretowac tak jak Wy zapis, że naruszeniem prawa jest zatrudnienie nauczyciela, który (w przeszłosci) złozył wniosek o rozwiazanie umowy, któremu cofnieto skierowanie do nauczania religii...itd. :-)

KN poddaje mozliwosci rozwiazania umowy o pracę, w konkretnych sytuacjach

nie ma to zadnego zwiazku z zakazem zatrudniania ( w przyszlosci)

dodam jeszcze :

dam sie przekonac Waszej interpretacji (nadinterpretacji), wtedy gdy znajdziecie mi w ustawie zapisz regulujacy szczegółowe zasady zatrudniania nauczycieli po przejsciu na emeryturę

wg mnie - nie ma

a jesli tak jest, to dotyczy ich art. 10 KN

i koniec i kropka:-)

No właśnie. 

Jednak nie jestem osamotniona w swojej interpretacji.

Art. 23.
1. Stosunek pracy z nauczycielem zatrudnionym na podstawie mianowania ulega rozwiązaniu.....

Ja jestem dyrektorem w okresie niemowlęctwa, czytam to co jest napisane - nie myslę i nie interpretuję.....

ależ nie pisałam, że nie można zatrudnić

pisałam, że trzeba rozwiązać stosunek pracy w razie osiągnięcia wieku o jakim mowa w art 23 KN

może rzeczywiście niezbyt precyzyjnie, ale dokładnie tyle miało być...

a ja dokładnie wiedziałam, ze to napiszesz:-)))))

a to niedokladnie napisane to, dosyc dokładnie było wg mnie;-)

nauczycielem czynnym w szkole samorządowej i rządowej można być max do 67 roku życia 

no dobra. Doświadczeni i oczytani:

1. można, czy nie można zatrudniać po 67?
2. umowę trzeba rozwiazac, ale zaraz potem można nawiązac?
   

czytaj ze zrozumieniem - chociazby to co tu napisano

bo po jaka cholerę sie tu ludzie produkują skoro TY nie potrafisz przeczytać kilku postów

bo po jaka cholerę sie tu ludzie produkują skoro TY nie potrafisz przeczytać kilku postów

.....rozumiem dlaczego sporo osób odchodzi z forum

nie rozdzieram szat. O tym, że ludzie boją się pisać bywało tutaj nawet dosyć często.  Staram się być grzeczny wobec innych użytkowników i oczekujętego samego od nich.

powiem Ci tak

jesli dyrektor szkoły boi sie pisac na jakims forum, w dodatku pod nickiem, to nie najlepiej swiadczy o kompetencjach takiego dyrektora

rozumiem, ze sie wkurzy i sobie idzie w świat bo mu towarzystwo nie odpowiada, albo robi sobie przerwe dla złapania dystansu

ale jesli sie boi ...to lepiej niech sie zastanowi czy startowac w nastepnym konkursie - biedaczek:-)

a Ty link123 nie podsycaj tej tragedii forumowej - bo to problem jednostki bojaźliwej a nie chamstwa jakiego rzekomo owa jednostka doswiadcza

Adaa nie podsycam żadnej forumowej tragedii. Tobie powiem tak: nie zamierzam się odnosić do Twoich mądrości - są Twoje:) Ja mam swoje i pozostawiam je dla siebie. Każdy ma swoją filozofie - moja jest inna. Nie jestem również rzecznikiem tych, którzy z Forum odeszli, albo na forum nie piszą - tylko je czytają. Uważam sprawę tego wątku za zamkniętą.

oczywiście sprawa dotyczyła wymiany zdań pomiędzy link123 i Adaa: Uważam sprawę tego wątku za zamkniętą.

Miłego wieczoru

jak już gdzieś zauważyłem, chyba niż nad Polską zapadł:-)

---

przypomnijmy sobie bardzo fajną zasadę stosowaną przez nas wieeele razy i od lat

choć czasem irytuje że ktos sobie sam nie poszukał informacji, nie gniewajmy się na to.

Generalnie w internecie do dobrego tonu nalezy poszukanie sobie samemu, a jak się nie znalazło - pytanie innych.

Ale.... My jesteśmy specyficzni. Znaczy zmęczeni milairdami pytań i odpowiedzi przez cały tydzień.Zawód taki, branża taka.

Problem w tym, ze jesteśmy z tego troszkę bardziej starzy;-) Znaczy dorośli, i czasem nie chce się sprawdzić nawet samemu która godzina. I leniwie pytamy kolegę jakiego by spojrzał na zegarek. Więc podajmy tę godzinę bo nerwy już nie te, a i się nie zawsze chce guglać.

Albo nie odpowiadajmy skoro nam tez się nie chce. Może kto inny znajdzie chwilkę.

Życie bowiem męczącym jest i tak:-)

alez pozwól ludziom byc sobą!;-)

w przeciwnym razie zycie bedzie jeszcze bardziej męczące ...

;-)

no...sa jeszcze na tym świecie dobrzy ludzie

na ten przykład - Marek:-)

Adaa se taki image tworzy, ale w rzczywistości to dobra kobita jest :-))) Nie złość się więc link 123, przyzwyczaisz się

jeśli idzie o meritum, to jak wam op nie zakazuje zatrudniać emerytów, to zgodnie ze zdrowym rozsądkiem możesz zatrudnić nawet 100-latka, jeśli sprawny umysłowo i fizycznie. Niektóre OP-y zabraniają, bez żadnych pp, a dyrektor w takiej sytuacji rzadko bywa wyrywny. Nasz OP nie zakazuje.