Może ktos ma regulamin określający zasady dotyczące bieżącego posługiwania się dziennikiem lekcyjnym.Podobno ma to byc w dokumentacji szkolnej.Proszę jeśli macie.

mam b. szczegółowa "instrukcję obsługi dziennika lekcyjnego", ale dotyczy ona dziennika specjalnie wydrukowanego (według naszych potrzeb i projektu)

mogę wysłać jako przykład

O, w mordę!!!!

"regulamin określający zasady dotyczące bieżącego posługiwania się dziennikiem lekcyjnym"

 O co tu chodzi? Instrukcja mycia rąk dla kucharki, instrukcja posługiwania się dziennikiem dla nauczyciela, ilustrowany poradnik obsługi muszli klozetowej?

 Jak długo jeszcze będziemy te kretyństwa pisać?

Wkurzyłem się! Z tej złości pójdę i napiszę ten wrześniowy aneks do arkusza organizacyjnego!

O ..., trochę przeszło... to niech se jeszcze poczeka :-)

A to o czym Małgoś, to mam nadzieję instrukcja wypełniania określonych pozycji, a nie np.

3. W celu wyjęcia dziennika z przegródki należy:
a/wstac z krzesła,
b/skierować się, poruszając się  przy pomocy kończyn dolnych przemieszczanych naprzemian w kierunku regału z dziennikami, przy czym:
-osoby siedzące w sektorach A i B pokoju(plan sytuacyjny pokoju zawiera załącznik nr 3a niniejszego regulaminu) przed rozpoczęciem przemieszczania wykonują zwrot w tył przez lewe ramię ...

Idę na herbatę ...

...na kawę zapraszałam

O biurokracjo!

Boże! Widzisz i nie grzmisz!!!

Regulamin dot. posługiwania się dziennikiem lekcyjnym????

Nie mam nic do przemówców, ale ogólne do BIUROKRACJI.

Może tak regulamin: oszczędzania energii, prawostronnego ruchu na korytarzch szkolnych itp bzdur. Idzie oszaleć!!!!

AnJa

nie lubię biurokracji jak diabeł świeconej wody

ale po kilku latach walenia głową w scianę (a czasem w dziennik lekcyjny) z powodu wciąz tych samych błędów w prowadzeniu dziennika przez n-li oraz w pragnieniu aby co sie da wtłoczyć w ten dziennik i nie mnożyć segregatorów (typu problemy wychowawcze, deklaracje maturalne, zajęcia dodatkowe itd.) wymysliłam dziennik swoich marzeń i oczywiscie instrukcje, żeby potem KAŻDY juz wiedział co, kiedy, jakim kolorem powinien zapisać

AnJa nie wmówisz mi, że wszyscy n-le z mlekiem matki wyssali umiejętność prowadzenia dzennika - a w końcu jest to najwazniejszy dokument szkolny  - no może tylko statut go przewyższa ;-)

Małgoś

O, w mordę!!!!

AnJa

jak miło :-)))))

Małgoś:-)

Minęlismy się, także w wymianie, jak zajrzałem przed 1 moim  wpisem jeszcze nie było!

Hau, hau, hau ! - to ja spod stołu ;-)

 Małgoś bardzo dziękuję Ci za tak szybkie udostepnienie materiałów. wiem, że można na was liczyć.

Mam jeszcze pytanie do wiedzących jakie są procedury gdy zginie dziennik lekcyjny, do kogo zgłaszamy itd.

Małgoś :-)

zapoznałam się z waszym/ twoim regulaminem i pomyślałam o wszystkich nowych/ młodych nauczycielach, którzy przyjęliby go z ulgą, bo nie musieliby ciągle pytać starszych n-li, co z TYM robić :-)

złości wymóg regulaminu- a może wystarczy instrukcja ;-)

 Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 19 lutego 2002 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji. (Dz. U. z dnia 16 marca 2002 r.)

§ 21. 1. W przypadku zniszczenia dokumentacji przebiegu nauczania wskutek pożaru, powodzi lub innych zdarzeń losowych, dyrektor szkoły powołuje komisję w celu ustalenia zakresu zniszczeń oraz odtworzenia tej dokumentacji, w szczególności księgi uczniów, arkuszy ocen uczniów oraz protokołów egzaminów dojrzałości.

2. Odtworzenia dokumentacji dokonuje się na podstawie zachowanej dokumentacji przebiegu nauczania i innych dokumentów oraz zeznań świadków, w tym zeznań członków państwowych komisji egzaminacyjnych.

3. Z przebiegu prac komisji sporządza się protokół zawierający w szczególności: skład komisji, termin rozpoczęcia i zakończenia prac komisji, opis zniszczonej dokumentacji przebiegu nauczania oraz podstawę, na jakiej dokonano jej odtworzenia. Do protokołu dołącza się spisane zeznania świadków. Protokół podpisują wszyscy członkowie komisji.

