Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
cofnięcie mianowania |
kasik | 07-12-2003 18:33:59 [#01] |
---|
Witam. Mam pytanie, które dotyczy tzw. "ustawy czyszczącej". Czy można nauczycielowi, który otrzymał mianowanie i tym samym umowę o pracę na czas nie określony na mocy ww ustawy cofnąć mianowanie skoro odbyło się to niezgodnie z przepisami( nie było oceny pracy)? Jeżeli tak, to jak to zrobić? Dzięki za jakiekolwiek sugestie. |
Gaba | 07-12-2003 18:48:25 [#02] |
---|
1. Zbyt mało wiemy. 2. Kiedyś nie trzeba było mieć oceny... - z jak dawna jest to mianowanie? Pod działaniem jakiej Karty Nauczyciela, tzw. z kiedy... 3. Jeżeli minęło trzy lata - to decyzja wadliwa nabiera mocy prawnej, uprawomacnia się. 4. Hmm? to mianowanie może być z mocy prawa nieważne, ale z kiedy ono jest i dlaczego ma być nieważne, powiedz coś więcej... |
krystyna | 07-12-2003 18:59:07 [#03] |
---|
Czy to Ty chcesz "cofnąć", czy to Tobie chce ktoś tak zrobić ??? Bo, o ile pamiętam, mianowanie dokonane "z mocy prawa" nie było związane z oceną pracy, a z formą zatrudnienia i posiadanymi kwalifikacjami nauczyciela w dniu 6 kwietnia 2000r. Te trzy najważniejsze przypadki wygladały tak (chyba, że Twoja sytuacja jest bardziej skomplikowana...): "Art. 7. 1. Nauczyciele zatrudnieni w dniu wejścia w życie ustawy na podstawie mianowania z tym dniem uzyskują z mocy prawa stopień nauczyciela mianowanego i stają się nauczycielami zatrudnionymi na podstawie mianowania w rozumieniu ustawy, o której mowa w art. 1, z tym że z nauczycielami zatrudnionymi na podstawie mianowania, którzy nie posiadają wymaganych kwalifikacji, stosunek pracy wygasa z dniem 31 sierpnia 2006 r., o ile wcześniej nauczyciele ci nie uzupełnią kwalifikacji lub nie zostanie z nimi rozwiązany stosunek pracy w odrębnym trybie." 3. Nauczyciele zatrudnieni w dniu wejścia w życie ustawy na podstawie umowy o pracę, którzy posiadają wymagane kwalifikacje, z tym dniem uzyskują z mocy prawa stopień nauczyciela kontraktowego i stają się nauczycielami zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę odpowiednio na czas określony lub nie określony.
6. Nauczyciele zatrudnieni w dniu wejścia w życie ustawy na podstawie umowy o pracę w wymiarze co najmniej 1/2 obowiązkowego wymiaru zajęć, którzy nie posiadają wymaganych kwalifikacji, z tym dniem uzyskują stopień nauczyciela stażysty i stają się nauczycielami zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę. Stosunki pracy z tymi nauczycielami wygasają z dniem 31 sierpnia 2006 r., o ile wcześniej nauczyciele ci nie uzupełnią kwalifikacji i nie uzyskają stopnia nauczyciela kontraktowego lub nie zostanie z nimi rozwiązany stosunek pracy w odrębnym trybie. |
kasik | 07-12-2003 19:05:06 [#04] |
---|
cofnięcie mianowania Mianowanie jest z 2001 r. z grudnia. Nauczyciel pracował w tej konkretnej szkole parę miesięcy. Był zatrudniony jako nauczyciel kontraktowy i na mocy ustawy czyszczącej i w wyniku błędu dostał mianowanie i nową umowę o pracę na czas nie określony. Czy i jak można go zwolnić? Dodam, że staż jego pracy wynosi 10 lat. |
kasik | 07-12-2003 19:13:52 [#05] |
---|
cofnięcie mianowania Zapomniałam dodać, że nie był wcześniej zatrudniony w oparciu o mianowanie |
ewa | 07-12-2003 19:18:49 [#06] |
---|
mam pytanie czy 6 kwietnia 2000r. był nauczycielem mianowanym? |
kasik | 07-12-2003 19:29:05 [#07] |
---|
