możesz się nie zgodzić I zmusić go do pracy do końca roku szkolnego. (zakładam, że to placówka feryjna) Trzymiesięczny okres wypowiedzenia i rozwiązanie stosunku pracy z początkiem roku szkolnego obowiązują obie strony - i dyrka i nauczyciela. Z podaną przez ciebie datą może on odejść jedynie "za porozumieniem stron" czyli za twoja zgodą. Ale nie bardzo widzę sens w trzymaniu go na siłę - taki pracownik jest gorszy niż żaden pracownik, to dla mnie nie bardzo ma sens... Ja bym w rozmowie z nim zgodziła się pod warunkiem, że przyprowadzi kogoś na swoje miejsce - jeśli to taki przedmiot, gdzie wystepuje deficyt kadr i tyle. Ale jeśli są n-le bezrobotni z takimi kwalifikacjami, to zgodziłabym się bezwarunkowo - niech sobie idzie, krzyżyk na drogę. |