4. O powołaniu komisji i wynikach jej pracy dyrektor szkoły zawiadamia kuratora oświaty i organ prowadzący szkołę.
                                                       i, niestety:

§ 23. Dyrektor przedszkola, szkoły i placówki ponosi odpowiedzialność za właściwe prowadzenie i przechowywanie dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz za wydawanie odpowiednio przez przedszkole, szkołę lub placówkę dokumentów zgodnych z posiadaną dokumentacją.

1. Zgłosić na policję.
2. Ustalić okoliczności, znaleźć winnych , na policje w tym względzie nie licz - nie ma szans.
3.Przekazać nazwiska policji - ci juz zadbają o formalności, bedziesz miała podkładke w postaci ślicznych postanowień o wszczęciu dochodzenia, stwierdzeniu sprawców i skierowana do sądu.

równocześnie:

1.Powołujesz komisję.

2.Zawiadamiasz organy.
3.Po obtworzeniu dokumentów zawiadamiasz organy o tym fakcie, i na wszelki wypadek(bi i tak pewnie potem zechcą) podjetych środkach zapobiegawczych.

Dziennik, wg w/w Rozporządzenia jest mniej ważnym dokumentem, sankcji wobec dyrektora nie powinno być.

Procedura sprawdzona - przerabiałem w 1 roku gimnazjum.

Broń Cię Panie Boże, przed jakimiś dodatkowymi sprawdzianami, w tej klasie, gdzie dziennik zginął !

ależ Ty masz twarde serce Romanie!

i straszne pomysły

wyobraź sobie, że zagineły wszelkie dokumenty potwierdzające Twoje kwalifikacje zawodowe (od matury wzwyż)...

co bys powiedział na totalny egzamin?  ;-)

czy śni Ci się czasem,ż e masz 2 tygodnie na przygotowanie się do matury, a ten egzamin jest warunkiem, żeby Twoje życie potoczyło sie tak jak sie potoczyło?

"A dlaczego nie można wtedy sprawdzić wiadomości uczniów i dokonać ich oceny?"

Bo w naszej mentalności szkolnej jakoś tak jest, że sprawdzian to represja. Dodatkowy sprawdzian, w tym wypadku: z semestru i z większości przedmiotów potraktowany zostanie jako kara zbiorowa - tymczasem dla wiekszości dzieciaków (bez względu na wiek) utrata dziennika jest sporym przeżyciem, jakieś tam -wywalczone nieraz ciężko- oceny pozytywne przecież mieli. Wiadomo, że wyniki z tych sprawdzianów całościowych wyjdą gorsze - zwłaszcza u kujonków. Tych, co dziennik "skręcili" i tak oceny nie ruszają, więc ostatecznie tą umowną karę poniosą absolutnie niewinni.

A bardziej utylitarnie: utrata dziennika to wprawdzie nie utrata sztandaru w wojsku, ale chwalić się nie ma czym. Im o takim zdarzeniu ciszej ( ciszej: nie znaczy rezynacji z działań zapobiegawczych takim incydentom w przyszłości), tym lepiej, takie dodatkowe sprawdziany na pewno wzburzą część rodziców i dzieci, muszą pojawić sie pytania: a kto temu, poza sprawcami bezposrednimi, winien (w domyśle: no przecież prawnie dyrektor).

Większość nauczycieli prowadzi podwójne księgowanie ocen(kapowniki), dzisiaj śą jakieś arkusze obserwacyjne, inne cudactwa w WSO przewidziane jako dokumentacja postępów ucznia - odtworzenie ocen to spora praca, ale do wykonania bez  (niech będzie, że urojonego - ale tak samo jak faktyczne - bolesnego)  karania uczniów.

A tak naprawdę to niekoniecznie musi wpisywać.

Wystarczy, że dzieciaki wiedzą, że wpisuje.

Henryku ;-)))

Ręcznie czy może...

W dziennikach dla klas 1-3 jest miejsce na wymagania edukacyjne i plan pracy wychowawcze.

Od jakiegoś czasu drukujemy sobie plany i wymagania i wklejamy do dziennika.

...no właśnie i tu pies pogrzebany. Jesteśmy po wizytacji - pani wizytator powiedziała, że w tym roku nam to daruje, ale od przyszłego roku żadnego wklejania do dziennika - musimy wpisywać wszystko pismem ręcznym.

