Forum OSKKO - wątek
| TEMAT: |
Problem n-la dyplomowanego |
| JarTul | 23-11-2003 16:04:50 [#01] |
|---|
22.07. br odbyło się posiedzenie komisji kwalifikacyjnej i z tą datą nauczycielka otrzymała zaświadcznie o akceptacji komisji na stopień nauczyciela dyplomowanego. Decyzja przez KO została wydana z datą 25.08. br.
Nie byłoby pewnie zbyt wielkiego zgrzytu (małe przekroczenie terminu przez KO), gdyby nie fakt, że dwie inne nauczycielki miały posiedzenia odpowiednio 29.07. i 31.07. i obie otrzymały decyzję o uzyskaniu stopnia awnasu z datą 31.07. br.
Wiem, że takich przypadków jest więcej. Czy nauczycielka może coś w tej sytuacji zgodnie z prawem zrobić? Proszę o pomoc. |
| Grażyna | 23-11-2003 16:57:16 [#02] |
|---|
| liczy się data wydania decyzji KO, nie da się z tym nic zrobić. |
Leszek | 23-11-2003 17:02:37 [#03] |
|---|
Od każdej decyzji służy odwołanie (przypuszczam, że termin odwołania już minął). Tu mamy do czynienia z decyzją z rozstrzygnięciem pozytywnym dla wnioskodawcy. Lecz niezadowala wnioskodawcę termin załatwienia sprawy. I o to może pytać w KO. Trudno domyślać się przyczyn takich różnic jeżeli rzecz dotyczy tego samego KO. Chyba, że KO sprawdzało wewnętrznie komisję co do formalnego przebiegu posiedzenia. Pozdrawiam |
| Gaba | 23-11-2003 17:30:57 [#04] |
|---|
no to klopsiki w sosiczku pomidorawym jeżeli minął termin odwołania, można sprawdzic rpocedurę i
- albo droga administracyjna NSA i tym podobne... albo polubowne wezwanie do naprawienia
- albo z tego co pamiętam decyzja administracyjna mająca wady prawne ma 3 lata, by sie uprawomocnić, piszesz na ręce organu wydającego decyzję skargę do Ministerstwa, a organ, który wydał decyzję wadliwą - ma szansę się poprawić sam, czyli wydać decyzję poprawną zgodnie z prawem, albo nie i przesłać wtedy skargą do organu nadrzędnego... |
| jotef | 23-11-2003 20:59:36 [#05] |
|---|
Jak znam życie po wielu pismach i wyjaśnieniach - mogą poprawić np na 21.08 i będzie ok.
Nic nie zyska poza satysfakcją
Powodzenia |
| Gaba | 23-11-2003 21:17:42 [#06] |
|---|
| ta omawiana decyzja ma skutek prawno-finansowy, nauczycielka ma mniej o 300zł, może się upomnieć o te pieniądze do 3 lat... 30 złotych jest trzysta zlotych - jak ma siły, to niech pisze, czasem drobne zapytanie albo prośba skutkuje, nie trzeba aż takiego wielkiego hallo na pół Polski... trzysta złotych to kurtka dla dziecka i buty. |
UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|
