Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Czerwone w dzienniku |
Agnieszek | 17-11-2003 21:22:00 [#01] |
---|
Jak traktować formułkę na dole strony dziennika odnośnie ocen z prac pisemnych? Czy wpisujecie na czerwono wszystkie oceny prac pisemnych, łącznie z pracami domowymi i kartkówkami, czy tylko oceny z całogodzinnych prac klasowych? |
violka | 17-11-2003 21:28:42 [#02] |
---|
ja wpisuję na czerwono tylko oceny z klasówek z dużej partii materiału czy danego działu, kartkówki i prace domowe nie poloniści piszą na czerwono tylko prace klasowe (te pisane na lekcji na ocenę) wszyscy mamy rubryki praca domowa i tam są wszystkie oceny za to co uczeń zrobi w domu |
AnJa | 17-11-2003 22:35:33 [#03] |
---|
Formułkę traktować jak powietrze albo jak sie rozumie:-) W nawiązaniu do powyyższego coraz bardziej zaczynam z podziwem myśleć o Małgosi (# 2 i 3 w wątku: dziennik lekcyjny). |
MaDem | 18-11-2003 08:19:07 [#04] |
---|
U nas kwestię "kolorowych" ocen w dziennku rozwiazuje WSO, np. kolor czerwony zarezerwowany dla prac klasowych, klasówek (najważniejsze oceny!), kolor zielony to krótkie sprawdziany itp....... W WSO zostało to bardzo dokładnie określone i .......... po kłopocie. Pozdrawiam. |
Agnieszek | 18-11-2003 13:06:21 [#05] |
---|
Dziękuję za odzew.
Właśnie wypisywałam kartki na wywiadówkę i zastanowiła mnie ilość czerwonych stopni z niektórych przedmiotów. Ja z polskiego mam jedną - dwie (z całogodzinnych prac klasowych), matematyczka 5 - 6, koleżanka polonistka - nawet z zadań domowych. W WSO nic nie ma na ten temat, a że nie chcę być czepliwa, zapytałam. U Was jak i u nas - wolnoć Tomku. Chyba poruszę ten problem na konferencji, choć znów wyjdę na szukającą dziury w całym...
A ponoć na zielono nie wolno, jak mawiał pewnien wiytator, a jedynki powinny mieć szeroki "rozkrok" - zarzut autentyczny :O |
MaDem | 18-11-2003 14:41:19 [#06] |
---|
:-))).......... a jedynka z małym "rozkrokiem" to nie jedynka? :-))) W mojej szkole WSO jest ciągle poddawane ewakuacji, kiedy wychodzą takie własnie problemy. Po prostu "szlifujemy" regulaminy. To naprawdę ułatwia wiele rzeczy. W czasie ostatniej kontroli wizytatora, sprawdzał on bardzo dokładnie, czy oceny są wystawiane zgodnie z WSO. Zwrócił np. uwagę, że jeżeli w WSO nie jest zaznaczone, że przy ocenie stosujemy =, to nie powinno być tego w dziennikach. Albo czy zaznacza się zgodnie z WSO poprawę oceny. Dam przykład naszego WSO (niewielki fragmencik:-)) 3. Nauczyciele mogą stosować w dzienniku lekcyjnym następujące znaki dodatkowe: a) np. (ewentualnie data) dla oznaczenia zgłoszonego przez ucznia nieprzygotowania; b) nb lub O lub dla oznaczenia nieobecności ucznia na sprawdzianie wiadomości (kartkówce lub zapowiedzianej pracy kontrolnej); po zaliczeniu sprawdzianu przez ucznia, w miejsce uprzednio oznaczone wpisywana jest ocena; c) bz dla oznaczenia braku zeszytu; d) ukościk (/) dla oznaczenia poprawienia przez ucznia ocany (np. 1/2 oznacza, iż uczeń poprawił ocenę niedostateczną na dopuszczajacą); e) + lub – (nietowarzyszące ocenie) dla oznaczenia sposobu, w jaki uczeń bierze udział w lekcji (+ za aktywność, - za jej brak); f) zapis „poprawa do...(data)” dla oznaczenia ternimu poprawy oceny lub zaliczenia materiału przez ucznia, g) zw dla oznaczenia faktu usprawiedliwionej nieobecnoiści ucznia na zajeciach bądź sprawdzianie. Pozdrawiam. |
Agnieszek | 18-11-2003 22:31:06 [#07] |
---|
U nas nie ma z Twoich 3 od a do g.
Zastanawiam się, po co to wszystko - chyba, że trzeba co roku/ kwartał odnotowywać, że WSO poddany został ewaluacji. U nas piszemy ołówkiem, co kto chce (od a do g), potem się maże i już. Ja jeszcze stosuję na oznaczenie plusa lub minusa kropkę, na trzeciej powstaje ocena i kropki "znikają". Ocena półroczna lub końcoworoczna jest jedna i chyba o to chodzi.
Doceniam Waszą pracę - wszyscy lubimy być w porządku, choć te przepisy, oj, dużo by mówić.
Ściskam |
Marek Pleśniar | 19-11-2003 10:07:01 [#08] |
---|
? co za kurka rozkrok? może to cóś nieobyczajnego:-) :-)) znaczy - przykrochmalić lufę dopiero za całe Średniowiecze albo ciała stałe? ;-) Logika nakazywałaby pójśc dalej i doskonalej - jedna a dobra jedynka za półrocze - za całokształt. |
AnJa | 19-11-2003 11:03:00 [#09] |
---|
"jedna a dobra jedynka za półrocze - za całokształt" Otio, tio! Absolutnie wprowadzić! I pamiętać o prekursorach, ktorzy nie bacząc na możliwość zwichniecia dobrze zapowiadającej się kariery zawodowej wprowadzali to w czyn w zamierzchłych latach 90. Z prawdziwym rozrzewnieniem czytałem z miesiąc temu protokół z plenarki po 1 semestrze 1995 roku, kiedy to dyrektor istotny fragment swego wystąpienia nt. sprawowanego nadzoru ( w ksiedze 1 strona!) poswięcił nauczycielowi wos, który w cały semestrze we wszystkich klasach miał po maksymalnie 1 ocenie cząstkowej u ucznia, a w klasie IV c nie było takiej oceny ani jednej. Protokolant zanotował też wypowiedź nauczyciela: "Bo ja w taki sposób oceniam! Czy ktoś z uczniów lub ich rodziców to kwestionował, albo czy oceny nie rozkładają się zgodnie z prawidłowością statystyczną ?" Już wtedy bowiem przeczuwałem PSO i instynktownie czułem, jak należy go ewaluować ;-) | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|