Forum OSKKO - wątek

TEMAT: OFE czyli optymistyczna fantazja emeryta
strony: [ 1 ]
Gaba23-11-2003 18:25:42   [#01]
mam ogromne problemy z ZUSem - nie przekazywał wielu moim nauczycielom składek na OFE, mnie osobiście kazała panienka z okienka zwrócić się do swojego pracodawcy (dostałam wtedy czkawki ze śmiechu)... bymi wyjaśnił, dlaczego ZUIS nie ma tych pieniędzy, okazało się, że miał - ale na koncie składek niczyich, nikt nawet się nie wysilił, by je odprowadzić, po peslu można było, zabrano mi kawał forsy, niby teraz od roku płacą, ale problem jest.

Wiem, że wielu ludzi w Polsce jest tak nabranych.

poprostowałam dane pracownicze wpisane okropnie chyba na kolanie - od byków aż się roiło po moich poprzednikach, ZUS nagrzeszył także (dla niego nazwa "szkoła" zapisana jako "szkoka" to jest normalka, ZUS tego nie sprostuje).

pościgałam i wyprostowałam dane po moim poprzedniku (bo jakoby skanery zusowskie nieprawidłowo skanowały litery, albo system elektroniczny nie był przygotowany... - cyt. za pismem wyjaśniającym)

Kiedy powiedziałam kolegom, że sama nie mam 20 składek, to chyba niektórzy nie wiedzieli, o czym mówię... czy ktoś z Was wydusił z ZUS-u zaległe składki na OFE, to jest cała kupa kasy.
maeljas23-11-2003 18:43:11   [#02]

niestety

mam podobną sytuację- narazie też jesteśmy na etapie korekt -

w 2002 nie wpłynęła żadna wpłata no konta pracowników

- i to ...

oczywiście wina pracodawcy - bo błędy np w imieniu ( pozakładali ludziom po 11 kont - i teraz trzeba to wszystko likwidować)

Kurka wodna nadawali nam numerki nipy pesele i nic ..

zusowski "Kompiuter" po literkach nas rozpoznaje.......

w związku z tym "że wina leży po stronie pracodawcy" odpowiedzieli nam, że owszem składki przeleją, ale bez odsetek.........

Kiedy?

Jak uporządkujemy deklaracje!

(księgowa wysyła korekty korekt - bo za każdym razem co innego mówią, a słynny Płatnik ma być na dniach znowu zmieniany, bo coś tam nie czyta)- więc czekają nas kolejne korekty..........

Gaba23-11-2003 20:25:32   [#03]
rzecz w tym, że my z księgową zrobiłyśmy korekty - już rok temu, a te skórkowańce dalej nie chcą, bo mają nie taki system, komputer nie taki, program nie taki, śmiaki i owaki...

- kiedy napisałam do Nadzoru nad funduszami... Warszawa, Tamka czy coś tam - to mi napisali, że to jest luka w ustawie, że owszem ZUS ma, ale nie musi w ogóle przesłać, to jest wina tego, co się pomylił, a że już naprawił, to coż z tego - nie ma przepisa, no nima!!!


myśmy obliczyli, że średnio każdy z nas jest kiwnięty na ok. 2 tys.
maeljas23-11-2003 21:31:48   [#04]

Gaba

nie strasz mnie - to niby cały rok 2002 podarowaliśmy Zusowi?

Nam ta (niedomówienie) instytucja odpisała, że skladki przeleją - jak wszystkie deklaracje będą dobre - tylko kurcze końca nie widać - bidna księgowa siedzi dniami i nocami przy komputerze i wysyła, wysyła...

Gaba23-11-2003 21:35:57   [#05]
a co łachę robią, niech przelewają te, co już są dobre... dlaczego karzą tych, co mają już dobre, bo inni mają jeszcze niedobra... a niech ich!!! wrrrrrrrr

U mnie gadają, że mają system zły i im komputery nie chodzą oraz mają zaleglości we wprowadzaniu danych, kiedy zaproponowałam, że przyślę wolontariusza moją referentkę i wklepie dane moich pracowników... pani dostała syndrom rybki - rozwarła pyszczek i zamarła...
maeljas23-11-2003 21:56:20   [#06]

jest

taki przepis zusowski, który głosi, że jezeli jest jakiś błąd w deklaracji chocby u jednej osoby to trzeba robić korekty dla wszystkich pracowników - a nie ma cudów - zawsze coś się zdarza - bo coś tam im system nie przyjął - to robi się te korekty - więc nie wiem w którym pokoleniu będzie wreszcie dobrze..........

chyba rok temu pod gmaszysko naszego ZUS przyjechał człowiek z butlą acetylenową............. zamknęli biedaczka.......

Gaba23-11-2003 21:58:44   [#07]
prawda, że miałaś na mysli - gmaszysko zamknięte a nie człeka w desperacji
maeljas23-11-2003 22:05:44   [#08]

niestety

gmaszysko zamknęli na moment - człeka na dłuzej...
Małgoś23-11-2003 22:15:29   [#09]
po przeczytaniu ksiązki "Ojciec bogaty, ojciec biedny" (jakoś tak) przestałam się łudzić, że jakakolwiek emeryturka mi się zbiera gdzies tam - choć juz wczesniej podejrzewałam, że w ZUSie, tak naprawde nikt nic nie wie, a ten ich system komputerowy stworzył jakis dowcipniś, który  niechcacy spalił swoje notatki i teraz sam już nie ma pojecia jak to wszystko działa.... ;-(
ReniaB24-11-2003 22:26:12   [#10]

jakieś

dwa lata temu mój OFE przysłał mi wykaz otrzymanych z ż€ś-u kwot z dokładnymi datami oraz dwa formularze prośby o korektę na okoliczność zaniżonej i nieterminowej wpłaty. Terminowość im podarowałam, ale o forsę zawalczyłam. Porównałam listę z OFE z moimi RMA-mi i wszystko skrupulatnie opisałam w piśmie do ZUS-u Odpowiedzieli, że mi oddadzą i to z odsetkami w ciągu najbliższych trzech lat. Jak będzie zobaczymy, ale gdy przed wysłaniem pisemka usiłowałam dowiedzieć się czegokolwiek w ZUS-ie traktowano mnie jak głupawego natręta.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]