Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Uchwały rady pedagogicznej są niezaskarżalne
strony: [ 1 ]
Leszek12-11-2003 17:54:45   [#01]

 

 


Znalazłem ciekawe rozstrzygnięcie NSA:


 

Uchwały rady pedagogicznej są niezaskarżalne

Żaden przepis szczególny nie przewiduje dopuszczalności zaskarżenia do organów wyższego stopnia uchwał rady pedagogicznej w sprawie zatwierdzenia wyników klasyfikacji i promocji uczniów – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny odrzucając skargę osoby prywatnej na uchwałę szkolnej rady pedagogicznej w przedmiocie niepromowania dziecka do następnej klasy.

Rodzic ucznia, który nie otrzymał promocji z klasy do klasy, zaskarżył do NSA odnośną uchwałę szkolnej rady pedagogicznej. Sąd odrzucił skargę jako niedopuszczalną. Zgodnie z art. 16 ust. 1 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym z 11 maja 1995 r. (Dz.U. nr 74, poz. 368 ze zm.) NSA orzeka w sprawach skarg na decyzje administracyjne; postanowienia wydawane w postępowaniu administracyjnym, na które służy zażalenie, kończące postępowanie lub rozstrzygające sprawę co do istoty; postanowienia wydane w postępowaniu egzekucyjnym i zabezpieczającym, na które służy zażalenie; akty lub czynności z zakresu administracji publicznej dotyczące przyznania, stwierdzenia albo uznania uprawnienia lub obowiązku wynikającego z przepisów prawa; uchwały organów jednostek samorządu terytorialnego (JST) oraz akty administracji rządowej stanowiące przepisy prawa miejscowego; uchwały organów JST i ich związków podejmowane w sprawach z zakresu administracji publicznej oraz akty nadzoru nad działalnością organów JST.

Stosownie do art. 16 ust. 2 przywołanej ustawy, NSA orzeka także w sprawach, w których przepisy ustaw szczególnych przewidują sądową kontrolę i stosuje środki określone w tych przepisach.

„Rada pedagogiczna szkoły nie jest organem administracji publicznej w rozumieniu art. 20 ust. 2 ustawy o NSA, a podejmowane przez nią uchwały nie mają charakteru aktów określonych w art. 16 ust. 1 ustawy o NSA, na które służy skarga do NSA.

Żaden też przepis szczególny ustawy o systemie oświaty nie przewiduje dopuszczalności zaskarżenia uchwał rady pedagogicznej w sprawie zatwierdzenia wyników promocji uczniów do organów wyższego stopnia” – czytamy w postanowieniu krakowskiego NSA, którym sąd odrzucił skargę. Sąd podkreślił, że przepisy ustawy o systemie oświaty przyznają dyrektorowi placówki dydaktycznej kompetencję do wstrzymania wykonania uchwał niezgodnych z prawem, natomiast rozstrzygnięcie w przedmiocie uchwały niezgodnej z prawem należy do organu sprawującego nadzór pedagogiczny, a nie do sądu.

Sygn. akt II SA/Kr 1868/03

Pozdrawiam

Marek Pleśniar12-11-2003 18:36:35   [#02]
o, ciekawe.
AnJa12-11-2003 18:59:00   [#03]

Parę lat temu śp. Marek Nowicki stwierdził, że  szkoła jest jedynym już w Polsce bastionem totalitaryzmu.

I w przypadku, tak istotnych często dla losu dziecka i jego rodziny, kwestii jak promocja, czy wynik egzaminu dojrzałości warto się nad tym stwierdzeniem zastanowić.

Małgoś12-11-2003 19:02:40   [#04]

ale ale ... czy pamiętacie sprzed chyba 2 lat sprawę, w której obalono uchwałę RP o niepromowaniu - chodziło o to, że nie poinformowano rodzica na miesiąc o zagrożeniu ocena ndst

kto to pamięta???

Małgoś12-11-2003 19:11:29   [#05]

znalazłam!!!!!

Drugoroczność? Uwaga na procedury !!!

 

Przeczytajcie ku przestrodze i uważajmy na procedury.

 

Czy uczeń nie zdaje do następnej klasy z powodu niewiedzy, czy raczej z powodu spełnienia wymogów proceduralnych?

 

Wygląda na to, że niewiedza, niespełnianie obowiązków, brak umiejętności to za mało!

 

25 kwietnia 2002 NSA w sprawie Karola Ch.

Karol Ch. nie zdał do następnej klasy.

Jego matka zaskarżyła decyzję rady pedagogicznej.

 

NSA przyznał jej w środę rację.

 

Danuta Ch. zażądała od warmińsko-mazurskiego kuratora oświaty, by uchylił zeszłoroczną uchwałę rady pedagogicznej szkoły średniej. Chodziło o odmowę przyznania promocji do następnej klasy jej syna Karola. Na świadectwie chłopak miał trzy jedynki. Jego matka przyznała, że nie interesowała się wynikami nauki syna, ale to nie zwolniło szkoły z obowiązku zawiadomienia jej o tym, że synowi grożą oceny niedostateczne.

Kurator odmówił uchylenia uchwały. Stwierdził, że brak powiadomienia rodziców nie może spowodować, by uczeń z jedynkami zdał do następnej klasy. Poza tym zawiadomienie wysłano, a raczej próbowano przekazać je za pośrednictwem nauczycielki, która z kolei dała je Karolowi, by on wręczył je matce.

W środę NSA unieważnił decyzję kuratora oświaty. U podstaw orzeczenia legły jednak tzw. przyczyny procesowe.

Zdaniem NSA kurator rozpatrywał sprawę w trybie administracyjnym, tymczasem uchwałę rady mógł uchylić jedynie w tzw. trybie nadzorczym.

Gazeta wyborcza 24.04

Marek Pleśniar12-11-2003 19:13:02   [#06]

alle wieeelkie litery:-)))

hmm.. robi się amerykańsko:-) To wymaga od szkoły przestrzegania procedur.

Małgoś12-11-2003 19:25:05   [#07]
te wielkie litery nie chciały mi się zmiejszyć, a tekst znalazłam w swoich plikach, bo go kiedys wywiesiłam w pokoju nauczycielskim - stąd ta szata ...plakatowa
AnJa12-11-2003 19:35:55   [#08]

Procedury to inna kwestia, paradoks polega na tym, że tylko z takich powodów mozna kwestionować ocenę np. z egzaminu dojrzałości, a nie z powodu błędu czy złej woli egzaminatora czy przewodniczącego PKE.

Gaba12-11-2003 21:33:36   [#09]

ale to juz było i jest w szkołach...

np. odwołanie się nauczyciela od oceny nagannej i dostaje lepszą, nie dlatego, że jest lepszy ale procedura...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]