cofnięcie mianowania nie był |
beera | 07-12-2003 19:35:04 [#08] |
---|
To dotyczył go ust 3. Zastosowano błędnie 1. Konsekwencji tego błędu nie może ponosić n-l. Zwolnienie go na podstawie błędnej, podjętej przezd jakims czasem decyzji dyrka to przegrana w sądzie... n-l tak, czy tak ma umowę o pracę na czas nieokreślony i w dodatku, jak rozumiem, ma kwalifikacje. W sadzie wykaze, że uważając się za mianowanego na podstawie Twojej mylnej decyzji, nie starał sie o ten stopień awansu zawodowego. |
ewa | 07-12-2003 19:38:51 [#09] |
---|
zaraz czegoś nie rozumiem, skoro w dniu 5 kwietnia 2000r. nie miał aktu mianowania, (nie stopnia tylko aktu), to jak uzyskał mianowanie z mocy prawa w grudniu 2001r? Jaka jest p.prawna? |
beera | 07-12-2003 19:40:50 [#10] |
---|
ehoo no chyba na tym własnie polegał błąd? |
Leszek | 07-12-2003 19:41:08 [#11] |
---|
Tu czym innym będzie "cofnięcie" stopnia awansu zawodowego, a czym innym rozwiązanie stosunku pracy. Można doprowadzić do unieważnienia stopnia awansu: KN - Art. 9h. 1. Nadzór nad czynnościami podejmowanymi w postępowaniu o nadanie nauczycielom stopnia awansu zawodowego przez: 1) dyrektorów szkół, organy prowadzące szkoły oraz komisje, o których mowa w art. 9g ust. 1 i 2 - sprawuje organ sprawujący nadzór pedagogiczny; 2) organy sprawujące nadzór pedagogiczny oraz komisje, o których mowa w art. 9g ust. 3, 6a i 7a - sprawuje właściwy minister. 2. Czynności, o których mowa w ust. 1, podjęte z naruszeniem przepisów ustawy, przepisów o kwalifikacjach nauczycieli lub przepisów o zasadach odbywania stażu, rodzaju dokumentacji załączanej do wniosku nauczyciela o postępowanie kwalifikacyjne lub egzaminacyjne, zakresie wymagań kwalifikacyjnych i egzaminacyjnych, trybie i zasadach działania komisji, są nieważne. Nieważność czynności stwierdza, w drodze decyzji administracyjnej, odpowiednio organ sprawujący nadzór pedagogiczny lub właściwy minister. Pozdrawiam |
ewa | 07-12-2003 19:43:50 [#12] |
---|
yhm dlatego tak usilnie dopytywałam, czy miał ten akt mianowania, no bo jeżeli nie, to właśnie tak jak Leszek napisał sobie myślałam ;-) |
beera | 07-12-2003 19:48:09 [#13] |
---|
jak sobie to wyobrażacie realnie? tzn- w sądzie? Czlek ma akt mianowania. Nie przystępował do awansu, bo jest mianowany:-)) Teraz cofa mu się mianowanie i zwalnia:-) Dla mnie, to ten n-l wykaże winę pracodawcy ( ewidentną). |
beera | 07-12-2003 19:49:41 [#14] |
---|
ups To Leszkowe tez o tym: Tu czym innym będzie "cofnięcie" stopnia awansu zawodowego, a czym innym rozwiązanie stosunku pracy. |
ewa | 07-12-2003 19:55:11 [#15] |
---|
asiu, pamiętam jak mnie uczyli,że nawet jeżeli nauczyciel uzyskał mianowanie w wyniku błędu (za wyjątkiem udowodnienia mu,że lewe dyplomy miał), to nie ponosi konsekwencji i to mianowanie skutkuje prawnie. Ale jeżeli w dniu 5 kwietnia 2000r. on aktu mianowania nie miał, to jakim cudem dostał stopień nauczyciela mianowanego z mocy prawa? Wg mnie nastapiło tu naruszenie przepisów ustawy czyli art. 9h ust.2. A w sądzie nie zawsze pracownik wygrywa... |
Leszek | 07-12-2003 19:56:27 [#16] |
---|
KN - Art. 91c. 1. W zakresie spraw wynikających ze stosunku pracy, nieuregulowanych przepisami ustawy, mają zastosowanie przepisy Kodeksu pracy. 2. Spory o roszczenia ze stosunku pracy nauczycieli, niezależnie od formy nawiązania stosunku pracy, rozpatrywane są przez sądy pracy.
