Czy zdarzyło się Wam słyszeń o roszczeniach odszkodowawczych (jakby je nie zwać) dyrektora placówki oświatowej odwołanego przed końcem kadencji z racji przekształcenia szkoły w zespół?

Przyjmijmy przypadek, że dyrektor nie traci pracy, jest tylko odwołany ze stanowiska.

Pytam czysto hipotetycznie. Kilkakrotnie byłem tak odwoływany i przyszło mi do głowy, że może warto dowiedzieć się czy ktoś w tym kierunku działał.

Sam nie zamierzam.

Nauczycielowi mianowanemu, odwołanemu z funkcji dyrektora szkoły z naruszeniem art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, przysługuje wyłącznie odszkodowanie, obejmujące dodatek funkcyjny za czas do upływu którego pełnienie funkcji miało trwać, nie więcej jednak niż za 3 miesiące.

Dzięki. Czyli jednak coś jest.

Jeśli ktoś ma jeszcze coś innego - piszcie.

Ta wiedza daje argumenty.

W prezypadku likwidacji jednej ze szkół zespołu, która powoduje, że zespół przestaje istnieć bo została już tylko jedna szkoła nie ma potrzeby (ani mozliwości) odwołania z tego powodu dyrka. Po prostu zostaje on dyrkiem tej jednej szkoły, która pozostała i tyle - oczywiście do końca kadencji.

Co innego, gdy likwidujemy zespół przez rozdzielenie szkół - wtedy trzeba w drodze konkursu wyłonić dyrków tych szkół - gdyż ma być ich kilku, a dyr zespołu  był tylko jeden.

GregWeb - gdzie można znaleźć wyrok cytowany przez ciebie:

ale trochę zamieszam ;-)

znając ten wyrok, skorzystałam z netowej porady prawnika, poniżej pytanie i odpowiedź;

Nie oznacza to, moim prywatnym zdaniem, że ten prawnik ma rację, no ale chyba rozstrzygnąć ten dylemat może znowu tylko sąd :(

Nie zamieszasz. Zamieszać się w naszym oświatowym prawie nie da. Już tak jest zmieszane, że tylko może być lepiej.

Z pewnością tylko sprawy sądowe mogą rozstrzygnąć ten dylemat, ale dotychczasowe wyroki są dobrym argumentem w naszych rękach przed pochopnymi decyzjami organu.

;-)

O jejku! Przecież organ to i ja...

heniu

gaba

UoSO

Konkurs organizuje się w przypadku: 1. gdy nie ma dyrka w istniejącej już szkole (z jakiegobądź powodu) i 2. gdy powstaje nowa szkoła (a tworzenie i tylko tworzenie zespołów traktuje się jak powstawanie nowej placowki). W przypadku likwidacji zespołu spowodowanej wygaśnięciem jednej z dwóch szkół zespołu nie zachodzi żaden z powyższych przypadków.

Organ mógł zabezpieczyć sie na okolicznośc konkursu i dac powierzenie do końca istnienia likwidowanej szkoły - wtedy robi (ale nie musi!) konkurs bo jest koniec kadencji. Jeśli natomiast dał powierzenie na dłuzszy okres, to nie może z tego powodu jego skrócić.

U mnie był podobny przypadek....... dyrektora odwołano przed końcem kadencji (rok wcześniej), nawet "poszkodowany" oddał sprawę do sądu pracy i ......... przegrał. Wszelkie stanowiska są na zasadzie powierzenia (powołania) i w każdej chwili można taką osobę odwołać. Nie zostało tu naruszone prawo, tym bardziej, że były dyrektor miał możliwość pracy jako nauczyciel w pełnym wymierze godzin.

Od pierwszego wyroku sądu były dyrektor złożył odwołanie, sprawę rozpatrzono ponownie, z takim samym skutkiem..........

Dodam jeszcze, że "wypowiedzenie" stanowiska otrzymał trzy miesiące przed...