W Rozporządzeniu dot. prowadzenia przez... dokumentacji znalazłam informacje dot arkuszy ocen:
3. W klasach I-III szkoły podstawowej opisowe oceny końcoworoczne i oceny zachowania sporządzone komputerowo i podpisane przez wychowawcę klasy można załączyć do arkusza ocen ucznia, co jest równoznaczne z wpisem w arkuszu ocen.
oraz
9. Wpisów do arkusza ocen ucznia można dokonywać pismem komputerowym, maszynowym lub ręcznym.

Nic natomiast nie znalazłam na temat dzienników. Pomóżcie - powiedzcie jak to jest u was.

może być komputerowo...

ale nie powinno byc "wklejanek" - dziennik to dokument, nie można w nim kleić, mazać korektorem itp.

Ale można ustalić (zarządzeniem dyra, bo to on decyduje o formie tego typu dokumentacji) w jaki sposób umieszczać te plany w dzienniku - może wkładka? Albo coś w tym rodzaju... Tylko one wtedy powinny być opatrzone odpowiednimi pieczęciami (jak dziennik) i podpisami.

A jak dziennik jest cały na kompie, to tego problemu też nie ma...

NAJPIERW PRZEPISY:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 19 lutego 2002 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji (Dz. U. Nr 23, poz. 225 oraz z 2003 r. Nr 107, poz. 1003)§ 7. 1. Szkoła prowadzi dla każdego oddziału dziennik lekcyjny, w którym dokumentuje się przebieg nauczania w danym roku szkolnym, z zastrzeżeniem § 8.
2. Do dziennika lekcyjnego wpisuje się w porządku alfabetycznym lub innym ustalonym przez dyrektora szkoły nazwiska i imiona uczniów, daty i miejsca urodzenia oraz adresy ich zamieszkania, imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów) i adresy ich zamieszkania, a także tygodniowy plan zajęć edukacyjnych, oznaczenie realizowanych programów nauczania zawartych w szkolnym zestawie programów nauczania dla danego oddziału oraz imiona i nazwiska nauczycieli prowadzących poszczególne zajęcia.

3. W dzienniku lekcyjnym odnotowuje się obecność uczniów na zajęciach edukacyjnych oraz wpisuje się tematy przeprowadzonych zajęć, oceny i zaliczenia uzyskane przez uczniów z poszczególnych zajęć edukacyjnych, oceny zachowania, a także przeprowadzone hospitacje zajęć edukacyjnych. Przeprowadzenie zajęć edukacyjnych nauczyciel potwierdza podpisem.

4. Przeprowadzenie hospitacji zajęć edukacyjnych potwierdza podpisem nauczyciel upoważniony do sprawowania w szkole nadzoru pedagogicznego.

§ 8. Wewnątrzszkolne ocenianie uczniów może być także dokumentowane w innym niż dziennik lekcyjny dokumencie, określonym w statucie szkoły, z tym że ustalone dla ucznia oceny końcoworoczne (semestralne), zaliczenia i ocenę zachowania wpisuje się do dziennika lekcyjnego.

Iwonko- tyle rozporządzenie.
Mamy tu wymienione obowiązkowe treści, ktore w nim muszą się zmiescić.
Jesli masz miejsce w swoim dzienniku na wymagania i plany, a nie chcesz w nim ich wpisywać- wystarczy adnotacja- "plany znajdują się w teczce nauczyciela", bowiem nie jest to wymagany przepisami wpis.

Na pewno zaś do dziennika nalezy WPISYWAĆ ustalone oceny końcoworoczne i ocenę zachowania.

Ja uważam jednak, ze dziennik może być ruchomym "dokumentem" -  konstruowanym powiedzmy jak arkusze ocen, czy protokoły RP robione komputerowo.
Czyli wystarczy nie kupować dziennika w firmie jakiejś, tylko zrobić go sobie samemu .
Oznacza to możliwośc wpuszczenia do dziennika także pisanych komputerowo ocen klasyfikacyjnych ( co w przypadku NI ma niebagatelne znaczenie).

Wystarczy na koniec roku dziennik dać do oprawy  i już masz go gotowego do złożenia do archiwum. Można też go nie oprawiać a wsadzić w zwykłą teczkę- i też - moim zdaniem będzie OK

Dziekuję za pomoc :-)

Po przeczytaniu widzę, że znowu mnie czeka "walka" na przepisy i argumenty z dyrektorem.

Mój szef jest strasznym tradycjonalistom, bardzo ciężko go przekonać do zmian.
Dla mnie wielka głupotą i stratą czasu było ręczne przepisywanie (do arkuszy) ocen opisowych z wydrukowanych kartek. O drukowanie arkuszy ocen walczyłam 2 miesiące - ale odniosłam sukces.

Niestety, dalej klęskę ponoszę w temacie "komputerowy wydruk swiadectw"

;-((((((((((

Ale cały czas próbuję - mam nadzieję, że i tym razem  uda mi się coś zadziałać.

:-)))))))))))))