Pozdrawiam |
jerzyk | 07-12-2003 20:26:36 [#17] |
---|
Wyrok z dnia 10 kwietnia 1997 r. I PKN 57/96 Akt mianowania na stanowisko nauczyciela nie jest decyzją administracyjną w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Uchylenie przez dyrektora szkoły tego aktu jest niedopuszczalne i nie wywołuje skutku w postaci rozwiązania stosunku pracy z nauczycielem mianowanym. Wyrok z dnia 17 lutego 1998 r. I PKN 526/97 Wydanie nauczycielowi aktu mianowania, choćby to było sprzeczne z prawem, powoduje nawiązanie stosunku pracy z nominacji. Wyrok z dnia 18 czerwca 1998 r. I PKN 167/98 1. Przepis art. 58 KC nie może stanowić podstawy prawnej unieważnienia aktu mianowania nauczyciela, który nie miał kwalifikacji do zatrudnienia na tym stanowisku. USTAWA z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny Art. 58. § 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. § 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. § 3. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do postanowień części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. |
ewa | 07-12-2003 20:44:36 [#18] |
---|
:-)))))) no masz rację jerzyk dlatego pisałam przed 5 kwietnia 2000r. ;-) patrz na daty wyroków, to zmiana KN dała 9h ust.2. wcześniej tego nie było ;-) pozdrawiam |
Leszek | 07-12-2003 20:47:40 [#19] |
---|
Trzebaby (ach :-)) sięgnąć do wyroków po wejściu w życie zmian z 2000 r. Pozdrawiam |
Gaba | 08-12-2003 00:49:55 [#20] |
---|
wg mnie - kto wydał, ten cofa - organ, który wydał pozytywną wydaje negatywną, wypowiada się jednoczesnie warunki płacy i pracy (mianowanie) osobnym aktem i... już, akt wydany błednie jest z mocy prawa niewazny - chyba że minie 3 lata - taka decyzja się uprawomacnia. |
Ewa z Rz | 08-12-2003 05:05:37 [#21] |
---|
ale na czym polegał błąd? to ważne... Od tego zależy dalsze postępowanie i... To nie był błąd dyrka tylko organu prowadzącego! I dyrek nie może z tym NIC zrobić! (poza donosem na organ do KO) Rozumiem, że n-l otrzymał akt nadania stopnia n-la mianowanego (zrobił to organ prowadzący). Na tej podstawie dyrek wystawił n-lowi akt zatrudnienia na podstawie mianowania i tyle... Jeśli nadanie stopnia n-la mianowanego było niezgodne z prawem to jedynie KO może to zweryfikować (i to jak pisze gaba, przed upływem 3 lat). I tylko kurator może stwierdzić nieważność takiej decyzji. |
Basik | 08-12-2003 08:09:02 [#22] |
---|
Z tego, co wiem- można w tej sytuacji postanowieniem wznowić postępowanie.Robi to organ, który wydał decyzję.Gdy decyzja była wadliwa - rzecz dzieje się z zachowaniem kompetencji określonych w KN - art.9h. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|